QUOTE(ziuk76 @ 27/01/2011, 18:08)
Jeżeli nie jestem czegoś pewien to sprawdzam to starannie. O planie "Zachód" można znaleźć informacje w publikacjach historyków (uchodzących za specjalistów w tej tematyce)- np. Wieczorkiewicz Paweł, Kampania 1939 roku, Warszawa 2001; Paczkowski Andrzej, Pół wieku dziejów Polski 1939-1989, Warszawa 1998; Batowski Henryk,Agonia pokoju i początek wojny (sierpień-wrzesień 1939), Warszawa 1969; Leczyk Marian, Polska i sąsiedzi: stosunki wojskowe 1921-1939, Warszawa 2004.
Gdybym miał sprawdzić, to z pewnością nie w opracowaniu o skrajnie popularnym charakterze, w którym zagadnieniu poświęcono dwa ogólnikowe zdania (Wieczorkiewicz), podręczniku autorstwa specjalisty (zresztą dobrego) od dziejów PRL (Paczkowski), wiekowym opracowaniu znanego historyka dyplomacji - dziejom dyplomacji zresztą poświęconym(Batowski), czy pełnej błędów kompilacji specjalisty "od wszystkiego" (Leczyk). Spośród wymienionych jedynie Wieczorkiewicz mógłby mieć o planie Z jakąś głębszą wiedzę. Ale jeśli miał - to w poleconej mi publikacji zdecydowanie postanowił jej nie ujawniać.
QUOTE(ziuk76 @ 27/01/2011, 18:08)
O ostatecznej linii polskiej obrony na Narwii- Wiśle- Sanie uczą już w gimnazjum (a kiedyś w podstawówce) i liceum.
Wiele różnych bzdur czy nieścisłości jest od dziesięcioleci powielanych w szkolnym nauczaniu - co bynajmniej żadnej z nich do roli prawdy ostatecznej wynieść nie może.
QUOTE(ziuk76 @ 27/01/2011, 18:08)
4 IX 1939 r. podpisano w Paryżu układ interpretacyjny do sojuszu polsko-francuskiego, zredagowanego właśnie w maju 1939 r., a zapowiadającego uderzenie armii francuskiej pełnymi siłami w ciągu 15 dni.
Uparcie piszesz nieprawdę. Może jednak sięgnij po jakąś lekturę - choć i popularnonaukową książkę czy podręcznik - jak mi proponujesz.
QUOTE(ziuk76 @ 27/01/2011, 18:08)
Nie przejmuj się, wiem co to jest krytyka źródłowa.
Tym gorzej - bo z tej wiedzy wniosków żadnych nie wyciągasz.
QUOTE(ziuk76 @ 27/01/2011, 18:08)
Co do Jodla to on nie musiał w tej kwestii już kłamać- zeznał to podczas procesu norymberskiego.
A na procesach oskarżeni zawsze mówią prawdę i tylko prawdę. Taka już moralność zbrodniarzy wojennych.
QUOTE(ziuk76 @ 27/01/2011, 18:08)
Dane są oczywiste: armia francuska w 1939 r. liczyła ponad 2 mln żołnierzy, posiadała ponad 3000 czołgów i około 1300 samolotów.
Ja wiem czym jest oczywista oczywistość. Ale to nie polityka, tylko dyskusja historyczna. Sięgnij po jakieś nowsze opracowanie. Wtedy nie będziesz powtarzał sprzecznych już nie tylko ze współczesnym stanem wiedzy ale i z prostą logiką nonsensów.
QUOTE(ziuk76 @ 27/01/2011, 18:08)
Do tego jeszcze brytyjski RAF (bombardowanie celów wojskowych i gospodarczych w III Rzeszy)
Czym?
QUOTE(ziuk76 @ 27/01/2011, 18:08)
i potężna Royal Navy (blokada portów niemieckich na Bałtyku). To powinno było wystarczyć, aby we wrześniu 1939 r. zmusić Niemców do przerzucenia dużej części swoich sił na zachód.
No - Royal Navy z pewnością. Jej atak na linię Zygfryda byłby rozstrzygający.
QUOTE(ziuk76 @ 27/01/2011, 18:08)
To dlaczego czekano z tym "papierowym" i symbolicznym aktem aż do 3 IX?
Bo decyzji o wojnie nie podejmuje się ad hoc? Choć tu oczywiście Polak może mieć pretensje.
QUOTE(ziuk76 @ 27/01/2011, 18:08)
Nie podlega dyskusji, że ustalenia brytyjsko-francuskie w Abbeville 12 IX są haniebne.
Oczywiście, ze podlega. Tak dla pewności - czytałeś oczywiście ten tekst?