|
|
Tajemnice Rudolfa Hessa
|
|
|
|
Oto informacja, która dziś pojawiła się w portalu Onet.pl:
Brytyjski kontrwywiad udaremnił plany zamachu na życie zbiegłego do W. Brytanii zastępcy Adolfa Hitlera, Rudolfa Hessa, którego mieli dokonać latem 1941 roku oficerowie polskich sił zbrojnych na Zachodzie, stacjonujący w Szkocji - pisze "The Scotsman".
Motywem zamachu przygotowywanego przez Polaków były obawy, że Hess może porozumieć się z Brytyjczykami w sprawie odrębnego pokoju, co oznaczałoby, że W. Brytania wycofałaby się z sojuszu z Polską, która w ten sposób zostałaby oddana na pastwę Hitlera.
Rudolf Hess wylądował w Dungavel w pobliżu posiadłości księcia Hamilton w Lanarkshire w Szkocji 10 maja 1941 roku. Oświadczył, że do Szkocji przyleciał, by spotkać się z 14. księciem Hamilton. Książę osobiście znał przyjaciela Hessa - Albrechta Haushofera pracownika hitlerowskiego MSZ.
Stało się to powodem do domysłów, że brytyjski wywiad, lub arystokracja mogą pośredniczyć w tajnych negocjacjach pokojowych z hitlerowcami. Obecnie takie spekulacje uważa się za bezpodstawne, ale na początku lat 40., wkrótce po upadku Francji, gdy W. Brytania nie była przygotowana do wojny, traktowano je poważnie.
W ubiegłym roku syn 14. księcia Hamilton Lord James Douglas- Hamilton, poseł w szkockim parlamencie, opublikował ostatnio odtajnione dokumenty, z których wynika, że jego ojciec nie był uprzedzony o tym, że Rudolf Hess planował przylot do W. Brytanii z misją pokojową.
Możliwość zawarcia brytyjsko-niemieckiego traktatu pokojowego w wyniku misji Hessa wyklucza też w swoim dzienniku szef kontrwywiadu Liddel.
Według "Scotsmana", grupa polskich spiskowców z Fort William, gdzie mieścił się polski ośrodek szkoleniowy zdecydowana była nie dopuścić do tajnej umowy brytyjsko-niemieckiej na szkodę Polski, w której zawarcie szczerze wierzyła.
17 polskich oficerów, którym pomagało dwóch brytyjskich współspiskowców miało w planach podróż z Fort William do Aldershot w południowej Anglii. Hess był więziony na terenie tamtejszej tajnej bazy. Konspiratorom udało się dojechać do Aldershot, ale zostali aresztowani na stacji kolejowej.
Rudolf Hess, którego po przylocie do Wielkiej Brytanii internowano, został skazany w 1946 roku przez trybunał w Norymberdze na dożywocie. Popełnił samobójstwo w berlińskim więzieniu Spandau w 1987 roku.
Czekam na wasze opinie i proponuję porozmawiać także na temat zagadkowej śmierci Hessa. Prawdopodobnie w Spandau samobójstwo popełnił jego sobowtór.
|
|
|
|
|
|
|
Maniac_66
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 17 |
|
Nr użytkownika: 3.244 |
|
|
|
|
|
|
Są to tylko domysły lecz bardzo prawdopodobne. Anglicy do dzisiaj ukrywają tajny protokuł z przesłuchania Hessa. Tajemncia ma zostać wyjawiona dopiero w 2016 roku.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pokazna ilosc informacji na temat Rudolfa Hessa i jego lotu do Wielkiej Brytanii znajduje sie w watku pod nazwa "Tajemniczy lot Rudolfa Hessa". Ten watek jest przeznaczony do wymiany informacji i opinii dotyczacych dzialalnosci Hessa pod koniec jego pobytu w III Rzeszy (szczegolnie kontakty ze srodowiskami ugodowymi i opozycyjnymi), postawa Hessa w czasie Procesu Norymberskiego oraz sprawami zwiazanymi z jego zyciem w wiezieniu.
N_S
|
|
|
|
|
|
|
luty
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 4.324 |
|
|
|
|
|
|
Tak naprawdę nie wiadomo czy człowiek,który spędził karę dożywotniego więzienia był Rudolfem Hessem. Już sam lot jego można uznać za tajemni czy o dość dziwny. Zastanawiającą rzeczą jest to, że podczas Procesu Norymberskiego nic nie miał do powiedzenia zasłaniając się utratą pamięci i chorobą umysłową, choć zdaniem biegłych psychiatrów symulował. Następnie zastanawiające jest to, że jako jedyny z trzech zbrodniarzy (Funk i Raeder) do końca pozostawał w więzieniu Berlin-Spandau. Trzecim dźiwnym faktem jest, że podczas pobytu w więzieniu odmawiał spotkań z bliskimi; czyżby bał się zdemaskowania. Nie jest wiadomo czy naprawdę została przeprowadzona sekcja zwłok, prawdopodobnie podczas oględzin zwłok na ciele nie znaleziono ran, które Hess odniósł we wcześniejszych latach.
|
|
|
|
|
|
|
whaler
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 82 |
|
Nr użytkownika: 2.858 |
|
|
|
|
|
|
Podobno w 2016 Wielka Brytania ma odtajnić dokumenty które mają rzucić rzekomą prawdę na loy Rudolfa Hessa i jego całą "tajną sprawę". Słyszałem, że podobno w Spandau Hess nie popełnił sam samobójstwa tylko ktoś w zręczny i skryty sposób mu w tym pomógł. (Oględziny rany tak wykazały).
|
|
|
|
|
|
|
wiechus
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 16.431 |
|
|
|
Wies³aw |
|
|
|
|
Przede wszystkim Wołoszański nie odpowiedział na pytanie dlaczego sobowtór Hessa milczał przez ponad 40 lat? Powiesił się (?) w Spandau dopiero w 1987r. Przeciez mógł wyjawić prawdę podczas procesu w Norymberdze. I komu zależało na tym, żeby sobowtóra trzymać tyle lat w wiezieniu? I jeszcze to niby ukrywanie się przed swoim synem i żoną - odmowa widzeń, żeby go nie rozpoznali.... Jakie mógł sobowtór mieć do tego wszystkiego motywacje i to tyle lat po wojnie? Tego Wołoszański nie wyjaśnia, choć rzeczywiście pytań zwiazanych z tym tajemniczym lotem jest bardzo wiele....
|
|
|
|
|
|
|
Marta.
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 51.244 |
|
|
|
Marta Z |
|
|
|
|
QUOTE(Haila88 @ 18/04/2005, 23:26) Ja slyszalem ze wiezien nr. 7 ze Spandau nie byl Heesem... brzmi to troche rewelacyjnie ale wiele o tym swiadczy... po raz pierwszy spotkał sie z rodziną po kilkunastu (kilkudziesieciu?) latach. Zwolennicy teorii twierdza, że to dlatego by zatrzeć ew. niepodobieństwa 'podstawionego' Hessa z prawdziwym. Po pierwszym widzeniu żona RH zauważyła że ma on zupełnie inny głos, oczywiście głos się z czasem zmienia, ale nie aż tak. Obawiam się, że Wielka Brytania znajdzie jeszcze pretekst by 'przybić' zatajenie na kolejne 50 lat... Ale wytrwale czekam.
edit: a, i nie jestem pewna, ale chyba była jeszcze jakaś wątpliwość co do znamienia/tatuażu, że powinien mieć. Ale dokładnie nie pamiętam, jak sprawdze to napisze, chyba, że ktoś mnie wyręczy.
|
|
|
|
|
|
|
|
W jakimś programie widziałem i słyszałem ,że nie zgadzaja się zdjęcia uzębienia.To byłaby interesująca wersja,że leciał na umówione spotkanie z gwarancjami.No i gwarancje zostały spełnione.W Spandau siedział "zastępca", chętnych na takie zastępstwo napewno nie brakowało.To byłby ciekawy scenariusz na film wojenny,krew by się nie lała a temat porywajacy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W jakimś programie widziałem i słyszałem
QUOTE Ja slyszalem ze wiezien nr. 7 ze Spandau nie byl Heesem
QUOTE Przede wszystkim Wołoszański nie odpowiedział na pytanie dlaczego sobowtór Hessa milczał przez ponad 40 lat?
ehh temat jest naprawde ciekawy i te wszystkie tezy czasem zaskakujące, warte są dyskusji, ale tylko pod warunkiem ze będziemy się opierać na jakiś źródłach, faktach . Szanowni koledzy jak zakładam to forum przynajmniej troszke ma charakter naukowy i niech taki pozostanie, niech to nie będą rozmowy a'la na ławce w parku przy słoneczku:P Fakty , fakty i jeszcze raz fakty a i ja się chętnie zagłębie wówczas
QUOTE Są to tylko domysły lecz bardzo prawdopodobne no to sprawmy żeby zabrać się za udowodnianie tez:) ktoś ma jakies ciekawe źródła ? chętnie zajrze i podyskutuje
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Oto informacja, która dziś pojawiła się w portalu Onet.pl:
Brytyjski kontrwywiad udaremnił plany zamachu na życie zbiegłego do W. Brytanii zastępcy Adolfa Hitlera, Rudolfa Hessa, którego mieli dokonać latem 1941 roku oficerowie polskich sił zbrojnych na Zachodzie, stacjonujący w Szkocji - pisze "The Scotsman".
Motywem zamachu przygotowywanego przez Polaków były obawy, że Hess może porozumieć się z Brytyjczykami w sprawie odrębnego pokoju, co oznaczałoby, że W. Brytania wycofałaby się z sojuszu z Polską, która w ten sposób zostałaby oddana na pastwę Hitlera.
Czytając książkę Davida Irvinga o wojnie Rudolfa Hessa ta informacja także się pojawia, autor pisał poza o tym, że przez pewien czas w lecie 1941 wzmocniono straże przed miejscem, w którym przebywał Hess. Ciekawe na ile prawdziwe są informację o tym zamachu, bo wygląda to na informację na wyrost, nie są znane plany polskich żołnierzy odnośnie zamachu na Hessa, poza tym wątpliwe by jakaś grupa polskich żołnierzy działała na własną rękę organizując zamach i jeszcze jedno pytanie się pojawia, skąd polscy żołnierze się dowiedzieli o miejscu pobytu Hessa
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(luty @ 14/08/2005, 0:49) Tak naprawdę nie wiadomo czy człowiek,który spędził karę dożywotniego więzienia był Rudolfem Hessem.
Pomyślałem, że warto odkopać ten wątek i uzupełnić go o najnowsze informacje dotyczące "pośmiertnych dziejów" Rudolfa Hessa.
Po samobójczej śmierci w 1987 Hess pochowany został zgodnie ze swoim życzeniem na cmentarzu ewangelickim w Wunsiedel w Bawarii. Z czasem jego grób stał się celem pielgrzymek neonazistów, a samo miasteczko miejscem ich wieców i manifestacji. W 2011 władze Wunsiedel postanowiły z tym skończyć. Ciało Hessa zostało ekshumowane i poddane kremacji, po czym prochy rozsypano w nieujawnionym miejscu.
W czasie pobytu w więzieniu Hess poddawany był standardowym badaniom medycznym. Pobierano od niego m.in. próbki krwi. Jedna z nich, oznaczona "Spandau #7" pobrana w 1982 znalazła się w zasobach amerykańskiego szpitala wojskowego Centrum Medycznego Armii Amerykańskiej im. Waltera Reeda w Waszyngtonie. Po latach natrafił na nią robiący tam specjalizację młody lekarz Sherman McCall. Początkowo nie docenił wartości tego odkrycia, jednak gdy po jakimś czasie dowiedział się o kontrowersjach wokół tożsamości więźnia nr 7, postanowił wyjaśnić zagadkę drogą analizy DNA. Skontaktował się z jednym z wiodących specjalistów w tej dziedzinie, którym był austriacki biolog molekularny prof. Jan Cemper-Kiesslich z Uniwersytetu w Salzburgu, kierujący tam wydziałem medycyny sądowej.
Zespół Cemper-Kiesslicha pozyskał materiał DNA z próbki za pomocą standardowych metod kryminalistycznych. Większym problemem stało się znalezienie materiału porównawczego, czyli żyjących krewnych Hessa. Nazwisko to jest w Niemczech dość popularne, a ponadto rodzina hitlerowskiego zbrodniarza z oczywistych względów wolała zachowywać najdalej idącą dyskrecję i anonimowość. Ostatecznie jednak po kilku latach poszukiwań udało się dotrzeć do właściwych osób i pobrać od nich materiał genetyczny do porównania. Badania, których wynik opublikowano w styczniu 2019 r. potwierdziły z prawdopodobieństwem 99,99%, że osobą od której pobrano próbkę "Spandau #7" był Rudolf Hess.
NewScientist 22.01.2019
wyborcza.pl 23.01.2019
FSI Genetics - oryginał pracy
Ten post był edytowany przez Speedy: 2/03/2019, 22:41
|
|
|
|
|
|
|
|
A czy coś wiadomo na temat ujawnionych zeznań, stenogramów rozmów z Hessem? I czy w ogóle je odtajniono? Znaną praktyką jest /u Anglików/ przedłużanie tajności dokumentów.
|
|
|
|
|
|
|
Kudlaty95
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 42 |
|
Nr użytkownika: 103.884 |
|
|
|
|
|
|
David Irving twierdzi , że Rudolfa Hessa zamordowano . Jest nawet jego wykład na you tube.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|