|
|
Edgar Allan Poe
|
|
|
|
Edgar Allan Poe - jeden z największych amerykańskich pisarzy i poetów, w dzieciństwie opuszczony przez rodziców - wędrownych aktorów, wychowywany przez rodzinę Allanów. W wieku 18 lat wydał pierwszy tomik poezji - "Tamerlane and Other Poems", w tym samym roku (1829) zaciągnął się do wojska. Najbardziej znany jest ze swoich mrocznych opowiadań oraz utworów poetyckich utrzymanych w podobnym tonie, z których najbardziej znanym jest "Kruk". Pisywał do magazynów literackich, a w traktacie "The Art of Composition" dał wykładnię swojej poetyki oraz wytłumaczył proces twórczy, kierujący nim w trakcie pisania "Kruka". Co sądzicie o Edgarze Allanie Poe, jego twórczości i życiu?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wybitny pisarz, jeden z najwazniejszych amerykanskich tworcow XIX stulecia. Czytalem troche jego tekstow i mam wobec nich rozne odczucia. Czasem Poe pisal slabe rzeczy (np. "Zabojstwo przy Rue Morge"), innym razem jego opowiadania sa wspaniale i daja tysiace mozliwosci interpretacji (np. "Upadek Dom Usherow").
|
|
|
|
|
|
|
|
Czasami mam wrażenie , ze z amerykańskiej kultury trawie tylko dwie postacie jedna jest bostończyk E.A Poe , druga to mistrz z Providence H.P Lovecraft ( który wplótł E.A. Poe do jednego z swych opowiadań "Przeklęty Dom" ). Podobnie jak , Travis raczej nie darze estyma powieści detektywistycznych Poe , ale raczej utwory z literatury bardziej gotyckiej jak " Kruk " , " Zagłada Domu Usherow " , "William Wilson " czy klasyczne "Studnia i Wachadlo "
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja z kolei bardzo lubię jego opowiadania detektywistyczne, mają znakomity klimat XIX wiecznego Paryża. Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Upadek domu Usherów, Czarny kot, Maska czerwonego moru - czytane około północy... Uuuhhh ciary na plecach
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo lubię go czytać, szczególnie opowiadania, w których bohater w celu rozwiązania tajemnicy stosuje matodę dedukcji. To chyba Poe wprowadził po raz pierwszy tego typu sprawy do literatury i to on po raz pierwszy przedstawił śledztwo jako akcję utworu ( Zabójstwo przy Rue Morgue) Potem rozwinął ten wątek w swojej twórczości Conan Doyle. Poe to ojciec literatury kryminalnej.
Jego wiersz Kruk zrobił na mnie ogromne wrażenie. Swego czasu nauczyłem się go nawet na pamięć.
|
|
|
|
|
|
|
|
"Once upon a midnight dreary, while I pondered weak and weary..." Tak, znam, znam...też swego czasu uczyłam się "Kruka" na pamięć. Jak widać nie tylko ja swego czasu przeżywałam gorącą fascynację tym tekstem. I wcale się nie dziwię, bo "Kruk" to po prostu dźwiękowo-brzmieniowy majstersztyk! Śmiem twierdzić, że żadne polskie tłumaczenie nie oddaje dobrze (bo chyba nie ma jak) jego schematu rymowego. Tyle w tej kwestii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Donia @ 13/02/2010, 21:43) "Once upon a midnight dreary, while I pondered weak and weary..." Tak, znam, znam...też swego czasu uczyłam się "Kruka" na pamięć. Jak widać nie tylko ja swego czasu przeżywałam gorącą fascynację tym tekstem. I wcale się nie dziwię, bo "Kruk" to po prostu dźwiękowo-brzmieniowy majstersztyk! Śmiem twierdzić, że żadne polskie tłumaczenie nie oddaje dobrze (bo chyba nie ma jak) jego schematu rymowego. Tyle w tej kwestii.
Natknąłem się na co najmniej trzy polskie tłumaczenia (autorów nie pamiętam) to "moje" zaczynało się: Noc już była, północ zgoła Rozmyślałem w pocie czoła Nad trwożliwą tajemnicą Z dawna zapomnianych ksiąg... itd.
Ten wiersz powstał w wyniku zakładu. Poe założył się,że byle ułożyć rytm, to i wiersz wyjdzie. No i wyszedł mu, skubańcowi jednemu...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Donia @ 13/02/2010, 20:43) "Once upon a midnight dreary, while I pondered weak and weary..." Tak, znam, znam...też swego czasu uczyłam się "Kruka" na pamięć. Jak widać nie tylko ja swego czasu przeżywałam gorącą fascynację tym tekstem. I wcale się nie dziwię, bo "Kruk" to po prostu dźwiękowo-brzmieniowy majstersztyk! Śmiem twierdzić, że żadne polskie tłumaczenie nie oddaje dobrze (bo chyba nie ma jak) jego schematu rymowego. Tyle w tej kwestii.
Straszny język! Dla moich uszu angielski jest tylko bełkotem!
|
|
|
|
|
|
|
|
[QUOTE]kundel1 Angielski jest wspaniałym językiem , w literaturze jak i w tekstach śpiewanych , przy tym łatwym do nauki polecam The Raven w oryginale
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=lancaster,14/02/2010, 1:19] [QUOTE]kundel1 Angielski jest wspaniałym językiem , w literaturze jak i w tekstach śpiewanych , przy tym łatwym do nauki polecam The Raven w oryginale
[/quote]
Na dodatek ma jeszcze kretyńską ortografię. Trawię go tylko jako integralny element westernu oraz muzyki bluesa, bluegrass, cuontry, shanties itp., która oryginalnie w tym języku powstawała.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kundel1 @ 14/02/2010, 1:05) Straszny język! Dla moich uszu angielski jest tylko bełkotem!
Przepraszam, ale dla mnie bełkotem jest to co kolega tu właśnie napisał. Strasznym bełkotem
|
|
|
|
|
|
|
|
Przychylam się do zdania kolegi Krzysztofa. Żeby jeszcze było napisane: trudna ortografia... Z tym przynajmniej można by polemizować...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Natknąłem się na co najmniej trzy polskie tłumaczenia (autorów nie pamiętam) to "moje" zaczynało się: Noc już była, północ zgoła Rozmyślałem w pocie czoła Nad trwożliwą tajemnicą Z dawna zapomnianych ksiąg... itd.
Rymy zachowane, ale autor tegoż tłumaczenia "złamał" schemat sylabiczności, to znaczy porozbijał część wersów na dwa, choć muszę przyznać, że rymy ładne. Ja sama kiedyś też tłumaczyłam ten tekst i jego początek potraktował ździebko inaczej. Mniej więcej leciało to tak:
Pewnej nocy, gdym rozmyślał, znużon’ już i zmęczon’ trochę, nad księgami wiedzy tajnej, z dawna już niepamiętanej, gdym już drętwiał, drzemał prawie, usłyszałem wnet pukanie, ktoś tam stukał, stukał cicho w mojej izby stare drzwi – tylko to, a więcej nic
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|