|
|
Dzieci z gwałtów na dawnym terytorum II RP
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 11/12/2013, 0:08) Razor; Gadka jest o czym innym. Czy do zomo przyjmowano osoby po podstawówce. A i owszem - Przyjmowano. Do MO wymagano conajmniej zawodówki, czyli wykształcenia ponadpodstawowego. Służba w ZOMO była służbą zasadniczą odbywaną w MO - wymagano minimum wykształcenia zawodowego, przynajmniej w latach 70-tych czy 80-tych. Natomiast formacja istniała formalnie od 1956, z więc wcześniej może i podstawowe wystarczało (wymogi do służby w MO też były pewnie mniejsze).
Może się Tobie z ROMO pomyliło? - tam to powoływano rezerwistów po wojsku i jak najbardziej mogli się pewnie trafiać ludzie z wykształceniem podstawowym.
A przy okazji - kolejną motywacją do odbycia służby zasadniczej w MO (czyli w ZOMO) było znacznie wyższe wynagrodzenie niż żołd żołnierza zasadniczej służby wojskowej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Masz rację Razor - Pomyliłem ZOMO z OHP. Ale jaja. Gdy nastała PP, to wymogi podniesiono starym zawodowym i te "pryki" - sierżanty (bez obrazy) siedziały z nami w ławkach co by średnie wykształcenie zaliczyć. I zaliczali, bo mieli motywację.
|
|
|
|
|
|
|
|
Razorblade1967, być może formalnie służba w ZOMO była zasadniczą służbą, ale nie formalnie była traktowana jako służba zastępcza. Wieczorem postaram się wkleić linki do wspomnień byłych zomowców, gdzie sami o tym mówią. Według mnie, porządny chłopak gdy nie mógł wymigać się od wojska, to jednak wybierał służbę w armii, mimo że o ile dobrze pamiętam służba w "bijącym sercu partii" była o pół roku krótsza. Artykuł o ZOMO: http://www.wprost.pl/ar/10636/Bijace-serce-partii/?pg=0
|
|
|
|
|
|
|
|
Po pierwsze trzeba rozróżnić między UB a tzw.SB,inne metody działania, inne wykształcenie funkcjonariuszy.
Co do ORMO to była to formacja ochotnicza, nikt tam w większości nie pracował na etatach. A dlaczego ludzie wstępowali, różnie na terenach pd.wsch aby chronić się przed antykomunistyczną i antypolską UPA, na terenach Ziem Odzyskanych aby chronić się przed bandami tzw. Werwolfu, bandami dezerterów, szabrowników. Inni wstępowali do ORMO aby chronić zdobycze reformy rolnej, robotnicy w fabrykach aby chronić swoje miejsca pracy przed bandami szabrowników.
Ten post był edytowany przez adambal21: 11/12/2013, 15:27
|
|
|
|
|
|
|
AK89
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 87.731 |
|
|
|
Armia Krajowa |
|
Stopień akademicki: Licencjat |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Zawsze mnie to zastanawiało.. jak wiadomo, kraje Socjalistyczne, głównie w tamtych czasach, swoje rządy twarde sprawowali dzięki "żołnierzom obywatelskim", czyli tzw. Milicji, Ubencji itp.. no i właśnie.. co kierowało tymi Polakami, którzy szli w tę strone i pracowali w tych urzedach? gnojąc i bijąc innych polaków niejednokrotnie zabijając nawet? ludzie pracujący w tych służbach aż takie cudowne życie mieli dzięki temu? nie wiem, dużo lepsze pensje, więcej jedzenia na rodzine itp..? powszechnie w społeczeństwie była wielka nienawiść do tego ustroju a mimo to, aż tylu zarówno żołnierzy jak i milicjantów służyło wtedy.
zapraszam do dyskusji
|
|
|
|
|
|
|
|
Nic wielkiego , kilka kilo szynki lub kiełbasy miesiecznie więcej , mieszkanie resortowe , i wystarczyło .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(AK89 @ 28/01/2014, 15:22) Zawsze mnie to zastanawiało.. jak wiadomo, kraje Socjalistyczne, głównie w tamtych czasach, swoje rządy twarde sprawowali dzięki "żołnierzom obywatelskim", czyli tzw. Milicji, Ubencji itp.. no i właśnie.. co kierowało tymi Polakami, którzy szli w tę strone i pracowali w tych urzedach? gnojąc i bijąc innych polaków niejednokrotnie zabijając nawet? ludzie pracujący w tych służbach aż takie cudowne życie mieli dzięki temu? nie wiem, dużo lepsze pensje, więcej jedzenia na rodzine itp..? powszechnie w społeczeństwie była wielka nienawiść do tego ustroju a mimo to, aż tylu zarówno żołnierzy jak i milicjantów służyło wtedy. zapraszam do dyskusji
Uwertura
Jeśli chcesz mieć różowy balet,
wygodną chatę, wózek, szkło,
nie licz na żadną z twoich zalet,
lecz wstąp czym prędzej do MO.
Tak zaczynali się "Cisi i Gęgacze" z 1964, których autorek jest Janusz Szpotański
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(AK89 @ 28/01/2014, 16:22) Zawsze mnie to zastanawiało.. jak wiadomo, kraje Socjalistyczne, głównie w tamtych czasach, swoje rządy twarde sprawowali dzięki "żołnierzom obywatelskim", czyli tzw. Milicji, Ubencji itp.. no i właśnie.. co kierowało tymi Polakami, którzy szli w tę strone i pracowali w tych urzedach? gnojąc i bijąc innych polaków niejednokrotnie zabijając nawet? ludzie pracujący w tych służbach aż takie cudowne życie mieli dzięki temu? nie wiem, dużo lepsze pensje, więcej jedzenia na rodzine itp..? powszechnie w społeczeństwie była wielka nienawiść do tego ustroju a mimo to, aż tylu zarówno żołnierzy jak i milicjantów służyło wtedy. zapraszam do dyskusji To samo co dzisiaj, to samo co sto lat temu , i to samo co za sto lat . Praca jak praca
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapewne częstą motywacją były wysokie zarobki i pozycja społeczna funkcjonariuszy. Przy czym, w pierwszych latach powojennych, gdy w szeregach MO znalazło się wielu działaczy komunistycznych - z KPP, KZMP, PPR i GL-AL, motywacją dla wielu z nich mogła być chęć brania udziału w budowie ustroju "socjalistycznego", tudzież walka z opozycją, w tym ze zbrojnym podziemiem, tzw. żołnierzami wyklętymi. Później raczej częstszą motywacją była po prostu chęć zwalczania przestępczości pospolitej i ochrona porządku publicznego, tak samo jak dziś u wstępujących do policji.
Milicjanci niekiedy bili opozycjonistów, ale znacznie częściej robili to esbecy i zomowcy. ZOMO odczytywano jako skrót od Zwłaszcza Oni Mogą Obić.
|
|
|
|
|
|
|
|
Znam człowieka, który pracował (służył?) w Milicji, a nawet w ZOMO w zamian za 2 letnią służbę w WP. Ot nie chciał iść do wojska więc wcielili godo Milicji.
I nie dostał za to QUOTE kilka kilo szynki lub kiełbasy miesiecznie więcej , mieszkanie resortowe .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(AK89 @ 28/01/2014, 15:22) Zawsze mnie to zastanawiało.. jak wiadomo, kraje Socjalistyczne, głównie w tamtych czasach, swoje rządy twarde sprawowali dzięki "żołnierzom obywatelskim", czyli tzw. Milicji, Ubencji itp.. no i właśnie.. co kierowało tymi Polakami, którzy szli w tę strone i pracowali w tych urzedach? gnojąc i bijąc innych polaków niejednokrotnie zabijając nawet? ludzie pracujący w tych służbach aż takie cudowne życie mieli dzięki temu? nie wiem, dużo lepsze pensje, więcej jedzenia na rodzine itp..? powszechnie w społeczeństwie była wielka nienawiść do tego ustroju a mimo to, aż tylu zarówno żołnierzy jak i milicjantów służyło wtedy. zapraszam do dyskusji Służby porządkowe to służby porządkowe, jedynie wytycznymi do działania się różnią. Jakoś trudno o problemy przy werbunku. Jak jesteś w takim czymś, masz "małą władzę" - możesz decydować, czy kogoś ukarać (oczywiście na podstawie czegoś). A do władzy ludzie zawsze dążą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MGora78 @ 28/01/2014, 16:23) Znam człowieka, który pracował (służył?) w Milicji, a nawet w ZOMO w zamian za 2 letnią służbę w WP. Ot nie chciał iść do wojska więc wcielili godo Milicji. I nie dostał za to QUOTE kilka kilo szynki lub kiełbasy miesiecznie więcej , mieszkanie resortowe . Naprawdę nie dostał szynki czy kiełbasy za służbę w ZOMO biedaczek .... albo wegetarianin ... Tyle ze chłopie , nie doczytałeś postu wprowadzającego ( fuj jakie niechlujstwo ) nie chodzi o para "służbę zastępczą " w latach PRL , a podjecie pracy w charakterze ubeka , milicjanta ... Zaprzeczysz , ze istniało specjalne spec-zaopatrzenie dla funkcjonariuszy ? Czy tez mieszkania resortowe są mitem ???
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|