Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Obozy koncentracyjne - rozpoznanie lotnicze
     
arkadiusz bednarczyk
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 405
Nr użytkownika: 32.229

Arkadiusz Bednarczyk
 
 
post 16/09/2008, 9:45 Quote Post

Prowadzone systematycznie loty zwiadowcze aliantów nad terenami polkimi pozwalały uzyskiwać wiele informacji w tym fotograficznych na temat istnienia w Polsce (np. Auschwitz) obozów koncentracyjnych i krematoriów. Czemu państwa zachodnie nie zareagowały niszcząc te Fabryki śmierci" ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 16/09/2008, 9:50 Quote Post

QUOTE(arkadiusz bednarczyk @ 16/09/2008, 10:45)
Prowadzone systematycznie loty zwiadowcze aliantów nad terenami polkimi pozwalały uzyskiwać wiele informacji w tym fotograficznych na temat istnienia w Polsce (np. Auschwitz) obozów koncentracyjnych i krematoriów. Czemu państwa zachodnie nie zareagowały niszcząc te Fabryki śmierci" ?
*



Co za absurdalne pytanie - zbombardowałbyś KL Auschwitz czy KL Birkenau mając świadomość, że jest w nim tysięce więźniów ???
 
Post #2

     
arkadiusz bednarczyk
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 405
Nr użytkownika: 32.229

Arkadiusz Bednarczyk
 
 
post 16/09/2008, 10:08 Quote Post

Dzięki fotografiom lotniczym alianci na pewno dysponowali wiedzą o dokłądnym rozlokowaniu obiektów wojskowych i przeznaczonych do eksterminacji więxniów jak i samych baraków mieszkalnych. Już same uszkodzenia np. krematoriów spowodowałyby panikę w obozie i umożliwiły w ogólnym zamieszaniu ucieczki więźniów na masową skalę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Grzesio
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.239
Nr użytkownika: 3.835

Stopień akademicki: Mgr inz.
Zawód: Altruista
 
 
post 16/09/2008, 11:47 Quote Post

QUOTE
11 Mosquitoes dive-bombed the prison, dropping time-delay bombs inside the outer wall from a height of 60 feet;

Technika i sprzęt odpowiednie do zbombardowania np. Oświęcimia?

Może ostrożniej z mocnymi słowami w rodzaju "brednie", popartymi nieadekwatnym przykładem, wszak to RAF były specjalistami od "bombardowań rolniczych", prawda? Nawet H2S nie dawał gwarancji trafienia we właściwe miasto, co nie raz udowodniono - zwłaszcza, że okolice np. Oświęcimia były obstawione obiektami pozoracyjnymi i wyrzutniami rakiet pozoracyjnych.

Pzdr

Grzesiu
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Nurglitch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.474
Nr użytkownika: 11.929

Piotr Smolañski
Zawód: Informatyk
 
 
post 16/09/2008, 12:03 Quote Post

QUOTE(Grzesio @ 16/09/2008, 9:47)
Może ostrożniej z mocnymi słowami w rodzaju "brednie",


OK. RAF nie potrafił trafiać w miasta. Luftwaffe nie przerzuciła wszystkich myśliwców z Francji do Niemiec, bo nie miała po co. Nie było Drezna. Podane akcje nie odbyły się. Nie było przygotowania do do Overlord, które sparaliżowało transport we Francji (to znaczy nie sparaliżowało, bo go nie było).

Oświęcim był celem nie do zbombardowania.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
pulemietczik
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.814
Nr użytkownika: 39.443

Stopień akademicki: dr
Zawód: wpisuje PESEL-e
 
 
post 16/09/2008, 12:17 Quote Post

Bombardowanie Drezna odbyło się przy pomocy systemu nawigacji pozawizualnej GH o celności do 500m (w praktyce mniejszej).
Paraliżowanie transportu kolejowego odbywało sie stopniowo i polegało na atakach na zakłady naprawcze taboru i trakcji (te hale obok torów z walającymi sie kawałkami żelastwa i pustymi wagonami, gdzie bawią się dzieci). Używano podobnych systemów nawigacji pozawizualnej niszcząc przy okazji francuskie miasta.
Wszystko to dzielo zmasowanych nalotow ciezkich bombowcow.

Próba ataku w ten sam sposób na Oświęcim oczywiście skończyłaby się zniszczeniem wszystkiego, na czele z barakami obozowymi.

Mozliwość sparaliżowania obozów koncentracyjnych bombardowaniami lotniczymi istniała tylko przy pomocy precyzyjnych nalotów lekkich bombowców,ktore niszczyły tylko baraki straży i ogrodzenia. Przeprowadzono kilka takich nalotów we Francji i Holandii, ale były to naloty na małe (w skali Oświęcimia) więzienia możliwe do ataku z zaskoczenia. Lekkie bombowce dalekiego zasięgu jak Mosquito nie miały uzbrojenia obronnego - przy spotkaniu wrażego myśliwca odrzucały bombę i po prostu wiały. Gdyby zorganizować dużą wyprawę lekkich bombowców na tak daleki cel jak Oświęcim - zostałaby po prostu przechwycona i rozproszona.
Tak więc ten pomysł niestety nie był do przeprowadzenia ze względów technicznych.

Ten post był edytowany przez pulemietczik: 16/09/2008, 13:41
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 16/09/2008, 13:55 Quote Post

Z całym szacunkiem Nurglitch ale chyba nie chciałbyś bombardować obozu w Oświęcimiu w stylu bombardowania Drezna!

Gdzieś czytałem o takim projekcie (plus współdziałanie z AK) podobno odstąpiono z prostej przyczyny. Nawet gdyby te tysiące więźniów uciekły to co dalej? Kto zapewni im ubrania, papiery i przerzut w bezpieczniejsze miejsce? Istniała obawa, że Niemcy urządziliby regularne polowanie i wystrzelaliby wszystkich jak kaczki.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
kasia.k
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 75
Nr użytkownika: 44.198

Katarzyna
Zawód: uczeñ
 
 
post 16/09/2008, 16:23 Quote Post

Według mnie bombardowanie to chybiony pomysł. Alianci mieli trudno zastopować działalność obozów koncentracyjnych i obozów zagłady. Najbardziej boli to, że się nawet słowem nie odezwali, nie zaapelowali - udawali jakby problem nie istniał.

A o obozach wiedzieli na pewno. Polacy z narażeniem życia robili zdjęcia obozów, lotnictwo brytyjskie pewnie też miało swoje fotografie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Duncan1306
 

Milutki tygrysek lewakożerca
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.650
Nr użytkownika: 97.206

Wlodzimierz Sodula
Zawód: amator historii
 
 
post 25/05/2015, 20:18 Quote Post

Istniał specjalny dywizjon RAF wykonujący misje specjalne m.in. rozbicie więzienia w Amiens i umożliwienie ucieczki 260 skazanych na śmierć Francuzów, zniszczenie komendantur SiPo w Kopenhadze i Oslo, niemniej dla mosquito KL były za daleko
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Ida Wielkie Gniazdo
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 665
Nr użytkownika: 98.200

 
 
post 16/04/2024, 19:46 Quote Post

QUOTE(konto usunięte 051218 @ 16/09/2008, 9:50)
QUOTE(arkadiusz bednarczyk @ 16/09/2008, 10:45)
Prowadzone systematycznie loty zwiadowcze aliantów nad terenami polkimi pozwalały uzyskiwać wiele informacji w tym fotograficznych na temat istnienia w Polsce (np. Auschwitz) obozów koncentracyjnych i krematoriów. Czemu państwa zachodnie nie zareagowały niszcząc te Fabryki śmierci" ?
*



Co za absurdalne pytanie - zbombardowałbyś KL Auschwitz czy KL Birkenau mając świadomość, że jest w nim tysięce więźniów ???
*



Ale już tory prowadzące do Auschwitz mogli spokojnie zbombardować.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.556
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 16/04/2024, 22:31 Quote Post

QUOTE(Ida Wielkie Gniazdo @ 16/04/2024, 19:46)
Ale już tory prowadzące do Auschwitz mogli spokojnie zbombardować.
*



Może i spokojnie, ale niekoniecznie celnie.
W ogóle linie/obiekty kolejowe są niewdzięcznym celem, bo stosunkowo łatwo się je odbudowuje, dostarczając niezbędne materiały sprzęt i ludzi... koleją biggrin.gif. W realiach II ws spowodowanie przerwy w ruchu trwającej dłużej niż 24 h nie zdarzało się często, chyba że udało się skasować jakiś niezwykle trudny do zastąpienia most czy tunel. Paraliż niemieckich kolei postępujący na przełomie 1944/45 udało się uzyskać metodą cóż, czysto ekstensywną - ponawiając ataki raz za razem, bombardując cel po raz drugi, dziesiąty i setny. Rozwalając wszystko, co Niemcy naprawili, a potem jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze. A było to możliwe, gdyż terytorium wroga nie było już tylko w zasięgu ciężkich bombowców strategicznych, ale lotnictwa taktycznego, myśliwców bombardujących, operujących z lotnisk na kontynencie. A myśliwców alianci mieli tak z 10 tysięcy. Po zgnieceniu Luftwaffe mogły się więc zająć atakowaniem linii komunikacyjnych.

To jest powiedzmy taki zarzut pod adresem Rosjan. Od połowy 1944 linia frontu wschodniego przebiegała ze 200-300 km od Auschwitz a więc w teorii cel był w zasięgu ich lotnictwa taktycznego, samolotów szturmowych i bombowców nurkujących. W teorii, zaznaczam, zdolnych do ataków na punktowe cele na polu bitwy, jak czołgi, stanowiska dział itp. W praktyce przez całą wojnę WWS nie mogły za bardzo trafić sobie palcem do... nosa powiedzmy oględnie i toczyły heroiczny bój przede wszystkim z własną ogólną niemożnością. Więc atakowały cele na linii frontu i bliskim zapleczu, a takie wycieczki na 200 km za linie wroga robiły raczej rzadko i niechętnie. Więc nie wiadomo jakby im z tym Oświęcimiem poszło, w dodatku był to rejon jakoś tam jednak broniony z uwagi na zakłady chemiczne w Brzezince, węzeł kolejowy w Krakowie, a przede wszystkim niedaleki Śląsk z ogromną koncentracją przemysłu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.999
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 17/04/2024, 6:53 Quote Post

W jakimś innym wątku pojawił się już ten temat niezależnie, w sensie omówienia wpływu na Holokaust.

Zasadnicza część Holokaustu miała miejsce w 1942 i 1943 roku, szczególnie jeśli chodzi o ludność żydowską ziem polskich, w ramach akcji Reinhardt. Kluczowymi obozami w tej akcji nie było Auschwitz, ale Treblinka i Bełżec.

Wszelkiego rodzaju operacje Aliantów na infrastrukturę obozową mogły mieć miejsce dopiero w połowie 1944, a więc długo po szczycie ludobójstwa. Z dużych rzeczy którym ewentualne wyłączenie z działania Auschwitz mogłoby zapobiec to późny Holokaust Węgier.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
GTA V Mi-17 V5 Hip
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.700
Nr użytkownika: 108.887

 
 
post 17/04/2024, 7:17 Quote Post

QUOTE(Baszybuzuk @ 17/04/2024, 6:53)
[...] Z dużych rzeczy którym ewentualne wyłączenie z działania Auschwitz mogłoby zapobiec to późny Holokaust Węgier.

Zapobiec to chyba zbyt duże słowo. Lepszym byłoby spowolnić.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.999
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 17/04/2024, 7:37 Quote Post

Oczywiście. Ofiary zostałyby skierowane gdzie indziej lub doraźnie likwidowane, skomplikowałoby to jednak logistykę całej operacji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Grzesio
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.239
Nr użytkownika: 3.835

Stopień akademicki: Mgr inz.
Zawód: Altruista
 
 
post 17/04/2024, 12:19 Quote Post

Tak na marginesie, to jest w tej chwili w przygotowaniu książka - cegła ponad 700 stron - o nalotach na Oświęcim podczas DWS, od pierwszego do ostatniego dnia, w tym także o lotach rozpoznawczych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej