Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
15 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pancerni alias kozacy alias petyhorcy, Ważna jazda czy tło dla husarii?
     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 11/04/2006, 13:41 Quote Post

QUOTE
kolczuga była tańsza niż pancerz i na Boga pancerz i kolczuga to nie to samo .

W staropolzsczyźnie pancerz=kolczuga.
Obecnie pancerz = kolczuga lub zbroja lamelkowa lub zbroja zbrojnikowa.
QUOTE
Kolczuga była bardziej odporna na cięcia a przypomnijcie sobie z kim najczęściej walczono i w jaki sposób walczyła polsko-litewska jazda.

Kolczuga nie była bardziej odporna na cięcia niż zbroja płytowa, wszystko zależy od grubości. A płytówka o podobnej odporności na cięcia jest lżejsza niż kolczuga.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Dardedevil
 

Książe Zjednoczonego Śląska/Prezydent Rep.Śląskiej
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.224
Nr użytkownika: 11.085

Karol Kutrzeba
Stopień akademicki: Student
 
 
post 11/04/2006, 16:40 Quote Post

kolczuga mimo że osłona wręcz archaiczna jeszcze sprzed średnowiecza to wciąż bardzo dobra zwłaszcza do walki broną białą jak wspomniał Ramond była lekka mocna i nie za bardzo krępowałą ruchuw ciała ale kiedy do ciebie napiepszali z broni palnej to lepiej było się wycofać
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Pisarz Polny
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 483
Nr użytkownika: 5.706

 
 
post 11/04/2006, 23:29 Quote Post

QUOTE
Kolczuga nie była bardziej odporna na cięcia niż zbroja płytowa, wszystko zależy od grubości. A płytówka o podobnej odporności na cięcia jest lżejsza niż kolczuga.


tak, ale podnosi masę i w ten sposób zmiejsza mobilność, no nie do końca, kolczuga absorbowała uderzenie pancerz był jak ściana przyjmował je

QUOTE
W staropolzsczyźnie pancerz=kolczuga.

nie do końca, wystracy prześledzićskąd się wzięła nazwa pancerni
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
childeryk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 108
Nr użytkownika: 8.439

Zawód: wolny zawod
 
 
post 12/04/2006, 6:25 Quote Post

QUOTE(Pisarz Polny @ 11/04/2006, 13:55)
Co do kosztów - napiszę tylko tyle, że koń husarski kosztował od 800 - do 1500 zł, a pancerny połowę tego, więc uwaga o podobnych kosztach obu formacji jest błędna.
*



A to informacja to z jakiego źródła pochodzi? Z tego co czytałem (między innymi u Wimmera) to koń husarski w I połowie XVII wieku kosztował około 150 złotych polskich. Natomiast roczny żołd towarzysza chorągwi husarskiej w tymże okresie wynosił 160 złotych. Oczywiście jeśli towarzysz był zamożny to nie stanowiło przeszkody, aby nabył i droższego konia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 12/04/2006, 15:13 Quote Post

QUOTE
A to informacja to z jakiego źródła pochodzi? Z tego co czytałem (między innymi u Wimmera) to koń husarski w I połowie XVII wieku kosztował około 150 złotych polskich.

Dla husarzy polskich jako minimum przyjmuje się 200 złotych, chyba, ze przyszły ciężkie czasy... Dla husarzy litewskich, mniej.
QUOTE
Oczywiście jeśli towarzysz był zamożny to nie stanowiło przeszkody, aby nabył i droższego konia.

Husarze byli zamożni. I zwykle kupowali sobie najdroższe konie, jakie się dało.
QUOTE
nie do końca, wystracy prześledzićskąd się wzięła nazwa pancerni

Do końca. A nazwa pancerni, o ile wiem, wzięła się od pancerza, czyż nie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Dragon Koronny
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 554
Nr użytkownika: 11.667

 
 
post 13/04/2006, 15:35 Quote Post

Nie wiem, skąd informacja, jakoby kolczuga była lekka - jest wielokrotnie cięższa od równej jej płycie. Wydaje mi się, że trwała w chorągwiach pancernych na tej samej zasadzie, na jakiej w chorągwiach husarskich zagościła karacena. Czyli - fajnie się w niej towarzysze czuli, więc nosili ;p.

Co do tematu - bez sensu.
Pancerni byli siłą główną, husarze elitą - mówione to było 10tys. razy.
Stwierdzenie, że kozacy byli dobrą alternatywą dla husarzy to bzdura - w czasach swej świetności husaria, ze swoją taktyką i metodami walki, była nie do zastąpienia jako siła przełamująca.
Co do porównania kosztów - dla państwa były w sumie podobne - dla towarzyszy to zupełnie co innego.
Słowem - należy przyznać rację, że temat w całej rozciągłości jest prawdziwy - pancerni byli bardzo wartościową i użyteczną jazdą, a jednocześnie tłem dla sławy i efektowności husarii.
A porównywanie ich do siebie to nieporozumienie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 13/04/2006, 15:39 Quote Post

QUOTE
Nie wiem, skąd informacja, jakoby kolczuga była lekka - jest wielokrotnie cięższa od równej jej płycie.

Może nie wielokrotnie, ale o jakieś 20%...
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Dardedevil
 

Książe Zjednoczonego Śląska/Prezydent Rep.Śląskiej
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.224
Nr użytkownika: 11.085

Karol Kutrzeba
Stopień akademicki: Student
 
 
post 14/04/2006, 11:50 Quote Post

QUOTE(Puchciński @ 13/04/2006, 16:35)
Nie wiem, skąd informacja, jakoby kolczuga była lekka - jest wielokrotnie cięższa od równej jej płycie. Wydaje mi się, że trwała w chorągwiach pancernych na tej samej zasadzie, na jakiej w chorągwiach husarskich zagościła karacena. Czyli - fajnie się w niej towarzysze czuli, więc nosili ;p.

Co do tematu - bez sensu.
Pancerni byli siłą główną, husarze elitą - mówione to było 10tys. razy.
Stwierdzenie, że kozacy  byli dobrą alternatywą dla husarzy to bzdura - w czasach swej świetności husaria, ze swoją taktyką i metodami walki, była nie do zastąpienia jako siła przełamująca.
Co do porównania kosztów - dla państwa były w sumie podobne - dla towarzyszy to zupełnie co innego.
Słowem - należy przyznać rację, że temat w całej rozciągłości jest prawdziwy - pancerni byli bardzo wartościową i użyteczną jazdą, a jednocześnie tłem dla sławy i efektowności husarii.
A porównywanie ich do siebie to nieporozumienie.
*




zaprawdę duzo racjii w twych słowach jest wielu husarzy zaczynało swą karierę u pancernych

Ps.byle dociągnąć do 500
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Dragon Koronny
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 554
Nr użytkownika: 11.667

 
 
post 14/04/2006, 23:56 Quote Post

@Ramond

Może i nie jestem alfą i omegą, ale bawiłem się kiedyś w noszenie nasobie tych drutów, widziałem też jak wygladał napierśnik. Może i prawda, że przesadziłem z wielokrotnością, ale jeśli trzymasz i to i to w ręku, to róznica wydaje się bardzo duża.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 15/04/2006, 14:30 Quote Post

QUOTE
Może i nie jestem alfą i omegą, ale bawiłem się kiedyś w noszenie nasobie tych drutów, widziałem też jak wygladał napierśnik.

Też nosiłem.
QUOTE
Może i prawda, że przesadziłem z wielokrotnością, ale jeśli trzymasz i to i to w ręku, to róznica wydaje się bardzo duża.

Tak, ale mogłeś nie trzymać w ręku dokładnych odpowiedników wytrzymałościowych smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
J.S. Lubomisrski
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 20
Nr użytkownika: 16.834

 
 
post 21/04/2006, 1:35 Quote Post

Ogolnie calosc sie sprowadza do tego ze ktos musial po husarii sprzatac biggrin.gif

Wiadomym jest ze husaria jako sila przelamujaca szla w pierwszej linii i to caly splendor i chwala zwyciescow przypada wlasnie towarzyszom husarskim za wygrane bitwy bo teraz sie juz nie mowi o tym ze po udanej szarzy dlugi czas trwala na polu bitwy rzez uciekajacego wroga a najlepszymi do tego jednostkamii byly wlasnie choragwie kozackie szybkie i mobilne w porownaniu do husarii:)

Ogolnie podpisuje sie dwiema rekami pod tym co napisał waszmosc Pisarz Polny.

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
tuxman
 

Hetman Polny imć Onufry Zagloba w służbie Forum!
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 4.809

 
 
post 21/04/2006, 11:54 Quote Post

QUOTE(J.S. Lubomisrski @ 21/04/2006, 2:35)
Ogolnie calosc sie sprowadza do tego ze ktos musial po husarii sprzatac  biggrin.gif

Winszuję dobrego humoru! smile.gif Husaria, aż taka cienka w "sprzątaniu" po sobie nie byla...
QUOTE
Wiadomym jest ze  husaria jako sila przelamujaca szla w pierwszej linii i to caly splendor i chwala zwyciescow przypada wlasnie towarzyszom husarskim za wygrane bitwy bo teraz sie juz nie mowi o tym ze po udanej szarzy

No chyba zaslużenie cala hwala i splendor spadal wlaśnie na nią - nie sądzisz? Ponadto pancerni nie podążali "zaraz" za Husarią - bo by jej co najwyżej szyki pomieszali, tylko cierpliwie czekali, aż Husaria dokona swojego - wtedy byli wysylani do boju. Husaria nie szarżowala tylko raz ale AŻ do skutku! Byly bitwy kiedy Husarze szarżowali i 8 i więcej razy by osiągnąć efekt - przelamanie, rozproszenie/rozbicie i zmieszanie przeciwnika. W taką bezwladną już masę wjeżdżali pancerni.
QUOTE
dlugi czas trwala na polu bitwy rzez uciekajacego wroga a najlepszymi do tego jednostkamii byly wlasnie choragwie kozackie szybkie i mobilne w porownaniu do husarii:)

Otóż, do czego nadawaly się te jednostki kawalerii...
Nie rozumiem co masz z tą szybkością i mobilnością do zarzucenia Husarzom? Przecież to oni atakowali jako pierwsi (wlaśnie jako najmobilniejsi i najszybsi...)

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
J.S. Lubomisrski
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 20
Nr użytkownika: 16.834

 
 
post 21/04/2006, 12:10 Quote Post

QUOTE(tuxman @ 21/04/2006, 12:54)
W taką bezwladną już masę wjeżdżali pancerni.

I o to mi dokladnie chodziło smile.gif

QUOTE
Nie rozumiem co masz z tą szybkością i mobilnością do zarzucenia Husarzom? Przecież to oni atakowali jako pierwsi (wlaśnie jako najmobilniejsi i najszybsi...)


A z tym sie nie do konca zgodze bo nie wyobrazam sobie ze husaria nie bez kozery chyba nazywana jazda ciezka mogla xxx metrow czy x kilometrow siedziec na karkach uciekajacego wroga. Szczegolnie jesli przyszlo im "przychodzic do sprawy kilkukrotnie".
Jestem zdania ze husaria sluzyla do przelamania frontu i zmieszania szykow wroga a pancerni do pogoni i rzezi uciekajacych oraz jako wsparcie dla rot husarskich gdyz ich zawsze bylo stosunkowo niewielu poza kilkoma wyjatkami smile.gif

Co do humoru .. mimo ze matura sie zbliza humor mnie nie opuszcza wink.gif smile.gif

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
tuxman
 

Hetman Polny imć Onufry Zagloba w służbie Forum!
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 4.809

 
 
post 21/04/2006, 13:07 Quote Post

QUOTE(J.S. Lubomisrski @ 21/04/2006, 13:10)
QUOTE
Nie rozumiem co masz z tą szybkością i mobilnością do zarzucenia Husarzom? Przecież to oni atakowali jako pierwsi (wlaśnie jako najmobilniejsi i najszybsi...)

chyba nazywana jazda ciezka

No wlaśnie - takie zwykle "chyba" a popatrz co z tego może wyniknąć...
Husaria byla jazdą ŚREDNIĄ nie CIĘŻKĄ. Z powodzeniem po odrzuceniu "drzewek" spelniala zadania każdej polskiej jazdy średniej (w tym też pancernych).
Polecam zaznajomić się z faktami takiej przykladowej wyprawy Sobieskiego na czambuly (przeciwko hordom tatarskim) - i jak sobie z nimi (Husaria z tatarami) poradzila...
Co do brania na "logikę" i wyobrażania sobie czegoś - to wlaśnie Historia nas uczy, że nie należy gdybać. Wyobrażenia o faktach to nie fakty. Histora to takie "cóś" które udowadnia, że logika ludzi wspólczesnych może w jej wyobrażaniu sobie często zawodzić.

Powodzenia na maturze! smile.gif (ehhhhh - kiedy to bylo?)

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
Konstanthinos
 

Basileus kai Autokrator ton Romaion
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.927
Nr użytkownika: 14.581

K.
Stopień akademicki: student historii
Zawód: Basileus Oikumene
 
 
post 21/04/2006, 14:45 Quote Post

QUOTE
A z tym sie nie do konca zgodze bo nie wyobrazam sobie ze husaria nie bez kozery chyba nazywana jazda ciezka mogla xxx metrow czy x kilometrow siedziec na karkach uciekajacego wroga.


Pod Trzcianą mniej więcej tak było.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

15 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej