Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> PiS: opozycja koncesjonowana, Teza Jerzego Wasiukiewicza
     
polpatr
 

Wielki Mistrz Jedi
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 771
Nr użytkownika: 53.851

Stopień akademicki: imperator
Zawód: obroñca imperium
 
 
post 10/12/2012, 14:12 Quote Post

Do założenia tematu natchnęły mnie dywagacje Jerzego Wasiukiewicza nad powstaniem Ruchu Narodowego. Kilka ważnych wycinków z artykułu:

CODE
Jak widać plan naszych obecnych „elit” to kanalizowanie ruchów społecznych i atomizowanie społeczeństwa. Pisałem już na wPolityce.pl, że mamy do czynienia z czymś co nazwałem koncesjonowaną opozycją parlamentarną. Pytałem wówczas czy jedynie słuszna opozycja parlamentarna, jedyna dopuszczalna, mająca prawo funkcjonowania w życiu politycznym kraju to Prawo i Sprawiedliwość. Janusz Palikot mówi wprost o „cynicznym hodowaniu Kaczyńskiego”, czyli mówi otwarcie, że partia Kaczyńskiego w planach owych „elit” ma wyznaczone przez te „elity” określone zadanie. I rzeczywiście, to w szeregach PiS swoje miejsce odnaleźli choćby ci politycy, którzy są tzw. uniosceptykami, mimo że przewodnia linia PiS jest jak najbardziej prounijna, a prezes PiS jest już nawet gotowy budować armię europejską.


CODE
„Marsz Niepodległości” stał się groźny ponieważ jest to inicjatywa, która wymknęła się spod kontroli politycznym „elitom”. I właśnie dlatego groźny, że nie dał się wpisać jako jedna z inicjatyw Prawa i Sprawiedliwości. A więc nie dał się wcisnąć jako inicjatywa koncesjonowanej, jedynie słusznej opozycji. I wbrew pozorom jest on większym zagrożeniem dla takiej Platformy Obywatelskiej, która po prostu oszukała i nadal oszukuje ludzi, którzy oddali na nią swój głos, niż dla PiS. Jest większym zagrożeniem ponieważ aktywizuje ludzi, aktywizuje różne środowiska, a to może oznaczać w przyszłości prawdziwą zmianę Polski, prawdziwe jej odzyskanie i w konsekwencji również zmianę na scenie politycznej. I obecne polityczne „elity” się tego boją, bo większość z nich myśli tylko o swoich stołkach, o swoich geszeftach, a los kraju i jego obywateli ich nic nie obchodzi. I Ruch Narodowy został właśnie po to powołany, by tę Polskę odzyskać dla Narodu, a nie politycznych „elit”, które od ponad 20 lat żerują na tym Narodzie.


CODE
Samo już to, że na zakończenie Marszu Niepodległości z ust Roberta Winnickiego padły słowa o obalaniu republiki okrągłego stołu są zapowiedzią ogromnej zmiany w debacie politycznej. Nastąpiło bowiem za jednym zamachem coś z czym do tej pory nie mieliśmy do czynienia, co nie zostało wcześniej tak mocno zaakcentowane. Zanegowanie „dorobku” okrągłego stołu. Zanegowanie całej dotychczasowej pookrągłostołowej polityki, która okazała się klęską


źródła:
http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-jer...a-sie-czego-bac
http://wpolityce.pl/artykuly/40556-przeciw...chodzi-o-polske

Także ciekawe wydają się słowa ministra Gowina, który powiedział:
CODE
"Dopóki PiS ma monopol na patriotyzm, to nic nam nie grozi".


źródło:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,1...skie_banki.html

Ja sprawę widzę tak, że w obecnym układzie partii w parlamencie widmo wejścia do niego zupełnie nowego narodowego tworu zrodziło strach w ciągle niezmieniających się aktorach politycznej gry w sejmie, którzy od 1989 r. mają główny wpływ na politykę w Polsce. Zastanówmy się, co jest lepsze dla establishmentu IIIRP, opozycja której wizerunkiem są staruszkowie z Radia Maryja wyznający "religię smoleńską", czy młodzi radykałowie z Ruchu Narodowego, którzy negują pookrągłostołową politykę?

Zapraszam do dyskusji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 10/12/2012, 14:38 Quote Post

A moze tak. Wszechwałdna władza postanowiła rozdrobnic opozycje koncesjonowaną i załozyła ruch narodowy, wypromowała go, kontroluje i dzięki temu ma teraz dwie koncesjonowane opozycje, które musza się wziąc za łby. Skoro nie mamy wolnosci ani demokracji, to ONR musi byc produktem słuzb na zamówienie władzy.

Ten post był edytowany przez balum: 11/12/2012, 9:28
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Lord Mich
 

Capitaine
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.516
Nr użytkownika: 15.415

Michal Piekarski
Zawód: :)
 
 
post 10/12/2012, 17:40 Quote Post

Przeczytałem "Ja sprawę widzę tak, że w obecnym układzie partii w parlamencie widmo wejścia do niego zupełnie nowego narodowego tworu(...)" i nie przestałem się śmiać przez 5 minut.
Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
MGora78
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 577
Nr użytkownika: 62.918

 
 
post 10/12/2012, 18:50 Quote Post

Normalnie mam deja vu. Jakbym widział korwinowców parę(naście) lat temu. To samo bojowe nastawienie, ten sam entuzjazm, ta samo naiwność i ta sama śpiewka o mitycznym układzie nie dopuszczającym ich do władzy lub/i niedojrzałym społeczeństwie, które nie rozumie ich szczytnych idei.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 10/12/2012, 19:29 Quote Post

Coś w tym jest.
Z tę różnicą, że Korwin jaki jest, wszyscy wiemy - ale i tak bym go widział w parlamencie.
Holochera i Winnickiego widzieć tam nie chcę. Ani Zawiszy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.108
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 14/12/2012, 21:40 Quote Post

Właściwie to w tym tekście nie ma nic zaskakującego. Podstawowym wrogiem dla narodowców nie jest przecież PO, PSL, SLD czy RP, z którymi elektorat nawet się za bardzo nie zazębia, ale PiS żerujący w podobnej niszy. To i że podstawowy atak pójdzie w tym kierunku też nie dziwi.
CODE
I wbrew pozorom jest on większym zagrożeniem dla takiej Platformy Obywatelskiej, która po prostu oszukała i nadal oszukuje ludzi, którzy oddali na nią swój głos, niż dla PiS.

Ależ nie jest. W praktyce narodowcy są dla PO nieskończenie wygodniejsi. PiS pozwalał się bawić na wyborach na zasadzie "nie jesteśmy popierniczeni", co pozwalało na dominację na scenie politycznej ale mogło zawieść, zawsze było ryzyko, że Jaro odstawi proszki, schowa Antka i zacznie jakąś merytorykę symulować. Mieliśmy zresztą niedawno przykład i tryumfalny pochód PiSu w sondażach udało się powstrzymać tylko dzięki kontrolowanemu(?) przeciekowi o trotylu. Gdyby narodowcy PiS wygryźli można by przejść z "nie jesteśmy popierniczeni" na "nie jesteśmy popierniczeni i nie zamawiamy pięciu piw do stolika nr 88" co jest sytuacją sporo wygodniejszą, bo tu nie grożą wzrosty poparcia z 25 na 35% (co w sytuacji gdyby się PSLowi jeednak coś uwidziało byłoby niebezpieczne), tylko sporo mniejsze (narodowcy są w stanie zagospodarować tylko prawe skrzydło PiSu, bardziej umiarkowanych wypłoszą do PO).
Tak reasumując RN to żaden koszmar "różowo-liberalnego salonu" a mokry sen.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
mp1995
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 80.608

Zawód: Uczeñ
 
 
post 23/12/2012, 12:56 Quote Post

Hm,

dobry wątek tongue.gif Faktycznie mało kto się nad tym zastanawia.
Ja jeszcze jestem szczeniak, dlatego podzielę się tylko jednym, małym spostrzeżeniem - nasza polityka w ogóle jest dość - to nie żart - ciekawa. Inaczej - "specyficzna". Może nie tyle pod względem merytorycznym treści, które suma sumarum przedstawia zarówno u nas, jak i na arenie międzynarodowej, lecz pod względem swojej budowy. Chociażby ów PiS, partia, o której mówi się "prawicowa"; tymczasem to twór raczej centrowy, Platforma zresztą też.
Nie uważam się za zwolennika PO, zdecydowanie wybieram PiS, mimo że zdaję sobie sprawy z jego wad. Rządy PiS-u, tak na dobrą sprawę, czym się charakteryzowały? Nie wiem, zabrakło czasu, chęci czy pieniędzy, aby wprowadzić w życie pomysły/idee Prawa i Sprawiedliwości? Z drugiej strony PiS prowadził działania, których sens uważam za wyjątkowo słuszny - po tym, jak Marcinkiewicz podał się do dymisji, Jarosław Kaczyński powołał nowy rząd, który - no właśnie - kontynuował politykę poprzedniego. Tej ciągłości nieraz nam w Polsce brakuje. No ale - ktoś by mógł zaprotestować - przecież zarówno Marcinkiewicz, jak i Kaczyński wywodzili się z tej samej partii.
Mnie PiS kojarzy się też z wpisami, w którym nie pisze się "Partia ustanowiła...", "Dzięki partii przegłosowano..." etc., tylko "Partia postuluje...", "Ugrupowanie głosi..." PiS poparł pakiet Kluski, PiS chciał walczyć o przywrócenie kary śmierci, ale czegoś zabrakło.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 23/12/2012, 13:55 Quote Post

CODE
- po tym, jak Marcinkiewicz podał się do dymisji, Jarosław Kaczyński powołał nowy rząd, który - no właśnie - kontynuował politykę poprzedniego.


Co w tym dziwnego, jeśli premierem został lider ugrupowania z którego wywodził się poprzedni premier, a układ sił w parlamencie się nie zmienił?

I... Kontynuacja bzdurnej polityki to nie zaleta rolleyes.gif

CODE
PiS chciał walczyć o przywrócenie kary śmierci, ale czegoś zabrakło.


Innych koalicjantów rolleyes.gif

CODE
Mnie PiS kojarzy się też z wpisami, w którym nie pisze się "Partia ustanowiła...", "Dzięki partii przegłosowano..." etc., tylko "Partia postuluje...", "Ugrupowanie głosi..."


confused1.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
mp1995
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 80.608

Zawód: Uczeñ
 
 
post 23/12/2012, 15:51 Quote Post

PiS jest największym zagrożeniem dla narodowców???
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 23/12/2012, 17:49 Quote Post

PiS i Solidarna Polska.
I vice versa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
mp1995
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 80.608

Zawód: Uczeñ
 
 
post 23/12/2012, 18:14 Quote Post

Może i tak. Mimo że wydawać by się mogło przecież inaczej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
polpatr
 

Wielki Mistrz Jedi
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 771
Nr użytkownika: 53.851

Stopień akademicki: imperator
Zawód: obroñca imperium
 
 
post 26/12/2012, 23:58 Quote Post

QUOTE(kmat @ 14/12/2012, 22:40)
Właściwie to w tym tekście nie ma nic zaskakującego. Podstawowym wrogiem dla narodowców nie jest przecież PO, PSL, SLD czy RP, z którymi elektorat nawet się za bardzo nie zazębia, ale PiS żerujący w podobnej niszy. To i że podstawowy atak pójdzie w tym kierunku też nie dziwi.
CODE
I wbrew pozorom jest on większym zagrożeniem dla takiej Platformy Obywatelskiej, która po prostu oszukała i nadal oszukuje ludzi, którzy oddali na nią swój głos, niż dla PiS.

Ależ nie jest. W praktyce narodowcy są dla PO nieskończenie wygodniejsi. PiS pozwalał się bawić na wyborach na zasadzie "nie jesteśmy popierniczeni", co pozwalało na dominację na scenie politycznej ale mogło zawieść, zawsze było ryzyko, że Jaro odstawi proszki, schowa Antka i zacznie jakąś merytorykę symulować. Mieliśmy zresztą niedawno przykład i tryumfalny pochód PiSu w sondażach udało się powstrzymać tylko dzięki kontrolowanemu(?) przeciekowi o trotylu. Gdyby narodowcy PiS wygryźli można by przejść z "nie jesteśmy popierniczeni" na "nie jesteśmy popierniczeni i nie zamawiamy pięciu piw do stolika nr 88" co jest sytuacją sporo wygodniejszą, bo tu nie grożą wzrosty poparcia z 25 na 35% (co w sytuacji gdyby się PSLowi jeednak coś uwidziało byłoby niebezpieczne), tylko sporo mniejsze (narodowcy są w stanie zagospodarować tylko prawe skrzydło PiSu, bardziej umiarkowanych wypłoszą do PO).
Tak reasumując RN to żaden koszmar "różowo-liberalnego salonu" a mokry sen.
*


Ja bym raczej powiedział inaczej, że to nie PiS jest zagrożeniem dla narodowców tylko narodowcy dla PiSu. Obecnie PiS, czy to się komuś podoba, czy nie reprezentuje w parlamencie elektorat niepodległościowy, którego elementem są narodowcy, którzy póki, co są zmuszeni głosować na PiS. A jeśli by udało się wejść Ruchowi Narodowemu do sejmu, to myślę, że PiS traciłby w porównaniu z nowym żywiołem młodych gniewnych. Jak słusznie zwrócił uwagę Rafał Ziemkiewicz perspektywa polskiego Jobbiku w parlamencie dałaby wiele dobrego polskiej prawicy, jednak na razie na tę wizję w PiSie nie patrzy się przychylnym okiem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 27/12/2012, 0:15 Quote Post

Nic by nie dała. Na Węgrzech można zagłosować na Fidesz żeby trzymać Jobbik z dala od władzy.
U nas nikt nie zagłosuje na PiS żeby izolować RN - bo jest już PO.
RN oznacza tylko podgryzienie PiS - i to i przez PO i przez RN.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
farkas93
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.244
Nr użytkownika: 73.595

Zawód: student
 
 
post 27/12/2012, 0:16 Quote Post

Polski Jobbik już mieliśmy w postaci LPR-u. Wątpie zresztą by odrębna partia narodowców weszła do sejmu. Po katastrofie smoleńskiej dużo osób o mocno prawicowych poglądach zapomniała o takich sprawach jak np. podpisanie przez Kaczyńskiego traktatu lizbońskiego. Zmobilizowała ona te osoby do głosowania na PiS. Ludzie, których poglądy łączą wizje narodowo-katolicko-konserwatywno-niepodległościową i tak będą głosowali na PiS widząć jedyną swoją nadzieję w Jarku i nie pamiętając lub ignorując całkowice te poglądy PiS-u nie pasujące do ich wizji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
salvusek
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.236
Nr użytkownika: 44.999

 
 
post 27/12/2012, 0:24 Quote Post

CODE
A jeśli by udało się wejść Ruchowi Narodowemu do sejmu, to myślę, że PiS traciłby w porównaniu z nowym żywiołem młodych gniewnych.

Wszystkie dywagacje na temat Ruchu Narodowego są o tyle bez sensu, że nie ma on najmniejszej szansy na wejście do sejmu. Nie ma ponieważ na szeroko pojętej prawicy panuje PiS i PO. Zwolennicy PiS nie zagłosują na coś innego, bo się boją PO i vice versa. Polska scena polityczna jest w klinczu. A partia narodowa choć populistyczna byłaby ubrana w slogany mocno niepopularne dla przeciętnego wyborcy. Takie partie są dobre tylko na dany moment. Ot żeby zorganizować jakiś marsz, narobić hałasu i tyle. A PiS i tak się potrafi "dokolegować" do takich inicjatyw i pokazać, że przecież oni w gruncie rzeczy są tak samo narodowi jak narodowcy. Dlatego nie widzę alternatywy w postaci ruchu narodowego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej