Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Wydawnictwo Inforteditions _ Książki Inforteditions

Napisany przez: Marchi 21/06/2006, 17:14

Topic ten przeznaczony jest do dyskusji na temat książek wydawanych przez wydawnictwo Inforteditions. Narazie bedzie wszystko tutaj, jeśli się wszystko rozwinie Primo utworzy osobny dział.

Dla przypomnienia. Inforteditions to młode i niewielkie wydawnictwo z Zabrza. Od 2004 wydaje książki o tematyce militarnej. Stara się publikowac prace na tematy mniej znane. Poziom ich pozycji często przewyższa HBki zarówno merytorycznie, jak i ..estetycznie. Dotychczas swoje książki wydają w dwóch seriach.
POLA BITEW - pozycje te opisują konkretnie poszczególne batalie, mają format B5 i nieco przypominają Ospreye.
BITWY/TAKTYKA - są to o wiele obszerniejsze pozycje, które opisują nie tylko bitwy, ale i całe kampanie.

Dotychczas ukazały się.

POLA BITEW:

- Guzów 5 VII 1607 Radomir Grabowski
- Lubieszów 17 IV 1577 Radosław Sikora
- Ajgospotamoj 405pne Witold Biernacki

BITWY?TAKTYKA

- Bitwa pod Talavera de la Reyna 27-28 lipca 1809
Przemysław Gawron
- Od Smoleńska do Wilna. Wojna Rzeczypospolitej z Moskwą 1654-1655
Konrad Bobiatyński
- Kampania roku 1660 na Litwie
Krzysztof Kossarzecki
- Podboje Aleksandra Wielkiego 336-323 pne
Maciej Milczanowski
- Bitwa pod Austerlitz 2 grudnia 1805
Tomasz Rogacki
- Powstanie Chmielnickiego. Działania wojenne na Litwie 1648-1649
Witold Biernacki
- Potop Szwedzki na Podlasiu. 1655-1657
Jacek Płosiński
- Bitwa pod Adrianopolem, 9 sierpnia 378
Tomasz Szeląg

Oto link do strony wydawnictwa http://www.infort.info.tm/

Zapraszam do dyskusji

Napisany przez: Hagi 21/06/2006, 18:44

Chwała Infortowi za to, że... jest i wydaje książki opisujące głównie mało znane bitwy i kampanie. Ale są też i rysy na tym diamencie. Po kolei jednak.
Najpierw seria Pola Bitew. 2 pierwsze pozycje, które ukazały się w tej serii różnią się znacznie wyglądem od trzeciej - Ajgospotamoj.
Są wydane na dobrym papierze, zawierają po parę map i jakieś czarno-białe ilustracje żołnierzy. Objętość to po ok. 100 stron, a cena mocno oscyluje wokół cen Historycznych Bitew. Merytorycznie - moim zdaniem - odstają "in minus" od przeciętnego poziomu reprezentowanego przez HB. Szczególnie Lubieszów zaskoczył mnie negatywnie. Owszem - sam opis bitwy palce lizać, ale jeśli chodzi o jakiekolwiek tło polityczne opisywanych wydarzeń, czy opis przygotowań do kampanii i jej przebiegu do stoczenia tej bitwy to w przypadku tej pozycji praktycznie zero... Podobnie potraktowano działania wojenne po tej bitwie i jej konsekwencje na arenie politycznej. Autor skoncentrował się za to na baaaardzo drobiazgowym roztrząsaniu przebiegu bitwy. W rezultacie objętość książki zwiększyła się przez to dwukrotnie, a merytorycznie - poza opisem samej bitwy - niczego tam nie znajdziemy. Pytanie teraz, czy za sam opis bitwy warto dawać prawie 2 dychy? Niewiele mniej informacji na temat tej bitwy znajdziemy surfując po necie... Teraz kolej na Guzów. Tą pozycję oceniam o wiele lepiej. Autor sporo miejsca poświęcił na opisanie sytuacji politycznej w RON w l. 1606-07, przygotowaniom do rozprawy z rokoszanami i przebiegowi samej kampanii, a także jej konsekwencjom społeczno-politycznym. Kuleje za to nieco sam opis bitwy, ale i tak ta pozycja - IMHO - jest dużo lepsza, niż Lubieszów (choć wciąż trochę jej brakuje do HB). Teraz o Ajgospotamoj - przyznam bez bicia, że jeszcze jej nie przeczytałem. Ale już na pierwszy rzut oka ta pozycja odróżnia się na plus od poprzednich. Jej szata graficzna bardzo przypomina Ospreye. Wiele kolorowych map i rycin wojowników (także kolorowych) wpada w oko. Niestety - nic za darmo... Zauważalnie wyższa jest jej cena w porównaniu z poprzedniczkami w serii. Za to merytorycznie (po przeczytaniu jakichś 30 stron) książka jest OK.
Bitwy, Taktyka: książki o większej objętości od HB (ok. 250-300 str.) i wydawane na gorszym od HB papierze. Cena - ok. 1,3 HB za szt.
Co do tytułów, które przeczytałem, to: Od Smoleńska do Wilna - dobra książka, warta polecenia, gdyż w serii HB nie ma swojego odpowiednika, a w dodatku naprawdę fajnie i fachowo napisana; Bitwa pod Austerlitz - hmmm...niby też w porządku, ale ja mam sentyment do kiążki pióra ŚP Pana Bieleckiego; Powstanie Chmielnickiego na Litwie - wbrew tytułowi autor opisuje działania także na Ukrainie (Zborów, Zbaraż) i robi to w sposób o wiele lepszy, niż autor książki wydanej w serii HB pt. Zbaraż 1649; Kampania roku 1660 na Litwie - książka stanowi rozwinięcie (m.in. dokładniejsza rekonstrukcja bitwy nad Basią) pozycji pt. Połonka-Basia 1660 wydanej w serii HB. Reszty książek z tej serii jeszcze nie czytałem (ale wkrótce mam nadzieję to zmienić), więc na ich temat się nie wypowiadam.
Reasumująć - seria Bitwy, Taktyka, mimo wyższej ceny od HB prezentuje przynajmniej ten sam, co konkurencyjna seria poziom, a opisuje dużo mniej znane kampanie. Seria Pola Bitew - tu za porównywalne z HB pieniądze dostajemy dużo skromniejszą porcję wiedzy, podaną w dodatku w dość surowej formie (ale być może pojawinie się Ajgospotamoj coś zmieni).
Sorry za przynudzanie, ale mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłem Wam pozycje Infortu.

Napisany przez: Teufel20 26/06/2006, 8:33

Orientujecie się jaka pozycja ma wyjść następna w tej serii? Mam nadzieje ze "Wojny Włoskie", bo od dawna chciałem zaznajomić się z tym tematem.

Napisany przez: Marchi 26/06/2006, 10:27

Chyna najpierw będzie Filippi z serii Pola Bitew, a w Bitwy/Taktyka Wojny Włoskie.

Napisany przez: Marchi 26/06/2006, 20:47

W pierwszej dekadzie sierpnia...czy mi sie tylko wydaje, czy z tego wynika że Infor w lipcu nic nie wyda... ? Bo jakos nie wierze że wrzucą wojny włoskie.

Napisany przez: Wanax 28/06/2006, 19:08

QUOTE(Marchi @ 26/06/2006, 21:47)
W pierwszej dekadzie sierpnia...czy mi sie tylko wydaje, czy z tego wynika że Infor w lipcu nic nie wyda... ? Bo jakos nie wierze że wrzucą wojny włoskie.


Lipiec to powszechny czas kanikuły rolleyes.gif w Inforcie również wink.gif "Wojny włoskie" będą nie wcześniej jak we wrześniu, być może październik, ale warto czekać bo monografia zapowiada sie dość solidnie. Gotowe jest ok 85%, pozostał jeszce ostatni rozdział + szlify i gładzie.

Pozdrawiam smile.gif

Napisany przez: indigo 24/07/2006, 18:42

Dzisiaj zauwazylem w Empiku "Potop na Podlasiu" (lub tytul podobny) wydawnictwa Inforteditions. Czy ktos juz czytal ta pozycje? Jakie wrazenia? Czy warto kupowac?

Napisany przez: Marchi 14/02/2007, 16:53

Czyżby jakiś problem z dystrybucją. W Krk nie można kupic nigdzie, ani Wojny Inflanckiej, anie Białej Cerkwi - przynajmniej w centrum.

Napisany przez: Wanax 15/02/2007, 1:01

QUOTE(Marchi @ 14/02/2007, 16:53)
Czyżby jakiś problem z dystrybucją. W Krk nie można kupic nigdzie, ani Wojny Inflanckiej, anie Białej Cerkwi

Niektórzy powiadają, że Wanax wykupił cały nakład cool.gif

user posted image

Od dzisiaj w przedsprzedaży http://www.wanax.pl/index.php?p474,wyprawa-sobieskiego-na-czambuly-tatarskie-1672.
Wysyłka już od przyszłego piątku rolleyes.gif

Napisany przez: Haller 25/07/2007, 19:14

Wie ktoś może czemu "Wojny Włoskie" zostały wycofane z sklepu Wanaxa?

Napisany przez: adam1234 12/10/2007, 21:37

Potrzebuję książki o bitwie pod Austerlitz Tomasza Rogackiego, właśnie z tego wydawnictwa. Nie wiecie może gdzie można ją dostać?

Napisany przez: Damian W. 13/10/2007, 17:01

Proponowałbym ci, poszukać po księgarniach internetowych.
Np. Księgarnia Warszawa - dość, niedawno tam, byłem i tam, ów poszukiwany przez ciebie tytuł był. a, jak nie chcesz szukać po internecie.
Proponuję, tradycyjną księgarnię - zawsze, się coś w niej znajdzie smile.gif.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Sewer 15/10/2007, 7:34

No nareszcie wychodzi hoplita http://www.wanax.pl/index.php?p478,hoplita-grecki-vii-v-w-p-n-e-studium-bronioznawcze

Napisany przez: Wanax 15/10/2007, 12:03

QUOTE(Sewer @ 15/10/2007, 7:34)
No nareszcie wychodzi hoplita http://www.wanax.pl/index.php?p478,hoplita-grecki-vii-v-w-p-n-e-studium-bronioznawcze
*



W tej chwili drukarnia pracuje 24h/dobę aby zdążyć z wysyłką na 26 października smile.gif Póki co można zamawiać u http://www.wanax.pl/ w przedsprzedaży z 5% rabatem rolleyes.gif Na osłodę czekania okładka
user posted image
Kolejne tytuły z serii Wojownicy to:
# 2 Armia saska 1763-1815, Jan Snopkiewicz
# 3 Armie Persji starożytnej. Tom 1. Wojskowość achemenidzka, Marek Woźniak

Jak się seria spodoba czytelnikom to będą następne arcyciekawe tytuły. wink.gif




Napisany przez: Sewer 15/10/2007, 19:07

QUOTE
Jak się seria spodoba czytelnikom to będą następne arcyciekawe tytuły.


Rozumiem że jak zazwyczaj w ostępie półrocznym. tongue.gif

Napisany przez: KUB 30/11/2007, 12:11

Ma ktoś już może tego greckiego hoplitę? Jestem ciekawy jak oceniacie tą pozycję

Napisany przez: Sewer 21/01/2008, 17:34

Nie wiem gdzie to napisać ale muszę. smile.gif

Dzisiaj ok godz 16 dostałem książkę "Kampania galijska Juliana Apostaty Agrentoratum 357" Tomasza Szeląga. I co widzę pod koniec wstępu.
"Bardzo interesująca i pouczająca była lektura forum www.historycy.org, gdzie toczą się dyskusje, między innymi na temat serii wydawniczych Infort Editions i poszczególnych prac. W miarę możliwości starałem się brać do serca wszelkie konstruktywne uwagi pojawiające sie w postach użytkowników forum i wykorzystywać je przy pisaniu niniejszej pracy. "

Napisany przez: Marchi 21/01/2008, 20:25

Dla tej jednej wzmianki, warto było zakładać to subforum, prawda Primo ? smile.gif

Napisany przez: Sewer 21/01/2008, 21:26

QUOTE(Marchi @ 21/01/2008, 20:25)
Dla tej jednej wzmianki, warto było zakładać to subforum, prawda Primo ? smile.gif
*


Jestem za.. można by w końcu porozmawiać o poszczególnych tytułach tak jak dziale Bellona. smile.gif

Napisany przez: Primo! 22/01/2008, 16:11

QUOTE(Sewer @ 21/01/2008, 17:34)
"Bardzo interesująca i pouczająca była lektura forum www.historycy.org, gdzie toczą się dyskusje, między innymi na temat serii wydawniczych Infort Editions i poszczególnych prac. W miarę możliwości starałem się brać do serca wszelkie konstruktywne uwagi pojawiające sie w postach użytkowników forum i wykorzystywać je przy pisaniu niniejszej pracy. "
*


Z pewnością bardzo cieszy fakt, że Nasze forum odgrywa jednak jakąś rolę opiniotwórczą. wink.gif

QUOTE(Marchi @ 21/01/2008, 20:25)
Dla tej jednej wzmianki, warto było zakładać to subforum, prawda Primo ? smile.gif
*


Nie jest dla mnie tajemnicą, że subforum poświęcone Historycznym Bitwom Bellony (i przy okazji książkom Inforteditions) wzbudza zainteresowanie szerszej grupy internautów niż tylko kilkunastu, kilkudziesięciu zalogowanych i w miarę aktywnych forumowiczów.

Oczywiście, zgadzam się Marchi i warto było jeszcze z wielu innych powodów. smile.gif

Powraca sprawa osobnego działu dla publikacji Inforteditions i słusznie, ponieważ to wydawnictwo zapracowało sobie na własny kącik na forum. wink.gif

Konkretny pomysł na reorganizację tego subforum przedstawię wkrótce w wątku Propozycje Zmian W Subforum... -->
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=36282&view=findpost&p=349379

Napisany przez: rafalm 5/02/2008, 19:41

Przeczytałem "Argentoratum" i mam bardzo pozytywne odczucia. Merytorycznie nie będę się wypowiadał, bo nie znam się na starożytności, ale jeśli chodzi o sam opis zmagań germańsko-rzymskich, to autor przedstawił je bardzo ciekawie. Nabrałem chęci na "Adrianopol" smile.gif

Napisany przez: Sewer 6/02/2008, 1:20

QUOTE
Nabrałem chęci na "Adrianopol"


Czytaj czytaj opłaca się. Dobry język i konstrukcja książki i nawet rozdział o Julianie Apostacie pojawia się i który mi się wydaje najlepszy z książki. Widzę że jak Pan Szeląg pisze o Julianie to jakby z większą pasją. smile.gif

Napisany przez: keraunos 6/02/2008, 10:37

Mam nadzieję że Pan Szeląg coś jeszcze napisze.
Argentorate dobre. Adrianopol tez mi sie podobał jak go czytałem.

Napisany przez: Damian W. 6/02/2008, 15:13

QUOTE
Przeczytałem "Argentoratum" i mam bardzo pozytywne odczucia. Merytorycznie nie będę się wypowiadał, bo nie znam się na starożytności, ale jeśli chodzi o sam opis zmagań germańsko-rzymskich, to autor przedstawił je bardzo ciekawie. Nabrałem chęci na "Adrianopol" smile.gif


QUOTE
Czytaj czytaj opłaca się. Dobry język i konstrukcja książki i nawet rozdział o Julianie Apostacie pojawia się i który mi się wydaje najlepszy z książki. Widzę że jak Pan Szeląg pisze o Julianie to jakby z większą pasją. smile.gif


QUOTE
Mam nadzieję że Pan Szląg coś jeszcze napisze.
Argentorate dobre. Adrianopol tez mi sie podobał jak go czytałem.


Widzę, że książka p. T. Szeląga cieszy się, uznaniem pośród członków tego zacnego forum. Co zachęciło mnie do kupna owej książki i przekonania się samemu, czy ta książka jest równie dobra jak "Adrianopol" tegoż autora. Myślę, że tak będzie. I również jak moi poprzednicy mam wielka nadzieję, że p. Szeląg stworzy jeszcze niejedną ciekawą pracę na temat póżnego Cesarstwa Rzymskiego. Które również jak, te omamiane przez nas omawiane staną się, kiedyś wartymi uwagi pozycjami.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Marchi 12/02/2008, 23:33

Mam pytanie do Wanaxa, tudzież do Hrabiego. Jak wygląda sprawa z recenzją merytoryczną w Inforcie ? Jak wiemy, w Warszawie praktyka ta nie jest stosowana. Chodzi mi o to, czy zdarzyły się sytuację kidy wydawca odrzucił coś lub poprosił o poprawienie nie z przyczyn technicznych lecz merytorycznych. Jeśli wydajecie magisterki, a sporo tego u was to sprawa jest jasna bo powołujecie się na recenzentów z uczelni, ale co w innych przypadkach ?

Napisany przez: Krzysztof M. 13/02/2008, 9:42

Książka (maszynopis) na pewno przechodzi korektę techniczno-językowo-interpunkcyjno-stylistyczno-czcionkowo-jakąśtam; co do korekty merytorycznej to - jak mi się wydaję - nie jest to takie proste. Kolegium redakcyjne (czy jak to tam się zwie) musiałoby się składać z prawdziwych omnibusów historycznych żeby wychwycić błędy merytoryczne. Czasami są one oczywiste (np. że II wojna św. nie wybuchła 2 września tylko wcześniej), czasami mniej. Myślę , że w większości przypadków to autor bierze pełną odpowiedzialność za to co wymodził w swojej książce - wydawnictwo zaś bierze odpowiedzialność (i podejmuje ryzyko) wydając te "wymodziny". Inaczej tego nie widzę...

Napisany przez: Count Dracula 14/02/2008, 16:25

Gorąco Polecam książkę pana Tomasza Ciesielskiego
"Od Batohu do Żwańca. Wojna na Ukrainie, Podolu i
o Mołdawię 1652–1653".
Zwłaszcza tym, którzy czytali "Batoh 1652" by Wojciech Jacek Długołęcki, i którym ta książka się podobała.
Nie zawiedziecie się porównując obie. Nb. piszący te słowa ceni sobie wysoko pracę pana Długołęckiego, więc zaskoczyć go (pozytywnie) raczej trudno smile.gif

QUOTE
Mam pytanie do Wanaxa, tudzież do Hrabiego. Jak wygląda sprawa z recenzją merytoryczną w Inforcie ? Jak wiemy, w Warszawie praktyka ta nie jest stosowana. Chodzi mi o to, czy zdarzyły się sytuację kidy wydawca odrzucił coś lub poprosił o poprawienie nie z przyczyn technicznych lecz merytorycznych. Jeśli wydajecie magisterki, a sporo tego u was to sprawa jest jasna bo powołujecie się na recenzentów z uczelni, ale co w innych przypadkach ?

Krótko. Jak ktoś napisze coś dobrego, to na pewno właściciel wydawnictwa nie odrzuci jego pracy, bez względu czy ma tytuł naukowy, czy nie. Homer chyba nie miał takiego, a tylko kilku mu dorównało rolleyes.gif
Powaznie: nie zdarzyło się, by Infort coś odrzucił. Przynajmniej ja nie znam takiej sytuacji. Nie chodzi tu o człowieka renesansu-omnibusa, chociaż niektórym się coś pomyrdało. Uważają, że człowiek powinien pisac tylko np. o średniowieczu. Przepraszam, jeśli się interesuję wojskowością na przestrzeni dziejów, to co, mam pisać tylko o XVII wieku. Śp. Herbst pisał od średniowiecza po II wojnę światową. Ta samo W. Majewski, ten od XVI w. do powstania listopadowego. A Keegan, a Hansen?

Napisany przez: Marchi 14/02/2008, 17:20

Rozumiemy, ja stoję na stanowisku że nie ma nic złego w skakaniu po epokach , jeśli jest to robione na poziomie. Podobni jak popieram czyste kompilatorstwo, jeżeli przybliża polskiemu czytelnikowi mało znany aspekt dziejów powszechnych, tylko nie z 5 książek dostępnych "po naszymu"... A wracając do skakania to np. Panu idzie dobrze (..tu chciałbym wspomnieć pewne tytuły, ale , wiem, że zależy Panu na anonimowości ..smile.gif ) , ale są i tacy skoczkowie co nie robią dobrze nic. Vide - Romański, chwalą go ludzie za Farsalos, Beresteczko, ale za Raszyn to chyba nie specjalnie ; Derdej - wiadomo ; Biziuk (jeśli się nie mylę, Babilon -> Hittin -> i Powstanie Mahdiego) też bez porywów. Dobry skoczek to raczej wyjątek, niż reguła. No, ale skoro w Bellonie leży na biurku pula tematów "do zrobienia" i wygląda to: "Kaziu zrobisz to ? Nie? A to ? Też, nie... A tamto ? No to zrób." ,no to ja dziękuje.

Jak już tu piszę to zapytam o parę rzeczy. Wanax nam skąpi informacji, moze Pan Hrabio o czasopiśmie Infortu jakieś konkrety napiszesz ... smile.gif

Wanaxie, co możesz powiedzieć o zapowiadanych u Ciebie, pisanych przez JM Kupisza dla Attyki historiach wojen z ruskimi ?

Napisany przez: Stonewall 14/02/2008, 18:03

Marchi!
Małe sprostowanie do Twojej wypowiedzi - "Powstanie Mahdiego" napisał Daniel Gazda.

Napisany przez: Marchi 14/02/2008, 18:14

Przepraszam, nie mniej Gazda też skoczek smile.gif

Napisany przez: Gronostaj 14/02/2008, 18:23

QUOTE(Marchi @ 14/02/2008, 18:20)
Biziuk (jeśli się nie mylę, Babilon -> Hittin -> i Powstanie Mahdiego)
*



Biziuk nie napisał "Powstania Mahdiego 1881 - 1899". Ten przyzwoity HB-ek jest dziełem Daniela Gazdy, czyli człowieka który "siedzi" w Starożytności.

Jeżeli chodzi o "skakanie" po epokach to na tym Forum sam tak robię, ale jeśli chodzi o książki to sprawa jest już znacznie poważniejsza ( tam potrzeba profesjonalizmu). Reasumując, podobnie jak Marchi nie mam nic do "skakania" autorów po epokach pod warunkiem, że robią to profesjonalnie i zachowują w miarę wysoki poziom. Jednak wątpię w to, że mamy w Ojczyźnie tak wielu omnibusów którzy są ekspertami od Średniowiecza, I Wojny Światowej, Powstania Styczniowego 1863- 64 i antycznej Hellady. Natomiast za rzecz całkowicie normalną uznaję to, że dany autor jest znawcą z prawdziwego zdarzenia dwóch całkiem różnych okresów i nie ma to nic wspólnego z jakimś "skoczkarstwem na zlecenie". Jednak kiedy ktoś próbuje stać się ekspertem od wszystkich epok to nie warto książek tej osoby kupować.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Damian W. 14/02/2008, 18:43

QUOTE
Biziuk nie napisał "Powstania Mahdiego 1881 - 1899". Ten przyzwoity HB-ek jest dziełem Daniela Gazdy, czyli człowieka który "siedzi" w Starożytności.


W tym miejscu należy, jednak podkreślić Gronostaju, że "Powstanie..." to najlepsza książka tego autora. Jego książki zaś o starożytności pomińmy milczeniem...

QUOTE
Rozumiemy, ja stoję na stanowisku że nie ma nic złego w skakaniu po epokach , jeśli jest to robione na poziomie. Podobni jak popieram czyste kompilatorstwo, jeżeli przybliża polskiemu czytelnikowi mało znany aspekt dziejów powszechnych, tylko nie z 5 książek dostępnych "po naszymu"... A wracając do skakania to np. Panu idzie dobrze (..tu chciałbym wspomnieć pewne tytuły, ale , wiem, że zależy Panu na anonimowości ..smile.gif ) , ale są i tacy skoczkowie co nie robią dobrze nic. Vide - Romański, chwalą go ludzie za Farsalos, Beresteczko, ale za Raszyn to chyba nie specjalnie ; Derdej - wiadomo ; Biziuk (jeśli się nie mylę, Babilon -> Hittin -> i Powstanie Mahdiego) też bez porywów. Dobry skoczek to raczej wyjątek, niż reguła. No, ale skoro w Bellonie leży na biurku pula tematów "do zrobienia" i wygląda to: "Kaziu zrobisz to ? Nie? A to ? Też, nie... A tamto ? No to zrób." ,no to ja dziękuje.


QUOTE
Jeżeli chodzi o "skakanie" po epokach to na tym Forum sam tak robię, ale jeśli chodzi o książki to sprawa jest już znacznie poważniejsza ( tam potrzeba profesjonalizmu). Reasumując, podobnie jak Marchi nie mam nic do "skakania" autorów po epokach pod warunkiem, że robią to profesjonalnie i zachowują w miarę wysoki poziom. Jednak wątpię w to, że mamy w Ojczyźnie tak wielu omnibusów którzy są ekspertami od Średniowiecza, I Wojny Światowej, Powstania Styczniowego 1863- 64 i antycznej Hellady. Natomiast za rzecz całkowicie normalną uznaję to, że dany autor jest znawcą z prawdziwego zdarzenia dwóch całkiem różnych okresów i nie ma to nic wspólnego z jakimś "skoczkarstwem na zlecenie". Jednak kiedy ktoś próbuje stać się ekspertem od wszystkich epok to nie warto książek tej osoby kupować.


Podobnie jak moi przedmówcy lubię "pisarskich skoczków". Niektórych, z nich miałem okazję czytać i przekonać się, o wartości ich prac. Który raz był lepszy a raz gorszy. Co spowodowało, że podchodzę jednak do nich, z lekką ostrożnością. I jak wspomniani, przedmówcy chciałbym żeby, owi skoczkowi "skakali" po epokach, ale żeby robili to dobrze i profesjonalnie. Dlatego uważam, że owi skoczkowie powinni być, znawcami z dwóch epok (Jak jest dobry autor to nawet trzech). Z których, są najlepsi co zarazem unormowałoby ich pozycję na rynku. Ponieważ, jak jakiś autor biorący więcej niż dwie epoki, może doprowadzić do tego, że odda do rąk czytelników "przysłowiowego gniota". Który oprócz negatywnych recenzji, nie doda mu splendoru dobrego autora!

Pozdrawiam!

Napisany przez: Primo! 14/02/2008, 23:52

QUOTE(Count Dracula @ 14/02/2008, 16:25)
Gorąco Polecam książkę pana Tomasza Ciesielskiego 
"Od Batohu do Żwańca. Wojna na Ukrainie, Podolu i
o Mołdawię 1652–1653".
*


W odróżnieniu do Counta nie czytałem tej pracy, ale miałem okazję zapoznać się z artykułem dra Ciesielskiego w jednym z ostatnich numerów "Studiów i Materiałów do Historii Wojskowości". To rzeczywiście fachowiec. rolleyes.gif

QUOTE(Count Dracula @ 14/02/2008, 16:25)
Przepraszam, jeśli się interesuję wojskowością na przestrzeni dziejów, to co, mam pisać tylko o XVII wieku.
*


A niech Pan i wielu innych autorów (zwłaszcza tych z HB) pisze o czym chce, byle solidnie... rolleyes.gif
Inna sprawa że, zainteresowanie jakimś zagadnieniem, niekoniecznie oznacza jego znajomość. Wszechstronność zaś nie jest niestety sojuszniczką specjalizacji.
W badaniach historycznych wszechstronność jest jednocześnie wielkim atutem i wielką słabością, bo czasem powoduje rozpraszanie się na wielu dziedzinach. Zawsze coś jest kosztem czegoś... a czas nie jest z gumy.

QUOTE(Count Dracula @ 14/02/2008, 16:25)
Śp. Herbst pisał od średniowiecza po II wojnę światową. Ta samo W. Majewski, ten od XVI w. do powstania listopadowego. A Keegan, a Hansen?
*


Bez trudu możemy jednak wskazać główne domeny badawcze obu znakomitych polskich historyków wojskowości i zagadnienia, w których popełnili artykuły niejako "przy okazji".

Z mojej beczki, Stanisław Herbst wdał się na przykład w ciekawą polemikę grunwaldzką z Kuczyńskim, jednakże bez ambicji napisania własnej monografii bitwy. Podobnie, skądinąd Wiesław Majewski jest autorem kilku artykułów recenzyjnych na temat wydarzeń z okresu Wielkiej Wojny, a nawet wspólnie z Jerzym Teodorczykiem artykuliku na temat wojskowości polskiej w XIII stuleciu. Prace o średniowieczu w przypadku obu historyków stanowią jednak niewielki procent twórczości naukowej i obaj z pewnością cenimy ich bardziej za wkład do badań nad wojskowością staropolską.

Napisany przez: Count Dracula 15/02/2008, 13:37

QUOTE
Z mojej beczki, Stanisław Herbst wdał się na przykład w ciekawą polemikę grunwaldzką z Kuczyńskim, jednakże bez ambicji napisania własnej monografii bitwy.

Dokładnie. I nie sądzę, aby stał na przegranej pozycji. Mnie kilka jego tez przekonało.Monografii bitwy nie napisał, może dlatego, że życie ludzie niestety ma swój koniec. sad.gif
QUOTE

Podobnie, skądinąd Wiesław Majewski jest autorem kilku artykułów recenzyjnych na temat wydarzeń z okresu Wielkiej Wojny, a nawet wspólnie z Jerzym Teodorczykiem artykuliku na temat wojskowości polskiej w XIII stuleciu. Prace o średniowieczu w przypadku obu historyków stanowią jednak niewielki procent twórczości naukowej i obaj z pewnością cenimy ich bardziej za wkład do badań nad wojskowością staropolską.

Proporcje prac W. Majeskiego są mniej więcej 35 % na wiek XVII i 35 % na powstanie listopadowe. O tym co ma w szufladach może się niedługo przekonaci rolleyes.gif
Hanson pisze w tej chwili ksiązki: 1/3 antyk, 1/3 wojna secesyjna, 1/3 WWII.
Są też historycy, którzy napiszą jedną książkę i resztę życia spędzają zbierając profity z jej napisania. Przynajmniej tak się im zdaje rolleyes.gif
Panie Primo, zaskoczył Pan Infort. O rozmowach z WG, temu ostatniemu nic nie jest wiadomym (występuję w tym momencie jako jego rzecznik prasowy)

Napisany przez: Primo! 15/02/2008, 22:13

Dobrym zwyczajem w kręgach akademickich jest dogłębne zajmowanie się w okresie pracy naukowej co najmniej dwoma zagadnieniami badawczymi, niekoniecznie w obrębie tej samej epoki i specjalizacji historycznej. Kariera naukowa trwa zazwyczaj 30 i więcej lat, w czasie których trudno ciągle siedzieć nad jednym i tym samym tematem. Przykład Wiesława Majewskiego jest potwierdzeniem tej zasady. Z całym szacunkiem dla Panów Romańskiego, Dróżdża, Biziuka i jeszcze kilku innych, pisanie do Historycznych Bitew, a prowadzenie poważnych, długoletnich badań naukowych vide Herbst, Majewski, to dwie różne bajki. rolleyes.gif

QUOTE(Count Dracula @ 15/02/2008, 13:37)
Panie Primo, zaskoczył Pan Infort. O rozmowach z WG, temu ostatniemu nic nie jest wiadomym (występuję w tym momencie jako jego rzecznik prasowy)
*


Nie do końca rozumiem, o co chodzi? confused1.gif
O moją potencjalną książkę dla Infortu, czy o tworzenie osobnego działu Inforteditions? confused1.gif Podejrzewam, że chodzi o to, że 2 dni temu zapowiadałem kontakt mailowy z WG w drugiej z tych spraw i jeszcze nie wywiązałem się z zapowiedzi. Niestety, niespodziewane dodatkowe zajęcia i obowiązki..., sad.gif ale nic straconego mamy już weekend. smile.gif Proszę ewentualnie o kontakt via PM.

Napisany przez: Count Dracula 15/02/2008, 22:44

QUOTE
Dobrym zwyczajem w kręgach akademickich jest dogłębne zajmowanie się w okresie pracy naukowej co najmniej dwoma zagadnieniami badawczymi, niekoniecznie w obrębie tej samej epoki i specjalizacji historycznej.

"Kręgi" akademikie to taka dziwna kasta. Niektórzy napiszą w życiu jedną pracę i żyją w jej "blasku". "Pracują" naukowo rolleyes.gif
Chcecie to wam opowiem pewną historię o profesorach rolleyes.gif
QUOTE
Z całym szacunkiem dla Panów Romańskiego, Dróżdża, Biziuka i jeszcze kilku innych,
Mój kolega, mogę chyba go tak nazwać, Piotr Biziuk niezałużenie znalazł się wśród tych nazwisk. Popełnił tylko dwie cHaBety: Hattin i Babilon i pracuje w miejscowej gazecie. Z wykształcenia jest archeologiem.
QUOTE
Nie do końca rozumiem, o co chodzi?

Przepraszam, ja też nie confused1.gif to ze zmęczenia, ale spieszę się przed najgorszym sad.gif Proszę o mail, ale na ten tlenowski adres.


Napisany przez: Count Dracula 9/03/2008, 11:31

Zwracam się z prośbą do forumowiczów. Może ktoś z Was ma dobrej jakości rycin, malunków etc. Jugurty, Mnicipisy, i innych (poza Mariuszem i Sullą) rycin z tego okresu czasu. Ewentualne skany min. w rozdzielczości 300 dpi prosiłbym kierować bezpośrednio na adres Infortu. Wszystkim ofiarodawcom z góry w imieniu Infortu serdecznie dziękujemy.

Napisany przez: Marchi 6/04/2008, 1:10

Jasna cholera. Zaczęło się. Inforty, ktorych nie ma już u Wanaxia zaczęły osiągać "przyzwoite" ceny na allegro. Austerlitz Rogackiego za 80 zł :/

Napisany przez: artifakt 6/04/2008, 7:57

Ostatnio zakupiłem u Wanaxa pozycję

"Rzeczpospolita w dobie wielkiej wojny północnej". Muszę przyznać, że książka jest niezmiernie ciekawa. Dotyka problematyki wojskowej, lecz również społecznej i gospodarczej.

Szczególnie ciekawe są artykuły dotyczące:
a) działań hetmanów w latach 1717-1724 dotyczących ograniczeń ich władzy (kampania przeciw Flemmingowi).
cool.gif przypomnienie o traktacie Dunina (na temat komputu armii polskiej)

Narazie tyle doszedłem (ledwie 101 stron). Zobaczymy jak dalej.

Gorąco polecam!

Napisany przez: Damian W. 20/05/2008, 9:57

Pierwszy tom książki p. Witolda Biernackiego, Wojna trzydziestoletnia. Powstanie czeskie i wojna o Palatynat 1618-1623, już jest dostępna w przedsprzedaży smile.gif wink.gif:

http://http://www.wanax.pl/index.php?p713,wojna-trzydziestoletnia-powstanie-czeskie-i-wojna-o-palatynat-1618-1623-tom-1

Pozdrawiam!

Napisany przez: artifakt 28/05/2008, 20:52

QUOTE(rafalm @ 16/03/2008, 19:26)
"Od Batohu do Żwańca..." - jedna z najlepszych (o ile nie najlepsza) pozycji wydanych przez Infort  smile.gif Po lekturze mogę krótko stwierdzić, że jak zobaczę książkę telefoniczną autorstwa Tomasza Ciesielskiego, to kupuję w ciemno  rolleyes.gif
*


Rafale zgadzam się w 100%. Właśnie przeszedłem przez wyprawę na Mołdawię i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Książka całkowicie mnie pochłonęła.

Teraz czeka mnie praca zbiorowa na temat wojen polsko-szwedzkich. Ciekawe jak ta pozycja ...

Napisany przez: ryba_pila 31/05/2008, 0:06

Nie chce byc zlosliwy, ale czy ktos pamieta, kiedy ostatnio ksiazka Infortu ukazala sie we wczesniej zapowiadanym terminie? wink.gif (mam na mysli sklep wanaxa)

Napisany przez: Count Dracula 31/05/2008, 11:10

Niestety nad pewne zdarzenia nikt z ludzi nie ma wpływu. Taki jest los człowieka. Jak ktoś mądry zauważył pewne w życiu jest tylko: konieczność płacenia podatków i śmierć sad.gif Przyjmijmy z pokorą to co jest nieuchronne.
Wyrazy współczucia dla Witolda i jego najbliższych.

Napisany przez: ryba_pila 31/05/2008, 11:58

QUOTE(Count Dracula @ 31/05/2008, 11:10)
Niestety nad pewne zdarzenia nikt z ludzi nie ma wpływu. Taki jest los człowieka. Jak ktoś mądry zauważył pewne w życiu jest tylko: konieczność płacenia podatków i śmierć  sad.gif Przyjmijmy z pokorą to co jest nieuchronne.
Wyrazy współczucia dla Witolda i jego najbliższych.
*


Cos niedobrego sie wydarzylo? sad.gif

Napisany przez: Shell 4/06/2008, 12:38

InfortEditions wreszcie zdecydował się na bardzo istotną zmianę.

Od książki p. Lacha przypisy pojawiły się wreszcie na dole strony a nie na końcu książki.

Wreszcie .... wink.gif


Napisany przez: Gronostaj 4/06/2008, 13:49

QUOTE(Shell @ 4/06/2008, 13:38)
InfortEditions wreszcie zdecydował się na bardzo istotną zmianę.

Od książki p. Lacha przypisy pojawiły się wreszcie na dole strony a nie na końcu książki.

Wreszcie .... wink.gif
*


Bardzo mądra decyzja. Martwi mnie jednak to, że zarzucony już przez Infort ten głupkowaty zwyczaj nadal praktykuje w najlepsze Bellona. Niby pierdoła, ale jednak dość istotna bo takie przypisy na końcu rozdziału/ książki strasznie utrudniają czytelnikowi życie.

Pozdrawiam!

Napisany przez: keraunos 19/06/2008, 15:50

Czytam ksiażkę p. Lacha (jestem gdzies koło połowy) i musze powiedzieć że bardzo mi się podoba.
Zdecydowanie polecam. Bardzo ciekawe i miejscami oryginalne przedstawienie wojskowości okresu wojny Peloponeskiej.

Podoba mi sie też zachowanie proporacji miedzy książką naukową a popularną. Ksiażką ma miejscami naukowy charakter są nazwy po grecku czasem cytaty też, ale wszystko na Polski tłumaczone.

Przyspisy pod stronami też duży plus. Wreszcie w inforcie przypisy czytam, bo leniwy człowiek jestem i na koniec to zaglądać mi sie nie chciało wink.gif


Napisany przez: rhetor 19/06/2008, 16:27

QUOTE(Gronostaj @ 4/06/2008, 13:49)
Bardzo mądra decyzja. Martwi mnie jednak to, że zarzucony już przez Infort ten głupkowaty zwyczaj nadal praktykuje w najlepsze Bellona. Niby pierdoła, ale jednak dość istotna bo takie przypisy na końcu rozdziału/ książki strasznie utrudniają czytelnikowi życie.

Pozdrawiam!
*



To nie jest zwyczaj głupkowaty. To zmniejsza techniczną komplikację wydania książki i, co za tym idzie, zmniejsza koszta. Jak pisano już parę lat temu w pewnym zachodnim periodyku, mimo najlepszych chęci autorów i czytelników, najczęściej wygrywa ograniczanie kosztów.

Ja tam jestem zdania, że w przypisach powinno być JAK NAJMNIEJ (Pobóg-Malinowski niechlubnym przeciwieństwem), a tęsknię za książkami z wszytą tasiemką/zakładką.

Napisany przez: keraunos 19/06/2008, 16:47

QUOTE(rhetor @ 19/06/2008, 16:27)
To nie jest zwyczaj głupkowaty. To zmniejsza techniczną komplikację wydania książki i, co za tym idzie, zmniejsza koszta. Jak pisano już parę lat temu w pewnym zachodnim periodyku, mimo najlepszych chęci autorów i czytelników, najczęściej wygrywa ograniczanie kosztów.


Tak z ciekawości, dlaczego przypisy na końcu są mniej skąplikowane od strony technicznej. Przecież dziś gdy prawie wszyscy pisza w edytorach tekstu to w zasadzie nie powinno mieć znaczenia. Przynajmniej tak na zdrowy rozum, jedna opcja w Wordzie i mam na końcu, na końcu rozdziału, pod stroną, jak się chce?

A że lepiej jak są niezbyt długie przypisy to pełna zgoda. Tasiemcowe przypisy to przegięcie.
Niemniej przynajmniej w zakresie starożytnosci czy też średniowiecza, przypisy literaturowe bardzo sie przydają. Lubię wiedzieć czy informacje jest np. z Tukidydesa czy Didora czy też Ksenofonta, itp.

Napisany przez: rhetor 19/06/2008, 18:04

QUOTE(keraunos @ 19/06/2008, 16:47)

Tak z ciekawości, dlaczego przypisy na końcu są mniej skąplikowane od strony technicznej. Przecież dziś gdy prawie wszyscy pisza w edytorach  tekstu to w zasadzie nie powinno mieć znaczenia. Przynajmniej tak na zdrowy rozum, jedna opcja w Wordzie i mam na końcu, na końcu rozdziału, pod stroną, jak się chce?


Pojęcia nie mam. Przypuszczam, że łatwiej się drukuje całą stronę w jednym i takim samym układzie - sam tekst, same przypisy.

QUOTE(keraunos @ 19/06/2008, 16:47)
A że lepiej jak są niezbyt długie przypisy to pełna zgoda. Tasiemcowe przypisy to przegięcie.
Niemniej przynajmniej w zakresie starożytnosci czy też średniowiecza, przypisy literaturowe bardzo sie przydają. Lubię wiedzieć czy informacje jest np. z Tukidydesa czy Didora czy też Ksenofonta, itp.
*



W każdej pracy, nawet popularnonaukowej, dokładne określenie źródła cytatu jest moim zdaniem niezbędne.

Napisany przez: Marchi 19/07/2008, 23:23

Ehh...wykańcza mnie już to, że dy chcę poczytać o jakimś Inforcie to muszę przerzucać cały ten topic.
Problem ustanowienia osobnych topiców dla Infortu jest niemal tak stary jak całe nasze subforum. Niestety ciągle nic nie rusza w tym kierunku, a chyba oczywiste jest, że oficyna z Zabrza zasługuje na co najmniej tak dobre traktowanie jak Bellona.

Skoro jednak "się nie da" to mam nową propozycję. Zmieńmy nazwę subforum na np "Serie nt. wojskowości" (oczywiście wymyślimy bardziej zgrabny nagłówek) i tematy o poszczególnych książkach Infortu dodamy do istniejących już działów. Bo niby czemu musimy mieć w nagłówku "Historyczne Bitwy" ? Nie słyszałem nic o tym żeby Bellona nas sponsorowała. Co więcej, olewa nas jako wydawnictwo, podczas gdy przedstawiciele Infortu znajdują czas dla nas - czytelników. Prawda to, że subforum się narodziło jak dział traktujący tylko o HBkach, ale postęp jest nieunikniony, wszak kto stoi w miejscu, ten się cofa...

Co myślicie ?

PS: Attykę również byśmy dodali, a z czasem i WAW może...

Napisany przez: Gronostaj 20/07/2008, 9:12

QUOTE(Marchi @ 20/07/2008, 0:23)
Co myślicie ?
*


Zgadzam się z Tobą i już dawno temu narzekałem na obecny stan rzeczy. Moim zdaniem osobnego subforum traktującego wyłącznie o Inforcie nie ma sensu robić, a zamiast przyklejać coraz liczniejsze tematy dotyczące zabrzańskiego wydawnictwa, można by zmieszać je z HB-kami, a nazwę działu zmienić na bardziej ogólną.

Pozdrawiam!

Napisany przez: keraunos 20/07/2008, 9:24

Też wydaje mi się że zmieszanie z Hb-kami w poszczególnych epokach byłoby najlepsze. I nie mnożyło zbędnie działów.

Napisany przez: artifakt 20/07/2008, 9:32

Ja też się zgadzam.

Zróbmy po prostu działy datowane np. co 30 lat i tam umieszczajmy nowy wątek z książką. Niech to robi admin, żeby nie było syfu.

Napisany przez: Gronostaj 20/07/2008, 9:53

QUOTE(artifakt @ 20/07/2008, 10:32)
Zróbmy po prostu działy datowane np. co 30 lat i tam umieszczajmy nowy wątek z książką. Niech to robi admin, żeby nie było syfu.
*


Obecny podział na subfora jest moim zdaniem dobry i nie powinno sie go zmieniać.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Marchi 20/07/2008, 11:21

Moim zdaniem również, trzeba też zrobić "Spis Książek Wydanych Przez Inforteditions". Podejmie się ktoś, bo jak nie to ja zrobię, jeno że późnym wieczorem.

Napisany przez: Damian W. 20/07/2008, 11:37

QUOTE( Marchi @ 20/07/2008, 12:21)
Moim zdaniem również, trzeba też zrobić "Spis Książek Wydanych Przez Inforteditions". Podejmie się ktoś, bo jak nie to ja zrobię, jeno że późnym wieczorem.


Pomysł dobry, który osobiście popieram wink.gif. Posiadam pełny spis wszystkich książek wydanych przez Inforteditions, więc mogę się za ów spis wziąść.

Pozdrawiam!
DW

Napisany przez: artifakt 20/07/2008, 11:38

No to dajesz Damianie. Aż z miłą chęcią dopisze w nowych tematach opinie!

Napisany przez: Marchi 20/07/2008, 11:41

Ja też smile.gif Damianie, planujesz zachować podział na serie ? Myślę, że takowy byłby najlepszy...

A co do działów, w których Primo (jak mamy nadzieje) będzie mógł założyć tematy o poszczególnych książkach Infortu, to może by tak: Starożytność rozdzielić na "Rzym" i "Bliski Wschód, Grecja i Hellenizm"; Średniowiecze na "Polskie" i "Powszechne", podobnie nowożytność. Będzie przejrzyjściej.

EDIT: aha, a od XIX wieku oddzielić Epokę Napoleońską (1789-1815) jako osobny dział.

Napisany przez: Damian W. 20/07/2008, 11:51

QUOTE( artifakt @ 20/07/2008, 12:38)
No to dajesz Damianie. Aż z miłą chęcią dopisze w nowych tematach opinie!


QUOTE( Marchi @ 20/07/2008, 12:41)
Ja też  smile.gif  Damianie, planujesz zachować podział na serie ? Myślę, że takowy byłby najlepszy...


Dziękuję kolegom za wsparcie smile.gif. Tak Marchi zachowuje podział na serie, gdyż podobnie jak Ty uważam takowy za najlepszy. Już zabieram się do roboty wink.gif.

Pozdrawiam!
DW

Napisany przez: Shell 20/07/2008, 12:30

na Biblionetce jest spis wszystkich infortów wink.gif
To moze Ci ulatwi sprawe...


Pola Bitew:
http://biblionetka.pl/zbior_ksiazek.asp?id=337

Bitwy Taktyka:
http://biblionetka.pl/zbior_ksiazek.asp?id=160

Wojownicy:

http://biblionetka.pl/zbior_ksiazek.asp?id=7747

Napisany przez: Damian W. 20/07/2008, 13:19

QUOTE( shell @ 20/07/2008, 13:30)
na Biblionetce jest spis wszystkich infortów  wink.gif
To moze Ci ulatwi sprawe...


Pola Bitew:
http://biblionetka.pl/zbior_ksiazek.asp?id=337

Bitwy Taktyka:
http://biblionetka.pl/zbior_ksiazek.asp?id=160

Wojownicy:

http://biblionetka.pl/zbior_ksiazek.asp?id=7747


Bardzo dziękuję Shell, ale mam własny spis, który oparłem o informacje zawarte w wydawnictwie. Zresztą spis już zakończyłem wink.gif, który dla pewności jeszcze sprawdzam opierając się o stronę wydawnictwa i Wanaxa.

Pozdrawiam!
DW

Napisany przez: keraunos 20/07/2008, 14:30

QUOTE(Marchi @ 20/07/2008, 12:41)
A co do działów, w których Primo (jak mamy nadzieje) będzie mógł założyć tematy o poszczególnych książkach Infortu, to może by tak: Starożytność rozdzielić na "Rzym" i "Bliski Wschód, Grecja i Hellenizm"; Średniowiecze na "Polskie" i "Powszechne", podobnie nowożytność. Będzie przejrzyjściej.

EDIT: aha, a od XIX wieku oddzielić Epokę Napoleońską (1789-1815) jako osobny dział.
*



To bardzo dobry pomysł.

Napisany przez: Gronostaj 20/07/2008, 16:55

QUOTE(Marchi @ 20/07/2008, 12:41)
A co do działów, w których Primo (jak mamy nadzieje) będzie mógł założyć tematy o poszczególnych książkach Infortu, to może by tak: Starożytność rozdzielić na "Rzym" i "Bliski Wschód, Grecja i Hellenizm"; Średniowiecze na "Polskie" i "Powszechne", podobnie nowożytność. Będzie przejrzyjściej.

EDIT: aha, a od XIX wieku oddzielić Epokę Napoleońską (1789-1815) jako osobny dział.
*


Nie ma sensu zanadto dzielić działów, albo się decydujemy na układ seryjny, albo epokowy. Ten pierwszy wiadomo jakby miał wyglądać, co do drugiego to w zupełności wystarczyłby następujący układ:
Starożytność
Średniowiecze
Nowożytność
1789 - 1815
Czasy współczesne
no bo w sumie Infort wydał niewiele książek, a chyba zamieszczanie w dziale po trzech, czterech pozycji mija się z celem.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Primo! 20/07/2008, 17:24

Spis, spisem, ale... wink.gif

QUOTE(rhetor @ 19/06/2008, 17:27)
Ja tam jestem zdania, że w przypisach powinno być JAK NAJMNIEJ (Pobóg-Malinowski niechlubnym przeciwieństwem), a tęsknię za książkami z wszytą tasiemką/zakładką.
*


Narzekałem na forum, narzekałem w rozmowie telefonicznej z właścicielem Inforteditions, tym bardziej cieszy mnie fakt, że zapowiedzi Pana Witka o przypisach pod tekstem zostały wreszcie zrealizowane. smile.gif

A ja uważam, że w przypisach powinno być JAK NAJWIĘCEJ (Henryk Łowmiański i Kazimierz Tymieniecki chlubnymi wzorcami ze swoimi przypisami na całą stronę laugh.gif laugh.gif).
Na poważnie, każdy autor książki aspirującej do miana naukowej ma swój warsztat i swoje preferencje w tym zakresie. Najważniejsze żeby przypisy "współgrały" z tekstem głównym, a co się w nich znajdzie i jaka będzie ich objętość to sprawa autora.

U Poboga-Malinowskiego rozbudowane przypisy są kopalnią wiedzy samą w sobie. Odnośnie tasiemki, ona też podnosi koszty produkcji książki. wink.gif Ale książki z tasiemką mają swój klimat.

Napisany przez: Gronostaj 20/07/2008, 18:53

QUOTE(Primo! @ 20/07/2008, 18:24)
Na poważnie, każdy autor książki aspirującej do miana naukowej ma swój warsztat i swoje preferencje w tym zakresie. Najważniejsze żeby przypisy "współgrały" z tekstem głównym, a co się w nich znajdzie i jaka będzie ich objętość to sprawa autora.
*


Zgadzam się, niemniej jednak nieco rozleglejsze przypisy uważam za zaletę książki i to właśnie jakoś tak jest, że to właśnie w tych komentarzach znajdują się zwykle najciekawsze informacje.

Swoją drogą znowu widzimy wyższość Infortu nad Belloną. Wydawnictwo z Zabrza przynajmniej szanuje opinie czytelników i się z nimi liczy, czego o oficynie z Grzybowskliej niestety nie można powiedzieć.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Marchi 20/07/2008, 19:34

Primo nie odniesiesz się do pomysłu wrzucenia Infortów do istniejących działów o HBekach ? W końcu do Ciebie należy decyzja w tej sprawie.

Napisany przez: rafalm 20/07/2008, 19:37

QUOTE
Narzekałem na forum, narzekałem w rozmowie telefonicznej z właścicielem Inforteditions, tym bardziej cieszy mnie fakt, że zapowiedzi Pana Witka o przypisach pod tekstem zostały wreszcie zrealizowane.

No to już wiem przez kogo Pan Witek kazał mi poprzerabiać przypisy i umieścić je pod każdą stroną, zamiast, tak jak to zrobiłem pierwotnie, wszystkie na końcu wink.gif

QUOTE
Primo nie odniesiesz się do pomysłu wrzucenia Infortów do istniejących działów o HBekach ? W końcu do Ciebie należy decyzja w tej sprawie.

Popieram pomysł smile.gif

Napisany przez: Primo! 20/07/2008, 20:52

QUOTE(Marchi @ 20/07/2008, 20:34)
Primo nie odniesiesz się do pomysłu wrzucenia Infortów do istniejących działów o HBekach ? W końcu do Ciebie należy decyzja w tej sprawie.
*


Nie widzę sensu robienia kompletnej "prowizorki". dry.gif
Lepiej, gdy ponowię próbę kontaktu z Panem Witkiem i przypomnę mu o swojej prośbie sprzed kilku miesięcy. Jej realizacja jest warunkiem sine qua non startu subforum Inforteditions. Drugim warunkiem jest zgoda administracji na przemeblowanie tego działu. Admini muszą stworzyć struktury nowej sekcji, reszta należy do mnie. Tak to wygląda. Rzeczywiście, wakacje to jak sądzę dobry czas na takie zmiany. Do Ciebie Marchi też będę miał sprawę, jeśli reorganizacja ruszy z kopyta.

Napisany przez: Marchi 20/07/2008, 21:06

Czekam na PM'a w sprawie do mnie smile.gif

Primo, szczerze mówiąc podpięcie Infortów do działów nie uznaje za prowizorkę, a nawet za lepsze rozwiązanie niż osobne subforum dla Infortu. Rozważ to, tym bardziej, że jak widzisz większość forumowiczów przychylnie zapatruje się na ten pomysł.

Napisany przez: Gronostaj 20/07/2008, 21:46

QUOTE(Marchi @ 20/07/2008, 22:06)
Primo, szczerze mówiąc podpięcie Infortów do działów nie uznaje za prowizorkę, a nawet za lepsze rozwiązanie niż osobne subforum dla Infortu. Rozważ to, tym bardziej, że jak widzisz większość forumowiczów przychylnie zapatruje się na ten pomysł.
*


I ja jestem po stronie Marchiego. Po co robić kolejne subforum? Szkoda zachodu? Prościej byłoby wymieszać Inforty z HB-kami.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Primo! 20/07/2008, 21:57

QUOTE(Gronostaj @ 20/07/2008, 22:46)
Po co robić kolejne subforum? Szkoda zachodu?
*


Trzeba zrobić, to Nasz stary postulat. smile.gif

QUOTE(Gronostaj @ 20/07/2008, 22:46)
Prościej byłoby wymieszać Inforty z HB-kami.
*


Zrobimy inaczej, na razie trzeba wyselekcjonować z tego wątku posty o poszczególnych książkach. Później połączyć te posty w tematy, a następnie TYMCZASOWO podpiąć do odpowiednich epok historycznych w działach recenzyjnych Bellony. W sumie to "Ersatz", ale zawsze to jakieś rozwiązanie. OK? confused1.gif

Napisany przez: Marchi 20/07/2008, 22:05

Jak dla mnie OK...i może tak zostać na stałe. Zmieniamy tytuł całego subforum, żeby nie widniało tam "Historyczne Bitwy" i gotowe smile.gif

EDIT: tak na marginesie powyższych rozważań... Zacząłem czytać "Wojnę Jugurtyńską" i bardzo mi się jak na razie podoba. Ale o tym szerzej już w osobnym wątku.

Napisany przez: Primo! 20/07/2008, 22:25

QUOTE(Marchi @ 20/07/2008, 23:05)
Zmieniamy tytuł całego subforum, żeby nie widniało tam "Historyczne Bitwy" i gotowe smile.gif
*


Nie jestem władny, aby zmienić nazwę subforum. dry.gif
Mam do Ciebie małą prośbę, ale to już na PM. Z Twoją pomocą remanent pójdzie szybciej. wink.gif

Napisany przez: artifakt 21/07/2008, 6:36

QUOTE(Gronostaj @ 20/07/2008, 16:55)
QUOTE(Marchi @ 20/07/2008, 12:41)
A co do działów, w których Primo (jak mamy nadzieje) będzie mógł założyć tematy o poszczególnych książkach Infortu, to może by tak: Starożytność rozdzielić na "Rzym" i "Bliski Wschód, Grecja i Hellenizm"; Średniowiecze na "Polskie" i "Powszechne", podobnie nowożytność. Będzie przejrzyjściej.

EDIT: aha, a od XIX wieku oddzielić Epokę Napoleońską (1789-1815) jako osobny dział.
*


Nie ma sensu zanadto dzielić działów, albo się decydujemy na układ seryjny, albo epokowy. Ten pierwszy wiadomo jakby miał wyglądać, co do drugiego to w zupełności wystarczyłby następujący układ:
Starożytność
Średniowiecze
Nowożytność
1789 - 1815
Czasy współczesne
no bo w sumie Infort wydał niewiele książek, a chyba zamieszczanie w dziale po trzech, czterech pozycji mija się z celem.

Pozdrawiam!
*



Skoro mamy zamiar wydzielić erę napoleońską z szeroko rozumianej nowożytności, to czemu nie wydzielamy RON. Na pewno w tej epoce znalazło by się sporo pozycji.

Napisany przez: Gronostaj 21/07/2008, 10:21

QUOTE(Primo! @ 20/07/2008, 22:57)
QUOTE(Gronostaj @ 20/07/2008, 22:46)
Po co robić kolejne subforum? Szkoda zachodu?
*


Trzeba zrobić, to Nasz stary postulat. smile.gif

QUOTE(Gronostaj @ 20/07/2008, 22:46)
Prościej byłoby wymieszać Inforty z HB-kami.
*


Zrobimy inaczej, na razie trzeba wyselekcjonować z tego wątku posty o poszczególnych książkach. Później połączyć te posty w tematy, a następnie TYMCZASOWO podpiąć do odpowiednich epok historycznych w działach recenzyjnych Bellony. W sumie to "Ersatz", ale zawsze to jakieś rozwiązanie. OK? confused1.gif
*


No dobrze, zrobisz jak uważasz.
QUOTE(artifakt @ 21/07/2008, 7:36)
QUOTE(Gronostaj @ 20/07/2008, 16:55)
QUOTE(Marchi @ 20/07/2008, 12:41)
A co do działów, w których Primo (jak mamy nadzieje) będzie mógł założyć tematy o poszczególnych książkach Infortu, to może by tak: Starożytność rozdzielić na "Rzym" i "Bliski Wschód, Grecja i Hellenizm"; Średniowiecze na "Polskie" i "Powszechne", podobnie nowożytność. Będzie przejrzyjściej.

EDIT: aha, a od XIX wieku oddzielić Epokę Napoleońską (1789-1815) jako osobny dział.
*


Nie ma sensu zanadto dzielić działów, albo się decydujemy na układ seryjny, albo epokowy. Ten pierwszy wiadomo jakby miał wyglądać, co do drugiego to w zupełności wystarczyłby następujący układ:
Starożytność
Średniowiecze
Nowożytność
1789 - 1815
Czasy współczesne
no bo w sumie Infort wydał niewiele książek, a chyba zamieszczanie w dziale po trzech, czterech pozycji mija się z celem.

Pozdrawiam!
*



Skoro mamy zamiar wydzielić erę napoleońską z szeroko rozumianej nowożytności, to czemu nie wydzielamy RON. Na pewno w tej epoce znalazło by się sporo pozycji.
*


Trafna uwaga, tak więc proponuję następujący poddział:
Starożytność
Średniowiecze
Nowożytność - Historia Powszechna
RON
Wojny Napoleońskie
Czasy współczesne
Teraz pasi?

Pozdrawiam!

Napisany przez: artifakt 22/07/2008, 8:17

Mi pasuje.

Kieruje się nie tyle własną pasją, co kryterium ilościowym w tym wydawnictwie. Ciągle są wydawane książki o RON, tak jak o erze napoleońskiej.

Pozdr666

Napisany przez: Gronostaj 22/07/2008, 10:29

QUOTE(artifakt @ 22/07/2008, 9:17)
Kieruje się nie tyle własną pasją, co kryterium ilościowym w tym wydawnictwie. Ciągle są wydawane książki o RON, tak jak o erze napoleońskiej.
*


I dlatego jestem zdecydowanie przeciwny pomysłowi bodajże autorstwa Marchiego, żeby oddzielić polskie Średniowiecze od powszechnego, bo zdaje się, że kiedyś coś On o tym wspominał.

Pozdrawiam!

Napisany przez: artifakt 24/07/2008, 6:33

Damianie i co udało się wydzielić te wątki? Jak tak to gdzie one są?

Napisany przez: Damian W. 24/07/2008, 7:03

QUOTE( artifakt @ 24/07/2008, 07:33)
Damianie i co udało się wydzielić te wątki? Jak tak to gdzie one są?


Witaj Artifakcie,
Nic o żadnym wydzielaniu wątków nie wiem confused1.gif. Przypuszczam jednak, że źle zrozumiałeś moją wypowiedź z 20.07,:
QUOTE
Pomysł dobry, który osobiście popieram wink.gif. Posiadam pełny spis wszystkich książek wydanych przez Inforteditions, więc mogę się za ów spis wziąść.

W powyższej wypowiedzi chodziło mi o stworzenie tylko spisu i niczego więcej;). Jednakże widzę, że liczyliśmy na więcej, więc jak miał jakiś pomysł, to stworzę kilka tematów związanych z Inforteditions wink.gif.

Pozdrawiam,
DW

Napisany przez: Marchi 24/07/2008, 7:59

Spokojnie, Primo nad tym pracuje.

Napisany przez: keraunos 25/07/2008, 15:15

Że wyjdzie powstanie Spratakusa to cieszy.
Czekam również na Wojnę Beocką smile.gif

Napisany przez: Count Dracula 25/07/2008, 15:35

QUOTE
Czekam również na Wojnę Beocką

Praktycznie jest już gotowa, ale Infort nie da rady przerobić tylu tytułów. Na druk czeka np. gotowy "Lund" i wiele innych tytułów. Na dodatek paru historyków z "ekstraklasy" podrzuciło swoje prace (a ci jak zwykle mają pierwszeństwo, choćby z racji, że jest to np. ich praca naukowa), a i jakaś publikacja z minionych lat też się szykuje rolleyes.gif

Napisany przez: keraunos 25/07/2008, 15:53

No cóż trzeba będzie się w cierpliwość uzbroić.

Wojnę trzydziestoletnią czytałem. Podobała mi się. Choć trochę nie moje klimaty, bo za dużo broni palnej wink.gif Ale to już wina czasów a nie książki. Książka bardzo dobra.

Napisany przez: Gronostaj 25/07/2008, 17:52

QUOTE(Count Dracula @ 25/07/2008, 16:35)
QUOTE
Czekam również na Wojnę Beocką

Praktycznie jest już gotowa, ale Infort nie da rady przerobić tylu tytułów. Na druk czeka np. gotowy "Lund" i wiele innych tytułów. Na dodatek paru historyków z "ekstraklasy" podrzuciło swoje prace (a ci jak zwykle mają pierwszeństwo, choćby z racji, że jest to np. ich praca naukowa), a i jakaś publikacja z minionych lat też się szykuje rolleyes.gif
*


A ja bardzo bym się cieszył gdybyś raczył mnie poinformować o tym jak z "Kampanią we Flandrii"? Kiedy możemy się jej spodziewać? Z góry dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Radosław Sikora 25/07/2008, 19:19

QUOTE(Count Dracula @ 25/07/2008, 15:35)
Praktycznie jest już gotowa, ale Infort nie da rady przerobić tylu tytułów. Na druk czeka np. gotowy "Lund" i wiele innych tytułów. Na dodatek paru historyków z "ekstraklasy" podrzuciło swoje prace (a ci jak zwykle mają pierwszeństwo, choćby z racji, że jest to np. ich praca naukowa), a i jakaś publikacja z minionych lat też się szykuje rolleyes.gif
*



No to pewnie i ja sobie poczekam kolejny rok na wydanie swojej książki. Ehh... To już w XVI w. proces wydawniczy trwał szybciej.

Napisany przez: Count Dracula 25/07/2008, 20:14

QUOTE
Ehh... To już w XVI w. proces wydawniczy trwał szybciej.


Co prawda, to prawda sad.gif
Ale tego nie przeskoczy Witold G., który sam przygotowuje wszystko do druku. W tekst możesz ingerować prawie do ostatniej chwili, ale ostateczny skład to jego działka. Plusem jest, ze mapki, podobnie jak p. Rafał czy p. Rogacki, robicie sami.
Nb. wstępnie poskładanych książek jest kilka, zresztą sami autorzy o tym wiedzą.
"Sasi" mieli mieć premierę 4 sierpnia, ale teraz p. Witold ma ważniejsze sprawy na głowie i ani myśli o Inforcie rolleyes.gif rolleyes.gif rolleyes.gif
No i pozostają kwestie finansowe, a te dla tak małej firmy to sprawa niebagatelna. Duże wydawnictwo ma już od lat zapewniona jakąś płynność finansową. Nawet wydanie niesprzedawalnego gniota ujdzie w tłumie. Małe, aby wydać kolejną książkę musi zarobić poprzednimi wydaniami. W przeciwnym razie panowie drukarze powiedzą: stop! - najpierw kasa sad.gif


Napisany przez: Łukasz Przybyło 25/07/2008, 21:42

QUOTE(Count Dracula @ 25/07/2008, 20:14)

No i pozostają kwestie finansowe, a te dla tak małej firmy to sprawa niebagatelna. Duże wydawnictwo ma już od lat zapewniona jakąś płynność finansową. Nawet wydanie niesprzedawalnego gniota ujdzie w tłumie. Małe, aby wydać kolejną książkę musi zarobić poprzednimi wydaniami. W przeciwnym razie panowie drukarze powiedzą: stop! - najpierw kasa sad.gif
*



No to na New Connect sprzedawać akcje! Go public! Zalistowanie na GPW dużo nie kosztuje, a może znacząco pomóc.

Napisany przez: rhetor 26/07/2008, 20:09

QUOTE(rafalm @ 24/07/2008, 22:11)
Z czystym sumieniem mogę polecić książkę p. Witka Biernackiego "Wojna trzydziestoletnia...". W sumie spodziewałem się rozbudowanej "Białej Góry 1620", którą wydała Finna... a tu niespodzianka  rolleyes.gif o samym powstaniu czeskim jest jakieś 100 stron, reszta to działania po bitwie pod Białą Górą.  smile.gif Ponadto bardzo odpowiada mi styl autora, dlatego książkę czyta się szybko i przyjemnie i chyba o to chodzi.  wink.gif Jak dla mnie to tegoroczny nr 2, po "Batohu..." p. Ciesielskiego  smile.gif
*



Podpisuję się obydwoma rękoma.

Przeczytałem już dawno, i miałem napisać conieco... ech, czasu brak chronicznie.

Napisany przez: rafalm 21/09/2008, 18:05

QUOTE(Wlad @ 20/09/2008, 21:36)
QUOTE
Kto z kolegów może dać mi krótką recenzję książki J. Płosińskiego "Potop Szwedzki na Podlasiu".

Czytałem jakiś czas temu. Z tego co pamiętam to dobrze przedstawione zostały działania na Podlasiu od początku potopu do najazdu Rakoczego. Opisy bitew są raczej krótkie. No ale to nie monografia jakiejś konkretnej. Więcej miejsca zajmuje zdobycie Tykocina. Nie przypominam sobie jakichś większych błędów. Mi osobiście przeszkadzał trochę suchy styl autora. Podsumowując książka warta przeczytania. Polecam.
*


W zasadzie podpisuję się pod powyższą recenzją smile.gif Książkę warto przeczytać, ale nie jest to żadne arcydzieło.

Napisany przez: artifakt 16/11/2008, 15:49

Czy ktoś dysponuje informacjami kiedy będzie wydany Orynin? Czy coś wiadomo na temat tej pozycji?

Napisany przez: Gronostaj 16/11/2008, 21:31

A ja ponownie pytam się o "Kock" i "Flandrię"? Kiedy w końcu ta druga się ukarze?

Pozdrawiam!


Napisany przez: Damian W. 16/11/2008, 22:35

QUOTE(Gronostaj @ 16/11/2008, 21:31)
A ja ponownie pytam się o "Kock" i "Flandrię"? Kiedy w końcu ta druga się ukarze?

Pozdrawiam!
*



Nie spodziewałbym się tych tytułów Gronostaju w tym roku. Na Twoim miejscu bardziej bym się przygotowywał na początek nadchodzącego A.D. 2009. Zresztą najlepiej nie przypuszczać kiedy książki Infortu zostaną wydane, gdyż to jest jedna wielka niewiadoma. I najlepiej czekać cierpliwie, gdyż innej opcji nie mamy.

Pozdrawiam!
DW

Napisany przez: Krzysztof M. 17/11/2008, 7:57

Jeśli chodzi o Flandrię to ponoć jest to bardziej wina autora niż wydawnictwa. Grzebie się niesamowicie z poprawkami i ciągle mu coś nie pasuje - w tekście, w mapach, w rysunkach. Ale z pewnego źródła wiem że zbliża się już do końca (choć mówił tak już 3 miesiące temu). Pożyjemy zobaczymy...

Napisany przez: Shell 17/11/2008, 15:28

W ten sposób Krzysztofie mozesz nigdy nie skonczyc wink.gif
zreszta juz kiedys rozmawiałeś o tym bodajże z Hrabią.

Trudno, kiedys jest moment, że trzeba zamknąć "drzwi" wordowi i acrobat readerowi i puścić ostateczną wersję do wydawcy. Oczywiście, na pewno później będziesz zgrzytał zębami przeglądając wydane dzieło- nie znam autora, kóry by tak nie robił.

Poprawka, znam kilku- byli zadowoleni ze swoich dzieł i z tego co wydali, a parę razy były to straszne gnioty... Może to jakaś reguła?

Napisany przez: Damian W. 19/12/2008, 23:12

QUOTE(guerin @ 19/12/2008, 22:18)
Tak swoją drogą, zakupiłem dzisiaj "Wojny Włoskie".


Kolega mi właśnie przypomniał wink.gif żeby książkę zakupić i przeczytać, ale niewiadomo dlaczego ciągle mi się o tym zapomina sad.gif. Będąc akurat przy Infortowych "cegłach" to miałem niedawno okazję przeglądać Ekspedycję egipską Rogackiego i jestem pod dużym wrażeniem (zarówno grubości jak i zawartości książki) dla autora, który zdołał znacznie poszerzyć swoją poprzednią książkę wydaną w Bellonie prawie o połowę. Tu pytanie do kolegów Ekspedycja jest wznowieniem Egiptu czy raczej jest pracą napisaną od nowa? Za odpowiedź z góry dziękuję. Nie czytałem żadnej książki tego autora więc się nie wypowiadam w kwestii tego wznowionego (i poszerzonego) tytułu, ale jak mi wiadomo cieszy się raczej dobrą renomą więc jak będzie możliwość to ją pożyczę i przeczytam.

Pozdrawiam!
DW

Napisany przez: rafalm 19/12/2008, 23:21

QUOTE(Damian W. @ 19/12/2008, 23:12)
Tu pytanie do kolegów Ekspedycja jest wznowieniem Egiptu czy raczej jest pracą napisaną od nowa?
*


To może niech odpowie sam autor:
"Swoistą próbę szerszego potraktowania tematu stanowi jak dotąd jedynie wydana przez Bellonę w 1999 r. w serii Historyczne Bitwy praca mojego autorstwa "Egipt 1798-1801". Z uwagi na wymogi serii zawężona jedynie do pobytu w Egipcie Bonapartego."

Napisany przez: Mistermasyl 17/02/2009, 18:03

Czy mógłby ktoś zrecenzować utwór: "WOJNA INFLANCKA 1600-1602"? Przymierzam się do zakupu (będzie to moja pierwsza ksiązka od Infronteditions), ale dla pewności zapytam jak pozycja wygląda (przeglądając opinie o wydawnictwie znalazłem same pozytywy smile.gif)

Napisany przez: rhetor 17/02/2009, 20:17

QUOTE(Mistermasyl @ 17/02/2009, 18:03)
Czy mógłby ktoś zrecenzować utwór: "WOJNA INFLANCKA 1600-1602"? Przymierzam się do zakupu (będzie to moja pierwsza ksiązka od Infronteditions), ale dla pewności zapytam jak pozycja wygląda (przeglądając opinie o wydawnictwie znalazłem same pozytywy smile.gif)
*



Jeśli lubisz przedwojenne prace biggrin.gif

Nazwisko autora powinno wystarczyć za recenzję.

Napisany przez: ku140820 18/02/2009, 1:30

Czytał ktoś moze następujące pozycje z "Pól bitew" Infortu:

- Cudnów-Słobodyszcze
- Biała Cerkiew
- Lubieszów
- Guzów

Przymierzam się do małego zakupu i pewnie wziąłbym te wszystkie "małe" pozycje razem z czymś jednym "większym", ale potrzebuję opinii.

Napisany przez: Hieronim Lubomirski 18/02/2009, 7:35

QUOTE
- Cudnów-Słobodyszcze
- Biała Cerkiew
- Lubieszów
- Guzów

Czytałem wszystkie, generalnie to dobre monografie, przechodzące od razu do meritum kwestii, bez tego całego nudnawego tła zajmującego w Habetach większość książki,polecam rolleyes.gif

Napisany przez: kundel1 18/02/2009, 8:19

Uwielbiam dobre i szerokie tło, tylko to też trzeba umieć napisać.

Napisany przez: Krzysztof M. 18/02/2009, 8:31

Seria "pola bitew" raczej z zasady nie zawierają szerokiego tła - to jest domena serii "bitwy/taktyka" - wystarczy porównać objętość wink.gif

Napisany przez: Hieronim Lubomirski 18/02/2009, 9:18

QUOTE
Seria "pola bitew" raczej z zasady nie zawierają szerokiego tła - to jest domena serii "bitwy/taktyka" - wystarczy porównać objętość
I za to je lubię wink.gif

Napisany przez: Gronostaj 18/02/2009, 14:52

QUOTE(Hieronim Lubomirski @ 18/02/2009, 10:18)
QUOTE
Seria "pola bitew" raczej z zasady nie zawierają szerokiego tła - to jest domena serii "bitwy/taktyka" - wystarczy porównać objętość
I za to je lubię wink.gif
*


Może HB-ki też trzeba by było rozdzielić w podobny sposób co Inforty? confused1.gif

Pozdrawiam!

Napisany przez: Tadeusz Kościuszko 18/02/2009, 21:41

QUOTE
Może HB-ki też trzeba by było rozdzielić w podobny sposób co Inforty?



Hmmmm Według mnie to niektóre Bitwy/Taktyka nie różnią się wiele od h-beków, a Pola Bitew i h-beki to troche 2 różne rzeczy, w h-beku nawet jak był by on najcieńszy to zawsze więcej jest o tle bitwy

Napisany przez: Damian W. 18/02/2009, 21:59

QUOTE(Gronostaj @ 18/02/2009, 14:52)
QUOTE(Hieronim Lubomirski @ 18/02/2009, 10:18)
QUOTE
Seria "pola bitew" raczej z zasady nie zawierają szerokiego tła - to jest domena serii "bitwy/taktyka" - wystarczy porównać objętość
I za to je lubię wink.gif
*


Może HB-ki też trzeba by było rozdzielić w podobny sposób co Inforty? confused1.gif

Pozdrawiam!
*




QUOTE(Tadeusz Kościuszko @ 18/02/2009, 21:41)
QUOTE
Może HB-ki też trzeba by było rozdzielić w podobny sposób co Inforty?



Hmmmm Według mnie to niektóre Bitwy/Taktyka nie różnią się wiele od h-beków, a Pola Bitew i h-beki to troche 2 różne rzeczy, w h-beku nawet jak był by on najcieńszy to zawsze więcej jest o tle bitwy
*



Można by dokonać podziału serii Historyczne Bitwy na dwie części, ale czy wydawnictwo zgodziłoby się na nią i, czy by to coś zmieniło? Przypuszczam, że niewiele oprócz tego, że pojawiłaby się kolejna seria wydawnicza na rynku. Zresztą od pewnego czasu nazwa serii jest "płynna" - pojawiają się przecież opisy kampanii i samych bitew, co powoduje, że nie trzeba jej już rozdrabniać. Najlepiej nie kombinować i zostawić wszystko "po staremu", bo jeszcze może być gorzej niż jest wink.gif.

Pozdrawiam!
DW

Napisany przez: Tadeusz Kościuszko 19/02/2009, 9:37

ciekaw jestem kiedy Infort zacznie wznawiac stare wydania. Chociaż wydawnictwo działa bodajże od 2004 nazbierało się już całkiem sporo pozycji całkowicie już niedostępnych, np Od Smoleńska do Wilna..., Kampania roku 1660...

Napisany przez: Damian W. 19/02/2009, 9:49

QUOTE(Tadeusz Kościuszko @ 19/02/2009, 9:37)
ciekaw jestem kiedy Infort zacznie wznawiac stare wydania. Chociaż wydawnictwo działa bodajże od 2004 nazbierało się już całkiem sporo pozycji całkowicie już niedostępnych, np Od Smoleńska do Wilna..., Kampania roku 1660...
*



Przypuszczam, że nieprędko sad.gif. Mogę się jednak mylić wink.gif w tej materii. Jeszcze niedawno u Wanaxa pojawiły się kiedyś książka pt. Kampania 1660 roku na Litwie, która była już od dawna niedostępna. Nie jestem jednak pewien czy był to dodruk czy tylko resztki magazynowe tej pozycji?

Pozdrawiam!
DW

Napisany przez: Tadeusz Kościuszko 19/02/2009, 19:10

QUOTE
Przypuszczam, że nieprędko sad.gif. Mogę się jednak mylić wink.gif w tej materii. Jeszcze niedawno u Wanaxa pojawiły się kiedyś książka pt. Kampania 1660 roku na Litwie, która była już od dawna niedostępna. Nie jestem jednak pewien czy był to dodruk czy tylko resztki magazynowe tej pozycji?




A kiedy była dostępna Kampania roku....w Wanaxie. Kurde przegapiłem niestety....

Napisany przez: Damian W. 19/02/2009, 19:47

QUOTE(Tadeusz Kościuszko @ 19/02/2009, 19:10)
QUOTE
Przypuszczam, że nieprędko sad.gif. Mogę się jednak mylić wink.gif w tej materii. Jeszcze niedawno u Wanaxa pojawiły się kiedyś książka pt. Kampania 1660 roku na Litwie, która była już od dawna niedostępna. Nie jestem jednak pewien czy był to dodruk czy tylko resztki magazynowe tej pozycji?




A kiedy była dostępna Kampania roku....w Wanaxie. Kurde przegapiłem niestety....
*



Ostatnie egzemplarze zniknęły już w listopadzie najpóźniej w grudniu ub. Również chciałem się skusić na tą pozycję, ale cena mnie trochę odstraszyła. Teraz trochę tego żałuję. Miejmy nadzieję, że w dalszej (choć może być i bliższej przyszłości wink.gif) wydawnictwo zdecyduje się na wznowienia smile.gif.

Pozdrawiam!
DW

Napisany przez: Tadeusz Kościuszko 19/02/2009, 20:00

Szkoda że w składach taniej książki Dedalus nie ma albo jest bardzo mało habekówi i infortów...

Napisany przez: Mistermasyl 23/02/2009, 21:47

Dzisiaj dotarła do mnie "Wojna inflancka". Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, książki nie czytałem, ale oprawa graficzna w porównaniu do HB-ków jest wprost zdumiewająca. Przeglądając mój pierwszy Infort trafiłem na pięknie wyglądającą publikację, ładny papier, przejrzysty podział rozdziałowy, "miły w dotyku" papier (tongue.gif), treści jeszcze nie znam, ale licze na to że po przeczytaniu książki będę pod takim samym wrażeniem jak po przejrzeniem Infortu smile.gif

Z drugiej strony oprawa graficzna Infortu nie jest niczym niezwykłym, to Bellona wydaje okropne książki :/

Napisany przez: Shell 27/04/2009, 19:06

z ciekawości- czy teraz ktoś dokona mozolnej roboty "kopiuj/wklej" i poprzenosi dyskusje o poszczególnych ksiązkach do odpowiednich tematów (jeszcze nie założonych) czy też będzie taka pustka jak dotychczas? wink.gif

Napisany przez: Karol XII 27/04/2009, 20:28

Obstawiam raczej to drugie. smile.gif

Napisany przez: Shell 28/04/2009, 8:19

mam nadzieję, że to "na razie"
bo inaczej to na reorganizacji Infort wyszedłby jak Zabłocki na mydle wink.gif

Napisany przez: Triarius 29/04/2009, 14:23

QUOTE(Shell @ 28/04/2009, 8:19)
mam nadzieję, że to "na razie"
bo inaczej to na reorganizacji Infort wyszedłby jak Zabłocki na mydle wink.gif
*



Rzeczywiście ta reorganizacja wychodzi na razie Infortowi bokiem. Trochę tu pusto.

Napisany przez: Primo! 29/04/2009, 15:37

QUOTE(Shell @ 27/04/2009, 20:06)
z ciekawości- czy teraz ktoś dokona mozolnej roboty "kopiuj/wklej" i poprzenosi dyskusje o poszczególnych ksiązkach do odpowiednich tematów (jeszcze nie założonych) czy też będzie taka pustka jak dotychczas? wink.gif
*


Odpowiadam publicznie, bo z podobnymi pytaniami zwrócili się do mnie Damian i Shell.
Nie jestem moderatorem w sekcji InfortEditions i nie mam technicznych możliwości wykonywania tutaj "takich operacji" na starych tematach.
Ten dział będzie moderowany przez jednego z adminów. Zapytam go, co zamierza z tym zrobić? confused1.gif

Napisany przez: ku140820 30/04/2009, 9:58

No włąśnie. Bo pojawiły się posty "otwierające" w tematach "Infortowych", ale przydałoby się istniejące posty poprzenosić do tematów właściwych ksiązek.


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)