|
|
Wojny europejskie poza Europą
|
|
|
|
Wszyscy wiemy, że w wieku XVII czy XVIII konflikty europejskie przenosiły się też do Ameryki, Azji czy Afryki, przekształcając się niejako w wojny światowe. Kiedy zaczęła sie ta tendencja? Pierwsza wzmianka na którą natrafiłem to bitwa pod Diu, choc rozegrana pomiędzy Portugalczykami a Gudżaratem i Mamelukami, ale tych ostatnich wspierała Wenecja i Dubrownik, wiec była to tzw. "proxy war". W 1528 roku francuscy piraci napadli i zniszczyli hiszpańskie osady na Puerto Rico. Czy to pierwsze starcie? A w Azji? Tam była ostra rywalizacja portugalsko-hiszpańska?
|
|
|
|
|
|
|
|
Warto też wspomnieć o pomysłach Karola V, chłopinie zamarzyły się przecież krucjaty i osiągnął kilka dość znaczących zdobyczy m.in. Tunis.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, ale mi chodzi o wojny europejsko-europejskie poza Europą, tak jak np. oblężenie Quebec, czyli Francja-Anglia w Kanadzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ataki piratów trudno nazwać działaniami wojennymi, jeśli trwał pokój lub nie byli to kaprzy tylko dezerterzy... co powiesz na wojnę o sukcesję hiszpańską?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE co powiesz na wojnę o sukcesję hiszpańską Była też wcześniejsza od niej o pół wieku wojna angielsko-holenderska (ta w wyniku której Anglicy zajęli dzisiejszy Nowy Jork). Wydaje mi się również, że w okresie konfliktu angielsko-hiszpańskiego (1588) obie strony coś działały w Nowym Świecie - kapitan Drake atakował i łupił hiszpańskie posiadłości za pełną wiedzą i zgodą królowej Elżbiety, więc chyba pasuje to do Twoich kryteriów.
|
|
|
|
|
|
|
|
No tak, angielscy korsarze atakowali juz od dawna hiszpańskie galeony ze złotem i niewolnikami, np. koło San Juan de Ulúa w Meksyku w 1568, co niejako jest nieformalnym początkiem wojny angielsko-hiszpańskiej, która notabene nigdy nie została wypowiedziana. Na początku XVI wieku chyba były jakieś kwasy między Hiszpanami a Portugalczykami w Azji, chodziło przecież o handel z Wyspami Korzennymi. Zdaje się, że po śmierci Magellana jego załoga popadła w jakąś niewolę.
QUOTE co powiesz na wojnę o sukcesję hiszpańską? No nie, to już była wojna w koloniach na całego, w Stanach nazywa się ją "wojną krolowej Anny", a toczona była na ternie od Quebecu po Florydę. Wcześniej była choćby wojna króla Wilhelma, czyli amerykański odprysk wojny z Ligą Augsburską, jescze wcześniej wspomniana przez Travisa wojna angielsko-holenderska, zresztą w wieku XVII były trzy. W 1655 roku nastąpiła nieco zapomniana "wojna brzoskwiniowa", kiedy to Holendrzy z Nowego Amsterdamu zlikwidowali szwedzką kolonię w Delaware (warto wspomnieć, że Holandia wystąpiła niejako w roli sojusznika Polski, gdyż był to właśnie początek potopu).
|
|
|
|
|
|
|
|
A pojęcie "no peace beyond the line" Koledzy znają? To nie jest kwestia przenoszenia wojen europejskich do kolonii - wojny w koloniach między państwami europejskimi toczyły się nawet, jeżeli te państwa zachowywały w Europie pokój! Dobrym przykładem może tu być trójkąt Holandia-Portugalia(lub Hiszpania)-Anglia w Indiach Wschodnich.
Ten post był edytowany przez Ramond: 25/06/2011, 14:46
|
|
|
|
|
|
|
grompl
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 73.292 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
QUOTE A pojęcie "no peace beyond the line" Koledzy znają? To nie jest kwestia przenoszenia wojen europejskich do kolonii - wojny w koloniach między państwami europejskimi toczyły się nawet, jeżeli te państwa zachowywały w Europie pokój!
Zgadza się.
Można by tu również wspomnieć o np. angielskich kompaniach handlowych, które niekiedy posiadały swoje wojsko i nierzadko mogły wypowiadać wojnę w imieniu swoich krajów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pierwsze ślady walk kompanii, na jakie natrafiłem to początek XVII wieku, wojna holendersko-portugalska. W XVI jednak wieku Francuzi próbowali się usadowić w Brazylii, skąd zostali wypędzeni przez Portugalczyków w 1567.
Ten post był edytowany przez Ramond: 25/06/2011, 14:47
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A co do reszty - pierwsze ślady walk kompanii, na jakie natrafiłem to początek XVII wieku, wojna holendersko-portugalska. Co nie jest niczym dziwnym, bo przed początkiem XVII wieku nie było kompanii, które mogłyby toczyć wojny. Ale za to Portugalia i Hiszpania toczyły w koloniach wojnę kontra reszta świata.
Ten post był edytowany przez Ramond: 25/06/2011, 14:47
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(matigeo @ 16/06/2011, 14:24) Ataki piratów trudno nazwać działaniami wojennymi, jeśli trwał pokój lub nie byli to kaprzy tylko dezerterzy... co powiesz na wojnę o sukcesję hiszpańską?
Byli przecież też piraci, którzy zostali skaptowani przez mocarstwa europejskie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Byli przecież też piraci, którzy zostali skaptowani przez mocarstwa europejskie Jakiś przykład?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 23/07/2011, 14:08) QUOTE Byli przecież też piraci, którzy zostali skaptowani przez mocarstwa europejskie Jakiś przykład?
Sir Francis Drake regularnie łupiący hiszpańskie kolonie i statki, Henry Morgan, który pustoszył hiszpańskie kolonie w Panamie i na Karaibach a potem został nawet admirałem, obaj na służbie marynarki brytyjskiej. W słuzbie francuskiej Jean Bart, René Duguay-Trouin, Robert Surcouf mówią Ci coś?
Ten post był edytowany przez Otto Skórzenny: 23/07/2011, 15:50
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Sir Francis Drake regularnie łupiący hiszpańskie kolonie i statki, Henry Morgan, który pustoszył hiszpańskie kolonie w Panamie i na Karaibach a potem został nawet admirałem, obaj na służbie marynarki brytyjskiej. Zgadza się - obaj byli na służbie. ANGIELSKIEJ, nie brytyjskiej. I obaj byli kaprami Jej/Jego Królewskiej Mości, nie "piratami skaptowanymi przez mocarstwa europejskie".
QUOTE W słuzbie francuskiej Jean Bart, René Duguay-Trouin, Robert Surcouf mówią Ci coś? Słowo "kaprzy" mówi Ci coś?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 23/07/2011, 17:04) QUOTE Sir Francis Drake regularnie łupiący hiszpańskie kolonie i statki, Henry Morgan, który pustoszył hiszpańskie kolonie w Panamie i na Karaibach a potem został nawet admirałem, obaj na służbie marynarki brytyjskiej. Zgadza się - obaj byli na służbie. ANGIELSKIEJ, nie brytyjskiej. I obaj byli kaprami Jej/Jego Królewskiej Mości, nie "piratami skaptowanymi przez mocarstwa europejskie". QUOTE W słuzbie francuskiej Jean Bart, René Duguay-Trouin, Robert Surcouf mówią Ci coś? Słowo "kaprzy" mówi Ci coś?
Mówi ale szczerze czym sie różni kaper od pirata, że działa pod proteksją jednego z mocarstw i dzieli sie łupami,,,,? Dla mnie to i to bandzior morski, a potem porobili kariery w marynarce
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|