|
|
Ocean Indyjski 1942, M.A. Piegzik
|
|
|
|
Drodzy,
Swoim już zwyczajem zakładam temat poświęcony mojej najnowszej książce w serii Historyczny Bitwy - Ocean Indyjski 1942. Co prawda zgodnie z zapowiedzią na stronie Świata Książki praca ukaże się dopiero 20 czerwca, a więc za ponad miesiąc, chciałbym skorzystać z przywileju bycia autorem-forumowiczem w celu odpowiedzi na potencjalne pytania. Liczę, że wątek ten pozwoli rozwiać wiele wątpliwości i przekona niektórych niezdecydowanych do zakupu HBka. 
1. O czym jest książka? Książka skupia się na dwóch głównych wydarzeniach z pierwszej dekady kwietnia 1942, tj. ofensywie japońskiej floty na Oceanie Indyjskim. Zasadnicza część pracy została poświęcona rajdowi Kidō Butai na Kolombo i Trincomalee wraz ze wszystkimi jego konsekwencjami (zatopienie krążowników ciężkich Cornwall i Dorsetshire, a także lotniskowca Hermes i niszczyciela Vampire). Równie ważnym elementem jest podjęta jednocześnie operacja Sił Malezyjskich wiceadmirała Ozawy w Zatoce Bengalskiej. Całość działań uzupełnia opis zajęcia Wyspy Bożego Narodzenia i Wysp Andamańskich/Nikobarów, co stanowiło przygotowanie japońskiej marynarki przed ofensywą w kierunku zachodnim. Jak zawsze przedstawiłem planowanie na szczeblu strategicznym i taktycznym obu stron. Tradycyjnie już jeden rozdział został poświęcony uzbrojeniu i doktrynie walk lotniskowców w celu lepszego zrozumienia całej operacji.
2. O czym NIE jest książka? Książka nie jest o działaniach niemieckich rajderów na Oceanie Indyjskim, wypadach japońskich okrętów podwodnych. Nie będzie nic o operacji zajęcia Madagaskaru, ani buncie na Wyspie Kokosowej. W mojej opinii wydarzenia te nie pasują do przyjętej koncepcji pracy. Zawiedzionych przepraszam za ten fakt, ale z drugiej strony proszę o wyrozumiałość. Dobra monografia nie może być o „mydle i powidle”, a i tak Ocean Indyjski 1942 to najlepszy tytuł zbiorczy wszystkich operacji japońskiej floty w marcu i kwietniu 1942 r.
3. Ilość stron, zdjęć i map Stron będzie ok. 320, 29 zdjęć i 6 map (cztery dot. ruchów japońskich i dwie dot. ruchów brytyjskich). Oprócz tego w tekst zostało wplecionych pięć szkiców: zajęcie Andamanów, lądowanie na Wyspie Bożego Narodzenia, atak na Kolombo, trafienia w Dorsetshire, trafienia w Hermesa i Vampire.
4. Dodatki Chciałem nieco urozmaicić książkę o ciekawostki, które są bezpośrednio związane z tematem. Nie mogło to stać się kosztem cennego tekstu głównego, dlatego też łączna treść dodatków nie przekracza 15 stron w formacie HB (mniej niż 5% całej objętości pracy). Dodatki dotyczą: - japońskich planów strategicznych wobec Indii oraz współpracy z kolaborantami, - analogicznych planów zabezpieczenia Indii przez UK, - analizy potencjalnej bitwy lotniskowców w kwietniu 1942 r. na Oceanie Indyjskim na podstawie japońskiego tekstu w czasopiśmie Gakken. Klasycznie - co by było gdyby? Patrzę na to nieco z przymrużeniem oka, ale jestem też ciekawy waszego zdania.
5. Bibliografia Nigdy nie ukrywałem, że moim celem było przeprowadzenie pełnej kwerendy źródeł japońskich, brytyjskich i australijskich. Uważam, że założenie zostało wykonane w 95%. Posiadam pozostałe 5% teczek, ale ich uwzględnienie bardzo utrudniłoby odbiór lektury, praca stałaby się zbyt naukowa. Nie zależy mi na pisaniu o każdej odkrytej liczbie, dlatego dokonałem pewnej naturalnej selekcji.  Łącznie bibliografia składa się z: 79 źródeł japońskich, 43 brytyjskich, 4 australijskich i 3 amerykańskich; 9 bezpośrednich relacji; 67 opracowań.
Przeprowadzenie kwerendy w brytyjskim The National Archives nie byłoby możliwe dzięki olbrzymieniu wsparciu mojego przyjaciela, Dawida Rodenko (polecam przy okazji jego kanał na YT - Historia w 5 min) oraz naszego forumowego Woja. Dziękuję Wam Panowie niezmiernie i jestem zdumiony waszą cierpliwością na moje ciągle miauczenie o kolejne teczki. 
Szczególnie dużo słów uznania kieruję w stronę Michała Kopacza za rewelacyjne uwagi merytoryczne i poprawki. Dobrze jest mieć takie profesjonalne wsparcie dosłownie „na jeden telefon”.
Dziękuję również wysokiemu za profesjonalną redakcję, która niewątpliwie ulepszyła książkę i nadała jej zgrabny kształt.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 16/05/2019, 13:51) Łącznie bibliografia składa się z: 79 źródeł japońskich, 43 brytyjskich, 4 australijskich i 3 amerykańskich; 9 bezpośrednich relacji; 67 opracowań.
I tak bym kupił i tak , ale ta pierwsza liczba chyba jednoznacznie wskazuje nawet tym co zjedli zęby na tematyce by sięgnąć za miesiąc do kieszeni
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki za zaufanie.
Dla zainteresowanych przedstawiam spis treści:
Wstęp 6
Japońskie plany strategiczne na Oceanie Indyjskim 13 Nowe cele – Cejlon i Zatoka Bengalska 19 Plany operacyjne Kidō Butai 22 Plany operacyjne Sił Malezyjskich i zadania przydzielone okrętom podwodnym 36 Plany japońskiej armii wobec Indii 41
Brytyjskie plany obrony 47 Przygotowania Royal Air Force i Fleet Air Arm 52 Przygotowania British Army 63 Przygotowania Royal Navy 67 W poszukiwaniu wroga 82
Lotniskowce na Oceanie Indyjskim 86 Japonia 86 Rozwój japońskiej doktryny wykorzystania lotniskowców w latach 1937–1941 92 Wielka Brytania 98 Brytyjska doktryna lotniskowców 106
Operacja zajęcia Wysp Andamańskich 109 Brytyjskie plany obrony Andamanów i Nikobarów 112 Japońskie plany operacyjne 121 Operacja „D” 130
Operacja zajęcia Wyspy Bożego Narodzenia 140 Japończycy zajmują Wyspę Bożego Narodzenia 152
Kidō Butai na Oceanie Indyjskim 168 Rajd na Kolombo 181 Zatopienie Cornwalla i Dorsetshire 198 W oczekiwaniu na dalsze ruchy przeciwnika – 6–8 kwietnia 215 Rajd Kidō Butai na Trincomalee 226 Brytyjski kontratak; zatopienie Hermesa i Vampire 239 Odwrót Kidō Butai 248
Siły Malezyjskie w Zatoce Bengalskiej 252 Działania Sił Malezyjskich 6 kwietnia 259 Zakończenie operacji w Zatoce Bengalskiej 269
Zakończenie 273 Symulacja bitwy lotniskowców na Oceanie Indyjskim 284 Powrót na Ocean Indyjski 287
Wykaz japońskich nazw samolotów 291 Bibliografia 293 Indeks osobowy 303
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 22/05/2019, 10:37) Dla zainteresowanych przedstawiam spis treści:
Brytyjskie plany obrony 47 Przygotowania Royal Air Force i Fleet Air Arm 52 Przygotowania British Army 63 Przygotowania Royal Navy 67 W poszukiwaniu wroga 82
Czy autor opisał też przygotowania Indian Air Force, Royal Indian Navy i Indian Army? [były to osobne formacje niż RAF, FAA, BA i RN - analogicznie do sił zbrojnych dominiów]
Ten post był edytowany przez obodrzyta: 23/05/2019, 0:24
|
|
|
|
|
|
|
|
W ramach przygotowań UK jest również informacja o dyslokacji odpowiednich jednostek indyjskich. Nie zmienia to jednak faktu, że wydarzenia z marca i kwietnia 1942 koncentrowały się niemalże w 100% na zmaganiach brytyjsko(australijsko)-japońskich. Rola sił zbrojnych Raju była marginalna. Przykładowo IAF lub RIN nie odegrały praktycznie żadnej roli podczas operacji na Oceanie Indyjskim (za wyjątkiem epizodu z jednym samolotem, o którym będzie mowa).
|
|
|
|
|
|
|
|
Wczoraj,po głębokim namyśle,zamówiłem sobie najnowszą książkę pana Michała .Mając wszystkie tytuły,darząc sympatią autora,który opisuje walki narodu, którego najbardziej mi szkoda z Państw Osi,a któremu my Polacy wypowiedzieliśmy oficjalnie jako jedynemu krajowi w 20 wieku wojnę i to w moim pojęciu opisuje rzetelnie i merytorycznie to co pisze,grzechem było by nie kupić. Choć przyznam się że wolałbym wpierw o Singapurze ,to jednak temat mniej znany lub ,,oklepany'',jest równie dobrym pomysłem .Na razie, życzę autorowi sukcesu z nową pozycją i samych pozytywnych recenzji na tym forum .
|
|
|
|
|
|
|
Norcjusz
|
|
|
I ranga |
|
 |
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 47 |
|
Nr użytkownika: 102.292 |
|
|
|
|
|
|
Witam.Właśnie kończę lekturę.Książka Piegzia,to moje najlepiej wydane pieniądze w ostatnich miesiącach(naturalnie,oprócz alkoholu i upadłych dam...-ŻART!). Od lat jako zapalony miłośnik wojny na Pacyfiku czytam i kolekcjonuję praktycznie wszystko co wychodzi na ten temat w naszym kraju.Michał A.Piegzik swymi pozycjami bardzo wysoko stawia poprzeczkę ewentualnym kontynuatorom poruszanych przez Niego tematów.Nawet Jarosław Jastrzębski,którego dzieła bardzo cenię,nie wgryza się tak głęboko w podejmowane zagadnienie.Książka jest napisana jasnym i przystępnym językiem,nawet laik z łatwością zaabsorbuje zawarte w niej fakty i podąży za myślą Autora nie wpadając na rafę zbyt trudnej terminologii,bądż mieliznę zwykłej nudy.Kto czytał poprzednie prace Piegzia,wie o czym mówię.A propos,uważam,iż z książki na książkę kolega Michał podwyższa pułap swego pisarstwa,niczym Egusa Takeshige pułap swego Vala,przed atakiem na brytyjskie krążowniki(naturalnie Piegziowi nurkowania z jego wysokiego poziomu już nie życzę...).By nie wyjść na jakiegoś klakiera,Norcjusz winien dodać łyżkę dziegciu do swego opisu,ale doprawdy trudno się do czegoś przyczepić.Mapy przejrzyste,zdjęcia ciekawe.Aha,na jednym z nich widnieje startujący kanbaku z Akagi oznaczony AI-207.Pogmerałem trochę i ustaliłem jego załogę(PO1c Tanaka Yoshiharu-pilot,Lt jg.Obuchi Keizo-strzelec nawigator),obaj to z resztą weterani z nad Oahu(taka mała dygresja,nie mogłem się powstrzymać...).Odnośnie nazewnictwa zespołów cesarskiej floty ,Piegziu preferuje określenie eskadra.Inni autorzy,znów jako flotylla vel dywizjon.Podobnie wyraz kokutai w różnych publikacjach określa się mianem:korpus,grupa,bądż nawet dywizjon.Chyba zależy od tłumaczenia? Ja osobiście wiem o co chodzi,ale ktoś początkujący,może mieć niezły mętlik w głowie...Reasumując,polecam lekturę utworu.Moim zdaniem pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika tematu.Pozdrawiam.N
Ten post był edytowany przez Norcjusz: 20/06/2019, 18:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeszcze nie dostałem swojego egzemplarza autorskiego, a jest już pierwsza recenzja. No pięknie! 
Dziękuję za dobre słowa Norcjuszu. Widać, że warto się starać. Chciałbym faktycznie żeby każda kolejna książka była lepsza. Pytanie tylko kiedy znaleźć tyle czasu na pisanie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Norcjusz @ 20/06/2019, 16:32) .Nawet Jarosław Jastrzębski,którego dzieła bardzo cenię,nie wgryza się tak głęboko w podejmowane zagadnienie. Mam książkę tego Autora o okresie przewagi japońskiej na Pacyfiku i żadnego wgryzania się tam nie widzę. Owszem bibliografia ma 814 pozycji, ale jest to zlepek pozycji przypadkowych (np. podręcznik do historii powszechnej 1789-180 Żywczyńskiego) oraz artykułów, będących monografiami sprzętu. Pozycji anglojęzycznych jest zaledwie kilkanaście. Całość ma 140 stron bodaj, z czego 40 stron to ta "bibliografia". Gdzie tu wgryzanie się?
