|
|
Lacina na studiach historycznych
|
|
|
Galileuszka
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 26.079 |
|
|
|
Katarzyna |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
witam bardzo serdecznie
chcialabym bardzo studiowac historie, slyszalam jednak ze na owym kierunku trzeba umiec lacine, czy to prawda ja w ogole nie uczylam sie laciny a jestem juz w III klasie LO, czy poradze sobie na studiach bez znajomosci laciny na ten czas
prosze o odpowiedx
|
|
|
|
|
|
|
|
Uspokoję Cię, ponieważ nie dokładnie słyszałaś. Nie trzeba umieć łacinę tylko student dopiero się jej uczy na studiach historycznych. Oczywiście jeśli ktoś miał ten język w szkole średniej to tym lepiej, ponieważ już trochę umie, ale znajomośc łaciny nie jest wymagana kiedy zaczynasz studia historyczne.
|
|
|
|
|
|
|
emotikonek
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 10 |
|
Nr użytkownika: 25.598 |
|
|
|
Kamil Frankiewicz |
|
Zawód: historyk |
|
|
|
|
A w dodatku ta nauka na studiach to tylko taka 'nauka' - mało kto coś z niej pamięta po zakończeniu
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emotikonek @ 16/12/2006, 1:24) A w dodatku ta nauka na studiach to tylko taka 'nauka' - mało kto coś z niej pamięta po zakończeniu
no chyba, że ten ktoś ma zamiar zajmować się starożytnym Rzymem, średniowieczem, ba nawet nowożytnością. Jak się zna język francuski bądź włoski - to łacina wydaje się prosta
|
|
|
|
|
|
|
Galileuszka
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 26.079 |
|
|
|
Katarzyna |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Dziękuję pięknie za szybką odpowiedź
Uff, ale fajnie że to plotki co słyszałam
|
|
|
|
|
|
|
|
Łacina nie jest taka zła jak sie przysiądzie to jest do opanowania. Ułatwieniem jest także to że jest ona podoba do j. polskiego. U mnie na studiach nie tyle łacina sieje postrach co bardziej nieuniknione widmo Greki w przyszłym roku ale pewnie i ten język da sie opanowac pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
BelJar
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 59.617 |
|
|
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Witam. Jestem tegorocznym maturzystą. Chciałbym studiować historie na UJ. Ale mam kilka pytań :
1. Nigdy nie miałem styczności z łaciną, a podobno na historii są zajęcia z niej. Jaki poziom jest tej łaciny? Mam szansę jakoś ją przebrnąć? Dużo ludzi ma po raz pierwszy kontakt z łaciną na takich studiach? 2. Kiedy się wybiera specjalizację (chciałbym pedagogikę) i czy są jakieś ograniczenia, że na pedagogikę idzie np. 50 % tych lepszych, a na archiwistykę musi iść reszta. Mnie interesuje tylko i wyłącznie pedagogika i boje się sytuacji, że skończę na jakieś archiwistyce czy czymś takim. 3. Jak wygląda sytuacja z językiem obcym nowożytnym?? Z góry dziękuje za odpowiedzi Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Tutaj masz link do informacji na temat programu studiów: http://jazon.hist.uj.edu.pl/ih/studia.htm Gdy chodzi o łacinę, to większość 80%-90% ludzi nie zna łaciny przed studiami i akurat ten lektorat nie stanowi jakiejś bariery "odsiewającej", więc nie ma problemu - zdecydowanie do przejścia. sz.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Witam. Jestem tegorocznym maturzystą. Chciałbym studiować historie na UJ. Ale mam kilka pytań :
1. Nigdy nie miałem styczności z łaciną, a podobno na historii są zajęcia z niej. Jaki poziom jest tej łaciny? Mam szansę jakoś ją przebrnąć? Dużo ludzi ma po raz pierwszy kontakt z łaciną na takich studiach?
2. Kiedy się wybiera specjalizację (chciałbym pedagogikę) i czy są jakieś ograniczenia, że na pedagogikę idzie np. 50 % tych lepszych, a na archiwistykę musi iść reszta. Mnie interesuje tylko i wyłącznie pedagogika i boje się sytuacji, że skończę na jakieś archiwistyce czy czymś takim.
3. Jak wygląda sytuacja z językiem obcym nowożytnym??
Łaciną się przejmujesz? Dobre sobie....
Tak na prawdę to "wkuwasz" na pamięć premie i sentencje z łaciny, do tego gramatyka (ale jest prosta) a mówić po łacinie nie będziesz bo mało ludzi jest w Polsce co potrafią mówić w ttm języku... - Czyli na zajęciach to tylko gramatyka i gramatyka
Aby zdać łacinę to wystarczy góra 7 godzin - nauki aby zdać... (tyle się uczyłem do egzaminu i zdałem) według mnie łacina to najłatwiejszy język (choć w tym przypadku nowożytny) jaki znam ( a nie mam zdolności do nauki języków obcych)
Ad.2 Nie wiem jak na UJ, ale często już składając papiery na innych uczelniach masz już wiedzę, jaka dokładną specjalizację ma ten kierunek studiów np. historia z wos (studia nauczycielskie)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(BelJar @ 14/03/2010, 11:04) Witam. Jestem tegorocznym maturzystą. Chciałbym studiować historie na UJ. Ale mam kilka pytań : 1. Nigdy nie miałem styczności z łaciną, a podobno na historii są zajęcia z niej. Jaki poziom jest tej łaciny? Mam szansę jakoś ją przebrnąć? Dużo ludzi ma po raz pierwszy kontakt z łaciną na takich studiach? 2. Kiedy się wybiera specjalizację (chciałbym pedagogikę) i czy są jakieś ograniczenia, że na pedagogikę idzie np. 50 % tych lepszych, a na archiwistykę musi iść reszta. Mnie interesuje tylko i wyłącznie pedagogika i boje się sytuacji, że skończę na jakieś archiwistyce czy czymś takim. 3. Jak wygląda sytuacja z językiem obcym nowożytnym?? Z góry dziękuje za odpowiedzi Pozdrawiam
Łaciną się nie przejmuj bo na prawdę nie ma czym.Z tego co wiem na historii jest 2 lata (u mnie na archeo 1,5) ale żadnego odsiewu nie ma,większość osób żadnej styczności z tym językiem wcześniej nie miała.Głównym celem tych zajęć jest tłumaczenie tekstów źródłowych a nie nauczenie biegłego mówienia po łacinie. ad3.Jest język nowożytny ale dopiero na 2 roku.
|
|
|
|
|
|
|
Demetrios Poliokretes
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 18 |
|
Nr użytkownika: 63.245 |
|
|
|
Albert Kwiatkowski |
|
Stopień akademicki: Student I roku ;) |
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
Potwierdzam to co koledzy napisali, ale dodaję, że łacina jest (wg mnie) strasznie nudna, jeżeli porównać ją do innych przedmiotów.
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie na UW łacina była obok starożytności głównym odsiewaczem. Być może dlatego, że oba przedmioty są na pierwszych latach.
Może zabrzmi to na tym forum trochę dziwnie, ale ja osobiście akurat łacinę wspominam najmilej z całych studiów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tez łacine wspominam najmilej. Wszystko zależy od podejścia. U mnie egzamin polegał na przekładzie na j.polski fragmentu tekstu łacińskiego (głównie Cezara o wojnie galijskiej) oraz przetłumaczenie zdań z polskiego na łacinę. Łatwo nie było. 40% miało poprawkę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wszystko zależy od tego na jakiego wariata się trafi. Ja miałem ostre starcie z kobietą, która na historii KUL jest wręcz żywą legendą. Na prawdę nie było łatwo, bo kobieta była niezwykle wymagająca. Zwykłe wklepanie czytanki nic nie dawało. Potrafiła wyczuć na kilometr czy ktoś się przygotowywał czy też od kogoś przepisał. Możesz jednak trafić na kogoś mniej wymagającego, kto faktycznie będzie wymagał wklepanie formułek na pamięć i to wszystko. Wtedy będziesz miał wszystko z bani.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(BelJar @ 14/03/2010, 11:04) na pedagogikę idzie np. 50 % tych lepszych, a na archiwistykę musi iść reszta.
Archiwiści to elita historyków więc to tam idą ci najlepsi. Nikt nie zmusza do brania specjalizacji, sam ją sobie wybierasz, archiwiści to zwykle mniejszy odsetek studentów tak z 10% - 15%. Specjalizację wybiera się w zależności od uczelni musisz to sobie sprawdzić, czasem na samym początku czasem później.
QUOTE Mam szansę jakoś ją przebrnąć?
A co do łaciny. Tak jak kolega powyżej, zależy na kogo trafisz. Jak będzie nawiedzony ale dobry to będzie wymagał ale też nauczy, jak będzie tylko nawiedzony to będzie ciężko, a jak będzie zwykły sobie obywatel to nie będzie problemu tylko się nie nauczysz. No chyba, że zwykły obywatel z misją, wtedy się nauczysz a problemów też nie będzie.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|