|
|
Student/uczelnia: wydarzenia, sytuacje, problemy
|
|
|
|
QUOTE(elchullogrande @ 9/06/2014, 10:53) QUOTE(Szklarz @ 9/06/2014, 10:16) I jeszcze jedna sprawa: równie dobrze 5 lat studów może zabić pociąg do historii. Co innego czytać o niej z pasji a co innego wkuwać na pamięć masę nieinteresujących nas danych. Dlatego też na historii nie wkuwa się niczego na pamięć. E, no bez przesady. Czasem trzeba...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(elchullogrande @ 9/06/2014, 11:53) QUOTE(Szklarz @ 9/06/2014, 10:16) I jeszcze jedna sprawa: równie dobrze 5 lat studów może zabić pociąg do historii. Co innego czytać o niej z pasji a co innego wkuwać na pamięć masę nieinteresujących nas danych. Dlatego też na historii nie wkuwa się niczego na pamięć. To jest oczywiste, ale nie każdy profesor to rozumie. Pamiętam, gdy nauczycielka historii w liceum wspominała o swoich zajęciach z XIX wieku, musiała na egzamin znać wszystkie szczegóły bitew z wojen z koalicjami antyfrancuskimi, ale nikt nie pytał już o co właściwie się tam bili i co z tego wynikło.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Pamiętam, gdy nauczycielka historii w liceum wspominała o swoich zajęciach z XIX wieku, musiała na egzamin znać wszystkie szczegóły bitew z wojen z koalicjami antyfrancuskimi, ale nikt nie pytał już o co właściwie się tam bili i co z tego wynikło. Yyy, rozumiem, ze ktoś nie interesuje się historią militarną, ale takie rzeczy to student powinien już wiedzieć choćby z liceum . Nie wiem jak na innych uczelniach ale na UMSC-ie prawie każdy egzamin był prowadzony przez 2-3 osoby, więc jak komuś zależało mógł sobie wybrać tą o bardziej zbliżonych zainteresowaniach .
Natomiast oczywiste jest, że jak w każdym uczeniu się jakąś część faktów i dat trzeba (a przynajmniej się powinno ) wykuć na pamięć. Ile to już zależy od prywatnych predyspozycji i zainteresowań .
|
|
|
|
|
|
|
|
Spotkałem się dzisiaj na studiach z absurdalną sytuacją, dotyczącą mnie...
W czerwcu zmieniałem promotora (pod koniec drugiego roku magisterki, mniejsza o powody). Składałem podanie, wszystko załatwiłem i usłyszałem, że w przyszłym roku akademickim (tym co się zaczął kilka dni temu) zostanie mi tylko seminarium magisterskie (wszystkie inne przedmioty, zaliczenia, egzaminy i praktyki - zdałem/zaliczyłem bez problemu). Dzisiaj będąc na uczelni, pani w dziekanacie (ta sama, która 3 m-ce wcześniej przyjmowała moje podanie) powiedziała mi, że w roku akademickim 2013/2014 zaszły zmiany w programie (o których nie wspomniała 3 m-ce wcześniej) i na studiach magisterskich pojawił się... język angielski i w związku z tym (oprócz napisania magisterski) muszę jakoby "wyrównać zaległości" z tego przedmiotu - z przedmiotu, którego nie miałem na magisterce (bo go nie było), i który - hokus-pokus - nagle się pojawił.
Spotkaliście się z czymś takim? Absurdalność tej sytuacji mnie powala - to jest tak głupie, że się chyba nawet na film Barei nie nadaje... Naturalnie staram się wyjaśnić ten... i tu mi brakuje określenia
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale jakiś inny język obcy miałeś w czasie studiów, i zaliczyłeś?
|
|
|
|
|
|
|
|
Język obcy miałem na licencjacie (i go zaliczyłem), a na magisterce takiego języka nie było. Licencjat i magisterkę robiłem na różnych uczelniach. W trakcie robienia drugiego roku magisterki (rok akademicki 2013/2014) dla studentów pierwszego roku studiów magisterskich weszły zajęcia z języka obcego, na które ja się wtedy nie łapałem. Gdy w czerwcu składałem podanie o zmianę promotora i poprawkę semestru słowem nie usłyszałem, że jest jakiś dodatkowy przedmiot, że coś się zmieniło. Pani w dziekanacie sama stwierdziła, że skoro mam wszystko zaliczone i pozdawane, to zostanie mi tylko seminarium. Wczoraj nagle dowiedziałem się, że zaszły zmiany w programie nauczania i muszę "wyrównać" ten program robiąc te zajęcia z angielskiego, których nie miałem, kończąc poprzedni rok akademicki i o których nie wiedziałem nawet że są.
|
|
|
|
|
|
|
|
Najprościej będzie jak pójdziesz do wykładowcy i pogadasz o przepisaniu oceny. A czy to absurdalne? Siatka przedmiotów zmienia się co roku, więc zdarza się, że osoby powtarzające rok, muszą chodzić na zajęcia, których nie miały lub dogadywać się z wykładowcami. U mnie na uniwersytecie jest taka sprawa, że języki nie podlegają pod uczelnię, więc to od ich pracowników by zależało czy to odpuszczą. Nie wiem jak jest w przypadku Twojej uczelni.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz, dla mnie to jest absurd, bo skoro seminarium magisterskie jest jedynym, które nie zaliczyłem, to chyba oczywiste jest, że ono mi zostało do zaliczenia... A że coś zmienili? Co mnie to? Złożyłem podanie o powtórkę z seminarium, bo tylko ono mi zostało. Czyli co? Jakby dorzucili do studiów magisterskich 5 czy 10 nowych przedmiotów, to miałbym je robić, bo nie dokończyłem pisać magisterki? Nikt mi nie powie, że to "normalne"...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(master86 @ 11/10/2014, 11:59) Wiesz, dla mnie to jest absurd, bo skoro seminarium magisterskie jest jedynym, które nie zaliczyłem, to chyba oczywiste jest, że ono mi zostało do zaliczenia... A że coś zmienili? Co mnie to? Złożyłem podanie o powtórkę z seminarium, bo tylko ono mi zostało. Czyli co? Jakby dorzucili do studiów magisterskich 5 czy 10 nowych przedmiotów, to miałbym je robić, bo nie dokończyłem pisać magisterki? Nikt mi nie powie, że to "normalne"...
Teoretycznie jeżeli powtarza się rok i pojawia się 5 nowych przedmiotów, to musisz je zaliczyć, ale to oczywiście tylko teoria. Jeżeli w siatce pojawiają się jakieś zmiany, to jest to kosmetyka i na spokojnie można dogadać się z wykładowcą, że masz zaliczony podobny przedmiot i powinien się zgodzić na przepisanie oceny. Z drugiej strony widziałem przypadki, że ludzie nie mogli powtarzać roku, bo przedmioty, które oblewali znikały z siatki na następny rok.
|
|
|
|
|
|
|
Eliza91
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 95.747 |
|
|
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
Ja znam sytuację, gdzie ludzie w styczniu dowiedzieli się, że w związku z niezaliczeniem przedmiotu poprawiają rok, a co za tym idzie jeszcze dodatkowo 5 innych przedmiotów oprócz tego niezaliczonego. Jakby tego było mało, na ogarnięcie materiału mieli ok 2 tygodnie bez uczęszczania na zajęcia. Wszystko jest więc możliwe
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|