Michał jako jedyny korzysta w swoich publikacjach z materiałów japońskich. Pokazał, że to jest możliwe i jeżeli ktoś chce się z nim mierzyć, musi pójść tą drogą.
|
|
|
|
|
|
|
Norcjusz
|
|
|
I ranga |
|
 |
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 47 |
|
Nr użytkownika: 102.292 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(redbaron @ 20/06/2019, 19:10) QUOTE(Norcjusz @ 20/06/2019, 16:32) .Nawet Jarosław Jastrzębski,którego dzieła bardzo cenię,nie wgryza się tak głęboko w podejmowane zagadnienie. Mam książkę tego Autora o okresie przewagi japońskiej na Pacyfiku i żadnego wgryzania się tam nie widzę. Owszem bibliografia ma 814 pozycji, ale jest to zlepek pozycji przypadkowych (np. podręcznik do historii powszechnej 1789-180 Żywczyńskiego) oraz artykułów, będących monografiami sprzętu. Pozycji anglojęzycznych jest zaledwie kilkanaście. Całość ma 140 stron bodaj, z czego 40 stron to ta "bibliografia". Gdzie tu wgryzanie się? Michał jako jedyny korzysta w swoich publikacjach z materiałów japońskich. Pokazał, że to jest możliwe i jeżeli ktoś chce się z nim mierzyć, musi pójść tą drogą. Dlatego,też napisałem: NIE WGRYZA SIĘ...Z drugiej strony stwierdzenie,iż np."idzie na łatwiznę",byłoby dla Jarosława Jastrzębskiego krzywdzące.Pozdrawiam.N
|
|
|
|
|
|
|
|
Już, spokojnie Panowie.  Nie rozmawiajmy o innym autorze w tym temacie. Po pierwsze, nie ma jak się bronić; po drugie, jest to trochę krępujące.
|
|
|
|
|
|
|
Norcjusz
|
|
|
I ranga |
|
 |
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 47 |
|
Nr użytkownika: 102.292 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 20/06/2019, 21:33) Już, spokojnie Panowie.  Nie rozmawiajmy o innym autorze w tym temacie. Po pierwsze, nie ma jak się bronić; po drugie, jest to trochę krępujące.  Bene!
|
|
|
|
|
|
|
|
Książkę już mam,i jest tak ciekawa że przeczytawszy ją do strony 22 ,,przyciąłem komara'',ale to przez poranne wstawanie o 3.45,nie przez treść książki ,która zaczyna się obiecująco, od grudnia 1941,kiedy zaczęła się na dobre wojna na Pacyfiku i innych azjatyckich kierunkach. Mapy przypominają mi trochę wykresy z geometrii w matematyce,ale do tego przywykłem już w tej serii,że one nie zachwycą człowieka,choć przynajmniej tu człowiek,mniejwięcej się orientuje gdzie Brytyjczyki i Japończyki się ,,kręcili''. Co ciekawe, wydawnictwo,przedstawiając szeroko rozumianą tematykę wojny Sprzymierzonych z Japonią 1941-1945 i wymieniając takie autorów i tytuły: Antoni Wolny,Okinawa 1945 Maciej Borkowski,Midway 1942 Zbigniew Flisowski,Leyte 1944 Jarosław Jastrzębski,Pearl Harbor 1941 Michał A.Piegzik,Guadalcanal 1942-1943 Michał A.Piegzik,Morze Koralowe 1942
zapomnieli dodać jeszcze jeden tytuł pana Michała Holenderskie Indie Wschodnie 1941-1942,Bellona zapomniała,ja nie zapomniałem a przecież jeszcze były,takie publikacje jak:
Józef Dyskant Ko Chang 1941 Michał Klimecki Pekin,Szanghaj,Nankin 1937-1945
Na razie, jednak będę dalej,pilnie wertował dzieło mistrza Michała i coś,niecoś jeszczę napiszę,co sądzę po lekturze,o tym dziele.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pora na podsumowanie.Faktycznie należy zgodzić się z Kolegą Norcjuszem,że to bardzo dobra książka. Merytorycznie nie mam do niej zarzutów,książkę czyta się sprawnie,lekko i można wszystkiego na tą objętość dowiedzieć się,co człowiek chce. Strona militarna obydwu stron,także bez zarzutu,jest przedstawiony sprzęt,samoloty,statki(okręty),taktyka ,tak jak powinno,czyli GIT. Przyznam się, że o wiele lepsza niż Morze Koralowe, i jeśli autor zamierza trzymać tak wysoki poziom,to tylko należy się z tego powodu cieszyć i trzymać kciuki za następne prace.
|
|
|
|
|
|
|
|
Na wstępie, książka wedle mnie jest dobra.
Ale Piegziu, na której stronie znajdę siły okrętowe (klasa, typ, nazwa) Kido Butai w operacji na Oceanie Indyjskim? Podobne zestawienie dla RN znalazłem.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|