|
|
Przyszłość Hongkongu i Macao
|
|
|
|
Na mocy układu z 1997 r. Hongkong stał się formalnie częścią ChRL. Dwa lata później to samo stało się z sąsiednią portugalską enklawą Macao. Oba terytoria zachowały jednak demokratyczny system rządu i szeroką autonomię wewnętrzną. Mają jednak utracić ten status po 2047 r. Czy ich mieszkańcy nie boją się totalitarnych rządów Pekinu? A może liczą na to że ChRL się wcześniej zdemokratyzuje? Jak sądzicie, czy Hongkong i Macao rzeczywiście czeka koniec wolności?
|
|
|
|
|
|
|
|
Mamy rok 2013. Przez te 34 lata wymieni się całe pokolenie. Przeżyjemy pewnie z 10 końców świata. Świat przestanie obawiać się globalnego ocieplenia na rzecz nowej epoki lodowcowej a potem znów wróci do globalnego ocieplenia. Zapewne Chińczykom przez ten czas z przykrzy się obecny reżim pracy i zaczną się domagać przywilejów socjalnych a Afryka zacznie wykupywać ziemię w Chinach. A do tego według raportu CIA do 2030 roku powinna wybuchnąć jakaś wielka epidemia, która zabije wiele milionów ludzi na całym świecie. Ma ona zacząć się właśnie w Chinach.
Dlaczego Hong-kong ma martwić się tym co będzie za lat 30 kiedy w chwili obecnej ma inne problemy?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(General Belgrano @ 26/02/2013, 12:11) Na mocy układu z 1997 r. Hongkong stał się formalnie częścią ChRL.
Układ podpisano w 1984 r. W 1997 nastąpiło przekazanie Hong Kongu Chinom.
QUOTE(General Belgrano @ 26/02/2013, 12:11) Mają jednak utracić ten status po 2047 r.
Mała, ale jednak zasadnicza poprawka. Na mocy ww. porozumienia Chiny zobowiązały się, że dotychczasowy status Hong Kongu nie zostanie zmieniony co najmniej do 2047 roku. Znaczy to, że nieprawdą jest, że Hong Kong status ten straci automatycznie. Do tego potrzebne będą odpowiednie zmiany prawne, a nie wiadomo czy Pekin będzie chciał je przeprowadzić. Ja bym raczej spodziewał się utrzymania dotychczasowego statusu tak długo, jak długo będzie się to Pekinowi opłacało ekonomicznie czy politycznie. Trzeba też pamiętać, że Pekin ma na oku o wiele większą rybę do złowienia - Tajwan, którego też od lat mami specjalnym statusem. Tak więc Hong Kong wraz z Makao pozostaną zapewne specjalnymi regionami przynajmniej tak długo, jak długo nierozwiązany zostanie problem Tajwanu.
QUOTE(General Belgrano @ 26/02/2013, 12:11) Czy ich mieszkańcy nie boją się totalitarnych rządów Pekinu?
Cokolwiek by nie powiedzieć o Chinach, nie jest to już obecnie państwo totalitarne. Przynajmniej w klasycznym tego słowa znaczeniu.
Inną sprawą jest, że w kulawej Hongkongskiej demokracji od lat rządzą propekinscy lojaliści. Za pełną demokracją czy też niepodległością opowiada się mniejszość. Głośna, lubiana przez zachodnie media, ale mniejszość.
Ten post był edytowany przez yarovit: 27/02/2013, 14:42
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Cokolwiek by nie powiedzieć o Chinach, nie jest to już obecnie państwo totalitarne.
JAK NAJBARDZIEJ to jest państwo totalitarne. Poziom zamordyzmu jest może mniejszy niż w KRL-D czy za czasów Mao ale nadal zbliżony do tego z przedwojennych Włoch i Niemiec. Za wszelką krytykę Partii trafia się do pudła i przechodzi przymusową "reedukację przez pracę".
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|