Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Sztylety i miecze do lewej ręki
     
gonzo981
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 20.812

...
 
 
post 15/03/2009, 12:11 Quote Post

W mojej książce o mieczach i sztyletach często pojawiają się opisy typu: "wspaniale wykonany sztylet do lewej ręki...", "Piękny pozłacany nóż, używany przez osoby leworęczne...".
A ja ciągle nie mogę się połapac o co chodzi, jaka jest różnica między bronią do lewej a do prawej ręki.

Proszę wyjaśnijcie mi to i zaspokójcie moją ciekawośc. smile.gif

 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Lu Tzy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 349
Nr użytkownika: 35.496

BJSZ
 
 
post 15/03/2009, 14:37 Quote Post

Jakaz to ksiazka? Poiza tym, ze jej egzemplarz do ciebie nalezy?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Spiryt
 

Ostatni Wielki Gumiś
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.857
Nr użytkownika: 40.921

Stopień akademicki: licencjata
Zawód: student
 
 
post 15/03/2009, 14:44 Quote Post

Lewak
http://en.wikipedia.org/wiki/Main-gauche
Zdjęcia

Generalnie chodzi o sztylety które były przeznaczone do walki w lewej ręce do parowania a także zadawania ciosów, zwłaszcza w bliskim zwarciu gdzie dłuższą bronią główną nie było jak.

Używana wespół z rapierami i innymi cywilnymi mieczami. W czasach już głównie pośredniowiecznych.

To są bronie typowo "leworęczne" które przychodzą mi do głowy.

Ktoś bardziej obeznany powie Ci więcej. rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 15/03/2009, 14:44 Quote Post

QUOTE(gonzo981 @ 15/03/2009, 12:11)
W mojej książce o mieczach i sztyletach często pojawiają się opisy typu: "wspaniale wykonany sztylet do lewej ręki...", "Piękny pozłacany nóż, używany przez osoby leworęczne...".
A ja ciągle nie mogę się połapac o co chodzi, jaka jest różnica między  bronią do lewej a do prawej ręki.

Proszę wyjaśnijcie mi to i zaspokójcie moją ciekawośc.  smile.gif
*


W przypadku tych rodzajów broni, których konstrukcja rękojeści posiada tzw. paluch, czyli dodatkową osłonę na kciuk, ma to znaczenie dla wygody chwytu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Lu Tzy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 349
Nr użytkownika: 35.496

BJSZ
 
 
post 15/03/2009, 15:11 Quote Post

No ale paluch jest rzadziutki wsrod broni krotkiej.
99% lewakow swietnie mozna uzyc i w prawicy... Wciaz jestem ciekaw zrodla nieporozumienia wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 15/03/2009, 16:54 Quote Post

Zamiast palucha lewaki często zaopatrzone były w rozbudowane gardy (liczne obłęki, kabłąki itp. wynalazki). Co do drugiej części tytułu, nie wyobrażam sobie miecza przeznaczonego specjalnie do lewej ręki, czym miałby się on charakteryzowac?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
gonzo981
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 20.812

...
 
 
post 15/03/2009, 18:48 Quote Post

Dzięki za pomoc.

A ta książka to:

Logan Thompson
"Sztylety i bagnety"
Wydawnictwo BELLONA
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 15/03/2009, 18:58 Quote Post

Trzeba uwazać, swego czasu dostałem w prezencie książkę "miecz\e szable i sztylety", ładnie wydana, sporo naprawdę świetnych ilustracji ale komentarze takie sobie... choćby dwóręczny katzbalger.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 15/03/2009, 20:46 Quote Post

Przy rapierach zdarzało się że walczono dwiema sztukami broni długiej- przy części typów oprawy wymaga to odmiennego ułożenia kabłąków inaczej chwycenie w lewą będzie co najmniej niewygodne. Przy prostszych formach rękojeści faktycznie trudno zauważyć różnicę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Nurglitch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.474
Nr użytkownika: 11.929

Piotr Smolañski
Zawód: Informatyk
 
 
post 15/03/2009, 22:40 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 15/03/2009, 16:58)
Trzeba uwazać, swego czasu dostałem w prezencie książkę "miecz\e szable i sztylety", ładnie wydana, sporo naprawdę świetnych ilustracji ale komentarze takie sobie... choćby dwóręczny katzbalger.


Bywały takie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
WracisławCzarny
 

Jednoosobowa Inwazja Barbarzyńców
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 733
Nr użytkownika: 5.644

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Technik obróbki wody
 
 
post 15/03/2009, 23:25 Quote Post

Ha! Temat dla mnie tym ciekawszy, że sam jestem jednym z tych leworęcznych odmieńców wink.gif
QUOTE
Używana wespół z rapierami i innymi cywilnymi mieczami. W czasach już głównie pośredniowiecznych.
Hmm, rapier pojawia się w XVIw więc to już nowożytność.

Co do broni dającej się nazwać nożem, która mogła być przystosowana do leworęcznego użytkownika to pierwszym co przychodzi mi do głowy to kord, czyli zasadniczo wielki nóż. Broń oczywiście o bardzo zróżnicowanej budowie i rozmiarach. Czasem dorównująca niektórym mieczom, czasem budząca zastrzeżenia, czy nie jest przypadkiem puginałem. Kordy często nie posiadały jelca a jedyną osłoną był występ (fachowej nazwy chwilowo zapomniałem) po prawej stronie rękojeści znajdujący się mniej więcej na wysokości jelca. Służył do ochrony dłoni przed ześlizgującym się ostrzem broni przyjętym na płaz. Z drugiej strony go zwykle nie było. Nie wiem czy aby nie utrudniać kładzenia kciuka na płazie z drugiej strony, noszenia broni czy też z innych powodów. Jeśli jednak znajdował się po lewej a nie prawej stronie to zatem broń musiała być zrobiona specjalnie na osobę leworęczną.

Niżej kilka zdjęć i linki jako poglądówka dla mniej zorientowanych w temacie.

http://www.youtube.com/watch?v=Vfes9jAmNNI
http://www.youtube.com/watch?v=bWISsk0cy74
http://www.youtube.com/watch?v=38sVdx7nzhQ

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 16/03/2009, 1:23 Quote Post

QUOTE
Bywały takie.
mozesz troszkę poszerzyć (udokumentować) wypowiedź? Czy "dwuręczny katzbalger" mieści sie jeszcze w definicji katzbalgera?
Wracisławie, nie sa to aby współczesne kopie przeznaczone dla leworęcznych?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
WracisławCzarny
 

Jednoosobowa Inwazja Barbarzyńców
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 733
Nr użytkownika: 5.644

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Technik obróbki wody
 
 
post 16/03/2009, 8:36 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 16/03/2009, 2:23)
Wracisławie, nie sa to aby współczesne kopie przeznaczone dla leworęcznych?
*



Nie wiem. Znalezisk kordów jest generalnie bardzo mało w porównaniu np z mieczami a ja i tak znam tylko dwie sztuki z polskich zbiorów.
Ikonografia z kolei bardzo rzadko przedstawia osoby leworęczne. W każdym bądź razie mańkuta z kordem nigdy nie widziałem. Najwyżej z mieczem. Chociaż znawcą nie jestem i średniowiecznej czy renesansowej ikonografii widziałem naprawdę niewielki ułamek.
Generalnie odpowiedzenie na to pytanie to dobry temat na pracę magisterską albo obszerny artykuł.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 16/03/2009, 8:40 Quote Post

Osoby leworeczne traktowane były chyba nienajlepiej w sredniowiecznym społeczeństwie, nie wiem, czy aż tak źle, żeby zmuszać kogoś kto jest urodzonym mankutem do nauki walki prawą reką, w istocie temat ciekawy. No i jedna rzecz, grossmesser, który tu przedstawiłes to juz nie sreniowiecze le nie szkodzi, temat i tak juz od średniowiecza odbiegłwink.gif.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Rauss
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 587
Nr użytkownika: 44.426

Adam
Stopień akademicki: magister
 
 
post 16/03/2009, 11:55 Quote Post

QUOTE
mozesz troszkę poszerzyć (udokumentować) wypowiedź? Czy "dwuręczny katzbalger" mieści sie jeszcze w definicji katzbalgera?
Wracisławie, nie sa to aby współczesne kopie przeznaczone dla leworęcznych?

Tu nie wiem czy mam poprzeć Nurglitcha, czy się z nim nie zgodzic. Widziałem taki wynalazek raz, nie osobiście i w dodatku na necie(więc nie bardzo wiem, czy to nie aby mrok i fantazy było). Wyglądał na autentyk, jakby zdjęcie z muzeum, lub co najmniej starego eksponatu. W każdym razie na replikę nie wyglądało. Ostrze zarówno do cięcia, jak i kłucia, z ostrym sztychem. Charakterystycznie wygięty jelec, w 8mkę jak przy normalnych katzbalgerach, jednak długość całego wynalazku to ok. 130cm było. Rękojeść jak przy długich mieczach, a odniosłem wrażenie, że nawet deko dłuższa (o ok. 5cm.)
Zdjęcia wciąż szukam, i nie bardzo pamiętam, czy to jeszcze katzbalger się nazywało, czy jakoś inaczej.

A odnośnie tematu
Traktaty (np.Ringeck) rozróżniają lewo i prawo ręcznych i odpowiednio zalecają dobieranie technik(jeśli praworęczny, zalecają atakowanie od prawej strony, jeśli leworęczny od lewej), jednak w wielu przypadkach podkreślają, że "to wykonasz z obu stron".Skoro więc większość technik wykonuje się bez względu na stronę(lewo/prawo), i to normalną bronią, wątpię by znalazła się jakaś broń specjalnie pod leworęcznego, poza może indywidualną fanaberią bogatego użytkownika broni.W każdym razie, raczej nie norma a ciekawostka i rzadkość. Większość średniowiecznej bronii da radę używać zarówno leworęczny, jak i praworęczny. Przy bronii o rozbudowanych osłonach ręki(kosze przy rapierach) to może mieć wtedy większe znaczenie. Nie walczyłem rapierem, więc niech się wypowiedzą inni.
QUOTE
Osoby leworeczne traktowane były chyba nienajlepiej w sredniowiecznym społeczeństwie, nie wiem, czy aż tak źle, żeby zmuszać kogoś kto jest urodzonym mankutem do nauki walki prawą reką

Czytając np. Ringecka, nie odniosłem wrażenia, że jakoś gorzej traktuje leworęcznych. Co więcej, fakt, że wogóle wspomina o możliwości bycia leworęcznym raczej nastraja mnie do tego, że nie było to jakieś tabu i leworęczni nie byli gorzej traktowani. Ma ktoś może jakieś źródłowe potwierdzenie gorszego traktowania leworęcznych?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej