|
|
Adolf Hitler i rok 1933 w Niemczech., Czy Adolf Hitler...
|
|
|
|
Dlaczego? Toż to manipulowanie definicją pod z góry upatrzone postulaty. Czym niby Włochy ówczesne wyróżniały się spośród współczesnych im demokracji. Niczym. Niestabilność takiej III Republiki była chyba jeszcze większa. Natomiast pomiędzy zjednoczeniem Włoch a zdobyciem władzy przez Mussoliniego upłynęło ponad 50 lat. Szmat czasu. Szmat wystarczający by nazwać włoską republikę "starą demokracją".
|
|
|
|
|
|
|
|
Nad tą całą "demokracją" włoską dyskretnie panowała monarchia, lub próbowała panować. Tak, czy owak, była uczestnikiem rozgrywek tamtych czasów,; Bynajmniej nie biernym. Czyżby czas na nowy temat? "Rola monarchii w polityce europejskiej pierwszej połowy XX wieku" pzdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marlog @ 9/10/2008, 10:59) Najważniejsze jest jednak by wszyscy wiedzieli,że Hitler doszedł do władzy w sposób niedemokratyczny..
Nie stawiaj nas wszystkich przed ustalona przez siebie tezą. Po to jest ten temat i ta dyskusja, aby to zagadnienie rozwikłać, a nie pouczać kogokolwiek:).
Ja osobiście uważam, że należy rozdzielić to na dwie płaszczyzny, a mianowicie działalność NSDAP na scenie politycznej, oraz działalności bojówek paramilitarnych NSDAP na ulicach. Wówczas możemy dojść do wniosku, że mimo naszej całej antypatii do partii narodowo-socjalistycznej, perfekcyjnie wykorzystywała wszelkie niedociągnięcia prawne (i nie tylko) Republiki Weimarskiej, działając w świetle legalizmu.
Zupełną przeciwnością była działalność bojówkarzy chociażby z SA, której nawiasem mówiąc do legalności wiele brakowało.
I teraz należy to połączyć, to działalność SA-manów pozwoliła wytworzyć określoną, napiętą atmosferę w społeczeństwie, która dawała określony wydźwięk przy urnach. Partia NSDAP natomiast pozostawała na świeczniku zachowując wszelkie legalne formy.
Tak naprawdę kwestia odpowiedzi, zależy od postawionego pytania, zatem na pytanie :
Czy Hitler doszedł do władzy drogą legalną i demokratyczną ?
- Odpowiadam , Tak
Ten post był edytowany przez Keymann: 29/10/2010, 7:17
|
|
|
|
|
|
|
|
W sposób legalny i demokratyczny został kanclerzem. Ale już przejscie od demokracji do dyktatury nie przebiegło w sposób legalny i demokratyczny. To był pełzający zamach stanu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Balum napisał:
QUOTE Ale już przejscie od demokracji do dyktatury nie przebiegło w sposób legalny i demokratyczny.
Ano własnie jest to kwestia dyskusyjna. Aktem prawnym oddającym pełnię władzy Hitlerowi była tzw. Ustawa o pełnomocnictwach z 23 marca 1933 roku. To po jej uchwaleniu Goebbels odetchnął zauważając, że głosowania w Reichstagu nie są już potrzebne. A ta ustawa co by o niej nie powiedzieć została uchwalona chyba jednak w sposób legalny. A czy demokratyczny? Chyba również tak, bo poparła ją przecież wymagana większość niemieckich parlamentarzystów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie jestem przekonany czy bojówki NSDAP były niedemokratyczne. Była to forma dostosowana do ówczesnych realiów politycznych i medialnych. Bojówki zwracały uwagę na niebezpieczeństwo komunizmu, który generalnie nie chciał przejmować władzy drogą legalną, mimo iż dopuszczał uczestnictwo w legalnym życiu politycznym. Bojówki SA toczyły walkę na dwa fronty: - z bojówkami komunistycznymi (a nawet a socjalistycznymi) - z policją. Dochodziło do tego, że musieli oni w pewnym momencie zmienić kolor koszul brunatnych, po odpowiedniej decyzji władz.
|
|
|
|
|
|
|
BBW
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 48.324 |
|
|
|
big bad wolf |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Czy w 1933 roku w Niemczech była demokracja? Chyba tylko formalnie. Od kiedy kanclerzem został Bruning, kluczowe decyzje rządu zatwierdzał prezydent na mocy specjalnych rozporządzeń. Reichstag ciągle był rozwiązywany. W 1933 roku Hitler został kanclerzem, bo tak zadecydowali Papen i Hugenberg a nie dlatego że wygrał wybory.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wybory z 5 marca 1933 nie były demokratyczne ani wolne w warunkach stanu wyjatkowego i terroru SA. Dlatego tez rezulataty takich wyborów nie sposób uznac za demokratyczne dojscie do władzy dyktatorskiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 29/10/2010, 11:06) Wybory z 5 marca 1933 nie były demokratyczne ani wolne w warunkach stanu wyjatkowego i terroru SA. Dlatego tez rezulataty takich wyborów nie sposób uznac za demokratyczne dojscie do władzy dyktatorskiej. Coś mi się jednak nie wydaje. Terror bojówek - ok. Nawet teza, że miał znaczenie dla wyniku - ok. Ale czy to faktycznie wystarczy, żeby wg ówczesnych standardów (były jakieś?) uznać wybory za niedemokratyczne? No i teza, że NSDAP zdobyła mandaty *głównie* dzięki działaniom bojówek to mi jednak specjalnie nie leży.
Ten post był edytowany przez Bełkot: 29/10/2010, 11:45
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdy nie ma wolnych wyborów nie ma demokracji. Wobec terroru nie da się tych wyborów uznać za wolne. Czyli Hitler nie został dyktatorem w sposób demokratyczny i legalny. To był pełzający zamach stanu. W ostatnich wolnych wyborach NSDAP zdobyła 37%. Nawet w tych z marca 1933 wynik jej to było tylko 44%. Przepchnięcie ustaw o nadzwyczajnych pełnomocnictwach dało się przeprowadzic tylko przez unieważnienia mandatów komunistów i socjalistów. Gdzie tu legalizm i demokracja?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 29/10/2010, 12:27) Gdy nie ma wolnych wyborów nie ma demokracji. Wobec terroru nie da się tych wyborów uznać za wolne. Czyli Hitler nie został dyktatorem w sposób demokratyczny i legalny. To był pełzający zamach stanu. W ostatnich wolnych wyborach NSDAP zdobyła 37%. Nawet w tych z marca 1933 wynik jej to było tylko 44%. Przepchnięcie ustaw o nadzwyczajnych pełnomocnictwach dało się przeprowadzic tylko przez unieważnienia mandatów komunistów i socjalistów. Gdzie tu legalizm i demokracja?
Tak, zgadzam się, przekonaliście mnie. Istotnie jestem w stanie przyznać że Hitler doszedł do władzy w sposób niedemokratyczny, lecz dodam od siebie, zachowując wszelkie pozory legalizmu. Myślę, że ta synteza zdaniowa jest jak najbliższa prawdzie.
|
|
|
|
|
|
|
Sonnesheint
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 68.794 |
|
|
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
Chciałem dorzucić coś od siebie.
Mianowicie oglądałem ostatnio dokument pod tytułem 'Defilada Zwycięzców' Wypowiadają się w nim takie osobistości jak m.in historyk Paweł Wieczorkiewicz. W filmie dochodzą do wniosku, że 'Stalin stworzył Hitlera' zatem pomógł mu w dojściu do władzy, aby później mógł zalać zachód falą komunizmu, przychodząc w roli wyzwoliciela - tak się stało.
Tezy stawiane przez ludzi z tego filmu nie wydają mu się głupie, prosiłbym kogoś kto 'siedzi w temacie' o komentarz.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sonnesheint @ 11/11/2010, 13:03) Chciałem dorzucić coś od siebie. Mianowicie oglądałem ostatnio dokument pod tytułem 'Defilada Zwycięzców' Wypowiadają się w nim takie osobistości jak m.in historyk Paweł Wieczorkiewicz. W filmie dochodzą do wniosku, że 'Stalin stworzył Hitlera' zatem pomógł mu w dojściu do władzy, aby później mógł zalać zachód falą komunizmu, przychodząc w roli wyzwoliciela - tak się stało. Tezy stawiane przez ludzi z tego filmu nie wydają mu się głupie, prosiłbym kogoś kto 'siedzi w temacie' o komentarz.
Wydaję mi się, że nie tyle to "Stalin stworzył Hitlera", lecz strach przed Stalinem i wizją zalania przez bolszewicką falę Europy Zachodniej, paraliżował państwa Zachodnie, przed stawianiem oporu przeciwko Nazistom. Ówczesni decydenci we Francji oraz Wlk. Brytanii uważali po prostu, że wybierają mniejsze zło. Idąc tym tropem, nie tyle "wizja strachu przed Stalinem", pomogła Hitlerowi dojsc do władzy , lecz na pewno pomogła mu przy okazji aneksji Austrii, oraz pertraktacji w Monachium w 1938, dotyczącym sprawy Czechosłowacji.
Ten post był edytowany przez Keymann: 26/11/2010, 17:09
|
|
|
|
|
|
|
rrrrrr
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 67.111 |
|
|
|
|
|
|
Witam Aby nie tworzyć nowego wątku, za pewne mało rozwojowego, podepnę swoje pytanie do niniejszego. Czy wiadomo Wam cokolwiek o tym aby dnia 22 lipca 1932 A. Hitler wygłaszał mowę w mieście Nysa ? Czy w ogóle był w tym mieście ? Na taką wzmiankę, jedyną w zasadzie, natknałem się na poniższej stronie: http://hitlerpages.com/pagina42.html której treść głosi "On July 22, 1932 Hitler spoke at the Rochusgarten in Neiße for 40.000 people". Byłbym wdzięczny za wszelkie informacje, które mogły by cokolwiek wnieść w tej sprawie, potwierdzić ów fakt lub też wykluczyć, gdyż w internecie na ten temat cicho. Pozdrawiam serdecznie r
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=Keymann,26/11/2010, 18:08] [quote=Sonnesheint,11/11/2010, 13:03]Chciałem dorzucić coś od siebie.
Mianowicie oglądałem ostatnio dokument pod tytułem 'Defilada Zwycięzców' Wypowiadają się w nim takie osobistości jak m.in historyk Paweł Wieczorkiewicz. W filmie dochodzą do wniosku, że 'Stalin stworzył Hitlera' zatem pomógł mu w dojściu do władzy, aby później mógł zalać zachód falą komunizmu, przychodząc w roli wyzwoliciela - tak się stało.
Tezy stawiane przez ludzi z tego filmu nie wydają mu się głupie, prosiłbym kogoś kto 'siedzi w temacie' o komentarz.
To jest teza, którą postawił w swoich książkach Suworow, począwszy od słynnego "Lodołamacza".
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|