|
|
Żołnierze Wyklęci: czy ich postawa byla sluszna ?
|
|
|
|
QUOTE(Darth Stalin @ 8/11/2013, 14:20) A kto - twoim zdaniem - "eskaluje w internecie nienawiść wobec Żołnierzy Wyklętych"? Gdzie? Kiedy? W jaki sposób?
1. Na przykład fora polityczne. Zresztą temat Żołnierzy Wyklętych jest poruszany na wielu hobbystycznych forach, od wędkarzy po miłośników trzmieli bzykających. 2. W komentarzach pod artykułami poświęconymi ŻW. 3. Wpisy na portalach społecznościowych (np.: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/978...ndyci,id,t.html ).
Przy czym określenia "bandyci", "zdrajcy" czy "mordercy" są często tymi łagodniejszymi wśród całej twórczości słownej przeciwników ŻW.
Odpowiedziałem Ci na Twoje pytania, teraz może Ty mi odpowiesz na moje: dlaczego?
Ten post był edytowany przez pogezan: 8/11/2013, 21:11
|
|
|
|
|
|
|
|
1. Które? Źródeł brak. 2. Jakie komentarze pod jakimi artykułami? Źródeł brak. 3. Jak na razie JEDEN przykład JEDNEJ osoby. Faktycznie, "eskalowanie nienawiści"...
4. Zapytaj tych "eskalujących"...
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 9/11/2013, 8:21
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Darth Stalin @ 9/11/2013, 7:29) 1. Które? Źródeł brak.
Google: "żołnierze wyklęci komentarze" lub "żołnierze wyklęci forum"
QUOTE(Darth Stalin @ 9/11/2013, 7:29) 2. Jakie komentarze pod jakimi artykułami? Źródeł brak.
Google: "żołnierze wyklęci komentarze" lub "żołnierze wyklęci forum"
QUOTE(Darth Stalin @ 9/11/2013, 7:29) 3. Jak na razie JEDEN przykład JEDNEJ osoby. Faktycznie, "eskalowanie nienawiści"...
Google: "żołnierze wyklęci komentarze" lub "żołnierze wyklęci forum"
QUOTE(Darth Stalin @ 9/11/2013, 7:29) 4. Zapytaj tych "eskalujących"...
Zapytałem się Ciebie, bo odniosłem wrażenie że jesteś wszechwiedzący. No normalnie mnie rozczarowałeś.
Ten post był edytowany przez pogezan: 9/11/2013, 18:18
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapodaj KONKRETNE linki, jeśli ąłska. Inaczej, wobec braku potwierdzenia tego, co piszesz, uznam, że po prostu kłamiesz, i tyle. Czyżbyś był kolejnym z tutejszych użytkowników, którzy uważają, że moga pisać wszystko, co im przyjdzie do głowy, BEZ UZASADNIENIA? Wysili się bardziej albo daj sobie sposkój z pisaniem bzdur - nikt nie ma obowiazku robienia za ciebie tego, co powinieneś był zrobić na samym początku, skoro napisałęś o "nienawiści do ŻW w internecie". Skoro tego nie uzasadniłeś to znaczy, że takie zdarzenie nie istnieje, a ty świadomie napisałes nieprawdę czyli - skłamałeś. Proste.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nikt tu nie mówi o nienawiści, ale ja uważam że należy mówić prawdę np. o podziemiu nacjonalistycznym. Co koncepcja katolickiego państwa narodu polskiego ma wspólnego z demokracją.
Ten post był edytowany przez adambal21: 10/11/2013, 15:14
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(adambal21 @ 10/11/2013, 15:08) Nikt tu nie mówi o nienawiści, ale ja uważam że należy mówić prawdę np. o podziemiu nacjonalistycznym. Co koncepcja katolickiego państwa narodu polskiego ma wspólnego z demokracją. Demokracja opiera się o głos większości - zatem zapytajmy, czy większość chciała polskiego, katolickiego państwa?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(adambal21 @ 10/11/2013, 16:08) Nikt tu nie mówi o nienawiści, ale ja uważam że należy mówić prawdę np. o podziemiu nacjonalistycznym. Co koncepcja katolickiego państwa narodu polskiego ma wspólnego z demokracją.
Czy BCh czy AK było "podziemiem nacjonalistycznym" Skąd ci takie brednie do głowy przychodzą ?
|
|
|
|
|
|
|
|
No, właśnie - swoją drogą : czy po wejściu tych przepisów nie wolno byłoby także krytykować grup walczących w imię wspomnianego programu Wielkiej Polski Katolickiej ? Przecież oprócz ugrupowań prodemokratycznych silny nurt wśród "Wyklętych" stanowiły formacje nawiązujące do klimatów ONR-wskich. Dostrzegam dramatyzm losu wielu tych ludzi ale nie widzę powodów by pisząc dziś o podziemiu narodowym udawać , że ich poglądy były takie znowu cacy. Kto i jak by ustanawiał granicę co wolno a co nie ?
P.s. Pomijam oczywiście sprawę używania chamskiego języka - co prawie zawsze jest naganne. Takiej formy po prostu nie wypada używać niezależnie czy się pisze o "wyklętych" czy o "niewyklętych". Kwestia dobrych obyczajów.
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=ciekawy,10/11/2013, 16:29]
CODE Czy BCh czy AK było "podziemiem nacjonalistycznym" :?: Skąd ci takie brednie do głowy przychodzą ?
Jak najbardziej były ! Bo określenie ,,nacjonalistyczne" jest równoznaczne do ,,narodowego. A polska partyzantka była narodowa bo walczyła w imię narodu polskiego i dla tego narodu. Tylko podziemie komunistyczne nie było narodowe, bo komunizm = internacjonalizm, a to jest wierność idei a nie państwu czy narodowi.
Smutną rzeczą jest, ze komuniści tak zdołali zohydzić te dwa przymiotniki ,,nacjonalistyczny" i ,,narodowy". Ja jestem nacjonalistą bo uważam że w moim kraju powinien rządzić mój naród lub przedstawiciele tego narodu ( a nie przedstawiciele innych narodów lub takich czy innych mniejszości), kibicuję polskim sportowcom, cieszę się z sukcesów Polski w świecie i martwię się porażkami Polaków , dbam o tradycję, kulturę i historię Polski ( co wcale nie nie oznacza , że zamykam się na kulturę i tradycje innych narodów i nie szanuję ich - ale żądam by ci inni szanowali moje - nie wyobrażam sobie by w Warszawie nie można było zobaczyć dekoracji na święta Wielkanocne lub Bożego Narodzenia bo to razi uczucia Muzułmanów )
Acha ! I jeszcze jedno - dobrze by było gdyby kolesie, którzy wszystko mają ,,po lewej stronie" wysilili się troszeczkę i nie wypisywali tylko sloganów podsuwanych im przez różne ,,ałtoryteta" ,a poczytali trochę literatury tematu ( w tym literatury ,,wrogiej) i włączyli proces samodzielnego myślenia - wtedy może zobaczą , że piszą bzdury.
[quote=szczypiorek,10/11/2013, 16:53]
CODE No, właśnie - swoją drogą : czy po wejściu tych przepisów nie wolno byłoby także krytykować grup walczących w imię wspomnianego programu Wielkiej Polski Katolickiej ? Przecież oprócz ugrupowań prodemokratycznych silny nurt wśród "Wyklętych" stanowiły formacje nawiązujące do klimatów ONR-wskich. Dostrzegam dramatyzm losu wielu tych ludzi ale nie widzę powodów by pisząc dziś o podziemiu narodowym udawać , że ich poglądy były takie znowu cacy. Kto i jak by ustanawiał granicę co wolno a co nie ?
Rzecz nie w tym, by zabronić krytyki i dyskusji, a w tym by ochronić ludzi pomawianych i nakazać pisanie zgodne z prawdą a nie zgodne z wyobrażeniem o prawdzie. Rzecz w tym, że podziemie narodowe może Ci się nie podobać i możesz o tym śmiało pisać , ale nie masz prawa pisać rzeczy niezgodnych z prawdą . I tak np. p. Alina Cała musiałaby się wytłumaczyć ze swojej ,,listy pogromów", a dziennikarz z ,,Przeglądu" z nieprawdziwych informacji o ,,Ogniu". Tylko tyle i aż tyle - jak widać ,,na złodzieju czapka gore" , bo przepisu jeszcze nie ma , już powstała plotka o zamykaniu do więzienia na lat 5 użytkowników forów .
Ten post był edytowany przez Bartłomiej Rychlewski: 10/11/2013, 16:19
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W mundurach Wehrmachtu
Sędziowie i prokuratorzy PRL odpowiadający za mordy sądowe, których ofiarą byli polscy bohaterowie, mają swoje groby na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Niekiedy tuż obok kwatery „Ł”, tzw. Łączki, na której pochowano bezimiennie ich ofiary, wrzucając ciała do dołów.
W Wojskowym Sądzie Rejonowym w Warszawie 3 listopada 1948 r. na ławie oskarżonych zasiedli: mjr Hieronim Dekutowski „Zapora” (cichociemny, legendarny dowódca oddziałów na Lubelszczyźnie, które walczyły z Niemcami, a potem z Sowietami i ich polskimi sługusami) oraz jego podkomendni: kpt. Stanisław Łukasik „Ryś”, por. Jerzy Miatkowski „Zawada”, por. Roman Groński „Żbik”, por. Edmund Tudruj „Mundek”, por. Tadeusz Pelak „Junak”, por. Arkadiusz Wasilewski „Biały” i ich polityczny przełożony Władysław Siła-Nowicki.
Nowicki wspominał, że na rozprawę ubrano ich w mundury Wehrmachtu. „Ten mundur hańbił katów, nie ofiary. I nieskończenie ważniejszym od naszego ubrania było to, co przed sądem krzywoprzysiężnym mówiliśmy podczas procesu”. Bo w sądzie żaden z oskarżonych nie przyznał się do absurdalnych zarzutów zdrady Polski, nie pokajał się. „Zapora” wziął na siebie całą odpowiedzialność. Pytany, dlaczego zamiast ujawnić się, pozostał ze swoimi żołnierzami, odpowiedział krótko: „Byłem związany ze swoimi ludźmi trudem i walką, byłem ich dowódcą”.
Bezkarność zabójców
„Sąd” skazał 15 listopada 1948 r. siedmiu zaporczyków na kilkakrotne kary śmierci. Mordowi sądowemu przewodniczył Józef Badecki. W uzasadnieniu wyroku napisał m.in. (pisownia oryginalna): „Bezwzględność i okrucieństwo oskarżonych zostało wyzyskane przez ich wyższe kierownictwo do tworzenia na terenie woj. lubelskiego w okresie od lipca 1944 r. aż do mniej więcej połowy roku 1947 ognisko zamętu i pożogi, które dużym wysiłkiem władz i społeczeństwa musiało być unicestwione”.
Badecki to przedwojenny prawnik (absolwent Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie). Po wojnie orzekł kilkadziesiąt wyroków śmierci na polskich patriotów. Po wyroku na zaporczyków szkolił młodych adeptów prawa. W 1982 r. w „Życiu Warszawy” ukazał się nekrolog: „Zmarł Józef Badecki, płk rezerwy, oficer II Armii WP, odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Virtuti Militari, Srebrnym Medalem Zasłużonym na Polu Chwały, Odznaką Grunwaldzką i innymi odznaczeniami wojskowymi, były sędzia Sądu Najwyższego, wykładowca Oficerskiej Szkoły Prawniczej”. Nigdy nie poniósł odpowiedzialności za mordy sądowe.
Kaci obok ofiar
Po wyroku zaporczycy wrócili do aresztu na Rakowieckiej w Warszawie. Dekutowski ponownie został poddany brutalnemu śledztwu (to była częsta praktyka stalinowskich oprawców), ale – podobnie jak wcześniej – nikogo nie wydał. Władysław Minkiewicz wspominał: „Wożono ich potem z workami na głowach, żeby ich nikt nie rozpoznał (z obawy przed ewentualnym odbiciem) jako świadków na rozmaite procesy podległych im członków WiN”.
Siedmiu zaporczyków (Nowickiego uratowało to, że był siostrzeńcem „krwawego Felka” Dzierżyńskiego) rozstrzelał 7 marca 1949 r. kat Mokotowa Piotr Śmietański. Przez ponad 60 lat nie było wiadomo, gdzie zostali pogrzebani. Dziś IPN – w rezultacie wcześniejszych ekshumacji w kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na warszawskich Powązkach – zidentyfikował szczątki Stanisława Łukasika „Rysia”. Przez komunistycznych bandytów został on zrzucony do ośmioosobowego dołu w mundurze Wehrmachtu. Razem z innymi zaporczykami i ich dowódcą Hieronimem Dekutowskim – ale to muszą jeszcze potwierdzić badania DNA. Ich sędzia – Józef Badecki – został pochowany z honorami nieopodal Łączki.
Przywilej posiadania grobu
Nie tylko mordercy będą mieli groby na Powązkach. Grobów doczekają się wreszcie także ich ofiary. Po pół wieku Stanisław Łukasik będzie mógł złożyć kwiaty i pomodlić się przy tablicy z nazwiskiem ojca – kapitana „Rysia”. Może już w przyszłym roku to samo spotka rodziny „Zapory”, „Zawady”, „Żbika”, „Mundka”, „Junaka”, „Białego”. A także zidentyfikowanych teraz z „Rysiem”: „Edmunda” – Edmunda Bukowskiego, porucznika Armii Krajowej – i Eugeniusza Smolińskiego, wybitnego chemika z Komendy Głównej AK. Miejmy nadzieję, że godnych pochówków doczeka się też ok. 400 innych polskich patriotów, wybitnych przedstawicieli kadry dowódczej i elity II RP, wrzuconych bestialsko do dołów śmierci na powązkowskiej Łączce. http://niezalezna.pl/35783-w-mundurach-wehrmachtu
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(adambal21 @ 10/11/2013, 15:08) Nikt tu nie mówi o nienawiści, ale ja uważam że należy mówić prawdę np. o podziemiu nacjonalistycznym. Co koncepcja katolickiego państwa narodu polskiego ma wspólnego z demokracją.
To pytanie na serio, czy jakiś dziwny żart? Katolików (rzymskich) było w II RP ponad 50%, a Polacy stanowili ponad 50% ludności.
QUOTE(Bartłomiej Rychlewski @ 10/11/2013, 16:02) Jak najbardziej były ! Bo określenie ,,nacjonalistyczne" jest równoznaczne do ,,narodowego. A polska partyzantka była narodowa bo walczyła w imię narodu polskiego i dla tego narodu.
Dokładnie.
Ten post był edytowany przez Recoil: 10/11/2013, 17:13
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE
Smutną rzeczą jest, ze komuniści tak zdołali zohydzić te dwa przymiotniki ,,nacjonalistyczny" i ,,narodowy". Ja jestem nacjonalistą bo uważam że w moim kraju powinien rządzić mój naród lub przedstawiciele tego narodu ( a nie przedstawiciele innych narodów lub takich czy innych mniejszości), kibicuję polskim sportowcom, cieszę się z sukcesów Polski w świecie i martwię się porażkami Polaków , dbam o tradycję, kulturę i historię Polski ( co wcale nie nie oznacza , że zamykam się na kulturę i tradycje innych narodów i nie szanuję ich - ale żądam by ci inni szanowali moje - nie wyobrażam sobie by w Warszawie nie można było zobaczyć dekoracji na święta Wielkanocne lub Bożego Narodzenia bo to razi uczucia Muzułmanów )
Czym się zatem nacjonalizm od patriotyzmu różni?
Ten post był edytowany przez misza88: 10/11/2013, 17:30
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(misza88 @ 10/11/2013, 17:28) CODE
Smutną rzeczą jest, ze komuniści tak zdołali zohydzić te dwa przymiotniki ,,nacjonalistyczny" i ,,narodowy". Ja jestem nacjonalistą bo uważam że w moim kraju powinien rządzić mój naród lub przedstawiciele tego narodu ( a nie przedstawiciele innych narodów lub takich czy innych mniejszości), kibicuję polskim sportowcom, cieszę się z sukcesów Polski w świecie i martwię się porażkami Polaków , dbam o tradycję, kulturę i historię Polski ( co wcale nie nie oznacza , że zamykam się na kulturę i tradycje innych narodów i nie szanuję ich - ale żądam by ci inni szanowali moje - nie wyobrażam sobie by w Warszawie nie można było zobaczyć dekoracji na święta Wielkanocne lub Bożego Narodzenia bo to razi uczucia Muzułmanów )
Czym się zatem nacjonalizm od patriotyzmu różni?
Pytanie zasadne a dyskusja była choćby tu : http://www.historycy.org/index.php?showtopic=96084
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 10/11/2013, 17:33
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bartłomiej Rychlewski @ 10/11/2013, 17:02) CODE Czy BCh czy AK było "podziemiem nacjonalistycznym" :?: Skąd ci takie brednie do głowy przychodzą ? Jak najbardziej były ! Bo określenie ,,nacjonalistyczne" jest równoznaczne do ,,narodowego. A polska partyzantka była narodowa bo walczyła w imię narodu polskiego i dla tego narodu. Tylko podziemie komunistyczne nie było narodowe, bo komunizm = internacjonalizm, a to jest wierność idei a nie państwu czy narodowi. Smutną rzeczą jest, ze komuniści tak zdołali zohydzić te dwa przymiotniki ,,nacjonalistyczny" i ,,narodowy". Ja jestem nacjonalistą bo uważam że w moim kraju powinien rządzić mój naród lub przedstawiciele tego narodu ( a nie przedstawiciele innych narodów lub takich czy innych mniejszości), kibicuję polskim sportowcom, cieszę się z sukcesów Polski w świecie i martwię się porażkami Polaków , dbam o tradycję, kulturę i historię Polski ( co wcale nie nie oznacza , że zamykam się na kulturę i tradycje innych narodów i nie szanuję ich - ale żądam by ci inni szanowali moje - nie wyobrażam sobie by w Warszawie nie można było zobaczyć dekoracji na święta Wielkanocne lub Bożego Narodzenia bo to razi uczucia Muzułmanów ) Acha ! I jeszcze jedno - dobrze by było gdyby kolesie, którzy wszystko mają ,,po lewej stronie" wysilili się troszeczkę i nie wypisywali tylko sloganów podsuwanych im przez różne ,,ałtoryteta" ,a poczytali trochę literatury tematu ( w tym literatury ,,wrogiej) i włączyli proces samodzielnego myślenia - wtedy może zobaczą , że piszą bzdury.
Wiem Bartłomieju. Doskonale znam znaczenie przymiotnika "nacjonalistyczny". Zgadzam się też z tezą, że komuniści przez 45 wypaczyli znaczenie tego słowa. Sam nacjonalizm jako idea jest bardzo ważną rzeczą dla narodów. To dzięki tej idei narody Europy w XIX w. rozpoczęły walkę o swą niepodległość, która z czasem zaowocowała sukcesem. A przeciwnikiem tej myśli byli później oczywiście komuniści, którzy (jako internacjonaliści) byli temu ideowo przeciwni.
Ten post był edytowany przez ciekawy: 10/11/2013, 17:47
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|