Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony « < 2 3 4 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Samopał, jak wyglądał
     
RA.PA.AN
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 677
Nr użytkownika: 55.863

Stopień akademicki: mgr
Zawód: archeolog
 
 
post 15/12/2011, 20:47 Quote Post

Mówisz o tynfie, tylko że on miał tyle srebra co 13 groszy...
Nie mam danych dla 1600 roku, ale w 1580 r talar to 24,33 g srebra, a grosz - 0,68 g srebra co daje nam:
3 talary = 72,99 g Ag/068 = ok 107,34 groszy = 3 zł 17,34 gr. Później talar utrzymuje zawartość srebra a w groszu mocno ona spada, także w 1623r jest to już 0,29 g Ag, ale wtedy prosiak kosztuje odpowiednio więcej (10-15 złp w 1630r). Tylko że ten spadek zaczął się ciut później niż w 1600/1601 r.
Reasumując dane przedstawione na tamtym forum i przeze mnie zacytowane są raczej ok.
 
User is offline  PMMini Profile Post #46

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.556
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 18/12/2011, 11:32 Quote Post

To widać ja bardziej średniowieczno patrzyłem na ceny broni palnej.

Tylko jeszcze pytanie ile taki chłop mógł zarabiać.

I tak patrząc po przykładach ceny, produktów, i cen prochu z innego tematu, to kilogram prochu kosztował tyle mniej więcej co broń palna, a zarobki wojska nie były (chyba ?)duże, tzn zarobi z czystego żołdu, i chyba musiały być bardzo duże łupy, bo inaczej nie wiem jak się mogło opłacać, husarii czy chociaż pancernym służenie w wojskach.


CODE
[QUOTE]I inna rzecz skąd wziął by stal takiej jakości ?[/QUOTE]Takiej czyli JAKIEJ?


Tzn nie jestem żadnym specjalista, ale broń palną robiono z lepszej stali, tak czytałem, bo naprężenia, czy cokolwiek tam działa, jestem raczej słaby z fizyki materiałowej wink.gif
A na pewno kosy czy podkowy można robić z gorszej, tańszej stali.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #47

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.533
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 18/12/2011, 13:38 Quote Post

QUOTE
bo inaczej nie wiem jak się mogło opłacać, husarii czy chociaż pancernym służenie w wojskach.
Z tego co pisał chyba Radek Sikora na forum zazwyczaj się nie opłacało.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #48

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 18/12/2011, 20:05 Quote Post

QUOTE
Tzn nie jestem żadnym specjalista, ale broń palną robiono z lepszej stali, tak czytałem, bo naprężenia, czy cokolwiek tam działa, jestem raczej słaby z fizyki materiałowej wink.gif
A na pewno kosy czy podkowy można robić z gorszej, tańszej stali.

Wszystko można zrobić z lepszego i gorszego materiału. Broń palną robiono ze stali, z żelaza, z żeliwa, z brązu, a nawet z drewna. Przyznasz chyba, że nawet gorszej jakości stal jest lepsza od drewna do tego celu?
 
User is offline  PMMini Profile Post #49

     
klops1200
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 194
Nr użytkownika: 93.892

 
 
post 11/03/2019, 22:23 Quote Post

QUOTE
I tak patrząc po przykładach ceny, produktów, i cen prochu z innego tematu, to kilogram prochu kosztował tyle mniej więcej co broń palna


Ukraińcy jakoś sobie z tym radzili wink.gif

Cały proces opisuje zaś Kazimierz Siemienowicz w swojej Artis Magnae Artilleriae z 1650 r.


"Skład i przygotowanie prochu są dobrze znane nie tylko wykształconym pirotechnikom, ale też wielu tym którzy używają go jedynie do muszkietów, pistoletów i tym podobnej lekkiej broni. Więcej, co jest niezwykłe, chłopi w naszym kraju nauczyli się go wykonywać własnymi rękoma, bez użycia maszynerii czy aparatów chemicznych. Sam widziałem [...] wielu mieszkańców Podola i Ukrainy, których zwiemy Kozakami, którzy robili proch metodą całkowicie sprzeczną z praktykami pirotechników. Na przykład wkładają oni pewną ilość saletry, siarki i węgla drzewnego do glinianego naczynia (w proporcjach do których doszli wieloletnią praktyką), następnie zalewają świeżą wodą i gotują na wolnym ogniu przez dwie lub trzy godziny, aż woda całkowicie wyparuje a mieszanina stanie się bardzo gęsta. Następnie wyjmują ją z garnka i suszą na słońcu albo w jakimś ciepłym miejscu, w naczyniu podobnym do patelni. Następnie przesiewają to przez sito z włosia i uzyskują w ten sposób bardzo drobne ziarno. Są inni, którzy ubijają i łączą składniki w glinianej misce albo ucierają je na gładkim kamieniu, następnie zwilżają je i granulują i osiągają w produkcji prochu taką perfekcję, że służy im on tak dobrze jak ten przygotowany przez najlepszych mistrzów."


Pozdrawiam
---klops1200---
 
User is offline  PMMini Profile Post #50

4 Strony « < 2 3 4 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej