Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
122 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dlaczego wspieramy Litwę i Ukrainę
     
Gwaldrik
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 444
Nr użytkownika: 49.815

BANITA
 
 
post 31/05/2009, 23:06 Quote Post

Juz Giedroyc twierdzil, ze bez niepodleglej Ukrainy nie bedzie niepodleglej Polski. Podobnego zdania byl analityk o nazwisku Brzezinski, ktory mowil, ze niezalezna od Rosji Ukraina lezy w zywotnym interesie panstwa polskiego. Historia nauczyla nas dlaczego potrzebujemy bufora pomiedzy nami a Rosja. Takiego bufora zyczyl sobie dziadek Pilsudski, ale jego polityka okazala sie kompletnie nieskuteczna. Dopiero pod koniec XX wieku ziscily sie jego marzenia. I teraz zamiast zadawac pytania po co nam przyjazn z Ukraina, powinnismy dolozyc wszelkich staran by ona rzeczywiscie zaistniala. Rosja sie z nami od wiekow nie cackala i nie ma co liczyc na to, by cackac sie zaczela. Nie jestesmy dla niej partnerem do dyskusji, jestesmy dla niej potencjalna ofiara, niczym wiecej.
Zdarzaja sie jednak w Polszcze srodowiska, ktore mojej Ojczyznie szkodza, lub staraja sie szkodzic, tworzac zludne wizje przyjazni z Rosja i partnerstwa strategicznego. Do takiego srodowiska nalezy LPR dla przykladu oraz Samoobrona. Oczywiscie, ze z Rosja powinnismy miec dobre stosunki, ale nie kosztem naszych interesow i naszego bezpieczenstwa. Im dalej jest od nas Rosja, tym dla nas lepiej. Wiedziano o tym na poczatku XX wieku, czemu teraz niektorzy racza o tym zapominac?
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Recoil
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.123
Nr użytkownika: 13.511

 
 
post 1/06/2009, 0:53 Quote Post

IMO:

1) Rosjanie i Ukraińcy to dwa bardzo podobne do siebie narody, oba zdecydowanie "mało sympatyczne", w obu przypadkach nie należy zapominać o tym że obcujemy z mało (o ile w ogóle) europejską kulturą.

2) Z tych dwóch zdziczałych krajów, Rosja jest krajem o wiele potężniejszym, a przez to bardziej niebezpiecznym.

3) Należy wspierać niepodległość Ukrainy, nie przesadzając przy tym jednak - to nie są nasi przyjaciele i nie wolno o tym zapominać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
marszalek113
 

Król-Lew
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 903
Nr użytkownika: 54.021

Slawek
Stopień akademicki: Dopiero w 2017r. :D
Zawód: BANITA
 
 
post 1/06/2009, 7:18 Quote Post

QUOTE(Recoil @ 1/06/2009, 0:53)
IMO:

1) Rosjanie i Ukraińcy to dwa bardzo podobne do siebie narody, oba zdecydowanie "mało sympatyczne", w obu przypadkach nie należy zapominać o tym że obcujemy z mało (o ile w ogóle) europejską kulturą.

2) Z tych dwóch zdziczałych krajów, Rosja jest krajem o wiele potężniejszym, a przez to bardziej niebezpiecznym.

3) Należy wspierać niepodległość Ukrainy, nie przesadzając przy tym jednak - to nie są nasi przyjaciele i nie wolno o tym zapominać.
*



Chciałem się zapytać ( naprawdę nie wiem ), czy Rosja kwestionuje niepodległość Ukrainy?

Dla mnie nic dziwnego jest w tym, że Rosja wciąż uważa Europę Środkowo-Wschodnią za swoją strefę wpływów. Powinniśmy utrzymywać z Rosją dobre stosunki, ale oczywiście nie za cenę zepchnięcia się do roli wasala, właśnie dlatego, że jest silniejsza niż Ukraina. Natomiast nasza przyjaźń z Ukrainą doprowadza do tego, że Rosję prowokujemy.

Co do tego, że Ukraina jest państwem buforowym między Polską a Rosją to się zgadzam. Ale skoro już powołujesz się na historię to pomyśl Gwaldriku, czy gdyby teraz Rosja chciała atakować Polskę musiałaby się patyczkować z Ukrainą?
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 1/06/2009, 7:46 Quote Post

QUOTE
Chciałem się zapytać ( naprawdę nie wiem ), czy Rosja kwestionuje niepodległość Ukrainy?

Oficjalnie? Nie.
Faktycznie? Tak. Przypomnij sobie, kto truł Juszczenkę.

QUOTE
nasza przyjaźń z Ukrainą doprowadza do tego, że Rosję prowokujemy

Albo jesteśmy niepodległym państwem i przyjaźnimy się z kim chcemy, albo wracamy do roli wasala Rosji i przyjaźnimy się z tym, z kim każe nam się przyjaźnić Kreml.

QUOTE
skoro już powołujesz się na historię to pomyśl Gwaldriku, czy gdyby teraz Rosja chciała atakować Polskę musiałaby się patyczkować z Ukrainą?

Patyczkować, czy nie, najpierw musiałaby przez tę Ukrainę przejść.

A skoro mowa o zabijaniu Polaków przez Ukraińców. Otóż przypominam, że my nie mamy sąsiada, który nie zabijał Polaków. Powiecz mi, marszalku113, czemu wchodzimy w sojusze z Niemcami po tym, co zrobili w latach 1939 - 1945? Czemu wchodzimy w sojusze z Węgrami po tym, co robili w czasie najazdu Rakoczego? Czemu wchodzimy w sojusze z Czechami po walkach o Zaolzie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Hieronim Lubomirski
 

Hetman Wielki Koronny
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.581
Nr użytkownika: 1.410

Zawód: Kawaler Maltanski
 
 
post 1/06/2009, 7:54 Quote Post

QUOTE
A skoro mowa o zabijaniu Polaków przez Ukraińców. Otóż przypominam, że my nie mamy sąsiada, który nie zabijał Polaków.

A Białoruś? rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 1/06/2009, 9:15 Quote Post

Białoruś przyznaje się do dziedzictwa Wielkiego Księstwa Litewskiego. Co za tym idzie wszystkie najazdy i mordy litewskie sprzed objęcia tronu przez Jagiełłę idą równiez na konto Białorusi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
matika100
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 354
Nr użytkownika: 33.865

Mateusz
Zawód: student prawa
 
 
post 1/06/2009, 9:21 Quote Post

Myślę, że dobrze byłoby dostrzec interesy rosyjskie to jest mocarstwo ma surowce armię (może technicznie nie najlepszą, lecz liczną) i koniec kropka. Trzeba jakoś "współżyc" ze sobą. Nie ma w tym nic dziwnego iż Rosja chce miec swoją strefę wpływów. Moim zdaniem jest pewna prawdopodobnośc ale to tylko hipoteza, że będzie nowa żelazna kurtyna na linii granicznej strefy Schengen. Ukraina nie zapominajmy iż jest wolnym krajem, który sobie z tą wolnością nie za bardzo radzi. Jeśli nie wejdą to NATO czy UE to w dużej mierze z własnej winy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Stokrot
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 356
Nr użytkownika: 52.374

Zawód: siedze sobie w pracy
 
 
post 1/06/2009, 9:52 Quote Post

Ukraina nie wejdzie do NATO, a tym bardziej do UE i nie ma w tym ich winy smile.gif Moskwa trzyma Ukraine przy sobie, ludnosć połowy Ukrainy trzyma Ukraine przy Moskwie. Ukraina nie dołączy do zach Europy, zaś jedynym słusznym interesem zach Europy jest by Moskwa nie przyciągnęła Ukrainy za bardzo do siebie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Recoil
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.123
Nr użytkownika: 13.511

 
 
post 1/06/2009, 12:05 Quote Post

QUOTE(marszalek113 @ 1/06/2009, 7:18)
Chciałem się zapytać ( naprawdę nie wiem ), czy Rosja kwestionuje niepodległość Ukrainy?


Sprawa ma złożona i ma wiele aspektów, ale można powiedzieć że ogólnie ku temu to zmierza. Jest np. silna chęć oderwania od Ukrainy dzierżawionej przez Rosję bazy morskiej Sewastopol, a także "zastanawianie się" nad tym do kogo powinien należeć Krym.

Przykładowe skrótowe informacje:

http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/art...ewastopola.html

QUOTE
Dla mnie nic dziwnego jest w tym, że Rosja wciąż uważa Europę Środkowo-Wschodnią za swoją strefę wpływów. Powinniśmy utrzymywać z Rosją dobre stosunki, ale oczywiście nie za cenę zepchnięcia się do roli wasala, właśnie dlatego, że jest silniejsza niż Ukraina. Natomiast nasza przyjaźń z Ukrainą doprowadza do tego, że Rosję prowokujemy.


Ale prowokujemy do czego? Rosja stara się nas sobie podporządkować - i będzie to czynić niezależnie od naszego poparcia dla Ukrainy.


 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
marszalek113
 

Król-Lew
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 903
Nr użytkownika: 54.021

Slawek
Stopień akademicki: Dopiero w 2017r. :D
Zawód: BANITA
 
 
post 1/06/2009, 14:34 Quote Post

To racja będzie się starała nas podporządkować bez względu na nasze stosunki z Ukrainą, ale robiąc to dajemy Rosji pretekst.

Rozumiem, że wybór Ukraina czy Rosja jest dla większości nieco oczywisty ( Ukraina rzecz jasna ) bo ze strony Ukrainy nic nam nie grozi, ona nas sobie nie podporządkuje. Łączy nas ewentualne zagrożenie ze strony Rosji.

Necrotrupie. Oczywiście, że jako wolne państwo możemy się bratać z kim chcemy, ale chodziło mi bardziej o to, że Polska wspiera antyrosyjskość na Ukrainie. Tu jest tylko przyjaźń powstała na wrogości do Rosji. Przyjaźnijmy się z Ukrainą, ale z Rosją też ( lub przynajmniej utrzymujmy normalne stosunki ). Nie starajmy się tego rozstrzygać. Necrotrupie czy Rosja atakując Polskę nie mogłaby przejść przez Białoruś lub Litwę?

Zakończmy może ten temat bo ociera się trochę o gdybanie. Nie rozstrzygajmy co jest dla nas korzystniejsze ( Rosja czy Ukraina ), może lepiej zastanówmy się dlaczego akurat wybraliśmy Ukrainę ( choć to już kwestia chyba wyjaśniona ) i nie wieszajmy psów ani na Kijowie, ani na Moskwie. smile.gif

Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 1/06/2009, 15:08 Quote Post

Marszalku113, odpowiedz mi najpierw na takie pytanie: czy Polska wspiera na Ukrainie antyrosyjskość, czy prozachodniość? Bo wbrew pozorom to nie to samo.

Jasne, że musiałaby przejść przez Litwę i Białoruś. Dlatego staramy się wspierać ruchy prozachodnie również na Białorusi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
marszalek113
 

Król-Lew
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 903
Nr użytkownika: 54.021

Slawek
Stopień akademicki: Dopiero w 2017r. :D
Zawód: BANITA
 
 
post 1/06/2009, 15:14 Quote Post

QUOTE(Necrotrup @ 1/06/2009, 15:08)
Marszalku113, odpowiedz mi najpierw na takie pytanie: czy Polska wspiera na Ukrainie antyrosyjskość, czy prozachodniość? Bo wbrew pozorom to nie to samo.

Jasne, że musiałaby przejść przez Litwę i Białoruś. Dlatego staramy się wspierać ruchy prozachodnie również na Białorusi.
*



Ale to takie trochę wtrącanie się w strefę wpływów Rosji, która kraje byłego ZSRR za takie uważa. Dlaczego musimy z Rosją bezustannie walczyć. Pozostawmy Ukrainę sam na sam z Rosją nie trzymajmy z żadną ze stron.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
przemekm1990
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 35
Nr użytkownika: 49.574

Przemys³aw Majdanski
Zawód: uczeñ
 
 
post 1/06/2009, 17:04 Quote Post

1) Wydaje mi się ze twórca tego tematu podchodzi do tej sprawy bardzo uczuciowo.. i słusznie bo to daje uczciwe podejście do sprawy ale nie służy korzyści Polski.
2) Ukraina do pomarańczowej rewolucji była strefa wpływów Rosji, a my nie możemy pozwolić na wzmocnienie Rosji.. to cały czas jest nasz wróg.
3) Ukraina to nasza możliwa strefa wpływów w przyszłości oczywiście gdy zmieni się władza na taką mądrą i w ogóle... na to nie liczę. Ale nie możemy odbierać sobie możliwości. Kto nie dąży do dominacji ten zostaje zdominowany.
4) To przez Ukrainę muszą iść niezależne od Rosji gazociągi z Kaukazu.
5) Zbrodnie są prawdą... prawdą jest również niechęć Ukraińców do Polaków ale nasze osobiste uczucia nie mogą nam przesłaniać dobra polski.
6) Ukraina to bufor z bronią atomową....
7) Ukraina nie wejdzie do NATO ani UE. To było by niekorzystne dla Rosji którą popierają Niemcy , a USA by nie zaostrzać stosunków z nią i móc prowadzić swobodna politykę na bliskim wschodzie(Iran). Tak więc sprzedali nas i Ukrainę.. ale to daje możliwości Ukraińcy mają teraz 2 drogi.. Polskę( bo do UE ich nie przyjmą) i Rosję .... to są dobre prognozy... świat wpycha Ukraińców w nasze ręce. Korzystajmy z tego. Przejmijmy UK. media i budujmy potęgę... bo ten kto ma Ukrainę jest mocarstwem i Rosja o tym wie... więc albo my zostaniemy mocarstwem albo te pozycje odzyska Rosja.

Moją rodzinę od strony mamy wymordowali Ukraińcy... ale jestem w stanie odłożyć nienawieśc na bok dla dobra Polski
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
marszalek113
 

Król-Lew
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 903
Nr użytkownika: 54.021

Slawek
Stopień akademicki: Dopiero w 2017r. :D
Zawód: BANITA
 
 
post 1/06/2009, 17:08 Quote Post

Jeżeli chodzi o użycie broni jądrowej, to wał w postaci Ukrainy nie stanowi dla Rosji problemu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Stokrot
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 356
Nr użytkownika: 52.374

Zawód: siedze sobie w pracy
 
 
post 1/06/2009, 17:17 Quote Post

Wydaje mi się że tematu broni jądrowej nie musimy poruszać wink.gif
Rosja ma mozliwości i tradycje w zakulisowym podbijaniu państw bez konieczności obracania go w poatomową pustynie wink.gif

A ja twierdze zgodnie z paroma wspomnianymi wcześniej osobami, że Ukraina musi istnieć niepodległa i aby taka istniała, UE (nie sama PL) oraz NATO muszą cały czas sprawiać wrażenie, że chcą jej w Europie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

122 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej