|
|
Wykorzystywanie słoni bojowych w obronie miast
|
|
|
|
QUOTE(Coobeck @ 8/07/2008, 21:40) Poza tym takiej "amunicji" nigdy nie było za wiele, a prawdopodobieństwo, że słoń nie osiągnie zamierzanego celu było duże (Gronostaj, podkreślenie moje)
A czy do czegokolwiek innego dawało się źwierzaka użyć, obojętne, w jakiej ilości był dostępny? (ja sam)
Czy możesz nieco jaśniej? (Gronostaj)Jeśli dobrze zrozumiałem, szanowny Gronostaju, podkreslony przeze mnie kawałek twojego tekstu znaczy "szkoda strzelac słoniami z katapult, bo jest ich w armii mało, a może przydadzą się do czegoś bardziej konstruktywnego". Sęk w tym, ze jakoś nie potrafimy tu znaleźć żadnego bezspornego zastosowania słoni w czasie oblężenia (dopiero po jego zdjęciu) i to bez względu na to, czy słoni będzie dużo czy mało. Teraz rozumiem.
QUOTE(Coobeck @ 8/07/2008, 21:40) 3. ściąganie słoni nie było akcją celową (co mnie wydaje się najprawdopodobniejsze). Jeżeli rozpatrujemy wyłącznie przypadek obrony Samarkandy z 1220 r. to sądzę, że słonie zostały ściągnięte do miasta celowo. Co miałoby na obszarze o surowych zimach robić w czasie pokoju aż 20 sztuk takich zwierząt?! Myślę, że stacjonowały one w południowych prowincjach państwa, a skierowanie ich do obrony Samarkandy było przejawem desperacji przerażonych Chorezmejczyków, którzy po pierwszej fazie wojny przegrywali z kretesem i walczyli o swoje życie. Może myśleli, że na widok słoni szaleni wojownicy ze stepów zawrócą swe konie na wschód?
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja wymyśliłem zastosowanie dla słoni :-D Otóż mogły z powodzeniem transportować wewnątrz miasta amunicje itp. a nawet jakby co to może i wodę do gaszenia pożarów. Pomagać przemieszczać i ładować machiny wojenne...
|
|
|
|
|
|
|
jimmor
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 47.195 |
|
|
|
|
|
|
Faktycznie można je było wykorzystać jako maszyny robocze a nie środki walki - również do wciągania ciężarów na mury (lina - bloczek - platforma). Do wyburzania kwartałów miasta 'na amunicję'. Może istniały jakieś machiny wojenne 'napędzane' słoniem? Skuteczne zarzucenie kotwicy z liną na wieżę oblężniczą + słoń na końcu liny => przewrócona wieża...
|
|
|
|
|
|
|
|
<<Otóż mogły z powodzeniem transportować wewnątrz miasta amunicje itp. a nawet jakby co to może i wodę do gaszenia pożarów. Pomagać przemieszczać i ładować machiny wojenne... >>
Idźmy dalej, jakby dostarczyły tę wodę do pożaru, to mogłyby byż użyte jako sikawki strażackie.
|
|
|
|
|
|
|
|
A co byście zrobili jakby ludność zamiast magazynować wodę do gaszenia, mieli pełne zbiorniki z moczem. Ciekawe czy słoń by to tknął
|
|
|
|
|
|
|
|
moczem takim można by nasączać szmaty i rozkładać na pożary mocz ze względu na swój skład chemiczny ciężko się pali...
|
|
|
|
|
|
|
|
Jezu brodaty, jest coraz weselej w tym temacie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE moczem takim można by nasączać szmaty i rozkładać na pożary mocz ze względu na swój skład chemiczny ciężko się pali...
Owszem Nie umiem teraz sobie przypomnieć jaki to składnik czyni mocz "ognioodpornym"
|
|
|
|
|
|
|
|
mocznik. a pomyśl ile moczu produkuje słoń :-) toż to prawie jak wóz strażacki
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|