Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony « < 2 3 4 5 6 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najazd Mongolow w XIII w. ..., ... i ich osadnictwo w Polsce
     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 6/09/2016, 14:55 Quote Post

Ad. Domen;
QUOTE
Ironia losu - produkujący artylerię dla nazistów, mieli pochodzenie żydowskie.
Widzę lepszą ironię losu - Fritz Haber i gaz zwany Cyklon.
 
User is offline  PMMini Profile Post #46

     
Bazyli
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.066
Nr użytkownika: 13.822

Stopień akademicki: jakiś jest...
Zawód: handlowiec pogl¹dami
 
 
post 6/09/2016, 21:22 Quote Post

Teza o znaczącym wpływie inwazji tatarskiej na stosunki demograficzne naszego kraju w XIII stuleciu jest - w moim przekonaniu - wielkim uproszczeniem a przez to fałszywa. Wszelkie dostępne źródła wykazują, iż grupą najbardziej doświadczoną na skutek najazdu mongolskiego były warstwy wyższe (rycerstwo i możnowładcy). Nie ma praktycznie żadnych danych, które mówiłby o jakimś "armagedonie" dotykającym ludność miejską i wieśniaczą. Przypuszczenia mówiące o wyludnieniu ziem południowej Polski po najeździe z roku 1241 są rozpaczliwą próbą wyjaśnienia przyczyn napływu ludności germańskiej w XIII i XIV wieku (vide: W. Sobieski). Próbą nietrafioną!
 
User is offline  PMMini Profile Post #47

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 7/09/2016, 0:35 Quote Post

QUOTE("Paweł Gajtkowski")
Zróżnicowanie genetyczne zarówno wśród polskich Żydów jak i Tatarów, musiało być spore.


Niekoniecznie, bo fenotypy a genotypy to dwie różne kwestie, które nie korelują ze sobą tak mocno jak się wydaje dziś laikowi, albo jak się wydawało naszym przodkom w epoce przedgenomicznej (czyli np. wtedy gdy pochodzenie ustalano na podstawie koloru włosów i oczu, a nie badania haplogrup i genomu).

Współcześni Żydzi wywodzą się od niewielkiej grupy osób, która to grupa wywodziła się od starożytnej i dużo liczniejszej populacji, zredukowanej jednak w pewnym okresie czasu do małej liczebności (tzw. "efekt wąskiego gardła" lub "efekt szyjki butelki"). Tym samym Żydzi pierwotnie mogli byli różnorodni, ale później ta populacja została zredukowana do niewielkiej ilości osób, by jeszcze później "odbić się od dna" dzięki szybkiemu przyrostowi naturalnemu.

Różnorodność genów z tamtej starożytnej populacji mogła w dość znacznym stopniu się zachować mimo drastycznego zredukowania liczebnego. Ale dzięki temu zredukowaniu oraz endogamii (prawie zupełny brak mieszania się z gojami), wszyscy Żydzi europejscy są dla siebie nawzajem "kuzynami".

Co do Tatarów Polskich (Lipków), to też praktykowali endogamię i nadal - po kilkuset latach - przypominają Tatarów Nadwołżańskich (link):

http://polishgenes.blogspot.com/2016/07/li...alto-slavs.html

================================================

Na marginesie tej dyskusji, a w kwestii asymilacji etniczno-językowej - znalazłem ciekawy przypadek rodziny (linia bezpośrednich przodków po mieczu), która w ciągu kilkuset lat była Rosjanami spod Riazania, Łotyszami, Litwinami Pruskimi, po germanizacji Niemcami, wreszcie skończyli jako Amerykanie.

Ale haplogrupa Y-DNA oczywiście pozostała wschodniosłowiańska (jak u przodka Rosjanina spod Riazania z XVI wieku):

http://www.historycy.org/index.php?showtop...4&#entry1573574

Cytuję, co mi napisał pan Skubinna z Waszyngtonu:

QUOTE("Skubinna")
there was some interest in my surname, Skubinna. My FTDNA Kit is #415060/R1a-YP569.

Testing indicates the family goes back to the Ryazan Oblast of Russia in the 1500s. In 1600, they were living in Latvia. At some point after that year, they were Lithuanians living in Lithuania Minor which when it became part of Germany was known as East Prussia. According to the language experts at the Library of Congress, the name Skubina/Skubinna is Lithuanian and means "to be in a hurry" or "to be quick." My direct ancestor was Petras/Peter Skubinna. In 1720 he was paying land taxes at Loyen (near Dubeningken) in Kreis/County Goldap, East Prussia. His sons all had Lithuanian Christian names until the 1730s. if any one would like more information on my family's heritage or an article on the history of Lithuania Minor feel free to email me at mskubinna at yahoo.

As far as I can tell from the church records going back to the 1730, a few of my Skubinna relatives were still using Lithuanian names as late as the 1840s. None after that date. My paternal Great-Grandfather came to the U.S.A. in 1885. He only spoke German, but because he originally engaged in timbering in Michigan he had Swedish employees and learned that language. In 1892, he move to North Dakota and became a prosperous rancher. He hired fellow Germans and a number of Russian men and women to work for him raising wheat. So he also learned enough Russian to be able to work with them.


On ma wschodniosłowiański subklad R1a-YP569, ostatni wspólny przodek wszystkich jego nosicieli żył zaledwie 1750 lat temu:

https://www.yfull.com/tree/R-YP569/

Natomiast nazwisko Skubinna jest litewskie - przyjęli je chyba po osiedleniu się na Litwie Pruskiej w XVII wieku.

Ten post był edytowany przez Domen: 7/09/2016, 17:38
 
User is offline  PMMini Profile Post #48

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 7/09/2016, 21:01 Quote Post

CODE
A najciekawsze jest to, że Zator dzieli dosłownie kilka kilometrów od Żarek (ale nie tych od letniska, tylko nad Wisłą), skąd pochodzić mają przodkowie chrzanowskich czabanów.


Ale naciągana jest ta historia z pochodzeniem z najazdu mongolskiego, czy ogólnie mówiąc Tatarów. Takich legendarnych przodków ma wiele miejscowości w Polsce. Są małe szanse, że mieszkali na terenie Księstwa Zatorskiego. W Zembrzycach ponoć miała osiąść jakaś rodzina w XVI wieku, co szaflikarzy wyuczyła garbarstwa - dużo ludzi szukało tego tekstu, który o tym mówił, nikt nie znalazł. Jeśli chodzi o Żarki te w powiecie chrzanowskim to najbardziej prawdopodobna byłaby właśnie kolonizacja wołoska, podobna do tej na Lubelszczyźnie, Chełmszczyźnie, czy Roztoczu - ot Wołosi podczas przepędzania stada postanowili zostać na "dołach". A o typach nie dyskutuję - bo Wołosi to cała zbieranina typów - "z odpadków wielkich Inwazji, z owych hord, co wyczerpane marszem na Zachód, rozpłaszczyły się wzdłuż Karpat i Dunaju, aby się skulić, zapaść w drzemkę, z masy dezerterów włóczących się po rubieżach Imperium, motłochu, który łacińskości liznął tyle, co brudu za paznokciem" smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #49

     
k_1_0
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 45
Nr użytkownika: 66.561

 
 
post 25/10/2018, 13:45 Quote Post

Dzień dobry mam pytanie. Czy znana jest dokładnie trasa wojsk mongolskich w 1241 roku na terenie Polski? W necie można znaleźć kilka mapek jedna z nich wskazuje, że wojska mongolskie w drodze na Śląsk przemieszczały się w okolicach Sieradza.
https://pl.wikipedia.org/wiki/I_najazd_mong...najazd_1241.jpg

Inna mapka pokazuje zupełnie inną trasę na północ od Kalisza. Rozumiem, że ta druga mapka jest zupełnie błędna?
http://wlaczpolske.pl/index.php?etap=10&i=901
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #50

     
źwiesz
 

Hydrochoerus hydrochaeris
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 543
Nr użytkownika: 103.410

Zgred 0,5-wiekowy
Stopień akademicki: maxima rodent
Zawód: Animalis lagodny
 
 
post 25/10/2018, 17:19 Quote Post

I jedna i druga jest tak samo prawdziwa, czyli bazuje na przypuszczeniach. Niestety, reporterzy wojenni zawiedli i nie relacjonowali w cogodzinnych wiadomościach postępów wojsk mongolskich. Pewnie padły im baterie w sprzęcie...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #51

     
zadziwiony
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 105.226

 
 
post 13/02/2020, 11:32 Quote Post

QUOTE(jdel @ 24/11/2010, 20:21)
QUOTE(sapere @ 27/09/2010, 14:56)
Na wsiach pod Miechowem podobno mowi sie, ze jakas grupa zolnierzy mongolskich z XIIIw., w czasie ich kampanii na terenie Polski, osiedlila sie wokol Miechowa i z czasem stopila z otoczeniem. Podobno do dzis spotyka sie tam ludzi o cechach fizycznych podobnych do Mongolow. SPotkalem sie rowniez z opinia, ze tamtejsze nazwiska konczace sie na "owicz" pochodza od tej grupy.
*


Nie pod Miechowem, tylko pod Chrzanowem i nie żołnierze, tylko pasterze, czyli czabanowie. smile.gif

http://pl.wikipedia.org/wiki/Czaban

Wg legendy chrzanowskiej zdarzyło się to najpewniej w czasie pierwszego najazdu Tatarów (Mongołów ze Złotej Ordy) w 1241 r., tego w którym pokonali Henryka II Pobożnego pod Legnicą. Spod Legnicy armia mongolska przez Bramę Morawską skierowała się na Węgry, dołączając do wojsk Batu-Chana. W ślad za armią mongolską postępowali czabanowie ze stadami rogacizny przeznaczonej na zaopatrzenie wojska. Mongołowie pozostawili czabanów i ich stada w Małopolsce, być może planowali tu wrócić po spacyfikowaniu Węgier? Pod koniec 1241 r. Batu-Chan zarządził jednak szybki i niespodziewany odwrót na wschód na wieść o śmierdzi Wielkiego Chana Ugadeja a czabanowie zostali w Małopolsce, stając się niespodziewanie bogatymi właścicielami mongolskiego bydła. Osiedli się w Chrzanowie i okolicach, dzięki czemu możemy zajadać się pysznymi ziemniakami po cabańsku, zwanymi też pieczonymi lub pieczonką. Mniam!

http://homepage.mac.com/crowns/chrzanovia/.../avkuchnia.html
*




smile.gif Ten "artykuł" w Wikipedii znam od dawna, ale dopiero od kilku dni odkryłem, że ktoś go cytuje i bierze poważnie jego treść. Dałeś się wpuścić w maliny. Chrzanów, jego geneza, historia i mieszkańcy, ma tyle wspólnego z Mongołami i ich najazdami, co Aleksandrowice ze zmaganiami Polaków w Aleksandrem Macedońskim o których wspomina Kadłubek. Interesuję się nieco tematem i zapewniam Cię, ze nie jest to do utrzymania. Mongołowie w czasie swych najazdów mogli oczywiście "pozakładać rodziny" ale raczej w rozumieniu namieszania w genach.
Trochę zwlekałem z odpowiedzią, ze względu na Żarki pojawiające się w temacie. Gdzieś znalazłem, że rzeczywiście osadzeni zostali tam jeńcy tatarscy w drugiej połowie XVI w. Mieli tego dokonać Tęczyńscy, jak pamiętam, którzy później dokonali zamiany z biskupami krakowskimi. Niestety, nie potrafię odnaleźć źródła tej informacji. ^Tradycja o tatarskich korzeniach mieszkańców Żarek, istnieje w warstwie folklorystycznej tych okolic rzeczywiście.
O "ziemniakach po cabańsku" zapomnij. Jeszcze grubo po wojnie, tej tradycyjnej potrawy plenerowej (!) nikt tak nie nazywał smile.gif


CODE
poldas372
   
post 22/07/2016, 14:27 Report Post Quote Post
Żeby tylko;
W Żarkach i Libiążu, oraz Chrzanowie; od tego tubylcy się nie odżegnują.
Może to wynika z tego, iż kolejny najazd z 1920 roku do nich nie dotarł.


Poważnie?
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu słowo "caban" rzucone pod adresem mieszkańca Chrzanowa uznawane było za grubą obelgę.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #52

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 13/02/2020, 22:45 Quote Post

Za to proponuję podziękować Wiesławowi Koniecznemu.
http://www.visit.powiat-chrzanowski.pl/leg...-wierzenia.html
 
User is offline  PMMini Profile Post #53

     
zadziwiony
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 105.226

 
 
post 15/02/2020, 9:01 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 13/02/2020, 22:45)
Za to proponuję podziękować Wiesławowi Koniecznemu.
http://www.visit.powiat-chrzanowski.pl/leg...-wierzenia.html
*



Znam, znam nawet osobiście. Fakt jest - pisze wink.gif

Sama sprawa osadnictwa mongolskiego na ziemiach polskich jest raczej bardzo wątpliwa. Pomysł, że z jeńców mongolskich powstawały miasta, czy osady protomiejskie, to już baśnie. Pochodzenie od Mongołów miałoby utrzymywać się w świadomości 700 lat? - trzeba by udowodnić ciągłość osadniczą (w rozumieniu ludności)od tamtych czasów, a to jest wykluczone. Co innego osadzenie w niektórych wioskach, grupy jeńców tatarskich w czasach znacznie późniejszych, choć przypuszczam, że i tu część takich tradycji może okazać się baśniowa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #54

     
Vandilsve
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 195
Nr użytkownika: 105.125

SPAMER BANITA
 
 
post 15/02/2020, 16:47 Quote Post

QUOTE(zadziwiony @ 15/02/2020, 9:01)
Sama sprawa osadnictwa mongolskiego na ziemiach polskich jest raczej bardzo wątpliwa. Pomysł, że z jeńców mongolskich  powstawały miasta, czy osady protomiejskie, to już baśnie. Pochodzenie od Mongołów miałoby utrzymywać się w świadomości 700 lat? - trzeba by udowodnić ciągłość osadniczą (w rozumieniu ludności)od tamtych czasów, a to jest wykluczone. Co innego osadzenie w niektórych wioskach, grupy jeńców tatarskich w czasach znacznie późniejszych, choć przypuszczam, że i tu część takich tradycji może okazać się baśniowa.
*


Pytanie dlaczego miałyby się nie utrzymywać?
Kasztelania powstała w XIII w. (pewnie kiedyś były jej dokumenty), prawa miejskie Chrzanowa od XIV w. więc powinna być prowadzona stała kancelaria.
 
User is offline  PMMini Profile Post #55

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 15/02/2020, 21:03 Quote Post

QUOTE(Vandilsve @ 15/02/2020, 16:47)
QUOTE(zadziwiony @ 15/02/2020, 9:01)
Sama sprawa osadnictwa mongolskiego na ziemiach polskich jest raczej bardzo wątpliwa. Pomysł, że z jeńców mongolskich  powstawały miasta, czy osady protomiejskie, to już baśnie. Pochodzenie od Mongołów miałoby utrzymywać się w świadomości 700 lat? - trzeba by udowodnić ciągłość osadniczą (w rozumieniu ludności)od tamtych czasów, a to jest wykluczone. Co innego osadzenie w niektórych wioskach, grupy jeńców tatarskich w czasach znacznie późniejszych, choć przypuszczam, że i tu część takich tradycji może okazać się baśniowa.
*


Pytanie dlaczego miałyby się nie utrzymywać?
Kasztelania powstała w XIII w. (pewnie kiedyś były jej dokumenty), prawa miejskie Chrzanowa od XIV w. więc powinna być prowadzona stała kancelaria.
*



No bo pożary, najazdy, głody i epidemie. Każde takie wydarzenie narusza ciagłość, a ludzie pamietają tylko ostatnie 100 lat.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #56

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.420
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 16/02/2020, 22:34 Quote Post

QUOTE(zadziwiony @ 13/02/2020, 12:32)
smile.gif Ten "artykuł" w Wikipedii znam od dawna, ale dopiero od kilku dni odkryłem, że ktoś go cytuje i bierze poważnie jego treść. Dałeś się wpuścić w maliny. Chrzanów, jego geneza, historia i mieszkańcy, ma tyle wspólnego z Mongołami i ich najazdami, co Aleksandrowice ze zmaganiami Polaków w Aleksandrem Macedońskim o których wspomina Kadłubek. Interesuję się nieco tematem i zapewniam Cię, ze nie jest to do utrzymania. Mongołowie w czasie swych najazdów mogli oczywiście "pozakładać rodziny" ale raczej w rozumieniu namieszania w genach.
*


Oj tam, zaraz „bierze poważnie”. Przecież to taka krotochwila była, wyraźnie zaznaczyłem, że z tymi Mongołami to legenda. Wiadomo, że ziemniaki przybyły do Europy w XVI w. więc związku ziemniaków& Mongołów nie sposób traktować poważnie. Nie zmienia to faktu, że kiedyś jadłem danie nazywane „ziemniaki po cabańsku”, przyrządzone wg tradycji chrzanowskiej. Polecam. Świadczy to pewnie jedynie o pomieszaniu równych tradycji. Natomiast mieszanie genów ponoć wielce korzystne społecznie jest.
 
User is offline  PMMini Profile Post #57

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 17/02/2020, 9:54 Quote Post

QUOTE(jdel @ 16/02/2020, 23:34)
QUOTE(zadziwiony @ 13/02/2020, 12:32)
smile.gif Ten "artykuł" w Wikipedii znam od dawna, ale dopiero od kilku dni odkryłem, że ktoś go cytuje i bierze poważnie jego treść. Dałeś się wpuścić w maliny. Chrzanów, jego geneza, historia i mieszkańcy, ma tyle wspólnego z Mongołami i ich najazdami, co Aleksandrowice ze zmaganiami Polaków w Aleksandrem Macedońskim o których wspomina Kadłubek. Interesuję się nieco tematem i zapewniam Cię, ze nie jest to do utrzymania. Mongołowie w czasie swych najazdów mogli oczywiście "pozakładać rodziny" ale raczej w rozumieniu namieszania w genach.
*


Oj tam, zaraz „bierze poważnie”. Przecież to taka krotochwila była, wyraźnie zaznaczyłem, że z tymi Mongołami to legenda. Wiadomo, że ziemniaki przybyły do Europy w XVI w. więc związku ziemniaków& Mongołów nie sposób traktować poważnie. Nie zmienia to faktu, że kiedyś jadłem danie nazywane „ziemniaki po cabańsku”, przyrządzone wg tradycji chrzanowskiej. Polecam. Świadczy to pewnie jedynie o pomieszaniu równych tradycji. Natomiast mieszanie genów ponoć wielce korzystne społecznie jest.
*




Znaczy to takie z popiołu z żętycą? rolleyes.gif Caban to pasterz - a z czasów przed stałym osadnictwem wołoskim, zachowały się wzmianki o schodzeniu na niziny w okresie zimowym, w późniejszych czasach nawet o osadnictwie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #58

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 17/02/2020, 15:52 Quote Post

Może ci, co uważają, że takie osadnictwo "w czasie kampanii na terenie Polski" było możliwe napiszą jak to sobie wyobrażają, bo ja jakoś nie mogę...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #59

     
zadziwiony
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 105.226

 
 
post 17/02/2020, 19:40 Quote Post

jdel
QUOTE
Oj tam, zaraz „bierze poważnie”. Przecież to taka krotochwila była, wyraźnie zaznaczyłem, że z tymi Mongołami to legenda. Wiadomo, że ziemniaki przybyły do Europy w XVI w. więc związku ziemniaków& Mongołów nie sposób traktować poważnie. Nie zmienia to faktu, że kiedyś jadłem danie nazywane „ziemniaki po cabańsku”, przyrządzone wg tradycji chrzanowskiej. Polecam. Świadczy to pewnie jedynie o pomieszaniu równych tradycji. Natomiast mieszanie genów ponoć wielce korzystne społecznie jest.


No nie, nie posądzaj mnie, że posądzam Ciebie, lub kogokolwiek na tym forum, o wiarę w spożywanie ziemniaków w średniowiecznej Polsce i to w jakiejkolwiek postaci smile.gif
Zwracam tylko uwagę, ze nazwa "ziemniaki po cabańsku" jest zupełnie współczesna i jeszcze w czasach mojej młodości była całkowicie nieznana.
Wspominasz o "legendach" - i to także miałem na myśli miałem pisząc, że dałeś się wkręcić. Parafrazując słynne słowa Brucknera o mitologii słowiańskiej można powiedzieć, że legenda o założeniu Chrzanowa przez jeńców, czy niedobitków mongolskich, sama do legend należy. Pisałem, że interesuję się tematem i zapewniam, że nie sposób cofnąć jej początku wcześniej, niż okres międzywojenny. To żadna "legenda", to....


Vandilsve
QUOTE
Pytanie dlaczego miałyby się nie utrzymywać?
Kasztelania powstała w XIII w. (pewnie kiedyś były jej dokumenty), prawa miejskie Chrzanowa od XIV w. więc powinna być prowadzona stała kancelaria.



Bo brak jakichkolwiek czynników zewnętrznych, które mogłyby "wspomóc" ową pamięć, czy świadomość zbiorową. Co więcej tradycja lokalna zdecydowanie występuje przeciw podobnym sugestiom.
Oprócz tego, jeśli Jesteś zainteresowany tematem, to jest ciekawa praca.

Ludność napływowa w Chrzanowie i Mysłowicach w XV-XVII w. / Jerzy Rajman [W]: Rocznik Naukowo-Dydaktyczny. Prace Historyczne, T. XVI. Kraków, 1993. Na jej podstawie można wnosić o możliwości przetrwania podobnych "legend"


cerantuhill
QUOTE
Znaczy to takie z popiołu z żętycą?


Nie, to taka specyficzna potrawa jednogarnkowa, przygotowywana na ognisku smile.gif
Niegdyś specyfika chrzanowska, teraz robiąca od czasów skomercjonalizowania nazwy, "karierę" coraz powszechniejszą i zatracająca charakter sad.gif

Ten post był edytowany przez zadziwiony: 17/02/2020, 20:11
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #60

6 Strony « < 2 3 4 5 6 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej