|
|
Uroki Lanckorony
|
|
|
|
Widok z balkonu willi w Lanckoronie to panorama bitwy nieskończonej, pola po których nie popędzą konie, póki nie będzie zboże wykoszone. Na pochyłościach rozłożone paski, żółte, zielone wstążki od orderów, których nie noszą, jedyne oklaski to skrzydła ptaka wśród zboża szpalerów
Lanckorona, Lanckorona rozłożona gdzie osłona od spiekoty i od deszczu, od tupotu szybkich spraw.
Stół nakryty wyostrza łyżki profil a cerata pod nią błyszczy się w kratkę. Kształty i wzory, dla których chlorofil to jest dzbanek na miętową herbatkę. Widok na stronę dojrzałej przyrody przesila się w oku w nawałnicę ziół. Dmą aromatów przezroczyste kłęby, rozległa forpoczta wyplecionych buł.
Lanckorona, Lanckorona rozłożona gdzie osłona od spiekoty i od deszczu, od tupotu szybkich spraw
Stroma uliczka wiedzie do piekarni, stygnie na półkach zwyciężona gleba. Młoda piekarka sypie dla ptaszarni pachnące ziarno w kształcie grudek chleba. Ziarna dla ptaka, ziarna dla człowieka a dzikie chaszcze dla wiatrów muzyki. Miejsca na które mało kto dziś czeka, czasem z makatki piękny jeleń dziki
Lanckorona, Lanckorona rozłożona gdzie osłona od spiekoty i od deszczu, od tupotu szybkich spraw.
Tak o Lanckoronie pisał Grechuta. Miejscowość ta, pierwotnie założona przez kolonistów niemieckich, swój rozwój zawdzięcza Kazimierzowi Wielkiemu, który na wzgórzu wybudował zamek dla ochrony granicy ze Śląskiem, a w 1366 lokował miasto, nadając mu rozmaite przywileje. Dzieje Lanckorony były niezwykle burzliwe, władały nią rozmaite polskie rod w tym te najbardziej znane z historii Polski jak Lanckorońscy, Zebrzydowscy, Wolscy itp. Przecław Lanckoroński to podobno pierwszy hetman kozacki Lanckorona została w sporej części zniszczona podczas potopu szwedzkiego i konfederacji barskiej, po zaborach zniszczeniu uległ zamek, który z ważnej fortyfikacji stał się malowniczą ruiną Na uwagę zasługuje rynek, z którego pierwotnie z każdego rogu odchodziła jedna uliczka. Teraz uklad wygląda trochę inaczej nadal jednak malowniczo http://www.wsp.krakow.pl/konspekt/24/images/lanc8.jpg Lanckorona nie posiada obecnie praw miejskich, jest dość cichym i spokojnym miasteczkiem, który upodobali sobie mieszkańcy Krakowa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mogę polecić lanckorońskie muzeum, a zwłaszcza izbę poświęconą konfederatom barskim i i ich bytności w Lanckoronie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(sinobrody @ 5/11/2009, 9:54) Mogę polecić lanckorońskie muzeum, a zwłaszcza izbę poświęconą konfederatom barskim i i ich bytności w Lanckoronie.
W końcu Lanckorona, obok Tyńca, Częstochowy i Wawelu była ważną twierdzą konfederatów. Z zamkiem lanckorońskim związane są losy Maurycego Beniowskiego, Kazimierza Pułaskiego, Dumourieza, de la Serre'a, Viomenila,Miączyńskiego, Sapiehy - legend konfederacji barskiej. O zamek rozegrały się dwie bitwy, pierwszą w lutym 1771 konfederaci pod wodzą de la Serre'a wygrali, niestety drugą w maju tego samego roku przegrali. W obu Rosjanami dowodził gen. Suworow. Rosjanie w drugiej bitwie podeszli od strony Harbutowic, przez przełęcz harbutowicką. Niedaleko miejsca bitwy jest wzgórze, zwane od tego czasu Groby, gdzie jest pochowanych 300 konfederatów. Miejsce to jest ogrodzone, góruje nad nim krzyż i 200 letnia lipa. Wg legendy Pułaski pokonał Rosjan jeszcze raz w Lanckoronie w we wrześniu 1769 roku, w miejscu zwycięstwa przy ul. Konfederatów Barskich znajduje się obecnie kapliczka.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|