Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kaiser Wilhelm po abdykacji
     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 30/08/2006, 10:22 Quote Post

Zdaje się, że mieszkał w Holandii, a poza tym? Jak przyjął wkroczenie Wehrmachtu?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
paulus
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.256
Nr użytkownika: 8.564

 
 
post 30/08/2006, 10:39 Quote Post

QUOTE(godfrydl @ 30/08/2006, 11:22)
Zdaje się, że mieszkał w Holandii, a poza tym? Jak przyjął wkroczenie Wehrmachtu?
*



Zajmowal sie glownie rabaniem drzew smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 30/08/2006, 10:45 Quote Post

QUOTE(paulus @ 30/08/2006, 11:39)
QUOTE(godfrydl @ 30/08/2006, 11:22)
Zdaje się, że mieszkał w Holandii, a poza tym? Jak przyjął wkroczenie Wehrmachtu?
*



Zajmowal sie glownie rabaniem drzew smile.gif
*



i wierzeniem w przywrócenie cesarstwa - z takim samym chyba skutkiem co pierwsze zajęcie (miał porażenie ręki).

Wiarę tę łączył także z Hitlerem. Sam zaś nie miał zamiaru służyć propagandzie hitlerowskiej.

Do końca więc życia mijał się konsekwentnie z realiami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
adamos2006
 

Crusader
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.518
Nr użytkownika: 19.582

Zawód: technik
 
 
post 30/08/2006, 11:13 Quote Post

Z tego co wiem to pogratulowal Hitlerowi udanej operacji "Fall Gelb" i na tym blizsze kontakty z rezimem w Berlinie sie zakonczyly.Nie dal sie wciagnac w goebbelsowska propagande.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 30/08/2006, 11:16 Quote Post

QUOTE(adamos2006 @ 30/08/2006, 12:13)
Z tego co wiem to pogratulowal Hitlerowi udanej operacji "Fall Gelb" i na tym blizsze kontakty z rezimem w Berlinie sie zakonczyly.Nie dal sie wciagnac w goebbelsowska propagande.
*



podobno ostatnio wykazano, że nie był autorem depeszy gratulacyjnej
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 8/09/2006, 8:18 Quote Post

Trudno uwierzyć! Rąbał drzewa jak zwykły drwal?!
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 8/09/2006, 8:25 Quote Post

QUOTE(godfrydl @ 8/09/2006, 9:18)
Trudno uwierzyć! Rąbał drzewa jak zwykły drwal?!
*



No nie jak zwykły drwal, bo drwale maja najczęściej obie ręce sprawne a kaiser miał w jednej porażenie.
Poza tym nie robił tego dla zarobku ale jako hobby. Ot tak w przerwach miedzy rautami. rolleyes.gif

Zawsze się można zastanawiąc, czy jednak nie powinien rąbać trochę bardziej na serio np. na Syberii za zbrodnie wojenne o które został oskarżony.
Ciekawe jaki byłby jego los gdyby nie zmarł w czasie wojny. Czy uciekałby przed aliantami np. do Paragwaju?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
memex
 

VI ranga
******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 1.184

Stopień akademicki: N/D
Zawód: kalkulator mocy
 
 
post 8/09/2006, 11:07 Quote Post

A trawniczek przed domkiem (zameczkiem Huis Doorn), w którym mieszkał Wiluś w Niderlandach ozdobiony jest takim oto biustem. Garstka wytrwałych monarchistów zza naszej zachodniej granicy nadal z łezką w oku wspomina kajzerka wink.gif

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Kmiecik
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 14
Nr użytkownika: 15.232

 
 
post 8/09/2006, 21:41 Quote Post

Cesarz po abdykacji w 1918 i udanej ucieczce do Holandii urzędował na poczatku w Amerongen, a od 1920 w Villa Doorn. Nudził się tam podobno strasznie, ale nie narzekał, gdyż żył na utrzymaniu królowej Holandii. Poza tym powtórnie się ożenił.
Od 1925 słał listy do Hindenburga, potem do Hitlera, aby pozwolili mu wrócić do Niemiec. Żaden jednak nie zezwolił mu na powrót do Rzeszy (czy jak kto woli do Republiki Weimarskiej). Najbardziej te listy nie odpowiadały oczywiście Adolfowi Hitlerowi. Wilhelm II był przecież cesarzem, któremu podczas I wojny światowej przysięgał wierność na śmierć i życie cały zastęp oficerów, który teraz tworzyli podwaliny i generalicję armii III Rzeszy. Podobno (według relacji Speera) w 1940 roku podczas inwazji niemieckiej na Holandię opracowano nawet plan "pozbycia się" cesarza. Ostatecznie o losie ex-monarchy miał zadecydować sam Hitler, który nakazał po wysłuchaniu opinii Bormanna izolować cesarza jak najbardziej to tylko możliwe. Cesarz więc w czasie ostatniego roku swojego życia był więżniem we własnym domu. Oficerom niemieckim stacjonującym w Holandii zakazano zbliżania się do pałacu cesarskiego i kontaktowania się z Wilhelmem II. Doorn pilnowała specjalna jednostka SS. Mimo to staruszek Kaizer czasami chodził do pilnujacych go strażników i rozmawiał z nimi na różne tematy.
Jedynym politykiem, który próbował pomóc Hohenzollernowi był premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill. W 1940 roku do posiadłości Doorn przyjechał ambasador Anglii, który przed wyjazdem z Holandii pertraktował z cesarzem o możliwości udzielenia mu schronienia na Wyspach Brytyjskich i udzielenia mu opieki ze strony rządu angielskiego. Wilhelm II tej pomocy jednak odmówił. Ostatni Kaizer umarł 5 czerwca 1941 roku w Doorn i tam został pochowany.

Proponuje zajrzeć tutaj
Huis Doorn
Amerongen Kasteel
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Sapiens
 

Samiec reakcjonista
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 19.098

Zawód: Inspektor
 
 
post 11/09/2006, 23:44 Quote Post

Czy rząd III Rzeszy wspomniał coś swym obywatelom o śmierci Kaisera II? Czy ogłoszono jakąś żałobę lub odbyły się jakieś uroczystości na skale jak np. pogrzeb Hindenburga, niektórzy ludzie w końcu chyba pamiętali go jeszcze jako cesarza i czuli do niego sentyment confused1.gif .
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
osorkon
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 194
Nr użytkownika: 19.657

Zawód: epikurejczyk
 
 
post 12/09/2006, 19:55 Quote Post

Wilhelm umarł w czerwcu 1941,i wydarzenia tego miesiąca przyćmiły jego zgon.Watpliwe jest czy wladze nazistowskie przewiązałyby wieksza uwagę temu wydarzeniu w innych okolicznościach,Kaiser był persona non grata.Żadnych sentymentów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
maciur
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 210
Nr użytkownika: 37.832

Ioannes Casimirus
Zawód: student
 
 
post 21/03/2011, 16:23 Quote Post

Ale po śmierci Kaisera Hitler zdobył się na szumny gest i wysłał wieniec lilii na jego pogrzeb wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Glasisch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 920
Nr użytkownika: 54.293

Michal Jarczyk
Zawód: germanista
 
 
post 21/03/2011, 19:35 Quote Post

a sentyment do cesarstwa został, jednak:

http://www.youtube.com/watch?v=uIYbdyZqTN4

Chcemy powrotu naszego starego cesarza Wilhelma,
ale tylko z wąsem...
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 21/03/2011, 21:13 Quote Post

Wilhelma pogrzebano w Doorn. Zgodnie z jego wolą, jego szczątki mają zostać przeniesione do Niemiec dopiero po restauracji monarchii. Coś nie zanosi się na szybką ekshumację.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Jacek Zet
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 174
Nr użytkownika: 69.953

Jacek Zaborowski
Zawód: mechanik
 
 
post 4/08/2020, 9:40 Quote Post

QUOTE(Glasisch @ 21/03/2011, 19:35)
a sentyment do cesarstwa został, jednak:

http://www.youtube.com/watch?v=uIYbdyZqTN4

Chcemy powrotu naszego starego cesarza Wilhelma,
ale tylko z wąsem...
*


Z treści wynika że chodzi o jego dziadka, Wilhelma I, wszak tylko wtedy babcia podmiotu lirycznego mogła się napić wody prosto z Łaby nie chorując po tym.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej