|
|
Mucha TseTse a historia Afryki
|
|
|
Krasnall
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 19 |
|
Nr użytkownika: 42.519 |
|
|
|
Adam T. |
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
Jaki wpływ miała mucha tse-tse na historię Afryki ? W jakich okresach dała się Afryce we znaki ?
Jakie były metody przedkolonialnych Afrykan, by pozbyć się tej muchy ?
|
|
|
|
|
|
|
Królowa Izabela
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 74.621 |
|
|
|
Stopień akademicki: licencjat |
|
Zawód: studentka |
|
|
|
|
Mogę tylko przypuszczać, że nie było żadnych sposobów. Do czasu wynalezienia chininy na malarię po prostu się umierało.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiem Krolowo w czym krolujesz,ale na pewno nie w naukach biologicznych.Malarie roznosi komar, ale ze nie o nim to zostawimy go w spokoju. Mucha Tse-tse (rodzaj Glossinia) jest odpowiedzialna za roznoszenie pasozytow z grupy Trypanosoma (Trypanosoma brucei,Trypanosoma Gambiense i Trypanosoma rhodesiense), ktore w czasie swego rozwoju moga doprowadzic do porazenia mozgu znanego jako spiaczka afrykanska. Do dzisiaj nie wynaleziono jakiejs specjalnie skutecznej metody zwalczania muchy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Odpowiedz na pytanie o metodach pozbycia sie muchy w czasach przedkolonialnych jest prosta: nie bylo takich metod. Ludzi bylo malo i po prostu trzeba bylo z nia zyc. Do pewnego stopnia to zycie moglo zaadaptowac sie do ilosci wystepujacych much. W rejonach gdzie much bylo duzo szczepy mogly prowadzic zycie bardziej wedrowne, a tam gdzie ich mniej to bardziej osiadle. Na szczescie nie kazda mucha jest nosnikiem pasozyta. Jest ona takze podobno bardzo czula na zmiany w srodowisku ( czyli nadchodzaca susza lub pora deszczowa moga ja wybic), dzieki czemu nie opanowala jeszcze calej Afryki.Pojawia sie tylko w rejonach jej odpowiadajacych klimatycznie. Muche tse-tse trudno wybic tak jak kazda inna muche, komara czy innego robala.. Nie ma na nia bata, byly, sa i beda...
|
|
|
|
|
|
|
|
Skutecznej metody nie ma i nigdy nie było, co nie znaczy że nie próbowano. Masajowie przykładowo wypalali busz, który stanowił najlepsze środowisko dla muchy, zazwyczaj jednak po prostu unikano terenów opanowanych przez tse-tse. Znacznie później - zdaje się w latach 50-tych XX w. biali wprowadzili chemikalia, specjalne pułapki. Próbowano także regulować (czytaj: wybijać) liczbę dzikich zwierząt, które były żywicielami i "gospodarzami" owada. Ostatnio wynaleziono odstraszające "naszyjniki" dla bydła.
Ten post był edytowany przez Krzysztof M.: 26/10/2011, 7:33
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 26/10/2011, 7:30) Masajowie przykładowo wypalali busz,
Jeszcze zebra. Czytałem, że paski zebry to właśnie przystosowanie do pobytu na terytorium tse-tse. Mucha ma ponoć nie widzieć takiego paskowanego zwierzaka. Ludzie tych terenów tez malowali się w takie białe pasy.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|