|
|
"Ambasadorowie" Holbeina
|
|
|
|
QUOTE Teza: zwrocenie sie do Boga i mizeria czasow jest dziwna. Pokazuja dumnie zdobycze i nawet czache gdzies upchali.
Proponowałbym prześledzić historię vanitas i tzw. alegorii zmysłów- naprawdę pomaga. Zerwana struna w lutni, krucyfiks wystający zza kotary (często obcinany na reprodukcjach ambasadorów). Nie ma mowy o potępieniu renesansu- nie wiem gdzie to wyczytałeś, za to jest pokazanie znikomości tego co doczesne wobec śmierci. W renesansie, baroku i wszystkich późniejszych epokach temat vanitas istniał i miał się dobrze (a nawet bardzo dobrze), nijak nie stanowiąc odniesienia do samych epok, ani jako ich potępienie ani jako apoteoza.
Swoją drogą Rembrant to XVII wiek który nijak nie chce być renesansem- chybione odwołanie.
|
|
|
|
|
|
|
yorbi
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 8.408 |
|
|
|
|
|
|
Zerwana struna w lutni, krucyfiks wystający zza kotary...zgadza się, tym bardziej iz jeden z panów z portretu umarł szybciutko
|
|
|
|
|
|
|
|
Z zastosowaniem tej techniki spotkałam się, przyglądając się bliżej zagadnieniu wykorzystania luster w malarstwie.
Anamorfoza to technika perspektywy dająca zniekształcony wizerunek przedstawianego przedmiotu, gdy patrzy się z normalnego punktu widzenia, ale zniekształcenie znika i wizerunek wygląda normalnie, gdy spogląda się pod określonym kątem a. w krzywym zwierciadle; pierwsze jej przykłady znajdujemy w notatnikach Leonarda da Vinci. (na podst.Słownik wyrazów obcych Władysława Kopalińskiego)
Pozwalam sobie przytoczyć tę definicję, bo wcześniej podana nazwa tej techniki była chyba z literówką
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany tym tematem znajdzie więcej:
http://zeus.polsl.gliwice.pl/~azaba/iluzja/pub1/zaba.htm ANAMORFY I MALOWIDŁA SKLEPIENNE. KILKA UWAG O GEOMETRII
ART OF ANAMORPHOSIS
http://myweb.tiscali.co.uk/artofanamorphosis/links.html
Ze swojej strony miałabym takie zapytanie:
Czy ktoś spotkał się z wykorzystaniem anamorfozy na jakimkolwiek obrazie, znajdującym się w polskich muzeach? Byłabym wdzięczna za informację.
|
|
|
|
|
|
|
lisa1988
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 30 |
|
Nr użytkownika: 45.591 |
|
|
|
Anna |
|
Stopień akademicki: licencjat |
|
Zawód: studentka |
|
|
|
|
Muzeum Narodowe w Warszawie, Salvador Dali, Dziesięć recept na nieśmiertelność :>
|
|
|
|
|
|
|
lisa1988
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 30 |
|
Nr użytkownika: 45.591 |
|
|
|
Anna |
|
Stopień akademicki: licencjat |
|
Zawód: studentka |
|
|
|
|
QUOTE(yorbi @ 16/08/2005, 22:37) Zerwana struna w lutni, krucyfiks wystający zza kotary...zgadza się, tym bardziej iz jeden z panów z portretu umarł szybciutko
Akurat w tym obrazie zupełnie nie o to chodzi, a większość historyków sztuki pomija ważny aspekt historyczny. Oprócz motywów vanitas, które są tutaj przykrywką ma on drugie istotniejsze dno. Obraz został namalowany dokładnie w czasie kiedy miała być koronowana Anne Boleyn, druga żona Henryka VIII. A jak wiadomo była ona patronką Holbeina. Na datę jej koronacji wskazuje przyrząd znajdujący się na środku. Co więcej, owi ambasadorzy stoją na specyficznym rodzaju podłogi - cosmati, która znajdowała się tylko w katedrze Westminster, gdzie jak wiadomo miała się odbyc koronacja. Anne miała zasadniczy wpływ na reformacje, w zasadzie ona ją stworzyła - ukryty krucyfiks, zerwana struna to zerwanie Anglii z Rzymem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lisa1988 @ 7/02/2009, 12:42) Akurat w tym obrazie zupełnie nie o to chodzi, a większość historyków sztuki pomija ważny aspekt historyczny. Oprócz motywów vanitas, które są tutaj przykrywką ma on drugie istotniejsze dno. Obraz został namalowany dokładnie w czasie kiedy miała być koronowana Anne Boleyn, druga żona Henryka VIII. A jak wiadomo była ona patronką Holbeina. Na datę jej koronacji wskazuje przyrząd znajdujący się na środku. Co więcej, owi ambasadorzy stoją na specyficznym rodzaju podłogi - cosmati, która znajdowała się tylko w katedrze Westminster, gdzie jak wiadomo miała się odbyc koronacja. Anne miała zasadniczy wpływ na reformacje, w zasadzie ona ją stworzyła - ukryty krucyfiks, zerwana struna to zerwanie Anglii z Rzymem.
Ciekawa interpretacja, jeszcze o niej nie słyszałem. Ja spotkałem się z inną. Mianowicie z obliczeń matematycznych na tych przyrządach miała wyjść liczba 27, co stanowi ukrytą aluzję do Trójcy Świętej (3^3 = 27). Do tego, wszystkie przyrządy na obrazie wskazują jedna datę i godzinę - 11 kwietnia 1533 r. Wtedy, w Wielki Piątek, o 16.00, upłynęło 1500 lat od męki Chrystusa (stąd pewnie ten zasłonięty krucyfiks). Oprócz tego, aparatura pomiarowa na obrazie została nastawiona na szerokość geograficzną Jerozolimy, a więc miejsca śmierci Chrystusa.
Tak a propos, poza tematem, uważam, ze duża część dzieł malarskich jest tak niejednoznaczna, iż można stworzyć w miarę sensowną interpretację dzieła, pisząc w zasadzie o czymkolwiek.
|
|
|
|
|
|
|
lisa1988
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 30 |
|
Nr użytkownika: 45.591 |
|
|
|
Anna |
|
Stopień akademicki: licencjat |
|
Zawód: studentka |
|
|
|
|
Tu powołuję się na interpretację Eric'a Ives'a
11 kwietnia miał być właśnie dniem koronacji Anne, tylko została ona przesunięta (chociaż od tego dnia wiadomo było o tym, że zostanie ona królową koronowaną) na 1 czerwca z przyczyn zdrowotnych.
Interpretacji tak jak powiedziałeś, może być tyle ile faktów. Chociaż swoją drogą można to połączyć - 1500 lat od męki a tu zerwanie z kościołem...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|