Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
12 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Czy Walezego uznamy za zdrajcę narodu?
 
Czy Walezego uznamy za zdrajce narodu polskiego?
1) Tak [ 71 ]  [31.56%]
2) Nie [ 139 ]  [61.78%]
3) Nie mam zdania(trudno powiedzieć) - uzasadnij [ 14 ]  [6.22%]
Suma głosów: 224
Goście nie mogą głosować 
     
Bartek@Szutnik
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 420
Nr użytkownika: 5.444

Zawód: student
 
 
post 28/09/2005, 12:51 Quote Post

QUOTE
Mojm zdaniem należy na ta sprawę spojrzeć inaczej , gdyby wygrał wojnę Henryków we francji czy nie wrócił by do Polski. Przysiegał Tenczyńskiemu że powróci. Tak naprawdę ciężko powiedzieć co by było gdyby było.


A to ciekawe...
czy przypadkiem jak Walezy ginął od kozika pewnego mnicha to czy juz nie mielismy króla na tronie ???? Gdzie mial Walezy wracać???? I co z tego że przysięgał????

Osobiscie nie uważam Walezego za zdrajcę, ba nawet po ucieczce dbał o interesy RP i poparł kandydature Stefana Batorego. Pochwalić mozna Walezego za to iz skutecznie dążył do wyrwania się z artykułów henrykowskich, których na sejmie koronacyjnym nie zaprzysiągł. Jego krótkie panowanie, przy teoretycznym jego przedłużeniu mogło byc bardzo ciekawe z tej racji iz poza art. henrykowskimi król zacął montować swoje stronnictwo, które skutecznie mogło zreformować sejm polski. pamięteać należi iz Walezy takich zgromadzeń sie nie bał, a co do absolutyzmu, to władza królewska we Francji zaczęła odzyskiwać balsk dopiero za następnego Henryka i rządów pierwszych ministrów Richelieu i Mazzariniego....
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 1/10/2005, 13:23 Quote Post

Walezy "mocował się" z artykułami henrykowskimi, bo miał ochotę w Rzplietej robić to samo, co w rodzinnej Francji - wyrzynać innowierców. I to uważasz za zaletę?!
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
Michaleczek
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 33
Nr użytkownika: 9.676

Michal Walasek
Zawód: Licealista
 
 
post 9/10/2005, 11:03 Quote Post

Nieprzepadam za tym królem. Opóscił Nasz naród i traktował go tylko jako "przechowalnie". Ogólenie to nie był godny naszgo kraju władca był w dodatku PEDAŁEM!!!!!!!!!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Crassus
 

Pater Patriae
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 7.891

Marcus Licinius Crassus Dives
Stopień akademicki: Optimates
Zawód: triumvir
 
 
post 9/10/2005, 12:47 Quote Post

Nieprzepadam za tym królem. Opóscił Nasz naród i traktował go tylko jako "przechowalnie". Ogólenie to nie był godny naszgo kraju władca był w dodatku PEDAŁEM!!!!!!!!!

Prawdą jest że nic dobrego dla nas nie zrobił, ale nie rozumiem co ma do tego jego orientacja seksualna?

Ja uważam że nie był zdrajcą, nobo dlaczegoż miałby być zdrajcą polski skoro sam był następca tronu fransuskiego i jak tam powstał wakans od razu tam pojechał. Zdrajcą byłby ale francuskim, gdyby u nas został.

Pozdrawiam
Crassus
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
bartek920
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 490
Nr użytkownika: 23.106

 
 
post 21/01/2007, 13:46 Quote Post

A ja go uważam za zdrajcę. Skoro był następcą tronu, to po co przyjął koronę polską. Walezy to tchórz. Przestraszył się polskiej szlachty. Wybrał kraj, w którym będzie mu się łatwiej rządzić. W Polsce król nie miał łatwo. Co innego we Francji. A właśnie, jakie zdanie o Walezym mają Francuzi??

 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
general lee
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 150
Nr użytkownika: 26.565

 
 
post 21/01/2007, 16:51 Quote Post

Ja go nie uwazam za zdrajce
Co prawda okropnie sprawowal wladze i duza czesc czasu spedzal na sypianiu na Wawelu w damskich sypialniach.Nie interesowal sie losami RON w prawie zadnej mierze co potwierdzil wyjazd po smierci brata do Francji.Jednak nie oznacza to ze jest zdrajca tylko dlatego ze wyjechal.Nie byl przyzwyczajony do sily szlachty gdyz w Francji juz w tych czasach krol mial ogromna wladze,prawdopodobnie jedna z wiekszych w Europie.W Polsce krol w duzej mierze podlegal szlachcie ktora stanowila 19% panstwa z porownaniem do 3% w Francji.
Jednak zachowanie krola po wyjezdzie jest bardzo nietaktowne.Obiecal powrocic do Polski a zamiast tego zostawil ja przez pare miesiecy w bezkrolewiu.Dla Polski wyjazd Henryka Walezego nie byl oplakiwany i nie wyszedl Polsce na niekorzysc choc mozna powiedziec ze pomysl utworzenia z Francji,Polski i Litwy byl porzuczony choc od poczatku byl on malo realny.Mysle jednak ze wybor Henryka Walezego swiadczyl o dobrych stosunkach tych 2 krajow.Poza tym czul nie chec do swojej zony Anny Jagielonki co oczywiscie nie jest bezposrednia przyczna jego ucieczki

Wedlug mnie nie jest zdrajca
Przede wszystkim nie byl przyzwyczajony do roli szlachty ktora we Francji liczyla zaledwie 3% a w Polsce 17%.Tron francuski byl o wiele bardziej obiecujacy dla osoby chcacej sprawowac wladze absolutna.
Jeszcze mysle ze jednym choc malo znaczacym argumentem jest przymusowy slub z Anna Jagielonka ktory od poczatku byl tylko symbolem
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
kedzior
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 28.675

 
 
post 16/02/2007, 22:22 Quote Post

Walezemu przeszkadzał zbyt wielki wpływ szlachty na władzę. Niemoc przeprowadzenie reform. Jedank wiedział w co się pakował podpisując Pacta Conventa. Zależało mu także na dziedziczności tronu. Gdy pojawiła się możliwość przejęcia tronu we Francji długo się nie zastanawiał. Dalej wiemy jak było... Ja głosuję, że nie był zdrajcą, ale wątpie, żeby zależało by mu na kraju. Na szczęście niedługo potem był Batory.... rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
Mefistofeles
 

Diabeł Łańcucki
*****
Grupa: Banita
Postów: 586
Nr użytkownika: 16.961

Carolus
Zawód: BANITA
 
 
post 16/02/2007, 22:51 Quote Post

QUOTE(bartek920 @ 21/01/2007, 13:46)
A ja go uważam za zdrajcę. Skoro był następcą tronu, to po co przyjął koronę polską. Walezy to tchórz. Przestraszył się polskiej szlachty. Wybrał kraj, w którym będzie mu się łatwiej rządzić. W Polsce król nie miał łatwo. Co innego we Francji. A właśnie, jakie zdanie o Walezym mają Francuzi??
*



Ciekawe jest zwłaszcza wyboldowanwe zdanie. jak w takim razie wytłumaczyć śmierć Walezego?
Co do mnie nie uważam go za zdrajcę. Był Francuzem, a nie Polakiem, to naturalne, że chciał rządzić w swojej ojczyznie, ale jego "psikus" do najdelikatniejszych nie nalezał. Swoją drogą ,gdyby ten zdolny i pracowity władca pozostał w RON, to ciekawe jakby się to panowanie potoczyło, ja je w każdym razie widzę pozytywnie. A jeśli idzie o ten francuski absolutyzm to chyba większość z panów myli epoki. Podwaliny pod ten twór położył już Henryk IV, Richelieu dodał dużą cegiełkę, a szczyt absolutyzmu to oczywiście Ludwik XIV.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Jacques Cache
 

Łotr Gotycki
*****
Grupa: Banita
Postów: 741
Nr użytkownika: 25.426

 
 
post 16/02/2007, 23:06 Quote Post

QUOTE
ja je w każdym razie widzę pozytywnie

Uzasadnisz to jakoś?
Ja jestem zadowolony z Batorego i myślę, że Francuz by go nie zastąpił.Nie byłoby husarii ani rejestru kozackiego, może by się ugiął wobec Rosji(bo jak nie znając tutejszych stosunków i sposobów wojny, by ją pokonał)i dziś zamias pisać na historykach, śpiewalibyśmy Wołga, Wołga, mać radnaja.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
Mefistofeles
 

Diabeł Łańcucki
*****
Grupa: Banita
Postów: 586
Nr użytkownika: 16.961

Carolus
Zawód: BANITA
 
 
post 23/02/2007, 12:08 Quote Post

Przesadzasz chyba z tą Wołgą... Jeśli idzie o zasługi dla armii i talent w operoweaniu armią zgoda na Batorego, to nie ulega wątpliwości. Tylko ,że z tą husarią też przesadzasz, bo husaria walczyła i pod Orszą i pod Obertynem, a tak w ogóle to pierwsze chorągwie husarskie powstały na mocy decyzji Sejmu w 1503r. Z resztą sztuka wojenna na Zachodzie rozwijała się w trochę innym kierunku niż w Europie Środkowej, Walezy był stamtad ,Batory stąd.
Ale Walezy byćmoże dłużej by panował, zresztą, gdyby nie wizja francuskiego tronu wydaje mi się, że (patrząc na jego panowanie we Francji) byłby dobrym władcą. To są oczywiście tylko domysły, ale także CI, którzy twierdzą, że Walezy byłby beznadziejnuym monarchą opierają się także na domysłach. Proponuję dać sobie z tym tematem spokój, bo trzeba brać pod uwagę bardzo iwele czynników jak choćby psychiczne nastawienie króla, odmienność ustrojowa i kulturowa państwa polsko-litewskiego, itd. Chciałem tylko powiedzieć, że nie widzę tego panowania w tak ciemnych barwach jak poprzednik, tzn. Wołga i te klimaty.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Gritzmann
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 59
Nr użytkownika: 19.247

katarzyna gritzmann
 
 
post 23/02/2007, 12:52 Quote Post

W sumie rozumiem Walezego - sama też wybrałabym tron Francji smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
Jacques Cache
 

Łotr Gotycki
*****
Grupa: Banita
Postów: 741
Nr użytkownika: 25.426

 
 
post 28/02/2007, 13:22 Quote Post

QUOTE
Przesadzasz chyba z tą Wołgą... Jeśli idzie o zasługi dla armii i talent w operoweaniu armią zgoda na Batorego, to nie ulega wątpliwości. Tylko ,że z tą husarią też przesadzasz, bo husaria walczyła i pod Orszą i pod Obertynem, a tak w ogóle to pierwsze chorągwie husarskie powstały na mocy decyzji Sejmu w 1503r.

Prywislan'skije wiecziera...
Nie neguję wartości zachodnich armii, ale jako rodowity kazaczok uważam, że jeżei nawet Walezy zaatakowałby Rosję, to byłaby to wyprawa Napolijona I na Matuszkę Rosję.A najpewniej oddałby Rosji wszystko aż po Wilno.Co do husarii, to mylisz się- pod Orszą i Obertynem walczyli lekkozbrojni najemnicy serbscy, którzy niczym nie przypominali tych spod Wiednia
QUOTE
Walezy byćmoże dłużej by panował, zresztą, gdyby nie wizja francuskiego tronu wydaje mi się, że (patrząc na jego panowanie we Francji) byłby dobrym władcą

Tak.Byłby świetnym władcą.Tzn. zacząby od legalizacji liberum veto.Jak wiesz, był chętny w rozdawaniu przywilejów.
I myślę, że tytuł tematu jest kiepski.Walezego ne można uznać za "zdrajcę", bo był Francuzem i do Francji powrócił, ani tymbardziej "narodu", bo był właśnie Francuzem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 27/09/2007, 12:45 Quote Post

Moim zdaniem Walezy zdecydowanie nie był zdarajca Rzeczypospolitej bo jako monacha elekcyjny sprawował władze na mocy swoistej umowy publicznoprawnej ze szlachta, umowy której nawet nie zaprzysiagł a szlachta w rewanzu np nie uznawała wyroków jego sadów. Wezcie pod uwage ze nie miał on żadnego politycznego doswiaczenia i tylko choc w tych czasch to znów nie tak mało 23 lata , zupłenie nie znał polskich stosunków jakze odmiennych od osłabionej ale ciagle bardzo silnej monarchii francuskiej, miał tez dosc kiepskich doradców. Niechec do slubu z blisko 30 lat starsza Jagiellonka w obliczu doswiadczen wyniesionyh z dworu Francji i platonicznej miłosc do ksieznej Conde oraz paru innych zmysłowych przygód tez dałoby sie racjonalnie wytłumaczyc zreszta to małzenstw nie miało dynastycznego sensu z racji wieku Jagiellonki
Natomiast we Francji był on pupilkiem wszechwładnej Medyceuszki juz w momencie wyboru na tron dwór zdawał sobie sprawe ze Karol IX prawdopodobne dzieci miec nie bedzie, a i jego ogólny stan zdrowia jest raczej kiepski cały czas dostawał listy od matki która informowała go o postepujacej gruzlicy brata, dbała o jego dynastyczne interesy i zachcała do powrotu po smieci brata. Pamietajmy tez ze juz na tronie francuskim nie zapisał sie znowu tak zle nazywano go co prawda pogardliwie "królem kancelistów" gdyz interesował sie i bardzo rozwinął "powszechne zwyczajowe prawo francuskie", jego zasługi w dziedzinie prawodastwa sa istotne, swietnie poradził sobie z tzw I liga w 1576 roku i starał sie choc oczywiscie nie zawsze skutecznie ale jednak utrzymac jakis prestiz władzy królewskiej w obliczu totalnej wojny domowej, takze jego postawa na łozu smierci dobrze o nim swiadczy miał na tyle rozsadku ze zadbał o mozliwie łagdne rozpoczecie rządów przez Henryka nawarskiegoa i wczsniejszy sojusz z heretykiem był rzsadny krokiem politycznym w obliczu fanatyzmu i siły Swietej ligi W ogole był uwazany za najzdolniejsze dziecko Henryka II, inteligentne i dosc pracowite a mimo wyraznych ciagt homoseksulanych brak legalnego potomstwa był raczej kosekwencja nabytej po nieudanym porodzie niepłodnosci zony Ludwiki.

tak wiec za zdrajce uznac go trudno a i "czarny PR" wyrobiony mu w nastepnych wiekach w porównaniu pozytywna legenda króla-ojca Henryka IV tez był chyba przesadny...
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Elear Polski
 

Wierny Sługa Forum!
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 584
Nr użytkownika: 14.289

Michal
Zawód: Licealista
 
 
post 27/09/2007, 16:13 Quote Post

Zdecydowanie, Henryk Walezy nie był zdrajcą, nawet nie mógł by nim być.Można zdradzić "swoich" w przypadku Walezego mógł jedynie zdradzić Francuzów, nie Polaków bo nim naturalnie nie był.
Przykład Walezego utwierdza mnie w przekonaniu, że jesli monarchia to tylko narodowa na przykładzie Piastów w Polsce, czy Kapetyngów w Francji.

A teraz kilka uwag:
QUOTE
Przestraszył się polskiej szlachty. Wybrał kraj, w którym będzie mu się łatwiej rządzić. W Polsce król nie miał łatwo. Co innego we Francji.


Gdybyś był nowowybranym królem Francji, a po kilku miesiącach okazało się, że mógłbyś być królem Polski, to co byś wybrał?
Naturalnie odległośc obu krajów prowadzi do niemożnosci sprawnego zarządzania obu krajami.Więc, wybranie Polski oznacza zrzeknięcie sie tronu francuskiego i vice versa.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.522
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 27/09/2007, 19:35 Quote Post

QUOTE
Moim zdaniem Walezy zdecydowanie nie był zdarajca Rzeczypospolitej bo jako monacha elekcyjny sprawował władze na mocy swoistej umowy publicznoprawnej ze szlachta, umowy której nawet nie zaprzysiagł a szlachta w rewanzu np nie uznawała wyroków jego sadów.


Mogę poznać szczegóły nieuznawania wyroków sądów Walezego? I jakie sądy masz dokładnie na myśli?

QUOTE
Wezcie pod uwage ze nie miał on żadnego politycznego doswiaczenia i tylko choc w tych czasch to znów nie tak mało 23 lata


Miał doświadczenie i to całkiem niezłe. Przy takiej matce i braciach bez problemu je zdobył. Jak pisze Grzybowski, Walezy był sumiennym urzędnikiem, co widać choćby w organizacji pracy jego kancelarii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

12 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej