| |
|
|
 Biblijni giganci: jaka jest prawda ?,
| |
|
|
|
|
QUOTE Mnie się wyświetla coś innego. Znaczy się skopiowałem całość i wrzuciłem w translator gugiela z opcją "wykryj język". Wyszło że japoński. Treść jest niebanalna:
Dzięki, faktycznie treść artykułu powala, czysty dowód na ten potop, podatków chyba  .
Kolejny dowód na to, że do informacji z netu trzeba podchodzić ostrożnie i sprawdzać ich źródła, bo to, iż jacyś naukowcy z jakiegoś uniwersytetu coś odkryli, to może napisać każdy. Dla pieniędzy, zabawy...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
rozwodzących się nad potężnym wzrostem Germanów i nad ich niewiarygodną odwagą, a także wprawą we władaniu bronią. Cezar, Wojna galijska I,39
wszyscy bowiem Gallowie ze względu na swoją rosłą budowę ciała mają zazwyczaj w pogardzie nasz niski wzrost Cezar, Wojna galijska II,30
Giganci i inni olbrzymi w różnych mitologiach biorą się od tego, że jeden niższy lud miał styczność(często nieprzyjemną) z wyższym ludem, których się bano bo byli wysokiego wzrostu. Tak narodzili się wszelkiej maści olbrzymi. Co takiego mógł myśleć przeciętny niższy Rzymianin czy Grek, którego wioski najeżdżali wyżsi ludzie z lasu? Czy ta zasada odnosi się do wszystkich ludów? Wątpie, ale do wielu na pewno. Ale człowiek olbrzymi może określać kogoś mocarnego. Również nieraz boskiego jak bogowie czy istoty występujące u bogów, czyli świat nadludzki, niedostępny dla malutkiego człowieczka. Dlatego przykład z Sardynii mnie nie dziwi. Pewnie byli to jacyś ludzie wysocy, gdzie u pewnej społeczności ludzkiej gdzie przeciętny wzrost jest niższy od tych z Sardynii, może wzbudzać lęk.
I tutaj mam pytanie, czy barbarzyńcy byli przewaźnie wyżsi od osiadłych ludzi wielkich cywilizacji?
Ten post był edytowany przez BLyy: 24/11/2014, 15:51
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Oglądnąłem film... no, trudno - straciłem te 40 minut, ale przynajmniej się ubawiłem.
Mamy klasyczną historię bazującą na teoriach spiskowych: oto ktoś coś znalazł, namacalnych dowodów nie ma, bo zniknęły (posępni panowie przyjechali w czarnych samochodach je zabrali). Jedynymi naocznymi świadkami są miejscowi (dla których taki rozgłos to - choćby - turystyka i zarobek). Naukowcy są zaplątani w spisek (ginące dowody wysłane do analizy), albo zaprzeczają niezwykłości zjawiska. Prowadzący program z miejsca staje po stronie "prostych wieśniaków", bo przecież ich zdanie (na które zapewne miały wpływ miejscowe historie i legendy z dzieciństwa) jest bardziej przekonujące od zamieszanych w "spisek" naukowców.
Ostatnią taką bzdurą, jaką widziałem, był program na NG o piramidach w Serbii. Miejscowy archeolog przekopywał je - jak twierdził: odkopując zasypane tunele - a w efekcie, sam kopał te tunele. Był przekonany, że te "budowle" mają cechy geometryczne, proporcje itd., choć faktycznie nie było żadnych prawidłowości. Ale w swoje wierzył. Ten film o "gigantach" jest tym samym...
Ten post był edytowany przez master86: 24/11/2014, 16:03
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Znam ten film o syrenach... "Paradokument" w klimatach z filmów "footage found" - ktoś "nagrał" syrenę na wideo i "naukowcy" badają doniesienia...
Już się powoli zaciera różnica między filmem dokumentalnym a fabularnym. Niedługo ludzie będą się uczyć historii z filmów i książek o teoriach spiskowych 
Ten post był edytowany przez master86: 24/11/2014, 20:15
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ale syrenki istnieją, nawet mają fanpage na Facebooku. Nie słuchajcie Roberta, przecież macie wiadomości z pierwszej ręki prawie że na tacy.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
http://www.ancient-wisdom.co.uk/Images/giants.jpg
Tu kolejny "dowód" na istnienie gigantów - zdjęcie szkieletu zrobione pod koniec XIX lub na początku XX wieku, gdzie odkrywca postawił je na jakimś anglosaskim dworcu. Oczywiście szczątki te zniknęły tuż po tym (szczątki gigantów mają to do siebie, że lubią znikać). Jak powszechnie wiadomo, istnienie gigantów to dla naukowców niewygodna prawda, więc zacierają wszelkie ślady, jednak nie dość skutecznie, bo zawsze znajdzie się garstka osób, które "poznały prawdę" (pilnie strzeżoną!!!). NWO nie jest chyba tak perfekcyjnie zorganizowane, skoro dopuszcza do takich wycieków informacji i nie eliminuje jednostek próbujących je zdemaskować.
Jednak dla mnie szokujące jest, że dla niektórych wielkim odkryciem jest znalezienie wzmianki i olbrzymach w Biblii. No, może jak ktoś zna tę księgę od strony mojżeszowo-jezusowej to tak, ale generalnie występuje tam wiele istot z gatunku fantasy typu smoki, lewiatan, baphomet, jednorożec, anioły, demony i inne takie. Sam zresztą zakładałem temat o Nephilim: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=105381.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
BLyy
CODE Giganci i inni olbrzymi w różnych mitologiach biorą się od tego, że jeden niższy lud miał styczność(często nieprzyjemną) z wyższym ludem, których się bano bo byli wysokiego wzrostu.
Nie idzie o wzrost, idzie po prostu o "wredność". Hunowie (prototyp olbrzyma niemieckiego), czy Awarowie (prototyp olbrzyma słowiańskiego) nie byli wysokorośli. Olbrzymy były często urabiane od jakichś agresywnych ludów - kaukaskie gumiry (Kimmeriowie), Gog i Magog (Galgaj - Ingusze), Anakici (wanaks - mykeński władca) itp, ale korelacji z ludami wysokorosłymi to tu za bardzo nie widać.
Roofix
CODE I dlatego w praktycznie każdej mitologii na tym globie występuje motyw potopu - tak w mitach bliskowschodnich, jak i amerykańskich, czy azjatyckich.
No bo raczej wątpliwe, by wszyscy od siebie zżynali pomysł.
Bynajmniej nie w każdej. Tylko w niektórych, tak się jakoś składa, że zwykle powstałych w okolicy morza albo wielkiej rzeki.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Vitam
Odnośnie wszelakich, robiących po internetach furorę, zdjęć szkieletów, to dobry przykład jest tutaj.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Giganci i inni olbrzymi w różnych mitologiach biorą się od tego, że jeden niższy lud miał styczność(często nieprzyjemną) z wyższym ludem, których się bano bo byli wysokiego wzrostu.
QUOTE Bynajmniej nie w każdej. Tylko w niektórych, tak się jakoś składa, że zwykle powstałych w okolicy morza albo wielkiej rzeki.
Ludy osiadłe, rolnicze z założenie karleją. Zdaje się że średnia wzrostu europejczyków przed rewolucją neolityczną wynosił 178 cm. Czyli nawet więcej niż obecnie. Zaś dużo więcej niż w takim średniowieczu.
A tak się składa, że okolice morza i wielkich rzek to idealne warunki dla prymitywnego rolnictwa.
No i Rzymianie to przecież lud rolniczy.
Ten post był edytowany przez Alcarcalimo: 25/11/2014, 8:36
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Praktycznie w każdej mitologii na całym globie bogowie mieszkają w niebie, istnieje kosmiczna góra łącząca świat ziemski, niebiański i podziemny oraz setki innych powtarzających się motywów. To wynika z pewnego rezerwuaru archetypów wspólnych dla ludzkości, ale żeby to wiedzieć to trzeba poczytać Eliadego i Junga, a nie paranormalne.pl. Była to odpowiedź na fragment:
QUOTE A w owych czasach byli na ziemi olbrzymi; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to więc owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach[6].
Oraz moje stwierdzenie że powinny po nich pozostać szkielety.
Otóż ja nie czytałem Eliadiego czy Junga ale skontaktowałem się z duchownym (duchownymi) którzy Biblię znają jak własną kieszeń.
Niestety niema jednoznacznej interpretacji (jak w wielu innych kwestiach biblijnych) ale jedna z nich mówi że "synowie Boga
to nie żadni bogowie mieszkający w niebie a ludzie. Są to potomkowie linii Adama (ludzie wierzący) nazywający się właśnie synami bożymi (Boga). Natomiast tzw "córek człowieczych" to potomkowie linii Kaina ludzi grzesznych nie wierzących w Boga.
Dlatego też teoretycznie szczątki tych olbrzymów (synów Boga) powinny przetrwać po potopie. Dlaczego nie przetrwały? Niema na to odpowiedzi.
Jest drugi fragment odnoszący się do kwestii olbrzymów.
Fragmenty z wiki (autentyczność potwierdzona przez duchownych)
QUOTE Natomiast Księga Liczb podaje, że w Kanaanie żyli potomkowie olbrzymów. Po wyjściu z Egiptu Hebrajczycy dotarli do Kanaanu. Do miasta Hebron zostali wysłani zwiadowcy. Po powrocie z misji do obozu Hebrajczyków na pustyni, szpiedzy donieśli, że widzieli w kraju olbrzymów:
Quote-alpha.png
Widzieliśmy tam nawet olbrzymów – Anakici pochodzą od olbrzymów – a w porównaniu z nimi wydaliśmy się sobie jak szarańcza i takimi byliśmy w ich oczach[8].
O olbrzymach wspomina też kilka innych fragmentów Biblii, jednak użyte jest tam słowo refaim[4].
QUOTE Anakici, Anakim – pierwotni mieszkańcy Palestyny, przed zajęciem jej przez Izraelitów w 2 poł. II tysiąclecia p.n.e. Wspomina o nich Stary Testament.
Stary Testament wspomina o świadectwie zwiadowców izraelskich jakoby widzieli olbrzymów (Refaitów)
Anakici pochodzili od Anaka a ten w linii od Chama i Noego. Ponieważ Cham został niewiernym to i jego linia była niewiernych. Z Anakitów pochodził sławetny Goliat którego wzrost wynosił około 3,20 metra.
O ile szczątki przedpotopowych olbrzymów mogły nie dotrwać to szczątki linii Chama (był synem Noego który przetrwał potop) powinny pozostań. Tym bardziej że kres Anakitów datuje się na 2 wiek pne czyli nie całe 4 tys lat.
Jest miejsce Palestyna - Hebron, jest czas 4 tys lat temu a szczątek niema.
Zatem, albo ktoś szczątki ukrywa albo Biblia kłamie lub zamieszcza kłamliwe relacje Hebrajczyków.
Ten post był edytowany przez gtsw64: 25/11/2014, 10:22
|
| |
|
|
| |
|
|
|
Collins
|
| |
|
| II ranga |
|
 |
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 99 |
|
| Nr użytkownika: 47.890 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
|
| |
|
QUOTE(gtsw64 @ 25/11/2014, 11:20) Otóż ja nie czytałem Eliadiego czy Junga ale skontaktowałem się z duchownym (duchownymi) którzy Biblię znają jak własną kieszeń.
Dlatego też teoretycznie szczątki tych olbrzymów (synów Boga) powinny przetrwać po potopie. Dlaczego nie przetrwały? Niema na to odpowiedzi.
Toć z wielkimi autorytetami w temacie waść rozmawiał! Wiadomo, że Biblia zawiera w sobie wszelką wiedzę na temat świata i wystarczy ją przeczytać kilka razy, by posiąść szczegółową wiedzę na temat paleontologii, astrofizyki i sinologii
QUOTE albo Biblia kłamie lub zamieszcza kłamliwe relacje Hebrajczyków.
Lekcja do odrobienia: gatunki literackie występujące w Biblii.
QUOTE albo ktoś szczątki ukrywa
Przyznaję się, trzymam w szafie. I masoni mi za to płacą.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
kmat
QUOTE Nie idzie o wzrost, idzie po prostu o "wredność". Hunowie (prototyp olbrzyma niemieckiego), czy Awarowie (prototyp olbrzyma słowiańskiego) nie byli wysokorośli. Olbrzymy były często urabiane od jakichś agresywnych ludów - kaukaskie gumiry (Kimmeriowie), Gog i Magog (Galgaj - Ingusze), Anakici (wanaks - mykeński władca) itp, ale korelacji z ludami wysokorosłymi to tu za bardzo nie widać.
Zapewne masz rację. Od co cała tajemnica istnienia olbrzymów, że jakiś lud miał nieprzyjemność poznania kogoś wrednego, w domyśle agresywnego(?), z którym nie potrafili sobie poradzić, pokonać go, gdyż mieli doczynienia z ludem dla nich za silnym(?) w określonym czasie. Z Biblią to dosyć ciekawie wygląda, pierwotnie żył sobie lud z którym styczność Hebrajczyków lub prahebrajczyków i nie potrafili ich pokonać, byli dla nich za silny. Ale z czasem role się odwróciły i ich pokonali. A w Biblii zapisali, że giganci byli rośli i silni, ale z czasem pokonał ich Bóg, topiąc ich (to tylko moje głośne myśli). Sama Biblia sugeruje, że te imiona oznaczają ludy, sama rodzina Noego o tym świadczy. Sem od Semitów, Cham od Chamitów, który był ojcem Kanaana, czyli ludów kananejskich itp. Znowu Cham wywinął jakiś numer Noemu, a Noe przeklina Kanaana, co jest zapowiedzią że Kanaan będzie sługą Sema (czyli Kananejczycy zostaną zdominowani przez lud wybrany). Więc na pewno biblijni giganci to określenie ludu. Jednak mitologicznie są to giganci. Wiele kultur stworzyło mity w oparciu o jakieś fakty czy myśli o kimś, dziś zmitologizowane, ale gdy się je odmitologizuje to wychodzi całkiem ciekawe źródło wiedzy.
Ciekawi mnie greckie słowo olbrzym "gigas", skąd by one się wzięło. W internecie nie potrafię takiej informacji znaleźć. Podobnie perskie, indyjskie, chińskie czy od innych ludów, które od dawna prowadziły osiadły tryb życia tworząc wielkie cywilizacje. A może w ogóle nie pochodzi od żadnego ludu i wtedy bylibyśmy w kropce. Pozdrawiam
Ten post był edytowany przez BLyy: 25/11/2014, 11:13
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Vitam
Zatem, albo ktoś szczątki ukrywa albo Biblia kłamie lub zamieszcza kłamliwe relacje Hebrajczyków. (Gtsw64)
To teraz przechodzimy do dosłownej interpretacji Pisma?
O ile szczątki przedpotopowych olbrzymów mogły nie dotrwać to szczątki linii Chama (był synem Noego który przetrwał potop) powinny pozostań. Tym bardziej że kres Anakitów datuje się na 2 wiek pne czyli nie całe 4 tys lat. (Gtsw64)
Coś pokręciłeś, bo 200 + 2000 nijak mi nie wychodzi 4000. No ale mniejsza z tym. Skąd Ci się wziął ten Noe 4000 lat temu (lub 2200 lat temu)? Jakie mamy ślady geologiczne na potop wtedy?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Otóż ja nie czytałem Eliadiego czy Junga ale skontaktowałem się z duchownym (duchownymi) którzy Biblię znają jak własną kieszeń.
To, że ktoś zna Stary Testament to nie znaczy, że potrafi go poprawnie odczytać jako źródło historyczne. A to, że w powszechnej świadomości na temat historii i archeologii starożytnego Izraela dalej pokutują opracowania Tschirschnitza, Brighta czy Albrighta to potem mamy takie radosne interpretacje.
QUOTE Dlatego też teoretycznie szczątki tych olbrzymów (synów Boga) powinny przetrwać po potopie. Dlaczego nie przetrwały? Niema na to odpowiedzi.
Bo nigdy nie istnieli.
QUOTE Widzieliśmy tam nawet olbrzymów – Anakici pochodzą od olbrzymów – a w porównaniu z nimi wydaliśmy się sobie jak szarańcza i takimi byliśmy w ich oczach[8].
Owi olbrzymi (נפילים) jak pisałem w wątku założonym przez XenomorphNostromo pochodzi od rdzenia npl - napadać, niszczyć. Jest to też termin, którym określa się wspomniane potomstwo kobiet i synów Bożych. Potomstwo to określone jest jako giborim ( גברים) co możemy przetłumaczyć jako "mocarze" co ma związek z siłą, ale jest też powszechnie używanym określeniem na wojowników (1 Sm 2,4; 2 Sm 17, 8 itd).
Sam Anak najprawdopodobniej wywodzi się z mykeńskiego wanaks - władca, król. Ze znanych nam Anakitów jedynie Ahiman ma etymologię semicką, reszta indoeuropejską. W dodatku kluczowa jest wzmianka u Joz 11, 21-22, gdzie Anakici mieli utrzymać się tylko w Gazie, Gat i Aszkelonie - ziemiach filistyńskich.
Jak wiemy gigantem miał też być filistyński Goliat. Nie ma zatem wątpliwości, że owi Anakici są tak na prawdę jednym z synonimów Filistynów, czyli w czasie gdy te księgi były kolejny raz redagowane tradycyjnym wrogiem Hebrajczyków. Giganci w tym wypadku to po świetni wojownicy, tacy jakim był Goliat. Stworzenie takiego toposu jedynie podkreślało i uwypuklało mityczne sukcesy Hebrajczyków.
Dokładnie taka sama jest sytuacja w przypadku Refaitów.
QUOTE Zatem, albo ktoś szczątki ukrywa albo Biblia kłamie lub zamieszcza kłamliwe relacje Hebrajczyków.
Biblia nie jest kroniką, z której bez aparatu krytycznego można czerpać wiadomości historyczne. Pamięć historyczna Hebrajczyków nie sięgała dalej niż wczesna epoka żelaza.
Mam nadzieję, że ten post zamknie ten kuriozalny temat. Niestety raz na pewien czas powtarzają się tematy odwołujące się do literalnego odczytu Starego Testamentu pomimo tego, że wystarczyłoby zajrzeć do jakiegokolwiek tematu poświęconego historii Izraela na tym forum, aby przeczytać posty, które ten problem wyjaśniają.
A to, że są ludzie, którzy na tych historiach chcą zarobić i rzeczywiście zarabiają to oczywiste. Analogiczna sytuacja jak z piramidami, kosmitami i innymi Danikenami.
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
24/11/2014, 13:57
