|
|
Medycyna, zdrowie i higiena
|
|
|
Roza Weneda
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 34 |
|
Nr użytkownika: 64.693 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
XIX wiek obfituje w zmiany i postęp. Medycyna i podejście do zdrowia nie są tu wyjątkami. Możnaby rzecz, że w tej dziedzinie nastąpiła naprawdę wielka rewolucja. Wcześniejsze podejście do zagadnień np higieny owocowało sporym wkładem w szybszą i obfitszą śmiertelność. Ludzie nie zdawali sobie sprawy jak ważna dla zdrowia jest higiena osobista. Mydło i woda to był wróg, którego omija się szerokim łukiem. Szpitale były pomieszczeniami masowej umieralności, nie tylko dlatego, że do szpitala zawożono pacjentów w stanie krytycznym, ale też dlatego, że szpitalne warunki były niejednokrotnie dodatkowym i często decydujacym przyczynkiem zejść. W końcu ludzie jednak musieli zauważyć, że złe warunki w szpitalach, brak higieny osobistej oraz śmieci i fekalia zalegające w miastach są idealnym źródłemdla szereznia się różnego rodzju epidemii. Chciałabym porozmawiać o przesądach, utartych stereotypach oraz o przełamywaniu barier w podejściu do tych spraw, no i oczywiście o wynalazkach i odkryciach, które umożliwiły rozwój medycyny.
*****
Prosiłabym moderatorów o zmianę nazwy tematu na: Medycyna, Zdrowie i Higiena
Ten post był edytowany przez Roza Weneda: 20/01/2011, 22:48
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeżeli chodzi o "przesądy" to kopalnią takowych są książki Henryka Biegeleisena - uczonego i lekarza, który zainteresował się także "ludem naszym",jego życiem i higieną.
Tytuły np. "Lecznictwo ludu polskiego", "Matka i dziecko w wierzeniach...", "U kolebki, przy ołtarzu, nad mogiłą" (piszę z pamięci i może coś pomyliłam). Mnóstwo informacji o sposobie spędzania kołtuna, o zaletach leczniczych gnojówki i czarnego bzu itd.
|
|
|
|
|
|
|
|
Takie sobie natrzasanie sie z "przesadow" ,tylko jakos do dzis nie ma specyficznego leku na wscieklizne.A cala nasza wspolczesna terapia jest dobra dopoki wirus nie zacznie mutowac sie dostatecznie szybko ze nie bedziemy w stanie wyprodukowac szczepionki i surowicy.A moze za sto lat ktos bedzie wypisywal o naduzywajacych Prozac neurotykach i "przesadnym" overmedication.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(korten @ 19/08/2011, 3:14) Takie sobie natrzasanie sie z "przesadow" ,tylko jakos do dzis nie ma specyficznego leku na wscieklizne.A cala nasza wspolczesna terapia jest dobra dopoki wirus nie zacznie mutowac sie dostatecznie szybko ze nie bedziemy w stanie wyprodukowac szczepionki i surowicy.A moze za sto lat ktos bedzie wypisywal o naduzywajacych Prozac neurotykach i "przesadnym" overmedication. Natrząsanie się... właściwie to nie ma nic śmiesznego w podejściu dziewiętnastowiecznych medyków do pacjentów. Gorzej, że nie były to już przesądy, tylko początki metod naukowych. Zastanawiam się, jak to było z odpowiedzialnością prawną lekarzy za skutki stosowanych przez nich terapii. Był taki głośny przypadek - sławny norweski naukowiec i lekarz Armauer Hansen stracił pracę w szpitalu za usiłowanie zarażenia pacjentki trądem bez jej zgody (w latach 70-tych XIX wieku), więc najwidoczniej stawiano jakieś granice eksperymentom?
O antydepresantach i antybiotykach chyba już teraz pojawia się wiele krytycznych opinii, podważających ich skuteczność i wskazujących na nadużywanie, a co dopiero za sto lat
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywista wszyscy zainteresowani czytali "Stulecie chirurgów"?
Ta książka nieźle naświetla jak olbrzymie zmiany nastąpiły w medycynie w czasie XIX wieku.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywiście że zawsze próbowano ujmować granice eksperymentu.Tu musimy pochylić głowy przed KK. Chociaż czasem przedstawia się to jako hamowanie postępu.Jeśli chodzi o naszego uczonego Norwega to prosiłbym to co chciał zrobić.Podawał bakterię powodującą trąd (jeśli tak to w jakim celu?-bo chyba nie aby pogorszyć stan pacjentki.Czy była to surowica osocza osoby chorej na trąd?.czy próba użycia szczepionki?.Ostatecznie możemy w taki sposób oskarżyć Jennera o podanie ospy,Kocha o podawanie grużlicy czy Pasteura o podawanie wścieklizny.Inną sprawą jest to co w anglosaskiej literaturze prawniczej nazywa się "informed consent" nie zwyczajny consent czyli zgoda ale zgoda pacjenta w pełni poinfomowanego o szkodliwościach i korzyściach płynących z leczenia. Jeszcze jedno.Nie mam już dużego kontaktu z hematologią, ale jeszcze na studiach uczono nas o metodzie podtrzymywania remisji bialaczki stosując BCG lub szczepionkę zawierającą Corynobacterium parvum.Nie wiem czy stosuje się to do dzisiaj, a może był to wstęp do stosowanej współcześnie terapi "Graft versus leukemia"
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla zainteresowanych postępami w medycynie i nie tylko: Jurgen Thorwald : Stulecie chirurgów i w nieco skromniejszej skali: Stulecie detektywów. Fajnie napisane, ciekawie podane. Ta pierwsza z książek jest napisana bodajże na bazie autentycznych pamiętników dziadka autora.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(korten @ 19/08/2011, 21:05) Jeśli chodzi o naszego uczonego Norwega to prosiłbym to co chciał zrobić.Podawał bakterię powodującą trąd (jeśli tak to w jakim celu?-bo chyba nie aby pogorszyć stan pacjentki.Czy była to surowica osocza osoby chorej na trąd?.czy próba użycia szczepionki?. Hansen działał dla dobra nauki. Uznał, że samo wyizolowanie Mycobacterium leprae nie jest wystarczającym dowodem na zakaźność trądu. Chciał udowodnić możliwość przenoszenia choroby z człowieka na człowieka, dlatego podał bakterie pacjentce, a że cierpiała ona już na inną odmianę trądu - nie widział nic złego w swoim eksperymencie. Szczegółowy opis całego zajścia i sprawy sądowej opisano w tym artykule: T. M. Vogelsang, A Serious Sentence Passed Against The Discoverer Of The Leprosy Bacillus (Gerhard Armauer Hansen), In 1880, "Medical History", 1963 April; 7(2), s.182–186.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mogę poprosić o kilka (8-10) najbardziej istotnych zmian w medycynie które zaszły w latach 1890-1950 i przyczyniły się do wzrostu populacji?
|
|
|
|
|
|
|
jon.marchewa
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 85.840 |
|
|
|
jon marchewa |
|
Zawód: nauczyciel |
|
|
|
|
No najważniejszym i największym to jest penicylina, zwalczenie większości chorób bakteryjnych wydłużyło życie a to przeniosło się bezpośrednio na rozwój gospodarki a co za tym idzie na zwiększenie dzietności oraz zmniejszenie umieralności wśród dzieci.
Ten post był edytowany przez jon.marchewa: 5/12/2013, 21:00
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kurokow @ 23/10/2013, 15:04) Mogę poprosić o kilka (8-10) najbardziej istotnych zmian w medycynie które zaszły w latach 1890-1950 i przyczyniły się do wzrostu populacji?
Chyba też wszystkie szczepienia obowiązkowe, dostęp do nieźle wykształconych felczerów, położnych, lekarzy, dezynfekcja w szpitalach, porody szpitalne albo w specjalnych izbach porodowych.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kurokow @ 23/10/2013, 16:04) Mogę poprosić o kilka (8-10) najbardziej istotnych zmian w medycynie które zaszły w latach 1890-1950 i przyczyniły się do wzrostu populacji?
Leki przeciwbólowe jak i znieczulenie miejscowe. Dzięki nim możliwe stały się bardziej skomplikowane operacje.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|