|
|
Zamiast bronic, powinnismy atakowac, Polska powinna poszukac innych rozwiazan
|
|
|
Papasmerf
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 36.429 |
|
|
|
Bartek Tolak |
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Nie rozumiem dlaczego Polacy przed wojna nie nie mysleli o zabespieczeniu sie przed atakiem Niemiec np tak jak Francja która posiadala kolonie w Afryce i nawet kiedy Niemcy zajeli europejska czesc ich kraju to nie byli wstanie podbic koloni francuskich i nie mogli zaanektowac francji. Gdyby wiec Polska posiadala jakies kolonie w poza strefa wplywow Niemiec to Niemcy nie mogli by zaanektowac Polski a pozniej nie mogli by podzielic polski z ZSRR
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Plany zdobycia kolonii w 20-leciu międzywojennycm istniały (choć ze zgoła innych powodów, niż obawa przed Niemcami). Co do Francji - to, ze posiadała "pół Afryki" nie ocaliło jej przed zwasalizowaniem przez Hitlera.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo mnie intrygują, niektórzy nasi forumowicze, którzy nie są w stanie zrozumieć, że Polska zawsze była krajem biedniejszym od krajów zachodniej Europy i że zawsze byliśmy mniej ludnym krajem od krajów zachodniej Europy, a mimo to z uporem maniaka na forum pojawiają się nowe wątki, w których ich autorzy wyrażają swoje zdziwienie tym, że nasz mały, biedny, słabo zaludniony kraik nie był w stanie konkurować z zachodnimi potęgami. Nie wspominam już nawet o koncepcjach podboju ZSRR bo i taka koncepcja dziś pojawiła się na forum.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dokładnie, bo pomijając próby pozyskania terytoriów w Afryce, należy pamiętać, że polskie kolonie zaczynały się (jak powiedział bodajże Beck) za Rembertowem.
Kilka dni temu widziałem w TVP3 program o 15 pułku ułanów. Jeden z byłych kawalerzystów wspominał jak na dworcu w Poznaniu odbierali rekrutów z kresów poludniowo wschodnich (ówcześni rekruci innych narodowości byli zazwyczaj na czas służby przerzucani na drugi koniec Polski).
Pięknie się ci chłopcy prezentowali. W ozdobnych kożuchach, z ręcznie malowanymi wzorami na drewnianych walizkach maszerowali dziarsko ul. Głogowską (jedna z głownych ulic Poznania), aż... nie nadjechał tramwaj. W jednej chwili całe towarzystwo rozpierzchło się, szukając bezpiecznego schronienia - szok dla nich i opiekujących się nimi żołnierzy wilekopolskich.
Rekruci pochodzący z tamtych rejonów byli cennieni, ze względu na dobre podejście do konia. Nie zmienia to jednak faktu, iż dopiero w armii uczyli się czytać, pisać, a nawet posługiwać nożem i widelcem.
Może to skrajny przykład, ale niech będzie on kubłem zimnej wody na głowy użytkowników śniących o potędze II RP.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mapano @ 1/01/2008, 12:42) Dokładnie, bo pomijając próby pozyskania terytoriów w Afryce, należy pamiętać, że polskie kolonie zaczynały się (jak powiedział bodajże Beck) za Rembertowem. Kilka dni temu widziałem w TVP3 program o 15 pułku ułanów. Jeden z byłych kawalerzystów wspominał jak na dworcu w Poznaniu odbierali rekrutów z kresów poludniowo wschodnich (ówcześni rekruci innych narodowości byli zazwyczaj na czas służby przerzucani na drugi koniec Polski). Pięknie się ci chłopcy prezentowali. W ozdobnych kożuchach, z ręcznie malowanymi wzorami na drewnianych walizkach maszerowali dziarsko ul. Głogowską (jedna z głownych ulic Poznania), aż... nie nadjechał tramwaj. W jednej chwili całe towarzystwo rozpierzchło się, szukając bezpiecznego schronienia - szok dla nich i opiekujących się nimi żołnierzy wilekopolskich. Rekruci pochodzący z tamtych rejonów byli cennieni, ze względu na dobre podejście do konia. Nie zmienia to jednak faktu, iż dopiero w armii uczyli się czytać, pisać, a nawet posługiwać nożem i widelcem. Może to skrajny przykład, ale niech będzie on kubłem zimnej wody na głowy użytkowników śniących o potędze II RP.
Moj kolega swego czasu jezdzil do pracy w Bawarii na plantacje chmielu.Traktowany byl bardzo familiarnie, jak to w zwyczaju tamtejszym.Miejscowosc lezy niecale 100km od Monachium.I na temat tego pieknego miasta zeszla kiedys rozmowa.Gospodarz bez ogrodek przyznal, ze byl w Monachium dwa razy w zyciu.Raz kiedy jechal na front, a drugi kiedy z wojny wracal.
|
|
|
|
|
|
|
|
Założę się jednak o butelkę dobrej wódki, że był czytaty i pisaty, na bosaka po polu nie latał, a w czasach nawet największego kryzysu zapałek na czworo nie dzielił.
|
|
|
|
|
|
|
|
ani głodem na przedniówku na Polesiu nie przymierał.
A Kanclerza Niemiec nie przedstawioano mu jako Cara ( tak mówiono miejscowej kresowej ludności o Prezydencie RP Ignacym Mościckim - jak się w latach 30-stych wybrał na objazd kresów ) Tubylcy za cholere nie wiedzieli kto to Prezydent. Ale jak wytłumaczono im że to Polski Car - wszystko było jasne.
tadato
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Papasmerf @ 31/12/2007, 21:09) Nie rozumiem dlaczego Polacy przed wojna nie nie mysleli o zabespieczeniu sie przed atakiem Niemiec np tak jak Francja która posiadala kolonie w Afryce i nawet kiedy Niemcy zajeli europejska czesc ich kraju to nie byli wstanie podbic koloni francuskich i nie mogli zaanektowac francji. Gdyby wiec Polska posiadala jakies kolonie w poza strefa wplywow Niemiec to Niemcy nie mogli by zaanektowac Polski a pozniej nie mogli by podzielic polski z ZSRR
Panstwu polskiemu w okresie IIRP brakowalo elit, a nie koloni! Poza tym mowienie "Polacy" to drobna pomylka. Nalezy mowic obywatele IIRP. Do tworzenia bezpieczenstwa i bogactwa potrzebna jest elita , a nie morgi (lub tysiace km kwadratowych )i poddani.
Wystarczy popatrzec na ksiestwo Lichtensztein, Monako i inne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Taka ciekawostka, którą zasłyszałem od wiarygodnych ludzi. Niestety nie podparta źródłami :| Miały miejsce prace na projektem munduru tropikalnego (sic!). Ponoć(?) Francja miała odstąpić RP jakąś kolonię. Jak, dlaczego, za co, ile, kiedy? Nie wiem.
QUOTE Panstwu polskiemu w okresie IIRP brakowalo elit
Dziwne stwierdzenie. Bo jeśli nie było elit to kto wywalczył i odbudował ze zniszczeń pierwszowojennych Polskę? Pewnie Żydzi. Oni są wszystkiemu winni
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(qrak @ 2/01/2008, 23:03) Taka ciekawostka, którą zasłyszałem od wiarygodnych ludzi. Niestety nie podparta źródłami :| Miały miejsce prace na projektem munduru tropikalnego (sic!). Ponoć(?) Francja miała odstąpić RP jakąś kolonię. Jak, dlaczego, za co, ile, kiedy? Nie wiem. QUOTE Panstwu polskiemu w okresie IIRP brakowalo elit Dziwne stwierdzenie. Bo jeśli nie było elit to kto wywalczył i odbudował ze zniszczeń pierwszowojennych Polskę? Pewnie Żydzi. Oni są wszystkiemu winni
W latach 70 -siatych okazalo sie ze Polska wykupila jakies Piaski w Afryce. Na zapytanie dostalismy odpowiedz, ze to bardzo tajne i pisac o tym nie wolno.
Widac zakaz obowiazuje do dzis, lub przy inwentaryzacji cos zniknelo! Ja jednak dokladnie to nadal doskonale pamietam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(JerzyMS @ 3/01/2008, 0:36) W latach 70 -siatych okazalo sie ze Polska wykupila jakies Piaski w Afryce. Na zapytanie dostalismy odpowiedz, ze to bardzo tajne i pisac o tym nie wolno. Widac zakaz obowiazuje do dzis, lub przy inwentaryzacji cos zniknelo! Ja jednak dokladnie to nadal doskonale pamietam!
Nie znikło Piaski dalej są http://www.piaski.pl/ palm i słoni tylko nie ma...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W latach 70 -siatych okazalo sie ze Polska wykupila jakies Piaski w Afryce. Na zapytanie dostalismy odpowiedz, ze to bardzo tajne i pisac o tym nie wolno. Jacy "my"?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli taki atak miałby mieć sens,to pomijając wojnę prewencyjną, w ostatnicm(ostatnich)dniu sierpnia,na koncentrujące się wojska niemieckie. Ryzyko polityczne,że zostaniemy"agresorem"-raczej małe(ze wzgl.na incydenty graniczne).Normalna obrona przez atak.Koniec walk-podobny,jak w A.D.'39,ale straty Niemców dużo większe.Mógłby być to nawrót do zasad staropolskiej sztuki wojennej(walka na terenie n-pla,postawienie go od początku w najgorszym możliwym położeniu,zaskoczenie,narzucenie własnej inicjatywy).Zabrakło kierownictwu odwagi do takiego hazardu,bo dyslokacja wielkich jednostek niemieckich była nad wyraz dobrze rozpracowana.A co do kolonii,to mogła dać korzyści tylko polityczne jako wolne od Niemców terytorium kraju.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jeśli taki atak miałby mieć sens,to pomijając wojnę prewencyjną, w ostatnicm(ostatnich)dniu sierpnia,na koncentrujące się wojska niemieckie.
Jak mozna zaatakować niezmobilizowanym, niezmotoryzowanym wojskiem niemal bez czołgów, ze szczątkową artyleria ciężką, ze wsparciem lotniczym zaledwie jednej BB 1,5 mln. zmobilzowaną armię, ze 9000 dział, 2500 czołgów, posiadającą prawie 2000 samolotów
QUOTE Mógłby być to nawrót do zasad staropolskiej sztuki wojennej(walka na terenie n-pla,postawienie go od początku w najgorszym możliwym położeniu,zaskoczenie,narzucenie własnej inicjatywy).
Trzeby by było najpierw na ten teren npla wkroczyć. Jak sądzisz - czy Luftwaffe przyglądałoby się biernie zbliżającym się powoli do MRU czy Breslau naszym dywizjom ? A jak zareagowałyby dywizje pancerne ? I co najwazniejsze - likwidacja naszego wojska w pobliżu naszych granic = ziszczeniu w 100% "Fall Weiss" (podbój reszty Polski byłby tylko spacerkiem...)
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie chodzi mi o ofensywę(bo musiałaby się rozpełzać gwiażdziście-a to bezsens),tylko o uderzenie wyprzedzające vide wojna 7-dniowa.Pisałem o wymiarze taktyczno-operacyjnym.Wyłącznie na gł.kierunku spodziewanego natarcia niemieckiego.A jak bym to widział?Wczesnym wieczorem 30.08.39bombardowanie gros sił własnego lotn.bomb.,połączone z ostrzałem art.(ze 3 jednostki ognia),a nocą atak piechoty na bagnety i granaty,tak głęboko,jak się da,by przed świtem wrócić do własnych pozycji.Koniecznie z wrzaskiem i wyciem-to czasem wywołuje panikę.Jeśli słabsza strona zachowuje inicjatywę-zawsze w jakimś stopniu niweluje przewagę.A armia,która ma za parę godzin zaatakować nie stoi w ugrupowaniu obronnym.Jak już napisałem,to totalny hazard,ale przypomnij sobie "szok pierwszego dnia wojny"opisany przez Guderiana,a spowodowany szarżą 200ułanów na batalion piechoty...Myślę,że byłoby to lepsze,niż czekanie,aż hitlerowska machina wojenna zwali się w najlepszym porządku na polskie pozycje,wyzyskując całą swą przewagę.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|