Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Amerykanska pomoc wojskowa dla Polski
     
Misiek
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 91
Nr użytkownika: 1.255

 
 
post 29/09/2006, 11:35 Quote Post

Witam, ostatnio buszujoc po wikipedi znalazlem ciekawy fragment artykulu o zangazowaniu polakow w Iraku :
"Military aid from the United States for Poland totalled $3,831 million by September 30, 2003. This was up from $16 million (including economic aid) in the previous year's budget and represented 35% of total U.S. military aid in that year, putting Poland ahead of Israel ($3,098 million) as the largest recipient of military aid [3]."

Nasz minister Radek Sikorski narzekal ostatnio w waszyngtonie ze jestesmy niedofinansowani. W zwiozku z tym mam 2 pytanie:
- co konkretnie dostalismy od Stanow?
- czy to so 3 miliardy dolarow, czy tylko 3 miliony?smile.gif
- czy moze te 3 miliardy to pozyczka na amerykanskie F-16, a reszte kasy to zold i utrzymanie naszych chlopakow w Iraku?

ps. Przepraszam za brak Polskiej czcionki,siedze za granico:/
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
chr
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.083
Nr użytkownika: 2.972

 
 
post 7/10/2006, 20:00 Quote Post

Po co USA miałoby pompować pieniądze w armię w Polsce?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Pater_Patrie
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 344
Nr użytkownika: 17.677

maciek
Stopień akademicki: (sic!)
 
 
post 7/10/2006, 20:01 Quote Post

QUOTE
Poco USA miałoby pompować pieniądze w armię w Polsce?


Chociażby dlatego, że :

- na terenie Polski najprawdopodobniej umieszczone zostaną silosy tarczy antyrakietowej ( w tym aspekcie finansowanie systemu , który będzie także im służył ma sens)
-jest coś winne Polsce za zaangażowanie militarne w Iraku i Afganistanie( wg mnie wazeliniarstwo w stosunku do USA ale to już swoją drogą...)
-i wierną postawę sojuszniczą...
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 7/10/2006, 20:24 Quote Post

Dane, których użył autor artykułu w Wikipedii opierają się na stronie rządowej census.gov

Ciężko się wypowiadać na temat danych podanych w tabelach, bo brak jest informacji o sposobie ich liczenia. Z tego co widzę, to nie wykluczone, że autor wliczył do "pomocy militarnej", środki z offsetu na F-16. Prawdopodobnie stąd ten niesamowity skok dotacji od USA z roku 2002 do 2003.

QUOTE(Misiek)
czy to so 3 miliardy dolarow, czy tylko 3 miliony?


Trzy miliardy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
chr
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.083
Nr użytkownika: 2.972

 
 
post 7/10/2006, 23:57 Quote Post

QUOTE
jest coś winne Polsce za zaangażowanie militarne w Iraku i Afganistanie


Polska to jednak nie przysłowiowa "republika bananowa" by np. najeżdżać obce państwo w celu uzyskania pieniędzy od państwa trzeciego. Na pewno USA nie jest nic nam winne. To była nasza decyzja polityczna.

Co do baz to są raczej utrzymywane przez państwa na których terytorium są zainstalowane. Wyjątek to rejony wojny lub jakby para-wojny typu Kuba.

Jeśli wyrzutnie będą miały charakter eksterytorialny, a my nie będziemy partycypowac w kosztach ich utrzymania to stajemy się niepoważnym partnerem.

USA mogą poszukiwać pieniędzy na działania zbrojne nie je rozdawać.
Ponawiam pytanie – po co USA miałyby inwestować pieniądze w polską armię?

Co do F-16 to słyszałem że po przetargu nastapił dostrzegalny wzrost akcji producenta tych samolotów, byłaby to więc nasza inwestycja jak dotychczas. Offset raczej się wlecze. Do tego nie wsparliśmy tą inwestycją europejskiego, więc bądź co bądź już naszego, producenta. Znów nasza inwestycja nie odwrotnie.

Jeśli nasz rząd utwierdzi się w budowie elektrowni atomowej to znowu za parę mld dolarów kupimy gdzies reaktor, technologie i pewnie na początku specjalistów. Ludzie ze Świerka nie poprowadza takiego zakładu. To też będzie nasza inwestycja. I za nią tez prócz kupionego towaru i ew. offsetu nikt nic nam nie będzie winien.

W tym wszystkim ważne tylko by zastanowić się czy nasz budżet to wytrzyma i nerwy podatników UE którzy do tego naszego budżetu dokładają z własnej woli część swych podatków. I to nie na hipotetyczne samoloty transportowe czy gaziki, które i tak potem zużywamy w Iraku, a na prawdziwe drogi itp u nas.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
chomik
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 485
Nr użytkownika: 7.754

Zawód: rysownik
 
 
post 8/10/2006, 4:46 Quote Post

QUOTE(chr @ 8/10/2006, 0:57)
Co do F-16 to słyszałem że po przetargu nastapił dostrzegalny wzrost akcji producenta tych samolotów, byłaby to więc nasza inwestycja jak dotychczas. Offset raczej się wlecze. Do tego nie wsparliśmy tą inwestycją europejskiego, więc bądź co bądź już naszego, producenta. Znów nasza inwestycja nie odwrotnie.
*



Jeżeli wzrost cen akcji firmy Lockheed Martin nastąpił po podpisaniu umowy z Polską, to nie oznacza jeszcze że Lockheed Martin ów wzrost zawdzięcza naszemu krajowi. Lockheed Martin jest ogromną firmą, ma mnóstwo zamówień rządowych, od czasu rozpoczęcia "Bush Wars" jeszcze więcej, a kontrakt z Polską w sprawie F-16 to malutka biedroneczka w porównaniu z całością jego obrotów i zysków. W tym samym mniej więcej czasie kontrakty na dostawę nowych wersji F-16 podpisali Izraelczycy, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Chile, Grecja... A całość kontraktów w sprawie F-16 to mała suma w porównaniu z ogromnymi pieniędzmi jakie kosztuje program samolotu F-35 (JSF) za który odpowiada Lockheed Martin.

Suma trzech miliardów pomocy wydaje mi się jakąś sprytną [reklamową] wirtualną kreacją, bo pamiętam, że od kilku lat toczą się targi i podchody na temat 40 milionów dolarów na remont używanych samolotów transportowych C-130 Hercules, które Polska chyba w końcu weźmie od Amerykanów. Czytałem kiedyś w "Forum" przedruk artykułu z prasy amerykańskiej, w którym amerykański dziennikarz użył do krytyki Białego Domu takiego właśnie argumentu, że USA skąpi sojusznikom Polakom głupich 40 milionów dolarów na remont samolotów, podczas gdy dyktatury w Egipcie czy Pakistanie dostają pomoc wojskową wartą miliardy dolarów.


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
chr
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.083
Nr użytkownika: 2.972

 
 
post 8/10/2006, 18:13 Quote Post

Każdy istotny fakt wpływa na pozycję firmy. Choć może faktycznie nie warto tego (naszej decyzji) przeceniać, to jednak miała pozytywny wydźwięk dla pozycji producenta F16.

Z tego co wiem my wstępnie mieliśmy za to otrzymać m.in. (bodaj jednak wcześniej planowaną, a tylko proponowaną do włączenia w offset) lokalizacje inwestycji w wielkoskalową produkcję świń, ale publicznie dawno głoszone („Pig International” ) plany firmy świnie produkującej jakoś przycichły .. .. choć nie koniecznie całkiem podupadły.
Poza offsetem USA (w postaci firm farmaceutycznych będące zazwyczaj właścicielami technologii) może być też zainteresowane wprowadzeniem zmian w rolnictwie na korzyść GMO, co jednak też idzie u nas opornie – deklaratywny sprzeciw społeczny na poziomie samorządów. Jak do tej pory to przeróbka rzepaku jakoś przeszła (bodaj Kruszwica i Brzeg), co da oddech firmom z USA po osłabieniu pozycji kanadyjskich eksporterów do UE, ale mało słychać tu o rozwoju. Natomiast producent glukozy podał nas o odszkodowanie bo plany zostały pokrzyżowane przepisami UE. Nigdzie tu jednak nie ma inwestycji w polską armię.
Pozostaje więc sprzedaż nam reaktora atomowego – niezależnie od naszych potrzeb to też jednak może być kolejna, choć znów na nasze możliwości, inwestycja w stosunki z USA.

Co do wojny w Iraku skutecznie przedstawiono ją jako jakby sprytną działalność mająca niby to być inwestycją w stosunki z USA ale jednak zarówno osłabieniem pozycji Francji i Niemiec jak i zwykłą możliwością zarobienia. Tak naprawde jednak z tego co widac to poza nasza inwestycją w stosunki z USA niewiele można dostrzec. Nie to że nic, ale niewiele.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
chr
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.083
Nr użytkownika: 2.972

 
 
post 11/10/2006, 12:54 Quote Post

Może to nieco komus coś rozjaśni, mi zaciemnia jeszcze ale może komuś rozjasni .. ..

http://www.prezydent.pl/x.node?id=2542202
"Sygnały Dnia", 10 lutego 2005 r.
[.. ..]
Dziś Prezydnet Bush ogłosił, że w przyszłorocznym budżecie Amerykańska pomoc wojskowa dla Polski zostanie zwiększona z 66 do 100 milionów dolarów
[.. ..]
gdy chodzi o ten fundusz solidarności dla tych, którzy współpracują z Ameryką trzeba docenić, że na 400 milionów, które Kongres wyda w tym roku 1/4 przypada Polsce
[.. ..]
Dwa miliardy dolarów to są inwestycje amerykańskie wynikając z offsetu. Mamy inną formę współpracy wojskowej, czyli to jest bardziej symboliczne niż realne. Nasza wymiana gospodarcza przecież jest dużo większa niż te 100 milionów, więc nie mieszajmy tego w jednym worku
[.. ..]
Druga uwaga - Amerykanie bardzo nas szanują, uważają nas za świetnych partnerów, bardzo lojalnych, ale to nam też pozwala bardzo jasno formułować nasze oczekiwania, my zmniejszamy nasze zaangażowanie w Iraku, oczekujemy, że ten rok będzie rokiem decyzji, co do w ogóle dalszego udziału sił międzynarodowych w Iraku ja myślę, że się dogadamy w tych sprawach. Ta wizyta dzisiejsza także zaangażowanie Prezydenta w sprawie wiz, po raz pierwszy to nie ja mówiłem pierwszy o wizach tylko on sam podjął kroki. Wiz nie da się zmienić, zasad wizowych nie da się zmienić z dnia na dzień. Natomiast w ciągu paru lat zmienimy to. Naprawdę zależy od naszych zachowań, ale Amerykanie są gotowi pójść tutaj tak daleko jak to jest tylko możliwe, dlatego oceniam tę wizytę jako nadzwyczaj użyteczną, nadzwyczaj poważną i z Polską, która być może w wyniku choćby tego ukraińskiego zaangażowania traktowana jest jako jeden z poważniejszych partnerów politycznych wśród amerykańskich przyjaciół
[.. ..]
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
chr
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.083
Nr użytkownika: 2.972

 
 
post 11/10/2006, 13:14 Quote Post

Nie wiem czy RMF podaje tu wiarygodne dane. Jesli bowiem wychodzimy na zero to pewnie mamy jakieś efekty polityczne. Oczywiście nie można zapominac, że zapewne mamy własną wizję polityki na bliskim wschodzie i w azji, którą poprostu realizujemy. Można też uznac np. że jesteśmy lojalnym sojusznikiem i poważnym partnerem czyli współtwórcą planów USA.

http://www.rmf.fm/fakty/?id=105527
Sobota, 9 września 2006
[.. ..]
Polski sztab rozważa kilka wariantów, ale o ile zostanie zwiększony polski kontyngent w Afganistanie zależy od decyzji politycznych - poinformował na spotkaniu szef sztabu wojska polskiego Franciszek Gągor.
[.. ..]


http://www.rmf.fm/fakty/?id=105767
Czwartek, 14 września 2006
[.. ..]
Można powiedzieć, że nasz udział w wojnie z terrorem u boku Amerykanów pochłonął tyle, ile wyniosła cała amerykańska pomoc wojskowa, którą przekazano nam w ciągu ostatnich lat. Wygląda na to, że bilans wychodzi na zero.
[.. ..]
W ubiegłym tygodniu o wzmocnienie 20-tysięcznego kontyngentu NATO o kolejnych 2,5 żołnierzy wystąpił dowódca ds. operacyjnych Amerykanin generał James Jones.
[.. ..]
Decyzję Polski o zwiększeniu jej sił w Afganistanie chwali szef NATO. Jak na razie bowiem tylko Warszawa zgłosiła gotowość wysłania dodatkowych żołnierzy
[.. ..]

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 11/10/2006, 13:42 Quote Post

QUOTE(chr @ 8/10/2006, 19:13)


Z tego co wiem my wstępnie mieliśmy za to otrzymać m.in. (bodaj jednak wcześniej planowaną, a tylko proponowaną do włączenia w offset) lokalizacje inwestycji w wielkoskalową produkcję świń, ale publicznie dawno głoszone („Pig International” ) plany firmy świnie produkującej jakoś przycichły .. .. choć nie koniecznie całkiem podupadły.
*


Przed hodowlą lagunową strzeż nas Boże i wszyscy święci. Mam nadzieje, że projekt ten zdechnie smiercia naturalna.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
chr
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.083
Nr użytkownika: 2.972

 
 
post 11/10/2006, 14:14 Quote Post

Z tego co wiem (ma wiedza wynikająca z pamięci róznych komunikatów moze być jednak w każdym punkcie błedna) finalnie świnie nie weszły w offset, a i dane o idei włączenia ich w ofset moga byc przekłamaniem jakichś źródeł niewiarygodnych ... dry.gif

Tak jedna czy inaczej tego typu inwestycje, może i nie sa ostatecznie gigantyczne w Polsce, ale są sobie jednak. Są i pewnie jakoś tam się rozwijają ...

Zbiorniki z kupami to natomiast nic dziwnego, chodzi tylko o ich skalę wink.gif Ale jeśli ostatecznie nie ma i nie będzie miało to związku z offsetem to już może za daleko od polityki międzynarodowej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej