|
|
Przyszłośc monarchii brytyjskiej
|
|
|
|
Za równe 60 lat dynastia normandzka będzie świętować 1000 lat na angielskim tronie. Jak myślicie: kto będzie przewodniczył uroczystościom - sędziwy Wilhelm V? Inny monarcha? A może prezydent Republiki Bytyjskiej?
|
|
|
|
|
|
|
|
Trudno odpowiedzieć na to pytanie, jednak ja czarno widzę przyszłość monarchii w GB.
W ogóle ostatnio Brytyjczycy wykazują nie pojętą dla mnie tendencję do kontynentalizowania wszystkiego. Zamiast się cieszyć, że są pod względem prawnym i ustrojowym najoryginalniejszym społeczeństwem Europy, że udało im się wspaniale połączyć stare tradycje z demokracją, bez żadnej racjonalnej wrzucają kolejne tradycje do kosza.
W kwietniu tego roku wszedł w życie Constitutional Act, wywracający do góry nogami organizację sądownictwa. I przede wszystkim wprowadzajacy coś, co w brytyjskiej tradycji jest obce i zupełnie nie potrzebne - separację władzy sądowniczej. Dotychczas sędziów mianował Lord Chancellor, ale przez ostatnich dobrych 200 lat (czyli od kiedy pojawił sie termin "niezawisłość") nikomu do głowy nie przyszło, żeby widzieć w tym zagrożenie dla niezawisłości. W Anglo-Saskim common sense i poczuciu praworządności nie mieściło się, aby Kanclerz mógł mianować kogoś z klucza politycznego, ani żeby sędzia politycznie orzekał. Kanclerzowi i sędziom też sie to w głowach nie mieściło - taka myśl jest sprzeczna z angielską mentalnością. To były święte zasady i nie potrzebne były żadne procedury do ich gwarantowania.
A od kwietnia sędziów mianuje specjalna, niezależna Komisja. I dlatego pytam - co się Brytolom u licha nagle stało? Czy już nie wystarcza im uświęcona tradyjna zasada, której nikt nigdy nie złamał? Czemuż to nagle zniżyli się do poziomu kontynentu, gdzie zakłada się, że człowiek to świnia i jeśli nie obłoży sie go procedurami, to będzie jak świnia postępował? Gdzie się podziału anglo-saskie domniemanie uczciwości obywatelskiej??
Inną rewelacją z Constitutional Act jest powołanie Supreme Court of England & Wales, który ma w 2008 roku przejąć kompetencje sądowe Izby Lordów. I znów moje bezdenne zdumienie: DLACZEGO?? Co komu przeszkadzali lordowie sądowi? Przecież od ponad stu lat są to mianowani przez Monarchę najwybitniejsi prawnicy, co do których bezstronności nikt nigdy nie podniósł żadnego zarzutu...
I tak dalej. Jeszcze trochę, a Izba Gmin usiądzie i spisze konstytucję Zjednoczonego Królestwa...
A wracajac do monarchii Przyszły Karol III już obwieścił swój najświeższy pomysł. Otóz wydumał sobie, że w jego koronacji wezmą udział - obok biskupów anglikańskich - rabini, mułłowie i przedstawiciele innych wyznań. Ciekawe, czy zaprosi też kapłanów Voodoo, bo ta religia też ma ostatnio na Wyspach sporo wyznawców. Nie jestem w stanie pojąć, po jaką cholerę Karol chce na siłę wazelinować tyłki mniejszościom?? Komu by przeszkadzało, gdyby koronacja odbyła się według starej, uświęconej tradycji?? Czy oznaczałoby to, że żydzi czy muzułmanie są w UK prześladowani i mają mniej praw?? Jak widać idiotyczna mania równania wszystkiego na siłę nie ominęła Pałacu Buckhingham. Tylko czekać aż Karolek skreśli sobie z przyszłego tytułu słowa "By The Grace of God" czy "Defender of The Faith"...
Także moja konkluzja jest taka - jeśli monarchia brytyjska przetrwa do 2066 roku, to będzie to wykastrowana monarchia, odarta z tego wszystkiego, co było w niej najpiękniejsze - starych tradycji, ceremoniałów i zwyczajów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE że w jego koronacji wezmą udział - obok biskupów anglikańskich - rabini, mułłowie i przedstawiciele innych wyznań. Na szczęście skończy się chyba tylko na zaproszeniu duchownych na uroczystość, podobnie jak wzięli udział w pogrzebie Jana Pawła II. Nie sądzę, aby przekształciło się w uroczystość New Age i Karolek miał być koronowany z wezwaniem wszystkich, w kogo się na Wyspach wierzy. A tak w ogóle, czy w uroczystościach koronacyjnych w UK od 1901 brali udział duchowni katoliccy, przynajmniej na prawach gości zaproszonych?
|
|
|
|
|
|
|
|
w tym zapowiedzianym kabarecie najśmiejszniejszą postacia będzie jednak głowny bohater.
Niby nic nowego. Korona angielska wieńczyła już niejednego wariata a Imperium rosło dalej w siłe.
Za zachowniem monarchii przemawia dochody jakie dostarcza ten cyrk godpodarce narodowej W. Brytanii.
Poza tym zaawnie jest zobaczyć jak kolejny jakiś Elton John zostaje Rycerzem (czy może Damą?) Jej (Jego) Królewskiej Mości.
I w tym kontekście żadnym zgrzytem nie będzie wprowadzenie do uroczystości koronacji pokropinie krwią zażynanego kurczaka przez kapłana voo-doo. Wręcz przecienie pasuje jak ulał.
Kriszna Save The King ! Szalom
|
|
|
|
|
|
|
|
Oj, to jest jednak zdecydowanie RÓŻNY kontekst. Przede wszystkim sir Elton John nie został rycerzem z racji orientacji seksualnej, ale z racji zasług dla brytyjskiej gospodarki. Z podobnych powodów sir piszą sobie przed nazwiskiem Paul McCartney czy Mick Jagger. A wszyscy Beatlesi dostali MoBI.
Natomiast wprowadzanie zmian w ceremoniale koronacyjnym nie ma nic wspólnego z nagradzaniem czyichkolwiek zasług - to czystej postaci idiotyczna poprawność polityczna.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ironside @ 27/03/2007, 9:39) Oj, to jest jednak zdecydowanie RÓŻNY kontekst. Przede wszystkim sir Elton John nie został rycerzem z racji orientacji seksualnej, ale z racji zasług dla brytyjskiej gospodarki
mimo wszystko jakie królestwo tacy rycerze. A i taki bedzie król.
|
|
|
|
|
|
|
|
A jak Karolek nie doczeka albo cos...A Williamowi albo Harry'emu cos sie, nie daj Boze, stanie? Mam pytanie , gdzie mozna znalezc pelna liste aktualnych sukcesorow tronu? Ciekawi mnie po prostu, kto jest ostatni w kolejce.
|
|
|
|
|
|
|
|
sądze, że Parlament będzie swobodnie decydował z grubsza biorąc pod uwagę geneologię.
A ostatnio głośno było wokół jakiegoś australijskiego robotnika, który okazał się ostatnim potomkiem linii Tudorów.
Dundie na tron ! O-take króla oni potrzebują.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie pamiętasz jego nazwiska?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Przyszły Karol III już obwieścił swój najświeższy pomysł. Otóz wydumał sobie, że w jego koronacji wezmą udział - obok biskupów anglikańskich - rabini, mułłowie i przedstawiciele innych wyznań. Ciekawe, czy zaprosi też kapłanów Voodoo, bo ta religia też ma ostatnio na Wyspach sporo wyznawców Druidyzm został ogłoszony oficjalną religią http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8...nie_uznany.html
|
|
|
|
|
|
|
|
To akurat bardzo dobrze. Jak już wielokrotnie podkreślałem - mam wielką sympatię do wszelkich przed-chrześcijańskich wierzeń. Co prawda nie jestem pewien jak pogodzić prawo do życia z druidycznym dogmatem składania ofiar z ludzi, no ale... to pewnie i tak tylko wygłupy.
|
|
|
|
|
|
|
|
No, nie sądzę żeby ci faceci naprawdę oddawali boską cześć drzewom czy Słoncu, to problem ogólnie wszystkich ruchów neopogańskich: mają podkreślać jakąś tożsamość plemienną, ale o poważnym traktowaniu chyba trudno mówić. Przypomniało mi się, jak niegdyś Tejkowskiemu mial sie objawić Światowid i przemówić do niego. A tak na marginesie, czy Anglicy nie powinni raczej wznowić jakiegoś kultu Tiwa czy Wotana?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wotan to się tam głównie kojarzy z "Hunami", natomiast druidyzm to taki powrót do ideału "szlachetnego dzikusa".
Enia, Clannad, Robin, fairies (nie we współczesnym, slangowym znaczeniu), Puk z Pukowej Górki... te sprawy.
Zabawny off-top dla tematu sprzed 3 lat.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE to pewnie i tak tylko wygłupy. Ale te wygłupy dostały status oficjalny, podobnie jak "powazne" religie! Rozumiem, gdyby to byla np. Papua albo Malawi, gdzie ludzie autentycznie wierzą w animistyczne religie i traktują je powaznie, ale parunastu świrów w cywilizowanym Jukeju?
Ten post był edytowany przez godfrydl: 12/10/2010, 9:54
|
|
|
|
|
|
|
|
"Poważna" od "niepoważnej" różni się tylko ilością wyznawców. Gadający płonący krzak wcale nie jest bardziej wiarygodny od świętego dębu.
Ale pytanie o przyszłość monarchii brytyjskiej rzeczywiście jest zasadne. Z jednej strony stacza się coraz bardziej w stronę atrakcji turystycznej, ale z drugiej, czy wiadomo, jaką wizję swego panowania mają "młodzi"?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|