Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Mickiewicz
     
syrenka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 555
Nr użytkownika: 6.375

 
 
post 6/03/2006, 17:53 Quote Post

O Grassa też są wiecznie kłótnie. Nie Niemiec, nie Polak... Gdańszczanin!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Konstanthinos
 

Basileus kai Autokrator ton Romaion
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.927
Nr użytkownika: 14.581

K.
Stopień akademicki: student historii
Zawód: Basileus Oikumene
 
 
post 6/03/2006, 18:48 Quote Post

Jak na epopeje anrodową mozna było dać książkę o szlachcie, która prawie wyłącznie pije, poluje, kłóci się, przesiaduje w karczmach i po dworach i wspomina dawne czasy i czeka, aż Francuzi przyjdą i ich wyzwolą, a nie daj Boże żeby się jeszcze spóźnili. Dopiero gdy Rosjanie pojawiają sie pod bramą, to dopiero próbują się mobilizować. To jest taka "Moda na sukces", tylko że krótsza i starsza. "Pan Tadeusz" jest jak piosenki Bajmu lub Madonny - nie wiadomo, o co w nich chodzi, a ten ich sens też denny, słowa i melodia to same rymy częstochowskie lub piosenki odpustowe, i gdyby to nagrał KTOŚ INNY, pewnie byłoby nieznane wcale.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
Marcin
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 485
Nr użytkownika: 7.543

 
 
post 6/03/2006, 20:27 Quote Post

QUOTE
Jak na epopeje anrodową mozna było dać książkę o szlachcie, która prawie wyłącznie pije, poluje, kłóci się, przesiaduje w karczmach i po dworach i wspomina dawne czasy i czeka, aż Francuzi przyjdą i ich wyzwolą, a nie daj Boże żeby się jeszcze spóźnili. Dopiero gdy Rosjanie pojawiają sie pod bramą, to dopiero próbują się mobilizować.

Ależ, czy nie o to właśnie chodzi? Są to dosyć cenne informacje o życiu codziennym szlachty polskiej. Znajdź mi taką drugą, która nie jest rozprawką naukową, tylko zwykłym (ale rzetelnym) opisem dawnych zwyczajów.
QUOTE
To jest taka "Moda na sukces", tylko że krótsza i starsza.

confused1.gif confused1.gif confused1.gif
QUOTE
"Pan Tadeusz" jest jak piosenki Bajmu lub Madonny - nie wiadomo, o co w nich chodzi, a ten ich sens też denny, słowa i melodia to same rymy częstochowskie lub piosenki odpustowe, i gdyby to nagrał KTOŚ INNY, pewnie byłoby nieznane wcale.

Jak to "nie wiadomo"? Tutaj kompletnie Cię nie rozumiem. Sens denny?!! ohmy.gif
Nie rozumiem też sformułowania "nagrał ktoś inny". TO mu rozmawiamy o książce, filmie piosence? Myślałem, że o tym pierwszym...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Konstanthinos
 

Basileus kai Autokrator ton Romaion
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.927
Nr użytkownika: 14.581

K.
Stopień akademicki: student historii
Zawód: Basileus Oikumene
 
 
post 6/03/2006, 22:00 Quote Post

Ktoś inny - czyli gdyby to nie Mickiewicz napisał "Pana Tadeusza" to zapewne byłbyby tak znane jak większość książek Kraszewskiego. A co do tych wiadomości o życiu codziennym - to ta kiążka wpaja nam piekne wzory i przedstawia wspaniałe wizerunki szlachciców polskich... Niech jakiś cudzoziemiec przeczyta tę książkę, to już będzie wiedział, co o nas myśleć... Epopeja powinna gloryfikować naród, przedstaiwać jego dokonania, więc "Pan Tadeusz" powinien zostać zastąpiony przez utwór, sławiący imię Polaków (już wyżej napisałem co widziałbym jako naszą epopeję).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
JaKres
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 75
Nr użytkownika: 8.488

 
 
post 6/03/2006, 23:45 Quote Post

Magazyn Wileński 12/2005 http://www.magwil.lt/

Obrady nad dziedzictwem Wieszcza w literaturach słowiańskich odbywały się w dn. 29-30 listopada br. w gmachu Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Ostrawskiego. Na tym wydziale znajduje się Katedra Slawistyki – bezpośredni organizator konferencji. Kierownik katedry doc. dr Jana Raclavska jest polonistką, filologię polską studiuje tu 87 studentów. Część z nich to Polacy z Zaolzia, a część stanowią Czesi, pragnący nauczyć się języka polskiego. Należy przyznać, że język polski w Ostrawie jest popularny. Na ulicy większość mieszkańców, pytana po polsku o drogę, odpowiadała po czesku – rozumieliśmy się dość dobrze. Katedra Slawistyki kształci również rusycystów. Studenci mogą wybrać specjalizację nauczycielską, dodatkowy język i inne. Wśród pracowników są wykładowcy z uczelni polskich: Opola, Krakowa, Katowic.

Różnorodność tematyczna przedstawionych na konferencji referatów mogła zadowolić każdego miłośnika twórczości Mickiewicza. Podam tylko niektóre: Prelekcje paryskie Adama Mickiewicza w czeskich ujęciach historyczno-literackich (K. Kardyni-Pelikanova, Brno), Mickiewicz – slawista (B. Walczak, A. Piotrowska, Poznań), Mickiewiczowskie inspiracje literatury śląskiej (J. Malicki, Ostrawa), Echa słowiańszczyzny w pożyczkach leksykalnych Adama Mickiewicza (M. Balowski, Ostrawa), Wątek słowiański w twórczości Cypriana Norwida – kontynuacja czy spór z Mickiewiczowską wizją (G. Halkiewicz-Sojak, Toruń), Mickiewiczowskie figury cara. Od „Dziadów” do prelekcji paryskich (J. Fiećko, Poznań), Litewski przekład „Pana Tadeusza”. (Nie) przekładalność słownictwa nazywającego realia kulturowe (I. Masojć, Wilno). Konferencję zaszczycił i z wielkim zainteresowaniem przysłuchiwał się obradom konsul generalny Rzeczypospolitej Polskiej Antoni Sadowski.

Referaty „wileńskie” miały na celu zaprezentowanie litewskiego punktu widzenia na twórczość Mickiewicza. Podczas przygotowania się do konferencji okazało się, że na Litwie podejście do dorobku Wieszcza romantycznego jest zróżnicowane. W opracowaniach litewskich bardziej podkreślane są wczesne utwory poety, związane z tematyką litewską. Zróżnicowanie poziomu wiedzy o poecie jest widoczne szczególnie wśród młodzieży – zależy to od szkoły: z polskim czy litewskim językiem nauczania. Dyrektor Muzeum im. Adama Mickiewicza w Wilnie Rimantas Šalna potwierdza, że większość odwiedzających dawne mieszkanie poety to uczniowie szkół polskich lub turyści z Polski. Natomiast uczniowie szkół litewskich stanowią tu mniejszość, zdarza się, że słyszą o Mickiewiczu po raz pierwszy właśnie w muzeum.

Należy podkreślić, że na popularność Mickiewicza wśród mieszkańców Litwy narodowości polskiej wpływa zarówno duma narodowa jak i obecność jego twórczości w lekturach szkolnych. W szkole z polskim językiem nauczania już od najmłodszych lat rozpoczyna się stopniowe wprowadzanie w świat twórczości Wieszcza. W podręczniku klasy II jest zamieszczona czytanka pt. Adam Mickiewicz na podstawie powieści Wandy Grodzieńskiej Śladami Mickiewicza. Jest on wymieniany jako autor ballad, powieści pisanych wierszem, dzieł scenicznych oraz poematu Pan Tadeusz. Jedno z poleceń metodycznych brzmi: „Poproś panią o przeczytanie ballad Powrót taty i Pani Twardowska”. W podręczniku klasy III jest zamieszczony wiersz Wandy Chotomskiej Rozmowa z Panem Mickiewiczem oraz wprowadzający tekst, w którym, oprócz kilku informacji o życiu poety, wymieniany jest Pan Tadeusz. W obu podręcznikach autorki Maria Dunowska i Barbara Orszewska zapowiadają, iż więcej o Mickiewiczu uczniowie dowiedzą się w starszych klasach. W podręczniku klasy IV (autor Anna Łuksza) uczniowie mogą przeczytać fragmenty ballady Pani Twardowska.

W podręcznikach klas podstawowych (V–VIII) liczba utworów A. Mickiewicza zdecydowanie wzrasta. Uczniowie mają tu 15 tekstów romantycznego poety (najwięcej), po nim następuje Czesław Miłosz – 10 utworów. Wśród Mickiewiczowskich tekstów jest 7 fragmentów z Pana Tadeusza, po 1 fragmencie z Grażyny, Konrada Wallenroda i II cz. Dziadów oraz sonet Żegluga, 2 ballady Pani Twardowska i Trzech Budrysów, 2 bajki Przyjaciele, Lis i kozieł.

W klasach starszych rozpoczyna się nauczanie historii literatury. Mamy tu w miarę pełny przegląd twórczości Mickiewicza. Daje to podstawy twierdzić, że absolwent polskiej szkoły na Litwie jest zapoznany z twórczością Mickiewicza. Nic więc dziwnego, że poeta ten jest uważany za najpopularniejszego, najbardziej znanego polskiego twórcę. O popularności Mickiewicza świadczą też przeprowadzane co roku Olimpiady Literatury i Języka Polskiego. Ich uczestnicy dość często wybierają tematy z romantyzmu, a szczególnie o Mickiewiczu, chociaż ostatnio rzadziej, kosztem autorów współczesnych. Organizatorzy olimpiad opracowują tematy rozprawek, dotyczące Mickiewicza, wybierają motta, będące cytatami dzieł romantyka, np.: „Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga: // Łam, czego rozum nie złamie” i inne. Przykładem wpływów Mickiewiczowskich są następujące tematy rozprawek olimpijskich: „Historia i codzienność w Panu Tadeuszu”, „Litwa – jej przyroda i historia w twórczości Adama Mickiewicza”, „Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie... mottem moich rozważań o ziemi ojczystej”.

Zupełnie inaczej natomiast odbywa się kształcenie literackie w szkole litewskiej. Twórczość Mickiewicza jest omawiana tu jako fragment literatury powszechnej. Ani program, ani podręczniki nie wspominają o utworach polskiego poety w klasach szkoły początkowej i podstawowej, mimo że jest tam sporo utworów z literatury powszechnej. Spotkanie z Mickiewiczem przewidziane jest jedynie w klasie XI. Program nauczania z literatury w klasie XI wymaga od uczniów zapoznania się z III cz. Dziadów, fragmentami Pana Tadeusza oraz wyborem sonetów krymskich i miłosnych. Podręcznikowa realizacja materiału nie odbiega od założeń programowych. Autorzy podręczników i antologii proponują uczniom szkoły litewskiej takie lektury, jak sonety Do Laury, Wieczór i poranek, XIV (Luba! ja wzdycham, pamięć niebieskiej pieszczoty...), Stepy akermańskie, Pielgrzym oraz Bachczysaraj, fragmenty III cz. Dziadów i Pana Tadeusza, Odę do młodości, wiersze Do M*** (Precz z moich oczu), Niepewność. Na tym edukacja Mickiewiczowska w szkole z litewskim językiem nauczania się kończy.

Powyższe porównanie programów i podręczników szkolnych wskazuje wyraźnie, że absolwenci szkoły litewskiej poznają twórczość Mickiewicza jedynie fragmentarycznie, jako element literatury powszechnej. Uwzględniając różnice w programach nauczania szkoły z polskim i litewskim językiem nauczania możemy mówić o dwóch recepcjach twórczości Mickiewicza na Litwie – polskiej i litewskiej. Polska recepcja na Litwie jest zbliżona do recepcji w Polsce. Mickiewicz jest wieszczem, ulubionym poetą, cytaty z jego utworów jako „skrzydlate słowa” są obecne w życiu publicznym i rodzinnym.

Przeprowadzone w 2001 roku przez Katedrę Filologii Polskiej WUP badania na temat poczucia świadomości narodowej wśród młodzieży polskiej na Litwie (uczniowie klasy maturalnej Szkoły Średniej im. Jana Pawła II oraz studenci I roku polonistyki WUP) potwierdziły popularność Adama Mickiewicza. Okazał się on ulubionym poetą respondentów. W obu grupach wymieniany był na pierwszym miejscu: tak zdecydowało 30 proc. uczniów oraz 23,3 proc. studentów. Przekonanie młodzieży o światowej sławie polskiego poety odzwierciedliło się również w odpowiedzi na pytanie, w którym trzeba było wymienić znanych na całym świecie Polaków. Wśród studentów Mickiewicz znalazł się na drugim miejscu – 60 proc. odpowiedzi (po M. Koperniku), natomiast uczniowie przyznali mu trzecie miejsce z 33,3 proc. głosów (po Cz. Miłoszu i M. Skłodowskiej-Curie).

Mickiewiczowskie rocznicowe obchody, ich liczba i zasięg, aktualność i uniwersalność twórczości tego poety pozwalają na snucie wniosków, iż Mickiewicz jeszcze długo będzie popularnym autorem.

Romuald Naruniec, prodziekan Wydziału Slawistyki WUP
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
syrenka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 555
Nr użytkownika: 6.375

 
 
post 7/03/2006, 0:09 Quote Post

QUOTE(Konstanthinos @ 6/03/2006, 18:48)
Jak na epopeje anrodową mozna było dać książkę o szlachcie, która prawie wyłącznie pije, poluje, kłóci się, przesiaduje w karczmach i po dworach i wspomina dawne czasy i czeka, aż Francuzi przyjdą i ich wyzwolą, a nie daj Boże żeby się jeszcze spóźnili. Dopiero gdy Rosjanie pojawiają sie pod bramą, to dopiero próbują się mobilizować. To jest taka "Moda na sukces", tylko że krótsza i starsza. "Pan Tadeusz" jest jak piosenki Bajmu lub Madonny - nie wiadomo, o co w nich chodzi, a ten ich sens też denny, słowa i melodia to same rymy częstochowskie lub piosenki odpustowe, i gdyby to nagrał KTOŚ INNY, pewnie byłoby nieznane wcale.
*



Wiesz co? Znawca z Ciebie jak z koziego ogona waltornia. Weź już przestań, bo i tak nic nie wskórasz, a my mamy lepsze zajęcia, niż załamywanie rąk nad głupimi wywodami.
Co chcesz osiągnąć? Kontrowersyjną otoczkę wokół swojej osoby? Daj spokój, prosze... Pogrążasz się.

Na tej samej zasadzie mogę powiedzieć - jakim prawem Francuzi śpiewają Marsyliankę, skoro ta powstała na gruzach najkrwawszej rewolucji? Dlaczego czytamy Franciszka Villona, skoro był zwykłym kryminalistą? Jak można dopuścić do publikowania "Mein Kampf" skoro napisał go człowiek, ktory uczynił takie spustoszenie na świecie (taaa, a wydawcy czemu nie byli jasnowidzami?)? Po co znać "Odyseję" skoro Beata Kozidrak ma ciekawsze teksty piosenek <strzela_sobie_w_łeb>?
I dlaczego twierdzisz, że gdyby napisał to Kraszewski, to nikt by "Pana Tadeusza" nie znał? Widocznie coś w tym jest, skoro "Pan Tadeusz" przetrwał... Nie przyszło Ci na myśl, ze nie kontekst historyczny jest w tym utworze najważniejszy?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Marcin
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 485
Nr użytkownika: 7.543

 
 
post 7/03/2006, 13:11 Quote Post

Masz syrenko rację. Przeto regulamin sugeruje by unikać dyskusji bezcelowych oraz kłótni sztucznie wywoływanych. To będzie mój ostatni post do Konstanthinosa.
Otóż zacznę od krótkiej prośby - czytaj uważnie.
QUOTE
Ktoś inny - czyli gdyby to nie Mickiewicz napisał "Pana Tadeusza" to zapewne byłbyby tak znane jak większość książek Kraszewskiego.

Napisałem już, że to Mickiewicz stał się wielkim od „Pana Tadeusza”. To dzieło uczyniło poetę wielkim, a nie poeta dzieło.
QUOTE
A co do tych wiadomości o życiu codziennym - to ta kiążka wpaja nam piekne wzory i przedstawia wspaniałe wizerunki szlachciców polskich... Niech jakiś cudzoziemiec przeczyta tę książkę, to już będzie wiedział, co o nas myśleć... Epopeja powinna gloryfikować naród, przedstaiwać jego dokonania, więc "Pan Tadeusz" powinien zostać zastąpiony przez utwór, sławiący imię Polaków (już wyżej napisałem co widziałbym jako naszą epopeję).

Człowieku! Gloryfikowano naród za czasów komuny! Wyjątkowość dzieła polega także na rzetelnym przedstawieniu szlachty polskiej.
Widzę, że robisz wszystko w swojej mocy żeby uznać „Tadka” za jakiśtamsobie wierszyk bez znaczenia. Dlaczego? Dlaczego nie dostrzegasz zalet tego dzieła tylko je krytykujesz? Komuna się skończyła.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
Gustaw II Adolf
 

Dei Gratia Rex Sueciæ, Princeps Magnus Finlandiæ etc.
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.022
Nr użytkownika: 6.537

Gustavus Adolphus Vasa
Stopień akademicki: Leo Septemtrionum
Zawód: Rex Hereditarius
 
 
post 7/03/2006, 14:02 Quote Post

QUOTE
A co do tych wiadomości o życiu codziennym - to ta kiążka wpaja nam piekne wzory i przedstawia wspaniałe wizerunki szlachciców polskich... Niech jakiś cudzoziemiec przeczyta tę książkę, to już będzie wiedział, co o nas myśleć... Epopeja powinna gloryfikować naród, przedstaiwać jego dokonania, więc "Pan Tadeusz" powinien zostać zastąpiony przez utwór, sławiący imię Polaków (już wyżej napisałem co widziałbym jako naszą epopeję).

A sęk w tym, że "P.T." rzeczywiście, mimo Twojej ironii, gloryfikuje Polaków, w sposób nieco podobny jak później "Trylogia". Czyli mimo powierzchownych wad, które przedstawione są niemal sympatycznie, a w każdym razie można je wybaczyć, Polacy potrafią zakończyć rodowe i wszelkie inne anse i wspólnie (społem biggrin.gif) ruszyć przeciwko wrogowi w chwili rzeczywistego zagrożenia. Mickiewicz namalował koniec końców niezwykle pozytywny obraz Polaków, z lekka dydaktyczny, ale nie pozbawiony krzty realizmu - a jeśli nie jesteś tego świadom, to albo "P.T." nie czytałeś, a czytałeś streszczenie z "Grega", albo nie wiesz, o czym mówisz smile.gif

Pozdr.
G2A
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Konstanthinos
 

Basileus kai Autokrator ton Romaion
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.927
Nr użytkownika: 14.581

K.
Stopień akademicki: student historii
Zawód: Basileus Oikumene
 
 
post 7/03/2006, 18:14 Quote Post

Widziałem film kilka razy, czytałem wiele faragmentów, i najbardziej podoba mi się konieć - z tą rehabilitacją Soplicy. Ale tam piją, polują - a jakoś na wojnę nie idą! Do tego, kiedyś czytałem, co Norwid twierdził na temat "P.T." - jego zdanie okazało się zakakująco podobne do mojego. Mickiewicz składać rymy umiał - ale postacie jego mogłyby być bardziej pozytywne i heroiczne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
syrenka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 555
Nr użytkownika: 6.375

 
 
post 7/03/2006, 21:28 Quote Post

QUOTE(Konstanthinos @ 7/03/2006, 18:14)
Do tego, kiedyś czytałem, co Norwid twierdził na temat "P.T." - jego zdanie okazało się zakakująco podobne do mojego. Mickiewicz składać rymy umiał - ale postacie jego mogłyby być bardziej pozytywne i heroiczne.
*


No ja jakoś sobie nie przypominam, chociaż też zdarzało mi się czytać Norwida...

A dlaczego postacie miałyby być bardziej pozytywne i heroiczne? Może właśnie siłą tego tworu jest - poza hołdem dla ukochanego miejsca - krytyka polskiego narodu? A pamiętasz fragment, jak szlachta przyjechała radzić się starego Macieja? Co on im wtedy mówił, słysząc ich kłótnie? A nie przypadkiem: "A głupi wy!!! A głupi wy..." ?

Sam chyba zdajesz sobie sprawę, że nie zawsze wszyscy Polacy zasługiwali na miano bohaterów... I obok Robaka chciał Mickiewicz pewnie pokazać negatywne cechy narodowe. Może dlatego ten, a nie inny utwór jest narodową epopeją?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Konstanthinos
 

Basileus kai Autokrator ton Romaion
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.927
Nr użytkownika: 14.581

K.
Stopień akademicki: student historii
Zawód: Basileus Oikumene
 
 
post 7/03/2006, 22:19 Quote Post

"P.T." przedstawia trochę szlachtę jako podwórkowych pijaczków, a to chyba zbyt dobrze o naszym narodzie nie świadczy... A co do Norwida - nie pamiętam, co pisał dokładnie, ale mniej więcej to, co ja - o tych polowaniach, kłótniach, czekaniu na wyzwolenie za sprawą obcych rąk... Dodał jeszcze coś niezbyt przychylnego o Telimenie i Zosi, a na końcu dodał, że jedyną postacią autentyczną jest w tej książce Jankiel.

---

P.S. kiedyś jakiś chłopak powiedział na dyktandzie szkolnym o Mickiewiczu coś w rodzaju: "Tak kochał ojczyznę, że ześwirował i wszystko przeinaczył". Wszystkim się podobał, a i nauczycielka skwitowała to czymś typu "Możliwe".

[Ed: łączenie postów - przyp. Rothar]
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
maaskoteczka
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 15.728

Alis jakas
Stopień akademicki: uczennica
Zawód: uczennica
 
 
post 23/03/2006, 23:12 Quote Post

Mickiewicz wieszczem i bohaterem polskim może sobie być... jak tam kto lubi... Jednak napewno jest zdrajcą który w 1824 r. zobowiązał się do roli konfidenta carskiej policji politycznej. Zdradził nas polaków.... A do tego nienawidził... Ahh... i jeszcze jedno smile.gif Jak napiszę jakieś fajne dziłko w języku niemieckim to będę wieszczką narodową Niemiec? biggrin.gif Ulitujcie się!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
Konstanthinos
 

Basileus kai Autokrator ton Romaion
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.927
Nr użytkownika: 14.581

K.
Stopień akademicki: student historii
Zawód: Basileus Oikumene
 
 
post 23/03/2006, 23:24 Quote Post

A w czasie Powstania Wielkopolskiego siedział sobie w Pałacu w Śmiełowie i podrywał żonę właściciela (albo córkę nie pamiętam), a mówiono w Polsce, że nie mógł sie "przebić" - jak się z tego śmiałem jak się dowiedziałem!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
artur1944
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 160
Nr użytkownika: 15.305

 
 
post 23/03/2006, 23:49 Quote Post

Ludzie zastananówcie sie co wy tutaj piszecie. Czy wy zdajecie sobie sprawe jakie wrtości dla narodu wy podważacie. Ty to może skoro tacy Polacy źli to może weź sie powieś, a........ może ty nie Polak tylko jakiś inny??
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
Konstanthinos
 

Basileus kai Autokrator ton Romaion
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.927
Nr użytkownika: 14.581

K.
Stopień akademicki: student historii
Zawód: Basileus Oikumene
 
 
post 23/03/2006, 23:54 Quote Post

Ja jestem Polak. A Mickiewicz - Litwin - i to jest część problemu.
A nie zastanawialiście się może, że on jako Litwin w "P.T." trochę się naśmiewał z Polaków, czyż nie???
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

8 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej