|
|
Rozwój gospodarczy podczas rozbicia dzielnicowego
|
|
|
omletzhamleta
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 75.175 |
|
|
|
Tomasz Baniak |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Jak możecie wytłumaczyć rozwój gospodarczy w czasie rozbicia?Mi się wydaje ,że duża ilość granic celnych powinna była raczej gospodarkę hamować.Z czego więc ten rozwój wynikał i czy był on skutkiem rozbicia?Czy może po prostu następstwem tworzenia miast,innowacji w rolnictwie itp?
|
|
|
|
|
|
|
pipo341
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 37 |
|
Nr użytkownika: 74.834 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Do pewnego momentu rozbicie dzielnicowe było korzystne dla gospodarki, bo książe, który włada małą dzielnicą bardziej interesuje się gospodarką w swoim władztwie. Do prowadzenia polityki potrzebne są pieniądze. Książęta popierali lokowanie wsi i miast na prawie niemieckim, ponieważ mieli dzięki temu większe dochody z podatków. Na początku dzielnica stanowiła wystarczający rynek zbytu, ale ze wzrostem produkcji zaczęto handlować z wieloma dalekimi ośrodkami i wtedy ujawniła się słabość rozbicia dzielnicowego polegająca na dużej liczbie granic celmych. Wysokie cła sprawiały, że podróż stawała się kosztowna, a jeżeli drożał transport to drożały automatycznie towary transportowane.
Ten post był edytowany przez pipo341: 20/11/2011, 22:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Kwestia w tym, że w jednolitej monarchii wczesnofeudalnej także istniały "granice" celne. Pobierano cła i przewozy zwłaszcza na przeprawach rzecznych. Sięgnij do bulli gnieźnieńskiej i falsyfikatu mogileńskiego.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|