Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Apostazja, można oficjalnie wystąpić z Kościoła
     
Roofix
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.091
Nr użytkownika: 69.553

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 23/04/2012, 19:52 Quote Post

Zostałeś ochrzczony, to fakt dokonany, więc trzeba się z tym pogodzić. Przeszłości się nie wykreśli, prawda? Nawet, jeśli opuści się instytucję Kościoła, fakt chrztu i że byłeś (chcąc nie chcąc) jego członkiem to rzecz, z którą trzeba się pogodzić.

Ten post był edytowany przez Roofix: 23/04/2012, 19:56
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.556
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 23/04/2012, 19:55 Quote Post

QUOTE
Zostałeś ochrzczony, to fakt dokonany, więc trzeba się z tym pogodzić. Przeszłości się nie wykreśli, prawda?


Tak zostałem, niezgodnie z moją wolą muszę dodać.
Ale dlaczego nie mogę być wykreślony z ich ksiąg ? czy jak byłem zapisany do klubu szachowego to odchodząc mogą mieć moje dane nadal ?

Ten post był edytowany przez Świętosław: 23/04/2012, 19:56
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Roofix
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.091
Nr użytkownika: 69.553

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 23/04/2012, 19:58 Quote Post

Bo wykreślanie to komunistyczna praktyka.
Należałeś, czy nie? Będziesz zapisany jako "ochrzczony w tym i tym roku, dokonał apostazji w tym i w tym roku". Proste. Przeszłości nie zmienisz.
Tak samo, jakbyś zmienił obywatelstwo, w rejestrach państwa byłoby zapisane, że byłeś jego obywatelem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.556
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 23/04/2012, 20:27 Quote Post

QUOTE
Bo wykreślanie to komunistyczna praktyka.


A dziwne bo ja myślałem że demokratyczna i jako państwo prawa powinno obowiązywać wszystkie organizacje.

QUOTE
Tak samo, jakbyś zmienił obywatelstwo, w rejestrach państwa byłoby zapisane, że byłeś jego obywatelem.


Tylko że jest pewna drobna różnica między państwem a kościołem, i pytam po raz kolejny bo mnie ciekawi prawny aspekt, jak ma się to niewykreślanie, do ochrony danych osobowych ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Roofix
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.091
Nr użytkownika: 69.553

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 23/04/2012, 20:33 Quote Post

Faktu dokonanego się nie wykreśli. Należałeś do organizacji? Należałeś, nic tego nie zmieni, chyba że chcesz zmieniać przeszłość. Chcesz?
Wykreślanie z listy kola szachowego przypomina mi historię Syme'a z 1984. Nagle zniknął, jakby nigdy nie istniał, nawet na liście członków koła szachowego go nie było, jakby nigdy do niego nie należał.

Ten post był edytowany przez Roofix: 23/04/2012, 21:40
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Galvatron
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 132
Nr użytkownika: 69.232

 
 
post 23/04/2012, 21:39 Quote Post

Poza tym, sam Kościół zawsze pozostawia apostatom możliwość powrotu, o co z resztą się modli.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
master86
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.766
Nr użytkownika: 67.202

Robert
 
 
post 23/04/2012, 22:02 Quote Post

Apostazja to "pic na wodę". Skoro nie jesteś wykreślony z ksiąg i masz okazję powrócić do Kościoła, to jaki sens ma sam akt apostazji? Poprawę samopoczucia? Chyba nic innego. Osobiście nie uważam się za wierzącego i nie ukrywam tego. A to, co ktoś ma w jakiś księgach, to jego sprawa...
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Roofix
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.091
Nr użytkownika: 69.553

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 23/04/2012, 22:56 Quote Post

Jesteś wykreślony jako wierzący i nie liczą Cię w poczet chrześcijan. Co nie znaczy, że wykreślają Cię tak, jakbyś nigdy nie należał do Kościoła. Należałeś przez pewien czas (od chrztu do apostazji) i to fakt odnotowany. Tego się już nie wykreśli (chyba że chcesz sobie zmienić przeszłość).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.556
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 24/04/2012, 11:48 Quote Post

QUOTE
Wykreślanie z listy kola szachowego przypomina mi historię Syme'a z 1984. Nagle zniknął, jakby nigdy nie istniał, nawet na liście członków koła szachowego go nie było, jakby nigdy do niego nie należał.


Tylko mnie ciekawi czy w sytuacji wykreślenia mnie z koła szachowego, zostają jakieś dane osobowe o mnie, bo mam wrażenie że nie, i żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni.

I jeszcze lepiej właśnie przeczytałem że kk, nie usuwa z własnych wspisów, też np miejsca zamieszkani itp, czy informacji które w żaden sposób nie jest mu potrzebne do funkcjonowania.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Roofix
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.091
Nr użytkownika: 69.553

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 24/04/2012, 12:49 Quote Post

To już zależy od koła szachowego, jeśli np gromadziło takie informacje o członkach i czy uważa sens zachowywania tego. Np robi wieloletnie statystyki, zachowuje spisy członków. Za 100 lat jakiś historyk, czy archiwista może uznać takie dane za cenne, bo wyłapie np że ktoś znany należał do tego koła jakiś czas i będą tam podane ówczesne informacje.

Co się tyczy Kościoła - może gromadzi informacje służące potem spisom wiernych na przestrzeni lat, jak się zmieniała ich liczba, kto przybywał, kto odchodził.
Jeśli nie wiesz, jaki jest tego sens, zastanów się, po co w ogóle robi się tego typu wykresy i czemu potem cieszą się z nich historycy biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
misza88
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.035
Nr użytkownika: 62.208

Michal
Stopień akademicki: mgr inz.
 
 
post 24/04/2012, 15:18 Quote Post

CODE
I jeszcze lepiej właśnie przeczytałem że kk, nie usuwa z własnych wspisów, też np miejsca zamieszkani itp, czy informacji które w żaden sposób nie jest mu potrzebne do funkcjonowania.

Są potrzebne do statystyk, natomiast dla zainteresowanych których to dane przetrzymują nie wyrządzają żadnej krzywdy.

Ten post był edytowany przez misza88: 24/04/2012, 15:23
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.556
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 26/04/2012, 14:23 Quote Post

QUOTE
natomiast dla zainteresowanych których to dane przetrzymują nie wyrządzają żadnej krzywdy.


Tylko że to nie ma właściwie żadnego znaczenia, bo przetrzymują moje dane wbrew mojej woli, o ile można się kłócić o dane o samym chrzcie, ale już adres zamieszkania ? który w żaden sposób do statystyk nie jest im potrzebny.

I tak samo nie rozumiem dlaczego w Polsce, mimo że ogólne ustalenia były inne, zmodyfikowano zasady apostazji, tak że są bardziej uciążliwe.

I bardzo mnie zastanawia czy są jakieś przepisy odnośnie występowania z stowarzyszeń, organizacji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Roofix
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.091
Nr użytkownika: 69.553

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 26/04/2012, 14:46 Quote Post

Twoje dane mogą też trzymać firmy telekomunikacyjne, miejsca Twojej pracy, urzędy administracyjne... wymieniać dalej? To widać potrzebne im do archiwizacji, a zauważ, że potem raczej dane o takiej osobie nie są aktualizowane. Zapytaj o powód trzymania tego typu danych przez np archiwistów i osoby zajmujące się historią społeczeństw i zmian na gruncie demograficznym, czy kulturowym.
Wykreślanie danych to raczej manipulowanie faktami, a znam osoby, które chętnie by wykreśliły informacje o chrzcie, komunii itp.
Co do procedury odchodzenia - fakt, może wydawać się skomplikowana, a że wymaga się świadków, to pretensje miej do tradycji katolickiej, która wymaga świadków przy chrzcie, ślubie. Także jej proces związany jest z tym, że istnieje (mniejsza, ale jednak) szansa, że apostata zechce wrócić na łono Kościoła.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.556
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 26/04/2012, 15:59 Quote Post

QUOTE
To widać potrzebne im do archiwizacji, a zauważ, że potem raczej dane o takiej osobie nie są aktualizowane. Zapytaj o powód trzymania tego typu danych przez np archiwistów i osoby zajmujące się historią społeczeństw i zmian na gruncie demograficznym, czy kulturowym.


Po co im dane in niż chrzest/komunia itp, skoro wystąpiłem z kościoła ?
Organizacje z których występuje z tego co się oreinteuje nie maja już prawa na posiadanie moich danych osobowych.
I tutaj ładny link Klik, z którego jak dla mnie jasno wynika że jeśli nie usuną danych mam prawo ich zaskarżyć.


QUOTE
to pretensje miej do tradycji katolickiej, która wymaga świadków przy chrzcie, ślubie. Także jej proces związany jest z tym, że istnieje (mniejsza, ale jednak) szansa, że apostata zechce wrócić na łono Kościoła.


Tylko że mnie szczerze mało interesuje tradycja katolicka, czy jego prawodawstwo, i mnie bardzo ciekawi jak to wygląda według prawa Polskiego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 1/05/2012, 16:19 Quote Post

QUOTE
mnie bardzo ciekawi jak to wygląda według prawa Polskiego.

W ustawie o ochronie danych osobowych zrobiono wyjatek dla kościoła. Jak inne podmioty nie maja prawa, tak on ma gromadzic dane na twój temat bez twej wiedzy i zgody. Nie muisz byc nawet ochrzczony. W parafiach maja prawo gromadzic dane o kim chca i jakie chcą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

5 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej