|
|
LESZEK MILLER, Ocena, opinie
|
|
|
|
Na razie widać bunt w terenie: http://telewizjarepublika.pl/rada-wojewodz...quot,20286.html Jest to swoisty manifest, w którym oprócz żądania wymiany kierownictwa partii (tu mamy ciężki zarzut ośmieszania!), żąda się m.in. powrotu SLD do lewicowych korzeni (ciągła śpiewka) a także jest nawet mowa o spisku (od środka i od zewnątrz) mającym na celu rozbicie SLD! Kuniec świata!
|
|
|
|
|
|
|
|
To jest stary watek, z 2005 roku - byl w innym dziale i mial mylaca nazwe. Przenioslem go tutaj i zmienilem tytul na bardziej aktualny.
N_S
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 27/05/2015, 12:41) (...) żąda się m.in. powrotu SLD do lewicowych korzeni (ciągła śpiewka) (...)
Co tylko potwierdza chaos pojęciowy w formacji - bo rdzeń SLD nie ma żadnych realnych głębokich lewicowych korzeni. Nikt tam nie ganiał się z policją w obronie robotników, odmawiał służby wojskowej, czy choćby nawet palił staniki. No, może dziadek czy babcia. Albo jakiś wchłonięty-zagubiony z Unii Pracy. Ale oni sami raczej preferowali dyskurs teoretyczny.
Napędem ich byli partyjni pragmatycy końca lat 80-tych, którzy mieli już dość nieefektywnego socjalizmu - spece od lawirowania w systemie i obok niego. Ich elitami były układy towarzysko-biznesowe powstałe w czasach przełomu pomiędzy PRL a III RP. Do czego tu wracać?
To trochę jak z tą szopką kilka lat temu z Daszyńskim. Jeszcze niech się przyznają do rewolucji 1905 roku, Okrzei, Piłsudskiego i Wandy Krahelskiej.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 2/11/2015, 13:35
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 2/11/2015, 13:35) QUOTE(emigrant @ 27/05/2015, 12:41) (...) żąda się m.in. powrotu SLD do lewicowych korzeni (ciągła śpiewka) (...) Co tylko potwierdza chaos pojęciowy w formacji - bo rdzeń SLD nie ma żadnych realnych głębokich lewicowych korzeni. Nikt tam nie ganiał się z policją w obronie robotników, odmawiał służby wojskowej, czy choćby nawet palił staniki. A Zandberg ganiał się z policją w obronie robotników?
Zrseztą, nie bluźnij, to teraz nobliwa socjal-demokracja jest- socjal-demokracja nie gania... Poza tym, towarzysz Miller umacniał za młodu władzę ludową i w pocie czoła realizował sojusz robotniczo-chłopski. Z i inteligencją pracującą miast i WSI. Mało?
Ten post był edytowany przez emigrant: 2/11/2015, 15:06
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 2/11/2015, 14:32) A Zandberg ganiał się z policją w obronie robotników?
Kogoś tam w RAZEMie chyba mają z ruchów lokatorskich? Na początek wystarczy.
To już zupełnie inna jakość (nawet jeśli się jej nie popiera) niż lewicowość polegająca na tym, że się w PRL zrobiło dyplom + karierę w partii.
QUOTE(emigrant @ 2/11/2015, 14:32) Poza tym, towarzysz Miller umacniał za młodu władzę ludową i w pocie czoła realizował sojusz robotniczo-chłopski. Z i inteligencją pracującą miast i WSI. Mało?
No właśnie sęk w tym, że umacniał władzę (nie ważne jaką). Lewica nie jest od tego, żeby umacniać władzę.
Tak samo kłopotem jest kwalifikacja jako socjaldemokracji, bo nawet ona musi mieć jakieś korzenie ideowe. Niemiecka SPD czy brytyjscy labourzyści nie są tym, czym byli w latach 20-tych i 30-tych, ale tamte postawy są dla nich jakimś punktem odniesienia.
Tymczasem punktem odniesienia dla SLD jest pragmatyczne dobicie PRLu w który sami już nie wierzyli i złoty okres pierwszej dekady III RP (przerywanej co jakiś czas strachami o wieszaniu na latarniach). PPS to tradycja obca, PRL to tradycja wstydliwa. Jest oczywiście fajność zachodnia, ale to żadne źródło.
|
|
|
|
|
|
|
Hrabia Strach
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 54 |
|
Nr użytkownika: 98.179 |
|
|
|
Strach |
|
Stopień akademicki: mistrz wróblologii |
|
Zawód: scarecrow |
|
|
|
|
Jeszcze niech się przyznają do rewolucji 1905 roku, Okrzei, Piłsudskiego i Wandy Krahelskiej. (Baszybuzuk)
Do Piłsudskiego się (pośrednio) przyznawało już PZPR. Owszem, podkreślano PPR-oswki rodowód, ale nie negowano że "drugą połówką" był PPS z korzeniami sięgającymi końca XIX wieku. To oczywiście była jazda poza bandą, bo co tak naprawdę ten PPS zjednoczony z PPR miał wspólnego z przedwojennym PPS? Jak nastał rok 1988 (70. Rocznica), to Piłsudski był oficjalnie obecny kto wie, czy nie częściej niż leniny i reszta menażerii.
A co do Millera, to ciężko będzie w polityce o drugiego o tak ciętych ripostach. W sumie to jedno mu się udało.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 2/11/2015, 15:36) ]
No właśnie sęk w tym, że umacniał władzę (nie ważne jaką). Lewica nie jest od tego, żeby umacniać władzę.
Ty co jesteś? Dyzio Marzyciel? Przecież na biedzie się najlepiej zarabia... (Nie ma jak jaguarem zajechać na manifestację przeciw biedzie (albo bankom) i pokrzyczeć- Jestem z wami. http://wpolityce.pl/forum/polityka/28-dysk...giczne?strona=3 )
Zresztą u podstaw lwiej częśći lewicy leży paradoks (po marxistowsku- wewnątrzna sprzeczność ) Lewica się zarzeka, że ich elektoratem są biedni ludzie, a każda partia poszerza swój elektorat jak może. To naturalne i wynika z systemu partyjnego (a póki co niczego innego nie ma). Konkluzje więc same sie narzucają...
Ten post był edytowany przez emigrant: 2/11/2015, 16:14
|
|
|
|
|
|
|
Hrabia Strach
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 54 |
|
Nr użytkownika: 98.179 |
|
|
|
Strach |
|
Stopień akademicki: mistrz wróblologii |
|
Zawód: scarecrow |
|
|
|
|
Lewica się zarzeka, że ich elektoratem są biedni ludzie, a każda partia poszerza swój elektorat jak może. (emigrant)
Tu to akurat żadnej sprzeczności nie ma. Bieda będzie zawsze. Przecież to, czym jest bieda, wynika nie ze sztywno ustalonego poziomu dochodów, tylko z odległości w dół od średniej. Bieda z Międzywojnia byłaby zaszokowana wysokim poziomem życia biedy współczesnej. Podobnie bieda XIX-wieczna zazdrościłaby bogactwa biedzie międzywojennej. Ale absurdem byłoby stwierdzenie, że dzisiaj nie ma biedy, bo współcześni biedni osiągają wyższe dochody niż nędzarze z Dwudziestolecia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Hrabia Strach @ 2/11/2015, 19:55) Lewica się zarzeka, że ich elektoratem są biedni ludzie, a każda partia poszerza swój elektorat jak może. (emigrant)Tu to akurat żadnej sprzeczności nie ma. Jest. Bo oni deklarują, że walczą z biedą. Czyli de fakto deklarują, że walczą o to, żeby im się elektorat skurczył. A juźci...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 2/11/2015, 16:13) Ty co jesteś? Dyzio Marzyciel? Przecież na biedzie się najlepiej zarabia... (...)
Dziecinada. Zawsze będzie jakaś lewica, nawet jeśli będzie się ona zarzekała, że lewicą nie jest. Generalny podział polityczny/społeczny na "zachowajmy co jest" i "zmieniajmy, żeby osiągnąć cośtam" jest naturalnym dla człowieka.
QUOTE(emigrant @ 2/11/2015, 16:13) Lewica się zarzeka, że ich elektoratem są biedni ludzie, a każda partia poszerza swój elektorat jak może. To naturalne i wynika z systemu partyjnego (a póki co niczego innego nie ma). Konkluzje więc same sie narzucają...
Akurat współczesna lewica nie stawia już nacisku na "biednych", ale na "wykluczonych" - zaś biednych wynajduje sobie również za granicą, zarabiając punkty na sentymentach elektoratu.
Oddalamy się jednak od SLD, a jeszcze bardziej od Leszka Millera - kłopot z tą partią nadal widzę w jej źródłach, więc powrót do nich nijak nic jej nie pomoże. U swoich źródeł grupa ludzi tworząca SLD była, jezykiem betonu partyjnego, właśnie "kontrrewolucyjna" i oparta głównie na PRLowskiej "klasie średniej" (mniej lub bardziej pozwiązanymi z partią relatywnie lub bardzo dobrze sytuowanymi klientami systemu) i wyższej. To, że SLD kokietowała początkowo elektorat roszczeniowy nie ma większego znaczenia - SLD z tego "ludu" nie była i nigdy być nie chciała.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 3/11/2015, 8:39
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 3/11/2015, 8:35) Oddalamy się jednak od SLD, a jeszcze bardziej od Leszka Millera - kłopot z tą partią nadal widzę w jej źródłach, więc powrót do nich nijak nic jej nie pomoże. Dobrze ujęte- zgadzam się.
No, ale postrzegani są jako lewica na naszej scenie politycznej. Inaczej zresztą nie mają racji bytu. Powrót do korzeni...- samo przewodzenie Millera tej partii jest właściwie uporczywym trzymaniem się korzeni, co widać jak wychodzi na zdrowie tej partii. Ale czy zmiana im pomoże? Jeśli z kolei spróbują się odciąć od tych korzeni wpadną w worek z bardzo silną konkurencją... Tyle, że oni nad mają potencjalnie wielką przewagę- ustabilizowane struktury.
No, nic, zobaczym, jak to się będzie rozwijać...
|
|
|
|
|
|
|
Hrabia Strach
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 54 |
|
Nr użytkownika: 98.179 |
|
|
|
Strach |
|
Stopień akademicki: mistrz wróblologii |
|
Zawód: scarecrow |
|
|
|
|
Tyle, że oni nad mają potencjalnie wielką przewagę- ustabilizowane struktury. (emigrant)
Kto, partia Millera? A gdzie ona ma te struktury? Raptem 10 lat temu ta partia oddała rządy po wygranych (na pierwszym miejscu) wyborów parlamentarnych 4 lata wcześniej. A teraz nawet nie przekroczyła progu wyborczego. Rządziła łącznie dwie kadencje, miała przez dwie kadencje prezydenta... i taki upadek. To przecież coś takiego, jakby za 4 lata PO do parlamentu nie weszła. To co robią te struktury, śpią? Czy może raczej przestały istnieć?
|
|
|
|
|
|
|
|
Powrót do korzeni mógłby zadziałać, ale musiałby to być powrót do tego co było w latach 90-tych gdy SLD odnosiła największe sukcesy - czyli takie nieradykalne lekko lewicujące centrum. Na dość podobnej zasadzie (nieradykalne lekko prawicujące centrum) zrobiła potem wynik PO, teraz jakby w ten deseń usiłuje grać Nowoczesna. Próby dublowania Razem to droga donikąd.
|
|
|
|
|
|
|
|
No, kurcze, tylko Miller spełnił marzenie wielu moich rodaków, (moje zresztą też): "żeby tych eseldowskich gąb już w Sejmie nie oglądać", a zaczął mówić ludzkim głosem. Zarówno o polskim życiu politycznym: http://www.polskatimes.pl/artykul/9259868,...video,id,t.html jak i o sprawach unijnych, okołoimigranckich i Merkel: http://telewizjarepublika.pl/miller-dziwie...onii,28186.html To ci dopiero...
Ten post był edytowany przez emigrant: 12/01/2016, 3:34
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|