Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> 29 kwietnia 1945 r. - wydarzenia w KL Dachau,
     
Andrea$
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.982
Nr użytkownika: 45.545

Zawód: student
 
 
post 20/05/2017, 23:29 Quote Post

QUOTE
Obawiam się, ze Andrea$ będzie miał problemy ze wskazaniem jakiegoś źródła, potwierdzającym, ze 560 esesmanów zostało wymordowanych


https://www.amazon.com/Dachau-Hour-Avenger-...asap_bc?ie=UTF8

Jak widzisz, nie mam najmniejszego problemu ze wskazaniem źródła.

QUOTE
w dużej mierze ranni jeńcy wojenni.


Rannych było koło 100, więc jak najbardziej określenie ''w dużej mierze'' jest prawidłowe.

QUOTE
Około 30 esesowskich wartowników


Nie 30, tylko 17, i to podaje sam Sparks w raporcie, po raz kolejny Beevor niezbyt ma pojęcie o stanie faktycznym.

QUOTE
usiłowało się bronić z wież strażniczych


Z jednej - wieży ''B''.

QUOTE
I czy mógłbyś podać źródło potwierdzające, że w dużej mierze to byli ranni jeńcy?


The buildings in the background are inside the Dachau SS garrison where Waffen-SS troops were quartered; the building on the right is a hospital where a Reserve Company of crippled Waffen-SS soldiers, previously wounded in action, were quartered

https://www.scrapbookpages.com/DachauScrapb...iersKilled.html



Ten post był edytowany przez Net_Skater: 21/05/2017, 11:58
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Miro P
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.414
Nr użytkownika: 97.341

 
 
post 21/05/2017, 0:05 Quote Post

QUOTE(Andrea$ @ 21/05/2017, 0:29)
QUOTE
Obawiam się, ze Andrea$ będzie miał problemy ze wskazaniem jakiegoś źródła, potwierdzającym, ze 560 esesmanów zostało wymordowanych


https://www.amazon.com/Dachau-Hour-Avenger-...asap_bc?ie=UTF8

Jak widzisz, nie mam najmniejszego problemu ze wskazaniem źródła.

*


Nie widzę w tym linku potwierdzenia, że "560 esesmanów zostało wymordowanych " Możesz mi je wskazać?

QUOTE
Rannych było koło 100, więc jak najbardziej określenie ''w dużej mierze'' jest prawidłowe  


W końcu dowiedziałem się ile to jest wg ciebie w dużej mierze, bo już kiedyś bezskutecznie cię o to pytałem.
Czyli wg ciebie w dużej mierze , to zdecydowana mniejszość.?
A synonimy "W dużej mierze" to min.: "w dużej części" , "w większości" "w znacznym stopniu"itp.

QUOTE
Nie 30, tylko 17, i to podaje sam Sparks w raporcie, po raz kolejny Beevor niezbyt ma pojęcie o stanie faktycznym.
 

Ten sam Sparks , którego wiarygodność podważyłeś w swoim poście cytując swoje źródło?

"Sam Sparks zaprzeczał, by w Dachau doszło do zamordowania więcej, niż 80 jeńców, utrzymywał również, że zginęli oni w walce, bądź z rąk więźniów i byli członkami załogi obozowej. Kłam tej wersji zdarzeń oficer medyczny 3. batalionu, płk Howard A. Buechner, szczegółowo opisując przebieg masakry w swojej książce „The Hour of Avenger"

Rozumiem, ze jest on bardziej wiarygodny od Beevora? Siebie też za takowego uważasz, skoro piszesz "że po raz kolejny Beevor ma niezbyt pojęcie o stanie faktycznym"?
To teraz przeanalizujmy ten stan faktyczny : Było 560 esesmanów, zginęło w walce,niech ci będzie ,ze 17, 10 uciekło . Czyli 560-17-10 = 533 Pomijając nawet tych zabitych przez więźniów, jakoś nie daje to liczby 560 zamordowanych jeńców.


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 21/05/2017, 11:59
 
User is online!  PMMini Profile Post #17

     
Andrea$
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.982
Nr użytkownika: 45.545

Zawód: student
 
 
post 21/05/2017, 0:16 Quote Post

QUOTE
Nie widzę w tym linku potwierdzenia, że "560 esesmanów zostało wymordowanych " Możesz mi je wskazać?


Potwierdzenie jest w książce Buechnera.

QUOTE
Czyli wg ciebie w dużej mierze , to zdecydowana mniejszość.?


1/5 znaczy, że nie jest to ''w dużej mierze''?

QUOTE
Ten sam Sparks , którego wiarygodność podważyłeś w swoim poście cytując swoje źródło?


Tak, ten sam. Napisałem, że nawet on podaje liczbę 17.

QUOTE
Rozumiem, ze jest on bardziej wiarygodny od Beevora?


Zgadza się, Beevor już kilkukrotnie udowodnił w swoich książkach, że popełnia błędy, więc traktowanie jego prac bezkrytycznie jest, lekko mówiąc, naiwne.

QUOTE
Było 560 esesmanów, zginęło w walce,niech ci będzie ,ze 17, 10 uciekło . Czyli 560-17-10 = 533 Pomijając nawet tych zabitych przez więźniów, jakoś nie daje to liczby 560 zamordowanych jeńców.


Jeśli chcemy być wyjątkowo dokładni, to Amerykanie zamordowali dokładnie 480 jeńców.



Ten post był edytowany przez Net_Skater: 21/05/2017, 11:59
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Miro P
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.414
Nr użytkownika: 97.341

 
 
post 21/05/2017, 9:48 Quote Post

QUOTE(Andrea$ @ 21/05/2017, 1:16)
QUOTE
Nie widzę w tym linku potwierdzenia, że "560 esesmanów zostało wymordowanych " Możesz mi je wskazać?


Potwierdzenie jest w książce Buechnera.


*


Najpierw podajesz informację, ze łącznie było w Dachau 560 esesmanów, ze niewielka cześć została zabita w walce,10 uciekło. Sam więc obalasz swoją tezę, ze wszyscy zostali wymordowani.

QUOTE
1/5 znaczy, że nie jest to ''w dużej mierze''?
 

Podałem ci synonimy "w dużej mierze" np "W dużej części" "w większości" 1/5 to chyba nie jest większość , ani duża część.

QUOTE
Tak, ten sam. Napisałem, że nawet on podaje liczbę 17.

Skoro skłamał podając liczbę zabitych esesmanów, to jaką masz pewność, że tutaj podaje prawdziwą informację?

QUOTE
Zgadza się, Beevor już kilkukrotnie udowodnił w swoich książkach, że popełnia błędy, więc traktowanie jego prac bezkrytycznie jest, lekko mówiąc, naiwne.
 


Pokaz mi historyka, który nigdy nie popełnił jakichś błędów. Pytanie tylko dlaczego tak bezkrytycznie podchodzisz do tego co podaje Sparks, skoro okazał się być kłamcą w kwestii ilości ofiar. Nie uważasz ,ze jest to naiwne.? Ja nie upieram się przy liczbie 30.Ciekawe, co inne źródła mówią na ten temat.

QUOTE
Jeśli chcemy być wyjątkowo dokładni, to Amerykanie zamordowali dokładnie 480 jeńców.
  


Do tej pory upierałeś się przy liczbie 560



Ten post był edytowany przez Net_Skater: 21/05/2017, 12:00
 
User is online!  PMMini Profile Post #19

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 21/05/2017, 12:08 Quote Post

Emocje zwiazane z debata spowodowly, ze uzytkownik Andrea$ udal sie na kilkutygodniowy urlop wypoczynkowy. Na odpowiedzi z jego strony nalezy wiec poczekac.
Jest to godne ubolewania z uwagi na to, ze uwazam temat za bardzo ciekawy, kontrowersyjny - i wymagajacy rzeczowego i kulturalnego podejscia.
W miedzyczasie sugeruje zapoznanie sie z trascia sprawozdania z oficjalnego przesluchania ktore US Army dokonalo w zwiazku z wydarzeniami w Dachau.
Oto adres strony:
https://web.archive.org/web/20130918030939/...script_46.shtml
Caly tekst jest w j. angielskim. Jest tego troche wiec tlumaczenie na j. polski wymagaloby sporej ilosci czasu.
Proponuje, zeby w przypadku problemu ze zrozumieniem zdania czy dwoch - dac znac.
Wtedy pomoge.

N_S


PS: w miedzyczasie przeczytalem komentarze na Amazon.com dotyczace ksiazki Buechnera. Interesujace: m. innymi nie sugeruja aby traktowac te ksiazke jako wiazace zrodlo historyczne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.417
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 21/05/2017, 19:01 Quote Post

Żydowski Instytut Historyczny na temat tego wydarzenia pisze coś takiego:

CODE
„Masakra w Dachau”, to jedyny akt bezpośredniej zemsty dokonanej na załodze obozu przez jego wyzwolicieli i przebywających w nim więźniów na taką skalę. Żołnierze amerykańscy nigdy nie stanęli przed sądem wojskowym, a akta dotyczącej tych wydarzeń odnaleziono w Archiwum Narodowych w Waszyngtonie i odtajniono dopiero w 1991 roku.

http://www.jhi.pl/blog/2016-04-29-masakra-w-dachau

A w temacie przewija się jedynie informacja, że za śmierć esesmanów odpowiadają jedynie Amerykanie. Tutaj jest podana relacja amerykańskiego oficera, który podaje liczbę ok. 40 esesmanów, których mieli zabić sami wyzwoleni już więźniowie obozu.

CODE
The liberated prisoners were allowed to beat approximately 40 SS guards to death, while the American liberators did not attempt to stop them. Sam Dann quotes an officer of the 42nd Division, 22-year-old Lt. George A. Jackson, Jr., who witnessed a German soldier, who had probably just come from the front because he was wearing a full field pack, being beaten to death by the prisoners after the liberation, but didn't intervene:

As I entered the camp I noticed a group of several hundred people on one side of the compound. Going closer I observed a circle of about two hundred prisoners who were watching an action in their midst. A German soldier with full field pack and rifle who had been trying to escape from Dachau was in the middle of the circle. Two emaciated prisoners were trying to catch the German soldier. There was a complete silence. It seemed as if there was a ritual taking place, and in a real sense, there was. They were trying to grab hold of him. Finally, an inmate who couldn't have weighed more than seventy pounds, managed to catch his coattails. Another inmate grabbed his rifle and began to pound the German soldier on the head. At that point, I realized that if I intervened, which could have been one of my duties, it would have become a very disturbing event, I turned around and walked away to another part of the camp for about fifteen minutes. When I came back, his head had been battered away. He was dead. They had all disappeared. And that is the graphic story of my experience at Dachau.

https://www.scrapbookpages.com/DachauScrapb...erationDay.html


To w końcu, jak było? Mógłby ktoś to uściślić?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 21/05/2017, 23:47 Quote Post

Wiem, ze Andrea$ udal sie na przymusowy urlop. (Bede czekal cierpliwie na jego odpowiedz/odpowiedzi).
Jednakze juz na samym poczatku uderzyly mnie jego twierdzenia, ze "Amerykanie ukrywaja, czy tez oburzaja sie".
Ja swoje zarzuty przeciwko tezom Andrea$a sformulowalem w pieciu punktach, ktore zamiescilem w moim poscie numer 8. Andrea$ nigdy sie do nich bezposrednio nie ustosunkowal.

Jednakze powtorze: Andrea$ie, jezeli bedziesz sie w przyszlosci udzielal w tym watku, to zadam od ciebie udowodnienia twoich wlasnych tez, ktore ja usystematyzowalem w tych 5 punktach, a ktore to tezy uwazam za kompletnie falszywe.

Jak widac z zalaczonych przez roznych uzytkownikow linkow, to ta "ukrywana i drazliwa" literatura jednak istnieje i to w wiekszej ilosci, niz te "cztery linki".
Andrea$ nigdy nie raczyl mi tez odpowiedziec, czy kiedykolwiek zajal sie sprawa szukania materialow, chociazby w indeksach bibliotek uniwersyteckich w USA?

Chcialbym tutaj dorzucic link ilustrujacy prace badaczy Wolfganga Benza i Barbary Distel, ktorzy zajmuja sie ta tematyka od wielu juz lat.
http://www.history.ucsb.edu/faculty/marcus...2002excerpt.pdf

Wspominany wczesniej Juergen Zarusky:
http://maners2016.weebly.com/uploads/8/6/6...e_at_dachau.pdf

(Patrz rozdzial zatytulowany Conclusions na stronach 157/158, lub 7/9 i 8/9 w PDF).

Prosze te linki traktowac jako swego rodzaju drogowskaz do szukania dalszych informacji w tym temacie.
Jezeli ktos ma bezposredni dostep do biblioteki elektronicznej Uniwersytetu w Santa Barbara (UCSB) w Kalifornii, to znajdzie tam cala mase publikacji historycznych poswieconych zarowno zbrodniom wojennym popelnionym przez sily zbrojne USA w czasie DWS, a takze i specyficznie odnoszacym sie do rozstrzelania straznikow w Dachau.

A tak przy okazji, to znalazlem informacje, ze po wojnie odnaleziono 40 bylych straznikow z Dachau, ktorych postawiono przed sadem.
Z 40 oskarzonych az 36 skazano na kare smierci.
http://www.yadvashem.org/odot_pdf/Microsof...%20-%206242.pdf

" After the war, 40 members of Dachau's SS staff were caught. An American
court put them on trial at the camp between November 15 and December 14,
1945. Of the 40 tried, 36 were sentenced to death."
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Varyag
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.445
Nr użytkownika: 88.193

 
 
post 22/05/2017, 0:10 Quote Post

jakich "wymordowanych" jakie "zarzuty" - dostali słusznie za swoje, a dyskusja jest bezprzedmiotowa - w końcu w Norymberdze SS uznano za organizację zbrodniczą , wiec żadne konwencje i podobne nie dotyczą jej członków. Lejecie krokodyle łzy nad kimś, kto tego absolutnie nie zasługuje.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Duncan1306
 

Milutki tygrysek lewakożerca
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.640
Nr użytkownika: 97.206

Wlodzimierz Sodula
Zawód: amator historii
 
 
post 22/05/2017, 3:45 Quote Post

Phouty
Procesy załogi KL Dachau przed Trybunałem Wojskowym w Dachau
https://pl.wikipedia.org/wiki/Proces_za%C5%...d_Weiss_i_inni) -ten o którym wspomniałeś
https://pl.wikipedia.org/wiki/Procesy_za%C5...skowym_w_Dachau
Swoją drogą ciekawa lektura
Nie spotkałem się z procesami funkcjonariuszy KL Dachau w RFN a na pewno takie były. Więc jakby ktoś miał informacje o tych procesach byłbym wdzięczny za ich umieszczenie
Jedynym o jakim znalazłem informacje to skazanie byłego kierownika obozu więźniarskiego Egona Zilla w 1955 w Monachium na dożywotnie więzienie zamienione na 15 lat ( odsiedziane)ale nie mam pewności że był sądzony za zbrodnie popełniane w Dachau a nie w obozach Flossenbuerg i Natzweiler -Struthof gdzie był komendantem obozu

varyag
Akurat najbardziej zasłużeni SS -mani z obsługi wewnętrznej obozu w większości już obóz opuścili. Zlinczowano nielicznych pozostałych a rozstrzelano przeważnie wachmanów z załogi wartowniczej. Nie upieram się jednak że tam same niewiniątka służyły. Należałby im się jednak uczciwy proces a potem powieszenie wink.gif
Ponadto nie tylko w KL Dachau Amerykanie pozwalali na samosądy więźniów - warto przeczytać pod tym kątem 5 lat kacetu Grzesiuka i inne wspomnienia więźniów zwłaszcza z kompleksu KL Mauthausen
Zaś SS uznano za organizację zbrodniczą PO 29 IV 1945

Ten post był edytowany przez Duncan1306: 22/05/2017, 7:54
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 22/05/2017, 4:58 Quote Post

Variag! Ja sie z Toba kompletnie zgadzam! Dostali to, na co zasluzyli! Kropka!
( Oczywiscie bedzie to sprawa czystych spekulacji, ilu z tych "niewinnych rannych Madziarow" (w.g. Andrea$a), zostalo by skazanych na kare smierci, gdyby oni staneli przed sadem)?

Nie w tym rzecz!!!
Nie zapominajmy, ze w tamtych latach punkt widzenia przecietnego uczestnika dzialan wojennych, oraz kazdego, kto przezyl horrory okupacji niemieckiej, (zwanej obecnie nazistowska okupacja Europy), byl calkowicie inny.
Tutaj podpieram sie w swoich ocenach na wspomnieniach mojego wlasnego ojca i mojej matki (odpowiednio rocznik 1920 i rocznik 1921), ktorym udalo sie przezyc ten okres. (Oczywiscie, gdyby moi rodzice nie przezyli, to niejaki Phouty nie mialby obecnie mozliwosci, azeby dzisiaj pisac tego posta).

Dzisiaj nam, "wojownikom przy komputerowej klawiaturze" latwo jest rozprawiac o "zbrodniach wojennych" i pietnowac wszystkich tych, ktorzy nie spelniaja kryteriow naszej wspolczesnej "moralnosci". Dla mnie sprawa jest prosta, bo ta "moralnosc" w roku 1945 byla calkowicie inna. I slusznie!!!

Jednakze wtedy, gdy mlody rekrut z USA i nie tylko z USA, czy tez wiezien obozu koncentracyjnego, lub obozu smierci widzac, lub bedac dlugoletnim swiadkiem niebywalego barbarzynstwa popelnianego przez SS (a nalezy zwrocic uwage na pewne "drobne roznice" pomiedzy "ogolnym SS", a tak zwanymi formacjami Waffen SS, ktore tez nie byly "swiete"), w przypadku bezposredniego kontaktu ze sprawcami tego barbarzynstwa, po prostu "was breaking down" i naciskal spust swojej broni, czy tez uzyczal swoja sluzbowa bron wiezniom obozu, azeby oni "dokonali sprawiedliwosci", a sam odwracal sie plecami.


Ja uwazam to za jak najbardziej normalne zachowanie i czuje wielka empatie z tymi ludzmi!

Nie mam natomiast problemow z nazywaniem spraw po imieniu!
Tak, to byla zbrodnia wojenna, popelniona przez amerykanskich GI's, w swietle (uwaga na cudzyslowy) "medzynarodowych konwencji".

Jednake!
Do licha z miedzynarodowymi konwencjami, gdy ludzie (zolnierze) byli bezposrednimi swiadkami nispotykanych w cywilizowanych spoleczenstwach aktow barbazynstwa.
Nic wiec dziwnego, ze im "puszczaly nerwy" i palec sie wrecz sam zaciskal na spuscie broni.

Ja moralnie nie widze nic w tym nienormalnego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 22/05/2017, 7:09 Quote Post

@Photy
Czyli znasz życiorysy wszystkich wymordowanych ss-manów, by wiedzieć, że każdy z nich zasłużył na to by został bestialsko zamordowany ?



Oszczedz nam i sobie tej kwiecistej stylistyki.
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 22/05/2017, 10:11
 
Post #26

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 22/05/2017, 7:36 Quote Post


A propo ukrywania; czy przypadkiem w Wyspie Tajemnic nie jest to jeden z głównych motywów? To jakoś marnie kryją skoro do popkultury trafiło.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 22/05/2017, 10:12
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 28/05/2017, 12:05 Quote Post

QUOTE
Grupę około 50 wziętych do niewoli esesmanów ustawiono pod dwuipółmetrowym murem otaczającym obozowy skład węgla. Magazyn był pusty oprócz zalegającej na ziemi warstwy czarnego miału węglowego. Felix Sparks rozkazał wycelować w nich lekki karabin maszynowy. Do podpułkownika poszedł szeregowy z kompani I
- Panie pułkowniku, niech pan zobaczy co znaleźliśmy...
Sparks ruszył i zdążył przejść około 15 metrów, gdy za jego plecami karabin maszynowy znienacka otworzył ogień. Kolejny żołnierz również zaczął strzelać. Sparks zawrócił i puścił się biegiem w stronę składu węgla. Wyciągnął z kabury czterdziestkępiątkę i strzelając w powietrze rozkazał swoim ludziom przerwać ogień. Następnie podbiegł do żołnierza z obsługi karabinu maszynowego, który wciąż strzelał, kopnął go w plecy, chwycił za kołnierz kurtki i odciągnął do od broni.
- Co ty, do cholery robisz?!- krzyknął.
- Panie pułkowniku, oni próbowali uciekać!
Sparks wiedział, że to kłamstwo. Odwróciwszy się do Niemców, zobaczył, że siedemnastu nie żyje; wielu innych zdążyło rzucić się na ziemię. Podpułkownik rozkazał zabrać rannych do szpitala na terenie obozu. Dwaj batalionowi sanitariusze odmówili udzielenia pomocy esesmanom.
(...)
Pierwszego maja Sparksowi oznajmiono, że zostanie odesłany do Stanów Zjednoczonych.
Śledztwo odbyło się kilka dni później- zeznania złożyło 23 żołnierzy. W toku dochodzenia ustalono, że dowódca kompanii I porucznik Bill Walsh po tym jak uległ w Dachau napadowi histerii na krótko przed strzelaniną w składzie węgla, wydał żołnierzowi obsługującemu karabin maszynowy rozkaz: "Niech dostaną za swoje". Raport zawierał wniosek, że w wyniku tego 17 Niemców poniosło śmierć w egzekucji na rozkaz Walsha.
W drodze do kraju, Sparks dotarł do Hawru, po czym otrzymał rozkaz powrotu do kwatery głównej 7 armii, którą właśnie zorganizowano w Monachium. Chciał się z nim widzieć osobiście generał Patton. Spotkanie obu mężczyzn przebiegło w sposób, którego Sparks się nie spodziewał.
- Czy pan czasem nie służył pode mną w Afryce i na Sycylii - zapytał go Patton.
- Tak jest, panie generale, służyłem. Chciałbym wyjaśnić, co zaszło w Dachau...
- Nie ma czego wyjaśniać. Zbadałem już te zarzuty, ale to tylko kupa gówna. Zamierzam podrzeć te cholerne papiery dotycząca pana i pańskich ludzi.
Jak powiedział, tak niezwłocznie uczynił.
Na koniec Patton rzekł do Sparksa:
- Jest pan, cholernie dobrym żołnierzem. A teraz może pan jechać do domu.
Mimo śledztwa nadał krążyły plotki, że to Felix Sparks rozkazał zabić esesmanów. Wreszcie na początku lat dziewięćdziesiątych po raz pierwszy opublikowano cztery fotografie zrobione przez żołnierza nazwiskiem Robert Goebel, świadka strzelaniny. Zdjęcia ukazują Sparksa strzelającego z pistoletu w powietrze i dającego wyciągniętym lewym ranieniem rozpaczliwe znaki swoim ludziom, żeby przerwali ogień. W tle widać ciała leżące bez ruchu pod murem.


Jonathan Mayo, Emma Craigie, Ostatni dzień Hitlera, str. 158-160.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Jacek II Nowy
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 65
Nr użytkownika: 4.752

 
 
post 6/06/2017, 11:49 Quote Post

Witam
Na zdjęciu widać nawet obłoki kurzu/tynku przy murze świadczące, że zdjęcie wykonano tuż po oddanych strzałach lub nawet w ich trakcie.
https://furtherglory.files.wordpress.com/20...elixsparks2.jpg
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej