|
|
Hong Kong: na ile niezależny byt polityczny ?
|
|
|
|
Na mocy umowy chińsko-brytyjskiej zawartej w 1984 ustalono warunki, na których Hongkong powrócił do Chin po upływie okresu dzierżawy w 1997. Chiny zobowiązały się pozostawić władzom Hongkongu do 2047 roku dużą autonomię we wszystkich sprawach, z wyjątkiem polityki zagranicznej i sił zbrojnych. 1 lipca 1997 ChRL objęła w posiadanie Hongkong.
Tako rzecze Wikipedia.
Rozwińmy jednak temat.
Jakie są Wasze obserwacje i refleksje - czym dziś jest Hong Kong ?
Czy jest to zachowujące niezależność od ChRL mikro-państwo ?
Czy też - dryfujący ku Wielkim Chinom satelita, tracący z każdym rokiem swoją autonomię ...
A może jeszcze inaczej się rzeczy mają ?
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 9/08/2012, 11:01
|
|
|
|
|
|
|
|
Atrybutem niezależności jest własna polityka zagraniczna i posiadanie swoich sił zbrojnych. Tego Hong Kong nie ma. Dlatego trudno pisać o niezależnym państwie mikro, bądź dryfującym ku Chinom satelicie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hong Kong tak samo jak Makau to po prostu specjalny region administracyjny, żadna satelita tylko część Chin.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jožin z bažin @ 8/08/2012, 23:30) Hong Kong tak samo jak Makau to po prostu specjalny region administracyjny, żadna satelita tylko część Chin.
I tak i nie. Mają jednak jakąś autonomię. W rocznicę masakry na placu Niebiańskiego Spokoju nawet demonstracje urządzają - wyobraź sobie takie coś w Pekinie
No, a poza tym - mają własną reprezentację olimpijską i nawet jakiś medal zdobyli
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak to opisuje angielska wikipedia: "It was occupied by Japan during the Pacific War, after which the British resumed control until 1997, when China resumed sovereignty.The region espoused minimum government intervention under the ethos of positive non-interventionism during the colonial era. The time period greatly influenced the current culture of Hong Kong, often described as "East meets West",and the educational system, which used to loosely follow the system in England,until reforms implemented in 2009. Under the principle of "one country, two systems", Hong Kong has a different political system from mainland China. Hong Kong's independent judiciary functions under the common law framework. Hong Kong Basic Law, its constitutional document, which stipulates that Hong Kong shall have a "high degree of autonomy" in all matters except foreign relations and military defence, governs its political system. Although it has a burgeoning multi-party system, a small-circle electorate controls half of its legislature. That is, the Chief Executive of Hong Kong, the head of government, is chosen by an Election Committee of 400 to 1,200 members, a situation that will be in effect during the first 20 years of Chinese rule. As one of the world's leading international financial centres, Hong Kong has a major capitalist service economy characterised by low taxation and free trade, and the currency, Hong Kong dollar, is the eighth most traded currency in the world. The lack of space caused demand for denser constructions, which developed the city to a centre for modern architecture and the world's most vertical city.Hong Kong has one of the highest per capita income in the world.The dense space also led to a highly developed transportation network with public transport travelling rate exceeding 90 percent,the highest in the world. Hong Kong has numerous high international rankings in various aspects. For instance, its economic freedom, financial and economic competitiveness, quality of life, corruption perception, Human Development Index, etc., are all ranked highly. According to both UN and WHO estimates, Hong Kong has the longest life expectancy of any country in the world from 2012." Hong Kong jest autonomią i to dość szeroką, ale jednocześnie stanowi część składową Chin. Chinom nie opłaca się robić bezsensownych rewolucji w tym regionie, bo Hong Kong zarabia pieniądze i to niemałe. Cóż się dziwić, że ma stworzone specjalne warunki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 8/08/2012, 23:20) Atrybutem niezależności jest własna polityka zagraniczna i posiadanie swoich sił zbrojnych. Tego Hong Kong nie ma. Dlatego trudno pisać o niezależnym państwie mikro, bądź dryfującym ku Chinom satelicie. Nie znam takich atrybutów niezależności jak polityka zagraniczna i posiadanie własnych sił zbrojnych według kryterium podmiotowości w publicznym prawie międzynarodowym.
Ten post był edytowany przez Piegziu: 9/08/2012, 1:43
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 9/08/2012, 1:43) QUOTE(poldas372 @ 8/08/2012, 23:20) Atrybutem niezależności jest własna polityka zagraniczna i posiadanie swoich sił zbrojnych. Tego Hong Kong nie ma. Dlatego trudno pisać o niezależnym państwie mikro, bądź dryfującym ku Chinom satelicie. Nie znam takich atrybutów niezależności jak polityka zagraniczna i posiadanie własnych sił zbrojnych według kryterium podmiotowości w publicznym prawie międzynarodowym. Są to atrybuty niezależności w/g kryterium realnej rzeczywistości i zdrowego rozsądku...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 9/08/2012, 8:24) Są to atrybuty niezależności w/g kryterium realnej rzeczywistości i zdrowego rozsądku...
Oj, chyba siły zbrojne nie są aż tak istotnym atrybutem świadczącym o niezależności jakiegoś państwa. Wystarczy spojrzeć "Państwa nieposiadające sił zbrojnych". Wprawdzie nie są to liczące się kraje świata, ale większości z nich niezależności odmówić nie sposób.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MGora78 @ 9/08/2012, 8:55) Oj, chyba siły zbrojne nie są aż tak istotnym atrybutem świadczącym o niezależności jakiegoś państwa.
Atrybuty nie gwarantują niezależności, tylko są jej niezbędnym składnikiem- bez nich ani rusz.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 9/08/2012, 8:24) Są to atrybuty niezależności w/g kryterium realnej rzeczywistości i zdrowego rozsądku... Ale z tego co widzę to rozmawiamy o Hong-Kongu w aspekcie prawnym, a nie zdrowego rozsądku. Są państwa, które nie posiadają sił zbrojnych i są podmiotami prawa międzynarodowego, tak samo są regiony, które mają własne, zbuntowane oddziały, okupują zbrojnie jakieś określone terytorium, ale tej podmiotowości już nie mają. Jednym zdaniem: Twoje kryterium zdrowego rozsądku można sobie o kant d**** rozbić.
Jedynymi aspektami podmiotowości państw w prawie międzynarodowym jest: 1) posiadanie STAŁEGO terytorium określonego granicami 2) suwerennej władzy (tutaj nie ma nic o armii!) 3) STAŁEJ ludności 4) uznanie międzynarodowe dla takiego podmiotu
Z tym wszystkim wiąże się oczywiście takie coś: 1) ius contrahendi 2) ius standi 3) ius legationis
Ten post był edytowany przez Piegziu: 9/08/2012, 11:17
|
|
|
|
|
|
|
|
Powyższa argumentacja ma sens (w szczególności ta zalinkowana odnośnie państw bez własnych sił zbrojnych). W takim razie wyznacznikiem mogła by być własna waluta, kontrola graniczna i stawki celne. Jak to precyzyjnie wygląda w przypadku Hong Kongu (poza odrębną walutą)- nie wiem. Czuję jednak, że popadamy w kolejną pułapkę. Na czym ona polega? Spójrzmy przykładowo na państwa europejskie, znajdujące się równocześnie w ramach UE, strefy Schengen i strefy Euro. Bywają takie państwa, które mają własne siły zbrojne i własną politykę zagraniczną. Natomiast pozostałych atrybutów suwerenności nie posiadają.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Bywają takie państwa, które mają własne siły zbrojne i własną politykę zagraniczną. Natomiast pozostałych atrybutów suwerenności nie posiadają. Mało tego, istnieją również kraje, które nie posiadają ani własnych sił zbrojnych, ani nie prowadzą w pełni niezależnej polityki zagranicznej, a jednak nikt nie kwestionuje ich międzynarodowej suwerenności (vide Andora). Hongkongu bym jednak pod to nie podpinał. Moim zdaniem będzie to jakieś stadium pośrednie między dawnym terytorium zależnym, które nie w pełni jeszcze zintegrowano z lokalnym sąsiadem, którego terytorium niegdyś stanowiło (jak np Strefa Kanału Panamskiego w latach 1977-1999 gdy już nie była amerykańska ale wciąż też nie była jeszcze panamska), a posiadającym pewne cechy suwerenności (np reprezentacje sportowe) obszarem, który zarówno de facto, jak i de iure jest integralnym elementem składowym jakiejś większej państwowości (np. Gibraltar, Portoryko).
Ten post był edytowany przez Travis: 9/08/2012, 12:06
|
|
|
|
|
|
|
|
Hong-Kong jest po prostu specyficzną jednostką administracyjną CHRL.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 9/08/2012, 12:12) Hong-Kong jest po prostu specyficzną jednostką administracyjną CHRL.
I właśnie o tę "specyfikę" rzecz idzie
|
|
|
|
|
|
|
|
Słuszna uwaga; Zapomniałem o konstytucjonaliźmie, co niżej naprawiam. Proponuję zerknąć tutaj - http://en.wikipedia.org/wiki/Hong_Kong_Basic_Law Mam nadzieję, że TO wątpliwości wyjaśnia.
Ten post był edytowany przez poldas372: 9/08/2012, 15:57
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|