QUOTE(de Ptysz @ 9/12/2012, 9:47)
Po ilu dziesiątkach lat starań? Co zrobił w tej sprawie Jagiełło? Bo zupełnie nie wykorzystał swojej wiktorii grunwaldzkiej, choć jak najbardziej mógł.
Jednakże udało się złamać potęgę krzyżacką.
CODE
A i tak de facto to stany pruskie pierwsze wystąpiły do Korony z propozycją inkorporacji w połowie XV w., działania strony polskiej były więc w tym przypadku wtórne.
A nie przypadkiem dlatego że Krzyżacy wskutek klęski grunwaldzkiej i zapłaceniu okupu Polsce wzmocnili reżim fiskalny względem miast pruskich?
CODE
Poza tym w wojnie trzynastoletniej Polska walczyła z Zakonem jeden na jednego, a mimo to wygrała, stąd udział Litwy jak widać nie był aż tak konieczny, bo pod Grunwaldem Litwa mogła stanąć równie dobrze jako sojusznik, a nie państwo o nieuregulowanym stosunku, ale z perspektywą unii personalnej.
Litwa nie była już zagrożona przez Krzyżaków wobec czego panowie litewscy uznali że jej udział jest zbędny.
CODE
Gdyby zaś o kierunku polityki kraju decydowała Wielkopolska, wtedy kwestia dostępu do morza stałaby się bardziej gardłowa, a i plany odzyskania Śląska byłyby bardziej realne.
A to Wielkopolanie nie stawiali na sojusz z Luksemburgami wobec czego wojna z Krzyżakami to odległa przyszłość.
CODE
Nie mówiąc o tym, że bez latyfundiów kresowych warstwa magnacka siłą rzeczy tak by się nie rozwinęła, za to większe znaczenie uzyskałyby miasta.
To zwykła gdybologia. Równie dobrze bez wsparcia sojuszniczej Litwy Luksemburgowie mogliby rozbić państwo polskie do spółki z Krzyżakami.