|
|
Żydzi w Polsce - kiedy i dlaczego przywędrowali .., ... oni do nas ?
|
|
|
|
QUOTE Asymilowali się wszędzie słabo. Mówiąc dokładniej, rzadko porzucali żydowską cywilizację choć przyjmowali lokalną kulturę. A to zasadnicza różnica. Jeśli chodzi o omawiane czasy to zjawisko dobrowolnej asymilacji w środowisku chrześcijańskim prawie nie występowało. W islamie owszem. Zmieniło się to znacząco dopiero w XIX w. (haskala). OK jeśli mówimy o początkach chrzescijanstwa to już Synod w Elwirze zakazał zawierania związków małżeńskich miedzy Zydami a Chrzesicijanami ,ale w VII i VIII w.oazą dla Zydów stala się Hiszpania,pózniej we Włoszech i we Francji na terenach Katarów(np.Langwedocja)nastąpiła być może jakaś integracja,i chyba wieksza niż za czasów Karolingów?(IX w.kampania Biskupa Lyonu Agobarda przeciw Zydom).
QUOTE powstała grupa szlachty pochodzenia żydowskiego W Polsce jednym z ostrych wrogow zydowskich neofitow byl ponoć Zygmunt Krasinski
Ten post był edytowany przez Arheim: 27/04/2019, 7:20
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 26/04/2019, 19:27) QUOTE(Bazyli @ 26/04/2019, 20:12) Alexander Malinowski 3 "A frankiści w XVIII wieku?"
Tak, pamiętam o tym i dlatego napisałem: "prawie nie występowało". Chociaż z tym gremialnym nawróceniem frankistów to lekka przesada. powstała grupa szlachty pochodzenia żydowskiego
Dokładnie mówiąc: niektórych nawróconych Żydów przyjęto do rodzin herbowych. I nie był to precedens, gdyż istnieją przykłady, że starozakonni przyjmując chrześcijaństwo stawali się "panami braćmi" już wcześniej. Nie pomnę dokładnie, ale czytałem dość dawno temu o przypadku - chyba z XVI w. - w którym na przegląd rycerstwa danej ziemi stanęli w pełni uzbrojeni dwaj neofici (ojciec i syn albo dwóch braci).
Tutaj fragment ciekawej książki dot. frankistów: https://www.academia.edu/10725781/Wieloplem...wski_1755_1816_
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arheim @ 27/04/2019, 6:12) QUOTE Asymilowali się wszędzie słabo. Mówiąc dokładniej, rzadko porzucali żydowską cywilizację choć przyjmowali lokalną kulturę. A to zasadnicza różnica. Jeśli chodzi o omawiane czasy to zjawisko dobrowolnej asymilacji w środowisku chrześcijańskim prawie nie występowało. W islamie owszem. Zmieniło się to znacząco dopiero w XIX w. (haskala). OK jeśli mówimy o początkach chrzescijanstwa to już Synod w Elwirze zakazał zawierania związków małżeńskich miedzy Zydami a Chrzesicijanami ,ale w VII i VIII w.oazą dla Zydów stala się Hiszpania,pózniej we Włoszech i we Francji na terenach Katarów(np.Langwedocja)nastąpiła być może jakaś integracja,i chyba wieksza niż za czasów Karolingów?(IX w.kampania Biskupa Lyonu Agobarda przeciw Zydom). QUOTE powstała grupa szlachty pochodzenia żydowskiego W Polsce jednym z ostrych wrogow zydowskich neofitow byl ponoć Zygmunt Krasinski
Zakazy mieszanych małżeństw pojawiły się pierwotnie po stronie żydowskiej. Tak więc zarządzenia kościelne dotyczące tego zagadnienia to jedynie reakcja na działania wyznawców judaizmu.
Prawdziwą "oazą" dla Żydów ziemie hiszpańskie stały się dopiero na początku VIII w., czyli po podboju arabsko-berberyjskim. Stało się to na skutek opowiedzenie się Żydów z państwa Wizygotów po stronie najeźdźców. Np. po bitwie nad Guadalete Żydzi wywołali bunty w wielu miastach i otwierali bramy wyznawcom Proroka. Tak stało się m.in. w Toledo, w którym wyznawcy judaizmu wymordowali załogą wizygocką i od 3 do 6 tysięcy chrześcijan.Arabowie odwdzięczyli się im nadając wiele przywilejów, urzędy, tworząc z nich milicje miejskie i władze nad większością chrześcijańską. Taka przyjacielska symbioza uległa pogorszeniu w XI w., tzn. w czasie gdy na Płw. Pirenejski przybyły kolejne plemiona fanatycznych wyznawców islamu z Afryki Północnej.
Co do drugiego fragmentu Twojego postu, to nie bardzo chwytam co miałeś na myśli. Przeciwników apostazji mieliśmy i mamy po obu stronach. Onegdaj takie deklaracje często kończyły się śmiercią. Ostatni znany przykład zmordowania Żyda za odstępstwo od wiary przodków miał miejsce w XIX w. w zaborze rosyjskim.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Co do drugiego fragmentu Twojego postu, to nie bardzo chwytam co miałeś na myśli. Przeciwników apostazji mieliśmy i mamy po obu stronach. Onegdaj takie deklaracje często kończyły się śmiercią. Ostatni znany przykład zmordowania Żyda za odstępstwo od wiary przodków miał miejsce w XIX w. w zaborze rosyjskim.
QUOTE powstała grupa szlachty pochodzenia żydowskiego
Najwiekszymi przeciwnikami tej grupy była chyba biedniejsza szlachta gniazdowa ale król i kler byli za.
Ten post był edytowany przez Arheim: 27/04/2019, 17:48
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy ktoś szacował ile szlachty stanowili np. w XIX wieku potomkowie frankistów oraz wcześniejszych neofitów?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bazyli @ 1/05/2019, 18:57) mlukas: "Czy ktoś szacował ile szlachty stanowili np. w XIX wieku potomkowie frankistów oraz wcześniejszych neofitów?"https://sztetl.org.pl/pl/slownik/frankizmhttps://minakowski.pl/potomkowie-frankistow...olickich-zydow/ Znalazłem tutaj http://seczytam.blogspot.com/2019/01/zawar...a-w-polaku.html
QUOTE W XV wieku otworzyła się jeszcze jedna furtka – bardzo atrakcyjna dla Żydów. Otóż w państwie Jagiellonów, a potem w Rzeczpospolitej Obojga Narodów Żyd, który przyjął chrzest, mógł liczyć na nobilitację – zostać szlachcicem. I tak np. pod koniec XV wieku chrzest przyjęła rodzina krakowskich Żydów o nazwisku Fiszel – ojciec i dwóch synów. Ich matką chrzestną była sama królowa Elżbieta (wdowa po Kazimierzu Jagiellończyku). Głowa rodziny przyjęła imię Stefan, a jego synowie – Jan i Stanisław. Od swojej posiadłości w Wielkopolsce przybrali nazwisko Powidzcy. Stanisław Powidzki został nawet księdzem. Jego owdowiały ojciec zawarł drugi związek małżeński, ze szlachcianką Apolonią Zgierską, siostrzenicą samego prymasa Jana Łaskiego. Łaski zresztą dopuścił Powidzkich do swojego herbu – Korab. Trzecią żoną Stefana Powidzkiego była znowu można szlachcianka – Elżbieta z Bnina Śmigielska, córka Jana, kasztelana przemęckiego.
Co ciekawe, bratem Stefana był Mojżesz Fiszel – rabin żydowskiej gminy w Krakowie, który został oskarżony o mord rytualny i w 1541 roku spalony na stosie... Stefan już wówczas nie żył, ale nawet gdyby żył, pewnie mało by go to obeszło – po przyjęciu chrztu zrobił się strasznym żydożercą.
Powidzcy (nazwisko do dziś występujące) nie byli wyjątkiem, w herbarzach można naliczyć około dwustu rodzin szlacheckich pochodzenia żydowskiego. Jak widać po Powidzkich, jak najbardziej ci ochrzczeni Żydzi wchodzili w związki rodzinne z pozostałą szlachtą. Oczywiście większość tych związków jest nie do wyśledzenia w materiale źródłowym.
Józef Frank Wiek XVIII znowu zrobił narodowi konkretną transfuzję krwi żydowskiej. A to za sprawą frankistów. Była to sekta żydowska, której „prorokiem” był Józef Frank (pierwotnie Josef ben Juda Lejb Frank, potem Jakub Józef von Frank-Dobrucki). Frankiści byli skłóceni z pozostałymi Żydami, toteż ochrony przed nimi szukali u katolików. Wreszcie, w 1759 roku Frank i kilka tysięcy jego zwolenników przyjęło chrzest – część z nich od razu tylnymi drzwiami dostała się do stanu szlacheckiego (tylnymi, bo przez adopcję do rodów rodziców chrzestnych, a w tym okresie było to bezprawne). Część frankistów potem została już prawnie nobilitowana.
Sam Frank później przyjął jeszcze raz chrzest – tym razem ojcem chrzestnym był sam król August III. Losy Franka były dość skomplikowane, acz bardzo ciekawe, ale nie są tematem tej notki. W każdym razie ostatecznie niemal wszyscy frankiści przyjęli chrzest – ich liczbę szacuje się na około 24 tysiące. Z czasem rozpłynęli się w polskim „morzu” – losy możniejszych rodzin można wytropić, ale mniej znacznych chyba nie za bardzo. O frankistowskie pochodzenie podejrzewano np. matkę Adama Mickiewicza, a to za sprawą nazwiska, podejrzewano też żonę Mickiewicza, acz w tym przypadku przez herb. Więc jakie nazwiska przyjmowali frankiści po chrzcie:
1. Od symbolu: chrzest = nowe życie. To będą takie nazwiska jak: Nowak, Nowacki, Nowicki, Nowikowski, ale także Nawrocki (nawrócony) czy Dobrowolski i Dobrucki (dobrowolnie ochrzczony). To oczywiście nie oznacza, że np. każdy Nowak jest potomkiem frankistów, ale powinien przynajmniej taką możliwość rozważyć, zanim bluzgnie antysemicko.
2. Od daty chrztu. I to będą nazwiska od dni: Poniedziałek, Poniedzielski, Wtorek, Piątek, Piątkowski, Sobota, Niedziela, Niedzielski. Będą też nazwiska od miesięcy: Styczeń, Marzec, Marzecki, Kwiecień, Kwieciński, Kwietniewski, Maj, Majski, Majewski (takie nazwisko nosiła właśnie matka Mickiewicza), Czerwiec, Lipiec, Wrzesień, Wrzesiński itd. (kreatywność neofitów, nie tylko frankistów, była wielka; Kazimierz Rymut tylko od jednego miesiąca, maja, doszukał się nazwisk: Majak, Majacki, Majas, Majczak, Majczyk, Majczyński, Majek, Majenka, Majewicz, Majewski, Majowski, Majk, Majka, Majkowicz, Majkowski, Majoch, Majocha, Majonek, Majos, Majowicz, Majski, Maik, Mainka, Maiński, Mejka, Mejkalski, Mejowic, Mey).
3. Od symboli chrześcijańskich, np. od krzyża – Krzyżanowski.
4. Od imion. No i tu będą zarówno nazwiska z daleka zdradzające pochodzenie (jak choćby Lewicki, Lewiński, Naimski), jak i też dziś nie do wytropienia – Jakubowski, Józefowicz, Matuszewski.
5. Część frankistów była w Polsce przybyszami (bo Frank działał też w innych krajach) – i tu mamy nazwiska Przybylski, Przybytowski. Pewnie tej samej kategorii jest nazwisko Wołowski (od Wołoszczyzny, dziś części Rumunii).
6. Nazwiska rozmaite: np. Łabędzki, Rydecki, Zieliński, Szymanowski (to nazwisko nosiła żona Mickiewicza, jest też inny ród Szymanowskich – „rdzennie” polski, ale ci mieli herb Ślepowron, a rodzina żony Mickiewicza herb Młodzian).
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|