Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
36 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Rodzina Radia Maryja, fenomen trudny do uchwycenia
     
Dagome
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.260
Nr użytkownika: 46.895

Dagome Arbiter Elegantiarum
Stopień akademicki: Iudex
Zawód: Dagome Iudex
 
 
post 5/12/2010, 20:23 Quote Post

QUOTE(Alamgir @ 5/12/2010, 21:12)
QUOTE
No i wszystko jasne. Jak wynika z przywołanego postu istnieje w naszym kraju grupa podludzi którzy zbyt dosłownie przejęli się "prawami obywatelskimi" i przypisali sobie możliwość brania udziału w życiu politycznym i gospodarczo-finansowym !!! Zbrodniarze i nierozgarnięci jacyś chyba, nie wiedzą że to im się nie należy? Albo wiedzą i się zamachują na domenę p.Wicliffa. Słusznie zatem nadludzie muszą ich wykląć aby już "nigdy wiencej rzadna renka siem nie podniosła na władze ludowo". Dobre, dobre aż strach pomysleć kiedy takie nadludzie wymyślą lepsze, żeby znowu było nie tylko smieszno ale i straszno.


Kolega naprawdę się przejął? Po co ta agresja?
*



A konkretnie gdzie niby ta agresja? Czemu kolega zawzięcie stosuje zasadę sądzenia kogoś wg siebie? Czyżby istotnie nie dostrzegał wołowymi literami wypisanego nawoływania do ograniczania praw obywatelskich określonej grupy społeczeństwa z powodu odmiennego światopogladu? Rozumiem, że z uwagi na podzielany negatywny odbiór tej grupy społeczeństwa może być dla niego takie stanowisko co najmniej akceptowalne i oczywiste, ale jego niedostrzeganie to chyba hipokryzja nieprawdaż? Jeśli fakty mi nie pasują to tym gorzej dla faktów?
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
makron
 

Ill.ssimus Arbiter Elegantiae, Cassandrae fil.
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.824
Nr użytkownika: 7.636

Zawód: lekarz mrówek
 
 
post 5/12/2010, 20:30 Quote Post

Nie podejrzewam, by ktokolwiek tutaj znał na tyle wielu członków Rodziny Radia Maryja i to w najszerszym możliwym przekroju społeczno-geograficznym, by móc odnieść się do całego zjawiska. Jeśli zatem poprzez wykazanie, że ktoś zna tylko kilku członków, a buduje sobie opinię na temat całej wspólnoty, jest błędem, to znaczy, że wszyscy jesteśmy w błędzie, bo zasadniczo budujemy sobie zdanie w oparciu o wąski wycinek rzeczywistości, z którym mamy do czynienia.
Ja również mam w rodzinie i wśród znajomych rodziny paru członków RRM, wszyscy po sześćdziesiątce. I moje odczucia są - o dziwo - podobne do odczucia innych osób już się wypowiadających (a zakładam, że ich rodzina i znajomi to jednak inne osoby niż te, które znam ja). Są to ludzie, którzy mają ogromną potrzebę realizowania się w czymś szerszym, w obrębie jakiejś większej wspólnoty. Wierzą, że to co robią ma głębszy sens oraz mają potrzebę silnych i jasno określonych autorytetów, którzy im objaśniają świat. Wszelkie próby rozmów światopoglądowych kończą się kłótniami i to bynajmniej nie dlatego, że "niemaryjna" część rodziny jest agresywna. Jest dokładnie na odwrót, mając poczucie wielkiej misji, usiłują na siłę nawracać i pouczać, nie umieją uszanować inności i odmiennego zdania. Używają przy tym napuszonej retoryki i argumentów, które w widoczny sposób są powtarzaniem radiomaryjnej propagandy, z racji, że są bardzo odmienne od ich zwykłego stylu i treści wypowiedzi.
Ta chęć nawracania przybiera na właściwą drogę czasem formy smutno-śmieszne, bo gdy raz przeprowadziłem osobę niewidomą przez ulicę w centrum stolicy, okazała się członkiem RRM, która z wdzięczności stwierdziła, że moja "dobroć" (najzwyklejszy w świecie odruch, wydaje mi się) nie powinna się marnować i zaprosiła mnie na spotkanie. Uprzejmie się wymówiłem, ale trochę to potrwało, zanim mnie zostawiła w spokoju.
Najbardziej paradoksalne jest to, że przynajmniej w moim przypadku, osoby te jeszcze 15 lat temu nie były ani religijne, ani tym bardziej tak zaangażowane politycznie czy moralnie. A jednak teraz modlą się, chodzą na wspólne spotkania, jeżdzą na wspólne pielgrzymki, ślą pieniądze na konto itp. Z jednej strony odbieram to jako bigoterię, związaną być może z wiekiem i nieumiejętnością znalezienia sobie miejsca gdzie indziej, a z drugiej strony jako starą przynajmiej jak chrześcijaństwo chęcią wkupienia się (dosłownego) w łaski Boga w obliczu zbliżającej się śmierci. Oczywiście powodów mogą być tysiące, a nawet i miliony, tyle ile członków RRM, ale taki jest mój odbiór, będący efektem moich prywatnych doświadczeń.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
wicliff
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 454
Nr użytkownika: 66.639

 
 
post 5/12/2010, 20:42 Quote Post

QUOTE(Dagome @ 5/12/2010, 21:23)
QUOTE(Alamgir @ 5/12/2010, 21:12)
QUOTE
No i wszystko jasne. Jak wynika z przywołanego postu istnieje w naszym kraju grupa podludzi którzy zbyt dosłownie przejęli się "prawami obywatelskimi" i przypisali sobie możliwość brania udziału w życiu politycznym i gospodarczo-finansowym !!! Zbrodniarze i nierozgarnięci jacyś chyba, nie wiedzą że to im się nie należy? Albo wiedzą i się zamachują na domenę p.Wicliffa. Słusznie zatem nadludzie muszą ich wykląć aby już "nigdy wiencej rzadna renka siem nie podniosła na władze ludowo". Dobre, dobre aż strach pomysleć kiedy takie nadludzie wymyślą lepsze, żeby znowu było nie tylko smieszno ale i straszno.


Kolega naprawdę się przejął? Po co ta agresja?
*



A konkretnie gdzie niby ta agresja? Czemu kolega zawzięcie stosuje zasadę sądzenia kogoś wg siebie? Czyżby istotnie nie dostrzegał wołowymi literami wypisanego nawoływania do ograniczania praw obywatelskich określonej grupy społeczeństwa z powodu odmiennego światopogladu? Rozumiem, że z uwagi na podzielany negatywny odbiór tej grupy społeczeństwa może być dla niego takie stanowisko co najmniej akceptowalne i oczywiste, ale jego niedostrzeganie to chyba hipokryzja nieprawdaż? Jeśli fakty mi nie pasują to tym gorzej dla faktów?
*



Gdyby RM nie pretendowałoby do miana jedynie słusznego głosiciela prawdy, gdyby samo nie dyskryminowało innych grup myślących inaczej niż oni, to bym się zgodził z tezą o prawach obywatelskich. Skoro jednak chcą narzucać swoje zdanie innym ludziom, chcieliby wprowadzać np. zakaz aborcji, to wybacz coś jest nie w porządku. No chyba że inni nie mają według ciebie praw obywatelskich...
Gdybyś zadał sobie trochę trudu i uważniej przeczytał mój post, to wiedziałbyś, że wicliff nie oczekuje zlikwidowania radia, nie krytykuje dobrowolnych wpłat na radio, czy też sposobu życia tych ludzi - to jest ich sprawa i się do tego nie wtrącam.
Ale nie widzę powodu, bym miał się cieszyć z ich pomysłów na moje życie...
ps. odnośnie Ratajczaka, w obronie którego ktoś stanął. Miąłem przyjemność być na jego wykładzie otwartym w Lublinie (chyba już był wtedy zawieszony na uczelni w Bdg?)na temat antysemityzmu i "prawdy oświęcimskiej" więc wiem co mówił...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Jacek Z
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 609
Nr użytkownika: 44.493

Jacek Z.
Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: kablowanie
 
 
post 5/12/2010, 21:03 Quote Post

QUOTE(makron @ 5/12/2010, 21:30)
Nie podejrzewam, by ktokolwiek tutaj znał na tyle wielu członków Rodziny Radia Maryja i to w najszerszym możliwym przekroju społeczno-geograficznym, by móc odnieść się do całego zjawiska. Jeśli zatem poprzez wykazanie, że ktoś zna tylko kilku członków, a buduje sobie opinię na temat całej wspólnoty, jest błędem, to znaczy, że wszyscy jesteśmy w błędzie, bo zasadniczo budujemy sobie zdanie w oparciu o wąski wycinek rzeczywistości, z którym mamy do czynienia.
*


Po pierwsze powstaje pytanie: Dlaczego brakuje naukowego opracowania zjawiska ruchu RRM i dlaczego naukowcy (w tym i historycy) tak mało zjmują się poważnie tym zagadnieniem?
Po drugie powstaje pytanie: Dlaczego osoby nie znające szerzej zjawiska poczuwają się do wypowiadania się na temat całości zjawiska?
Po trzecie: Dlaczego osoby nie mające wiedzy na temat RRM odrzucają badania naukowców związanych z RRM nie mając ku temu żadnych obiektywnych powodów merytorycznych a jedynie argumenty na poziomie informacji z magla?
.
Nie bez powodu w podtytule tematu dodałem: "fenomen trudny do uchwycenia"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
wicliff
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 454
Nr użytkownika: 66.639

 
 
post 5/12/2010, 21:22 Quote Post

"Po trzecie: Dlaczego osoby nie mające wiedzy na temat RRM odrzucają badania naukowców związanych z RRM "

Może dlatego, że przyjęte jest, iż wyniki badań danej placówki na swój własny temat bywają stronnicze i nie uznaje sie ich jako obiektywne??? (dotyczy to nie tylko RRM, lecz wszystkich placówek finansowych, naukowych itp. czy kolega słyszał o czyms takim jak audyt? audytu nie robi osoba z wewnątrz lecz z zewnątrz, właśnie w trosce o obiektywizm i jest to zasada przyjęta powszechnie)...

Co do pytania drugiego, skoro wiesz, że nie ma tu osób, które znają szerzej zjawisko RRM, to nie możesz mieć teraz pretensji o to, że sie owe osoby wypowiadają. Zadałes pytanie do wszystkich, bez zastrzeżenia, że mają się wypowiadać jedynie osoby z doskonałą znajomością zjawiska. Poprosiłeś o opinie i odczucia (z natury zawsze subiektywne), nie możesz więc teraz pisać: "Dlaczego osoby nie znające szerzej zjawiska poczuwają się do wypowiadania się na temat całości zjawiska?". bo brzmi to cokolwiek dziwnie...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
Jacek Z
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 609
Nr użytkownika: 44.493

Jacek Z.
Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: kablowanie
 
 
post 5/12/2010, 21:29 Quote Post

QUOTE(wicliff @ 5/12/2010, 22:22)
"Po trzecie: Dlaczego osoby nie mające wiedzy na temat RRM odrzucają badania naukowców związanych z RRM "

Może dlatego, że przyjęte jest, iż wyniki badań danej placówki na swój własny temat bywają stronnicze i nie uznaje sie ich jako obiektywne??? (dotyczy to nie tylko RRM, lecz wszystkich placówek finansowych, naukowych itp. czy kolega słyszał o czyms takim jak audyt? audytu nie robi osoba z wewnątrz lecz z zewnątrz, właśnie w trosce o obiektywizm i jest to zasada przyjęta powszechnie)...
*


Badania wewnętrzne są najbardziej prawdziwe, tylko nie zawsze mamy do nich dostęp. A jeśli chodzi o audyty wewnętrzne to jest to sprawa powszechnie stosowana a czasem podstawowa (np.przy systemach jakości).
QUOTE(wicliff @ 5/12/2010, 22:22)
Co do pytania drugiego, skoro wiesz, że nie ma tu osób, które znają szerzej zjawisko RRM, to nie możesz mieć teraz pretensji o to, że sie owe osoby wypowiadają. Zadałes pytanie do wszystkich, bez zastrzeżenia, że mają się wypowiadać jedynie osoby z doskonałą znajomością zjawiska. Poprosiłeś o opinie i odczucia (z natury zawsze subiektywne), nie możesz więc teraz pisać: "Dlaczego osoby nie znające szerzej zjawiska poczuwają się do wypowiadania się na temat całości zjawiska?". bo brzmi to cokolwiek dziwnie...
*


Czym innym jest opinia, a czymś innym uogólnienie. Nic w tym dziwnego. Uogólnienia bez dostatecznej wiedzy są nadużyciami.
I nie mam pretensji, tylko stawiam pytania, a to jest spora różnica.

Ten post był edytowany przez Jacek Z: 5/12/2010, 21:30
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 5/12/2010, 21:49 Quote Post

Wicliff:

QUOTE
Skoro jednak chcą narzucać swoje zdanie innym ludziom, chcieliby wprowadzać np. zakaz aborcji, to wybacz coś jest nie w porządku. No chyba że inni nie mają według ciebie praw obywatelskich...


Prawo do aborcji jedni popierają i mają pełne prawo mówić o tym na głos, a drudzy z kolei nie i również mają prawo o tym mówić na głos.Jest to podstawowa zasada, którą jak widzę próbujesz nie wiem w imię czego negować.

QUOTE
Ale nie widzę powodu, bym miał się cieszyć z ich pomysłów na moje życie...


Ty się nie cieszysz z Ich pomysłów na życie, oni nie cieszą się z Twoich.Ot - Pluralizm.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
wicliff
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 454
Nr użytkownika: 66.639

 
 
post 5/12/2010, 21:51 Quote Post

badania i opinie wewnętrzne są najbardziej prawdziwe...
ciekawa, na prawdę ciekawa teza...
Szczególnie wtedy sie ją propaguje gdy nie ma badań zewnętrznych, niezależnych, lub są, ale negatywne. Najfajniejsze jest w tych "wiarygodnych i najlepszych" badaniach wewnętrznych to, że zawsze rożne placówki wychodzą na nich doskonale...
Przepraszam, oczekujesz obiektywizmu w osądach RRM, a sam propagujesz by za jedynie słuszne uznać opinie wewnętrzne RRM (czyli my o sobie samym - gdzie tu obiektywizm?) ...

ps.co do systemów jakości, drobna poprawka - nawet wewnętrzne audyty (które nie są tak samo punktowane jak audyty zewnętrzne) zakładają iż audytor jest z innego działu. Wszystko po to, by dział, firma nie wypowiadały się o sobie samym...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
wicliff
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 454
Nr użytkownika: 66.639

 
 
post 5/12/2010, 21:57 Quote Post

QUOTE(Marthinus @ 5/12/2010, 22:49)
Wicliff:

QUOTE
Skoro jednak chcą narzucać swoje zdanie innym ludziom, chcieliby wprowadzać np. zakaz aborcji, to wybacz coś jest nie w porządku. No chyba że inni nie mają według ciebie praw obywatelskich...


Prawo do aborcji jedni popierają i mają pełne prawo mówić o tym na głos, a drudzy z kolei nie i również mają prawo o tym mówić na głos.Jest to podstawowa zasada, którą jak widzę próbujesz nie wiem w imię czego negować.

QUOTE
Ale nie widzę powodu, bym miał się cieszyć z ich pomysłów na moje życie...


Ty się nie cieszysz z Ich pomysłów na życie, oni nie cieszą się z Twoich.Ot - Pluralizm.
*



chyba niezbyt uwaznie przeczytałeś to co napisałem. Ja im nie bronię mówić i żyć po swojemu. Ale przeciwstawiam się chęciom usankcjonowania prawnego ich poglądów (np aborcji), to już nie jest aspekt wolności słowa...
Ja nie mam pomysłów na ich życie i nie mam zamiaru mieć, natomiast oni na moje a i owszem - różnica zasadnicza, czy niedostrzegalna?
ps. odnośnie wolności słowa, zrób test idź do RRM, powiedz że jesteś homoseksualistą, lub coś w tym stylu, zacznij głosić poglądy inne niż oni, to zobaczymy czy spotkasz sie z wolnością słowa:)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
misza88
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.035
Nr użytkownika: 62.208

Michal
Stopień akademicki: mgr inz.
 
 
post 5/12/2010, 22:06 Quote Post


QUOTE
chyba niezbyt uwaznie przeczytałeś to co napisałem. Ja im nie bronię mówić i żyć po swojemu. Ale przeciwstawiam się chęciom usankcjonowania prawnego ich poglądów (np aborcji), to już nie jest aspekt wolności słowa...
Ja nie mam pomysłów na ich życie i nie mam zamiaru mieć, natomiast oni na moje a i owszem - różnica zasadnicza, czy niedostrzegalna?
ps. odnośnie wolności słowa, zrób test idź do RRM, powiedz że jesteś homoseksualistą, lub coś w tym stylu, zacznij głosić poglądy inne niż oni, to zobaczymy czy spotkasz sie z wolnością słowa:)

Jeżeli jesteś zwolennikiem aborcji i jeżeli jakimś cudem dzieki twojemu głosowi aborcja w Polsce zostanie prawnie usankcjonowana to oznacza że masz pomysł na ich życie, wszak człowiek to istota społeczna a i religia nakazuje aby dbać o innych, tych nienarodzonych również.
QUOTE
odnośnie wolności słowa, zrób test idź do RRM, powiedz że jesteś homoseksualistą,

Osobiście sam z homoseksualistą bym normalnie rozmawiać nie mógł, taki już ze mnie anarchiczny dewiant i ksenofob.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Jacek Z
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 609
Nr użytkownika: 44.493

Jacek Z.
Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: kablowanie
 
 
post 5/12/2010, 22:11 Quote Post

QUOTE(wicliff @ 5/12/2010, 22:57)
ps. odnośnie wolności słowa, zrób test idź do RRM, powiedz że jesteś homoseksualistą, lub coś w tym stylu, zacznij głosić poglądy inne niż oni, to zobaczymy czy spotkasz sie z wolnością słowa:)
*


Po pierwsze: Dokąd idzie się chcąc iść do RRM?
Po drugie: Środowisko RRM organizowało bardzo ciekawe spotkania na temat homoseksualizmu z udziałem byłego homoseksualisty, który wyleczył się i pomaga innym wyjść.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=p...508&id=po51.txt

Ten post był edytowany przez Jacek Z: 5/12/2010, 22:12
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 5/12/2010, 22:17 Quote Post

QUOTE(wicliff @ 5/12/2010, 22:57)
chyba niezbyt uwaznie przeczytałeś to co napisałem. Ja im nie bronię mówić i żyć po swojemu. Ale przeciwstawiam się chęciom usankcjonowania prawnego ich poglądów (np aborcji), to już nie jest aspekt wolności słowa...
Ja nie mam pomysłów na ich życie i nie mam zamiaru mieć, natomiast oni na moje a i owszem - różnica zasadnicza, czy niedostrzegalna?
ps. odnośnie wolności słowa, zrób test idź do RRM, powiedz że jesteś homoseksualistą, lub coś w tym stylu, zacznij głosić poglądy inne niż oni, to zobaczymy czy spotkasz sie z wolnością słowa:)
*



Masz prawo nie zgadzać się z ich pomysłami na chociażby wspomnianą ustawę aborcyjną, ale nie masz najmniejszego prawo zabraniać im chęci wdrożenia tych poglądów w życie(naturalnie jeśli są zgodne z prawem).

QUOTE
Ja nie mam pomysłów na ich życie i nie mam zamiaru mieć, natomiast oni na moje a i owszem - różnica zasadnicza, czy niedostrzegalna?


Sprecyzuj, bo jeśli moja dedukcja jest prawidłowa we wcześniejszym cytacie zabraniałeś im mieć wpływ na stanowione prawo, które wszak obowiązuje nas wszystkich.Czy w związku z tym nie uważasz, nie dość, że dyskryminujesz to chcesz wpływać na Ich życie?

QUOTE
ps. odnośnie wolności słowa, zrób test idź do RRM, powiedz że jesteś homoseksualistą, lub coś w tym stylu, zacznij głosić poglądy inne niż oni, to zobaczymy czy spotkasz sie z wolnością słowa:)


Nie zamierzam robić żadnych testów.Nie jestem w żaden sposób związany z RRM, a samo Radio miałem okazję słuchać raz w życiu.Przeciwstawiam się jedynie jednostronnemu przedstawianiu tego środowiska zarówno z jednej jak i z drugiej strony.

Jacek Z:
QUOTE
Po drugie: Środowisko RRM organizowało bardzo ciekawe spotkania na temat homoseksualizmu z udziałem byłego homoseksualisty, który wyleczył się i pomaga innym wyjść.


A homoseksualizm to choroba?

Ten post był edytowany przez Marthinus: 5/12/2010, 22:19
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.145
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 5/12/2010, 22:18 Quote Post

CODE

Badania wewnętrzne są najbardziej prawdziwe, tylko nie zawsze mamy do nich dostęp. A jeśli chodzi o audyty wewnętrzne to jest to sprawa powszechnie stosowana a czasem podstawowa (np.przy systemach jakości).

Pod warunkiem wszakże, że chcemy cokolwiek sprawdzić, a nie domotywować się, jacy to nie jesteśmy atakowani, prześladowani, itp., a tymczasem sami profesorzy - wyzywają naszą Rodzinę od ciemnogrodu, wstrętni masoni z TVN. Tylko jest pewien problem, Rodzina Radia Maryja nie przyjmuje np. do wiadomości, że codziennie ich ulubiona rozgłośnia gra pieśń masona o innym masonie, czyli jakby ktoś nie wiedział, Mazurka Dąbrowskiego smile.gif Te badania profesora Fizyki, Rafała Brody, to po prostu funkcja dobrego samopoczucia i nic więcej.
Dagome i Jacek Z. twierdzą, ze jacyś ludzie są ograniczani w demokracji
CODE

No i wszystko jasne. Jak wynika z przywołanego postu istnieje w naszym kraju grupa podludzi którzy zbyt dosłownie przejęli się "prawami obywatelskimi"

i wspaniała karykatura przytoczona przez Jacka Z -
cóż Wam powiem, obecnie w Polsce może głosować każdy pełnoletni obywatel, który nie ma ograniczonych praw wyborczych, i ktoś tam (z reguły circa 40-50% z tego prawa korzysta). Jak do tej pory nie ograniczona praw wyborczych, choćby za uczestnictwo w omawianym ruchu, czyli Rodzinie RM. Owszem środowisko to jest regularnie osmieszane w środowiskach centrowo-lewicowych. Ale to jest inna kwestia niż rzeczywiście istniejąca "grupa podludzi".
Pocieszające Jacku Z., że uznałeś pana w kraciastej koszuli za prowokatora. Szczerze powiedziawszy trochę nie widziałem go w innych programach - ale jednak wyczułeś niestosowność zachowania tego człowieka, w końcu napisałeś to "prowokator". Powiem tak, ten materiał TVN jest zmanipulowany, może go nawet zmontowali, żeby zawrzeć tylko "mocne fragmenty", ale jest problem, w moim przekonaniu dziennikarze TVN weszli pomiedzy tych ludzi w nadziei wywołania takiej rozruby, a najlepiej byłoby gdyby kogoś z nich tam pobito - tego typu nadzieje mogli żywić ze względu na zwykły język Radia Maryja - wszędzie masoni, Żydzi, złodzieje, aferzyści, liberałowie i "telawizja"; starczy sobie posłuchać telefonów, np. w słynnej audycji Rozmowy niedokończone, rozmówcy nakręcają się w tempie wprost niesamowitym - szczerze dziwię się Ojcom prowadzącym i ich gościom profesorom, bo powinni dbac o zdrowie słuchaczy, w końcu z każdym dniem jest ich mniej, a przynajmniej serce trzeba w pewnym wieku oszczędzać, w końcu wysyłają środki na utrzymanie "dzieł".
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.524
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 5/12/2010, 22:31 Quote Post

Jeśli chodzi o manipulację to wrzucę kamyczek do ogródka - dziennikarze zatrudnieni przez Ojca Rydzyka również manipulują. Wystarczy wspomnieć sprawę filmu o "Przystanku Woodstock" i treść przeprosin jakie musiały się znaleźć na antenie TV Trwam -

Fundacja LUX VERITATIS jako prowadzący działalność Telewizji TRWAM przeprasza Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Warszawie za wyemitowanie na antenie Telewizji TRWAM komentarza do filmu p.t. „Przystanek Woodstock – przemilczana prawda”, zawartego w reportażach: Woodstock – Przemilczana Prawda i Przystanek do piekła, który zawierał nieprawdziwe treści w zakresie informacji, że:
- organizatorzy zezwalają na rozpijanie młodzieży,
- na polu namiotowym istnieją oznakowane punkty dystrybucji marihuany i jest ona rozpowszechniona wśród uczestników imprezy, a na ziemi pełno leżących ludzi odurzonych narkotykami,
- impreza ma satanistyczny charakter poprzez powszechne użycie znaków satanistycznych na scenie
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
Jacek Z
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 609
Nr użytkownika: 44.493

Jacek Z.
Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: kablowanie
 
 
post 5/12/2010, 22:32 Quote Post

Sapurze II nic nie rozumiem z tego co piszesz confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

36 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej