Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Taktyka rosyjskich pilotów myśliwskich
     
freddy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 881
Nr użytkownika: 85.709

 
 
post 25/08/2017, 22:04 Quote Post

Witajcie. Mam takie pytanie, czy piloci myśliwscy radzieckich sił powietrznych mieli wyuczone w szkołach pilotażu taktyki, jakie mieli stosować w walce powietrznej z potencjalnymi wrogami ZSRR ? Czy stosowali się do zasad walki kołowej czy może Boom and Zoom ? Jak myślicie ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Gerhard
 

podkułacznik
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.348
Nr użytkownika: 20.448

Zawód: Deweloper baz danych
 
 
post 2/09/2017, 18:39 Quote Post

QUOTE(freddy @ 25/08/2017, 22:04)
Witajcie. Mam takie pytanie, czy piloci myśliwscy radzieckich sił powietrznych mieli wyuczone w szkołach pilotażu taktyki, jakie mieli stosować w walce powietrznej z potencjalnymi wrogami ZSRR ? Czy stosowali się do zasad walki kołowej czy może Boom and Zoom ? Jak myślicie ?


Bardzo różnie.
W zależności od okresu, samolotu i rodzaju "misji lotniczej".

Polecam w tym temacie wspomnienia pilotów-weteranów spisane po upadku ZSSR i wydane w postaci książki "Sokoły Stalina".


1. Walka kołowa.
Podstawowy sposób walki dla Czajek (I-15, I-153). Podwojone skrzydła o dużej powierzchni (niskie obciążenie jednostkowe) powodowało, że samolot ten szybko uzyskiwał przewagę.
Dla nowszych typów samolotów walka kołowa nie była już tak korzystna, jednak bardzo często była niezbędna w zadaniach "ochrony wojska". Były to bardzo niebezpieczne misje dla pilotów, ponieważ z założenia chodziło o obronę wojsk lądowych przed samolotami szturmowymi działającymi na niskim pułapie lub bombowcami nurkującymi działającymi na średnim i niskim pułapie.
Bardzo nielubiane zadanie. Samolot ochraniający MUSIAŁ działać na stosunkowo niskim pułapie i przez dłuższy czas (latać oszczędnie, czyli powoli). Mała wysokość i niska prędkość oznaczała przewagę po stronie niemieckiej. Jedyna szansa to zauważyć przeciwnika, w porę się odwrócić, spróbować go związać w walce kołowej lub ataku czołowym.

2. Atak czołowy.
Pięknie opisany w komunistycznej, propagandowej książce "Opowieść o prawdziwym człowieku",
jako współczesny pojedynek dwóch rycerzy, ja i ty, wygrywa silna wola tego który dłużej wytrzyma atak "na czołówkę". Wspaniałe osiągnięcie triumfu radzieckiego ducha nad faszystowskim barbarzyństwem.
W praktyce wygląda to dużo gorzej:
Ponieważ wyszkolenie radzieckie było słabsze, to atak taki był najbezpieczniejszym rodzajem ataku dla pilota radzieckiego. Równe szanse - to znacznie lepiej niż szanse na korzyść przeciwnika. Dodatkowo samoloty z silnikami gwiazdowymi dawały dodatkowy poziom ochrony dla pilota. Niemieckie samoloty nie powinny się wdawać w takie pojedynki. Opisana w książce Polewoja walka - to nie tylko triumf woli beznogiego pilota sowieckiego, ale także głupota pilota niemieckiego.
Z drugiej strony atak czołowy był największą szansą "pilota osłonowego".
Odwrócić się do napastnika i strzelać jeden na jeden. Ale instrukcje niemieckie uwzględniały to i sugerowały zaniechanie ataku.

3. Walka energetyczna (tak rozumiem "Boom and Zoom").
Atak z przewagą wysokości. Zamiana energii potencjalnej na kinetyczną, duże szybkość ataku, ostrzelanie celu i ucieczka na wyższy poziom.
Bardzo skuteczne ale możliwe głównie w misjach typu "swobodne wymiatanie", których lotnictwo radzieckie wykonywało bardzo mało.
Takie akcje wykonywane były głownie przez radzieckich asów w tym bliskiego ci Kożeduba, który nie dość że miał na to specjalne pozwolenie, to jeszcze często był osłaniany przez kilkunastu pilotów radzieckich (cała eskadra pracowała na bezpieczeństwo asa).
Wracając do książki "Sokoły Stalina" - weterani nie zachwycali się Kożedubem. Tak (swobodnie i z zespołem osłony) to latać każdy by chciał. Jakby go dali do pilnowania piechoty - to nie miałby tylu zestrzeleń.

Ten post był edytowany przez Gerhard: 2/09/2017, 18:51
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
freddy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 881
Nr użytkownika: 85.709

 
 
post 4/09/2017, 11:30 Quote Post

Bardzo ciekawa wydaje mi się ta taktyka Kożeduba z tą eskortą całej eskadry. Czy inni piloci myśliwscy ZSRR też zasługiwali na takie wyróżnienie ? Swoją drogą Kożedub naprawdę był najlepszy, podoba mi się jego taktyka i styl walki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej