|
|
Stalin umiera przed końcem II WŚ, Czy jest szansa na niepodlległą Polskę ?
|
|
|
Damian27
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 65.363 |
|
|
|
Stopień akademicki: magistrus |
|
|
|
|
Mamy wrzesień 1943r ZSRR przechodzi właśnie od kontrataku po zwycięstwie pod Kurskiem. W moim scenariuszu "umiłowany przywódca" Sowietów dostaje zawał serca i umiera. W czasie konferencji w Teheranie premier WB bardziej stara się o pozostawienie Polski w granicach z przed DWŚ. Moje pytania do koleżanek i kolegów kto przejmuje władzę w ZSRR, jaki wpływa ma ten fakt na działania na Froncie Wschodnim i najważniejsze czy Polska (i przy okazji Europa Środkowa) ma szanse na zachowanie faktycznej niepodległości i swoich granic z przed wojny plus ewentualne zdobycze terytorialne (np. część Mazur i cały Śląsk)? Jeśli podobny temat już był to do kosza z nim, a jak nie to zapraszam do dyskusji.
Ten post był edytowany przez Damian27: 12/02/2011, 12:51
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy ja wiem myślę że jego następca ktokolwiek by to był również starałby się o uzyskanie hegemonii w Europie Środkowo-Wschodniej więc niewiele by to zmieniło.Moglibyśmy nawet dostać mniej terenów na zachodzie.Co do ewentualnego następcy to mnie przychodzi na myśl Beria,który był już wtedy bardzo wpływową osobą w partii.A że metody działania miał równie bezwzględne co Stalin to mógł zdobyć władzę i ją utrzymać.
|
|
|
|
|
|
|
|
chyba Molotow... (Berija przegral w 1953), moze Zukow...
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakby Polska miała być niepodległa, to sowieci nie staraliby się o granicę na Odrze i Nysie dla niej, oddaniu Polsce zachodniej Białorusi i Ukrainy też nie było, co marzyć.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anasurimbor @ 12/02/2011, 14:16) Czy ja wiem myślę że jego następca ktokolwiek by to był również starałby się o uzyskanie hegemonii w Europie Środkowo-Wschodniej więc niewiele by to zmieniło.Moglibyśmy nawet dostać mniej terenów na zachodzie.Co do ewentualnego następcy to mnie przychodzi na myśl Beria,który był już wtedy bardzo wpływową osobą w partii.A że metody działania miał równie bezwzględne co Stalin to mógł zdobyć władzę i ją utrzymać.
Następca Stalina nie miałby tak silnej pozycji, być może wywiązałaby się walka o wpływy między kilkoma szychami.
Co do granicy wschodniej to mielibyśmy Lwów, a może także Brześć i Grodno, w skrajnie optymistycznej wersji także Wileńszczyznę (może Galicję Wschodnią-ale wątpię). Natomiast "granica ryska" była nie do utrzymania.
Granica zachodnia - przyłączamy Śląsk Opolski, Warmię i Mazury, Pomorze Słupskie i pogranicze Wielkopolski.
Sprawa Niepodległości - gdyby (korzystając z osłabienia pozycji Sowietów po śmierci Stalina)Churchill się uparł i wymusił w Teheranie zapis o tym, że natychmiast po zakończeniu walk polscy żołnierze walczący na zachodzie powrócą do kraju z bronią w ręku to byłaby szansa na niepodległość.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak tak bo Zwiazek Radziecki kraj który wniósł najwiekszy udział w pokonaniu Niemcow miałby wyjsc bez korzysci politycznych. Oczywistym dla mnie jest ze Polska naet w przypadku smierci Stalina nie miała szans na suwerennosc bo tak czy tak wyzwoliłyby nas wojska radzieckie a chyba trudno oczekiwac zeby same wycofały sie zajetych terytoriów Zreszta gdybysmy traili do strefy zachodniej to wschodnia granice mielibysmy na Bugu a zachodnia gdzie w okolicach Kalisza najpewniej
|
|
|
|
|
|
|
|
Z tym Kaliszem to przesadziłeś - uważasz, że pozwolono by Niemcom na zagarnięcie Wielkopolski? Brednie.
|
|
|
|
|
|
|
|
No a czy granica II RP przebiegała daleko od Kalisza? Chodziło mi o to ze Ze wschodu granica byłaby taka jak po wrzesniu 1939 a zachodu taka jak w 1920 roku. Może niedokładnie sie wyraziłem
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem śmierć Stalina w niczym nie zmieniła, by na korzyść naszej wschodniej granicy, być może zaszkodziłaby zachodniej, a z drugiej strony byłaby większa szansa na łagodniejszy socjalizm i trochę więcej niezależność wobec ZSRR.
Ten post był edytowany przez alcesalces1: 12/02/2011, 17:16
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE a z drugiej strony byłaby większa szansa na łagodniejszy socjalizm i trochę więcej niezależność wobec ZSRR. Jak chcesz osiągnąć łągodniejszy socjalizm i więcej niezależności z np. Berią "na tronie"?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 12/02/2011, 18:20) QUOTE a z drugiej strony byłaby większa szansa na łagodniejszy socjalizm i trochę więcej niezależność wobec ZSRR. Jak chcesz osiągnąć łągodniejszy socjalizm i więcej niezależności z np. Berią "na tronie"? Czemu od razu na tronie, a nie w ciemnym dole. W każdym razie w ZSRR byłoby trochę bałaganu i zabrakłoby uwagi na takie drobiazgi, by dopilnować odpowiedniego osadzenia w PPR wiernych uczniów Stalina.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(monx @ 12/02/2011, 17:06) No a czy granica II RP przebiegała daleko od Kalisza? Chodziło mi o to ze Ze wschodu granica byłaby taka jak po wrzesniu 1939 a zachodu taka jak w 1920 roku. Może niedokładnie sie wyraziłem
Granica zachodnia - mylisz się twierdząc, że pozostałaby taka jak przed wojną, przesunięcie granic Polski na zachód było przesądzone, problem tylko jak daleko by je przesunięto.
Moim zdaniem możliwe było: zachód - Nysa Kłodzka, Odra (Wrocław i Szczecin po stronie niemieckiej)- zdaje się, że Churchill to popierał. wschód - Grodno, Brześć i Lwów po stronie polskiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mar33 @ 12/02/2011, 18:34) QUOTE(monx @ 12/02/2011, 17:06) No a czy granica II RP przebiegała daleko od Kalisza? Chodziło mi o to ze Ze wschodu granica byłaby taka jak po wrzesniu 1939 a zachodu taka jak w 1920 roku. Może niedokładnie sie wyraziłem Granica zachodnia - mylisz się twierdząc, że pozostałaby taka jak przed wojną, przesunięcie granic Polski na zachód było przesądzone, problem tylko jak daleko by je przesunięto. Moim zdaniem możliwe było: zachód - Nysa Kłodzka, Odra (Wrocław i Szczecin po stronie niemieckiej)- zdaje się, że Churchill to popierał. wschód - Grodno, Brześć i Lwów po stronie polskiej. Premier rządu polskiego Arciszewski jesienią 1944 wzbraniał się przed włączeniem do Polski Gdańska czy Wrocławia. Churchill nie miał żadnego interesu popierania ekspansji terytorialnej pozostającej w sowieckiej strefie wpływów Polski. Latem 1944 sekretarz białoruskiej WKP( domagał się, by w granicach Białorusi pozostał powiat bielski. Dla Stalina i jego następców wygodnym odniesieniem była linia Curzona, którą przecież zachodni alianci akceptowali 20 lat wcześniej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Arciszewski wzbraniał się przed włączeniem do Polski Gdańska? To co? Gdańsk miał pozostać Wolnym Miastem? A może trafić do Niemiec w nagrodę za zniszczenie połowy Europy?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mar33 @ 12/02/2011, 18:48) Arciszewski wzbraniał się przed włączeniem do Polski Gdańska? To co? Gdańsk miał pozostać Wolnym Miastem? A może trafić do Niemiec w nagrodę za zniszczenie połowy Europy? Pardon! Szczecina i Wrocławia! Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa!
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|