|
|
Wojna o której zapomniano
|
|
|
|
chciałby zauwazyc, ze August chciał stworzyć o wiele wiecej armii zawodowej niż te 24 tys., ale podejowane kilkakrotnie próby zwiększenia jej były zrywane przez bezmyśłną szlachte, która widziała tylko swój interes i głupią niechęć wobec postepu i prób obrony kraju
|
|
|
|
|
|
|
Arturek
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 84 |
|
Nr użytkownika: 102.549 |
|
|
|
|
|
|
W Wikipedii są nieścisłości co do strat Rosjan w bitwie pod Wyszecinem. Wersja polska pisze o znacznych stratach a następnie podaje: 1 zabity 4 rannych ??? Wersja rosyjska również 1 zabity 4 rannych. jasio-jasiowaty ocenia straty Rosjan na 1000 Jeśli chodzi o straty polskie wszyscy są zgodni - 354
Czy może ktoś nieco więcej napisać o tej bitwie? czy któraś ze stron używała artylerii? jakie było dokładne miejsce starcia? Mieszkam w okolicy i znam ten teren. Jeśli Jan Tarło miał czas mógł wykorzystać teren (małe jeziorka, pagórki, lasy) do zajęcia lepszej pozycji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Proszę znaleźć w sieci: Potencjał militarny Rzeczypospolitej Obojga Narodów w okresie polskiej wojny sukcesyjnej 1733–1735 Tomasza Ciesielskiego. W przypisach można znaleźć odniesienia do szczegółowej literatury, w tym też artykułu tegoż autora, poświęconego działaniom zbrojnym w trakcie tej wojny na obszarze Pomorza - w tym tytułowej bitwie Niestety nie ma chyba jego wersji internetowej. Warto też może sięgnąć po coś jeszcze a mianowicie po jedną z pozycji Petera Englunda opisującą Karola X - czasy może o kilkadziesiąt lat wcześniejsze ale książka ta zawiera mało gdzie w naszej literaturze rzetelnie opisane sposoby walki ślacheckich konnych formacji kawaleryjskich i to w wojnie , którą "wygrały" . Może to być pomocne z zrozumieniu dlaczego mogło dojść do sytuacji, w której rodzime liczniejsze formacje, które dodatkowo mają przywilej wyboru miejsca walki mogły nie tylko dostać łupnia ale tez ponieść dużo większe straty niż słabszy przeciwnik... - niestety opisana nieco mimochodem przez Paska "taktyka" powtarzanych do skutku szarż miała swoją cenę... Co ciekawe mowy nie było o tym aby poddać się jakiemukolwiek nowoczesnemu szkoleniu innemu niż to odwieczne - niemal nie zmienione od czasu bitwy pod Płowcami - nawet w czasach Sejmu Wielkiego był z tym problem a co tu mówić wcześniej...
Ten post był edytowany przez marek8888: 28/11/2017, 18:50
|
|
|
|
|
|
|
|
A to zabawne co kolega prawi gdyż szarże szwedzkiej jazdy wprowadzone po nieszczęsnym karakolu wzorowane były na szarżach naszej jazdy. Tylko że u nas półzawodowa armia przekształciła się w szlachecki ZUS i to dosłownie bo bywali towarzysze nawet po 80 lat. Od wojny północnej upadła dyscyplina i upadło wyszkolenie co było powiązane. To wojsko nie miało nic wspólnego z XVII wiecznym a tym bardziej z Płowcami.
Tylko laik aby nie powiedzieć ignorant może stwierdzić że taktyka jazdy polskiej nie zmieniła się od Płowców. Zachęcam więc do lektury. Polecam Marianka (Kukiel) Janka (Wimmer) i Mareczka (Wiagner) a może kolega uniknie pisania bzdur.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nasi żołnierze równiez lali wielokrotnie liczebniejsze wojska choćby pod Kircholmem, czy Chocim w 1621 roku, a przecież nikt takiej armii tureckiej w owym czasie nie uważał za źle wyszkoloną (bo może do Szwedów można mieć wątpliwości). A jeśli zdarzyło się to naszej armii, która skłądała się z "emerytów", jak twierdzi orkan - no cóż, co można napisac o wpadce świetnego rycerstwa polskiego pod Chojnicami w 1454? A jakoś nikt sie nie czepia. Ot, losy wojny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(orkan @ 29/11/2017, 12:37) A to zabawne co kolega prawi gdyż szarże szwedzkiej jazdy wprowadzone po nieszczęsnym karakolu wzorowane były na szarżach naszej jazdy.
Nie przesadzajmy, już w 1600 roku szwedzcy dowódcy kazali swojej jeździe szarżować na białą broń, jako najlepsze remedium na litewską husarię - to nie jest tak, że szarże był unikalne dla naszej jazdy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeżeli i ten wątek będziemy rozwijać na zasadzie słynnych widelców i kto był pierwszy to warto wspomnieć, że: 1/ armia turecka była szkolona przez najlepszych w miarę możliwości specjalistów z danej branży - naszych fachowców z dziedziny kawalerii jakoś nie pozyskiwała w nadmiarze nieprawdaż? Ciekawe dlaczego? 2/ Szwedzki problem z walką z naszymi ciężkimi formacjami kawaleryjskimi nie polegał na taktyce a początkowo głównie na bardzo słabej jakości koniach. Gdy pozyskano źródło lepszych zmieniły się i założenia... 3/ gdy sobie pomarzyliśmy o wolności i na jej poparcie zawarliśmy sojusz z Prusami - naszym weń wkładem miała być oczywiście kawaleria. W ramach bardzo zresztą wstępnych ćwiczeń "wylazły" wtedy właśnie "metody" i inne smaczki, które w zasadzie dosyć dobrze pokazują dlaczego - jak w czasach konfederacji barskiej liczące nawet 1500 luda oddziały nie były w stanie nawiązać walki z o wiele mniej liczebnymi formacjami dowolnego przeciwnika - naprawdę chcemy poznawać szczegóły "bohaterskich" walk gdzie dosłownie ciury rozpędzały "rycerzy", dlaczego tak było i co było dalej? Bo było nie było tytułowa bitwa to jeden z takich epizodów... Problem w tym, że wypisz wymaluj podobne można znaleźć podczas wojny 1654 roku... Nasza technika wojskowa oderwała się w pewnym momencie od zachodniej zachowując pozory, że niby wciąż w niej tkwi i zdryfowała w kierunku czegoś co ani nie ma odpowiednika ani w zasadzie trudno to w ogóle sensownie wytłumaczyć poza jednym - do żadnej walki się toto nie nadawało zupełnie. Co najciekawsze autorzy tego dzieła zupełnie nie zdawali sobie sprawy, ze tak może być i jest oraz wierzyli, że oto opracowali system "lepszy" niż ktokolwiek - to taki nasz jeszcze jeden wkład w myślenie, że fachowość i wiedza tylko szkodzą
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE naprawdę chcemy poznawać szczegóły "bohaterskich" walk gdzie dosłownie ciury rozpędzały "rycerzy", dlaczego tak było i co było dalej? Bo było nie było tytułowa bitwa to jeden z takich epizodów...
Ja chce chętnie poczytam tutaj na forum choćby z tego względu, że nie mam dostepu do literatury
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|