| |
|
|
 Rzeczpospolita w czasach Juliusza Cezara
| |
|
|
|
Budez
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 7 |
|
| Nr użytkownika: 103.834 |
|
|
|
Zawód: Student |
|
|
| |
|
Witam
Dość popularny temat Polski Piastów przeniesionej do 1330 p.n.e zainspirował mnie do podobnego tematu, a mianowicie - Rzeczpospolita Obojga Narodów z 1619 przenosi się do roku 50 p.n.e. Co dzieje się dalej? Jak układają się relacje między państwem polsko-litewskim, a Rzymem, do którego republikańskiej lata wcześniej formy odwoływała się polska szlachta opisując ustrój naszego kraju? Jak zareagowałby Juliusz Cezar dążący do jedynowładztwa? Jak wpłynęłoby to na rozwój Europy, Rzymu i samej Polski? Co z chrześcijaństwem?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Nazwa Sarmacja się powtarza, obszar też w dużej mierze - byłoby ciekawie.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Budez @ 18/02/2019, 20:30) Dość popularny temat Polski Piastów przeniesionej do 1330 p.n.e zainspirował mnie do podobnego tematu, a mianowicie - Rzeczpospolita Obojga Narodów z 1619 przenosi się do roku 50 p.n.e. Co dzieje się dalej? Jak układają się relacje między państwem polsko-litewskim, a Rzymem, do którego republikańskiej lata wcześniej formy odwoływała się polska szlachta opisując ustrój naszego kraju? Jak zareagowałby Juliusz Cezar dążący do jedynowładztwa? Jak wpłynęłoby to na rozwój Europy, Rzymu i samej Polski? Co z chrześcijaństwem?
Ha, kolega mnie uprzedził - tez miałem w planach temat o Polsce w czasach Imperium Romanum.  Niemniej, byłoby jednak wygodniej wyznaczyć datę "lądowania" Polski już po powstaniu chrześcijaństwa, bo tak nasi przodkowie znajdą się w dość kłopotliwej z religijnego punktu widzenia sytuacji. Jak zareagowaliby Rzymianie? Obawiam się, że mogliby stać się dla nas poważnym zagrożeniem. Wieści o bogatym, ludnym państwie leżącym gdzieś za Karpatami, przynoszone przez kupców podróżujących Szlakiem Bursztynowym mogłyby ich popchnąć do ekspansji w naszym kierunku. Nasi też by zresztą skorzystali z okazji, podbijając prymitywne germańskie plemiona na Śląsku, Pomorzu Zachodnim i w Czechach, oraz zajmując urodzajne ziemie nadczarnomorskie aż po Krym i deltę Dunaju - i konflikt o strefy wpływów murowany. Co prawda mielibyśmy nad Rzymem przewagę technologiczną, ale nie byłaby ona powalająca - Rzymianie w końcu nauczyliby się sami wytwarzać broń palną i proch. I zamiast Potopu szwedzkiego moglibyśmy mieć... potop rzymski.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Z Rzymem dzieje się to, co podczas najazdu Hunów. Rzymianie raczej nie nauczą się wytwarzać prochu, bo społeczeństwo rzymskie było przecież wtedy ciemną masą, a mędrcy i tak tego by nie pojęli.
Ten post był edytowany przez Hetman Stanisław Żółkiewski: 29/06/2020, 12:51
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Mam wrażenie, że przez długi czas nie stałoby się nic. Ani Polska, ani Rzym nie mają mozliwości realnie kontrolować band barbarzyńców włóczących się miedzy oboma państwami. Coś, jak w wątku o turbosłowianach.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Czy Rzplita przenosi się z lennami czy bez? Bo jak z to może pokusić się o aneksję Prus Książęcych
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Dość szybko RON starałby się nawiązać kontakty handlowe z cywilizacjami śródziemnomorskimi - w końcu jak tu żyć bez beczek węgrzyna, malagi czy innego alikanta? 
A poważniej - to nie jest jeszcze globalny system handlu, ale RON jest mocno osadzony w handlu europejskim ("zboże płaci..."). Przeniesienie powoduje pustkę i problemy braci szlacheckiej i (szczególnie!) magnaterii, która nagle pozbawiona zostaje zarówno rynków zbytu, jak i punktów pozyskiwania towarów.
A to ważne, bo RON nie jest silnym producentem towarów przetworzonych. Nie, że nie ma do tego zdolności, ale nie miał i do tego specjalnej potrzeby - skoro na Zachodzie robiono to lepiej i w większych ilościach, póki było za co, wystarczyło kupować.
W tym przypadku zmienia się wszystko - i szlachta będzie musiała sobie z tym problemem poradzić.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Można utrzymywać się ze szlaku bursztynowego.
P.S. Pytanie, czy Rzeczpospolita przenosi się z całym środowiskiem naturalnym z 1619, czy są tylko puszcze i drzewa? Gdyby był to ekosystem ze starożytności, to nie mamy szans na rozwój w rolnictwie, więc raczej zbożem nie będziemy handlować.
Ten post był edytowany przez Hetman Stanisław Żółkiewski: 30/06/2020, 12:51
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Hetman Stanisław Żółkiewski @ 30/06/2020, 12:49) Można utrzymywać się ze szlaku bursztynowego.
Bursztyn, jakieś paciorki? My produkujemy więcej zboża na eksport niż cały do tej pory żywiący Rzym Egipt i północna Afryka! A to już zupełnie ignorując inne wartościowe produkty które RON jest w stanie dostarczyć Republice/Cesarstwu.
QUOTE(Hetman Stanisław Żółkiewski @ 30/06/2020, 12:49) P.S. Pytanie, czy Rzeczpospolita przenosi się z całym środowiskiem naturalnym z 1619, czy są tylko puszcze i drzewa? Gdyby był to ekosystem ze starożytności, to nie mamy szans na rozwój w rolnictwie, więc raczej zbożem nie będziemy handlować.
No nie, nie przesadzajmy z tym kombinowaniem. Reguły przenosin są w miarę proste - i bazują na klasycznych już w gatunku "kosmicznych nietoperzy" powieściach Webera i Stirlinga. Przeniesieniu ulega cały obszar zdarzenia. Zwykle oznacza to sferę (włącznie z atmosferą powyżej i ziemią poniżej) z promieniu x km od centrum "zdarzenia".
Oczywiście pomysły, żeby przenosić nie okolice jakiegoś miasteczka (jak u Webera) czy wyspy (jak u Stirlinga), ale konkretne, posiadające bynajmniej nie sferyczne granice kraje trochę to komplikuje. Istnieją pewne fizyczne problemy wiążące się z przeniesieniem sfery w sytuacji, kiedy jej granice nie są równe z każdej strony, a promień rzędu kilkuset kilometrów gwarantuje, że przebijemy się przez skorupę ziemską i zabierzemy ze sobą kawał płaszcza naszej planety, najprawdopodobniej powodując co najmniej jakieś trzęsienia ziemi, a może i zjawiska wulkaniczne.... W tej sytuacji dla ułatwienia ćwiczenia i eliminacji musimy chyba przyjmować przeniesienie obszaru dużo bardziej płaskiego. Skoro już "kosmiczne nietoperze" są takie wybredne, żeby dokonywać wycinania przenoszonego obszaru wzdłuż jakichś granic politycznych, to czemu nie przyjąć równie arbitralnie, że przytną go "od dołu i od góry". 
Aha, okres w który się przenosimy jest nieco cieplejszy niż mała epoka lodowcowa która się wtedy w RON właśnie rozkręcała. Można liczyć na dobre plony.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 30/06/2020, 13:32
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
O handlu zbożem mowy nie ma - przeca nie przez Bałyk itd Surowców ni ma ino bursztyn. Chyba skończyło by się na niewolnikach.. A jak by złotogłów na placach się rozpadł to lniane ekologiczne sukmany by się założyło.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Dlaczego nie przez Bałtyk? Co powstrzyma gdańskich szyprów od przepłynięcia bałtyckich cieśnin i dopłynięcia do samiutkiego Rzymu..???
Nie mam pojęcia, dlaczego owce w Rzeplitej mają nagle przestać obrastać runem..?
Oczywiście - gdyby ISTOT dotyczył nie tej marnej, miernej, obrzydliwie katolickiej Polski - tylko najwspanialszego i najświatlejszego na świecie Wielkiego Księstwa Moskiewskiego - inaczej by Kolega śpiewał...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(jkobus @ 30/06/2020, 13:21) Dlaczego nie przez Bałtyk? Co powstrzyma gdańskich szyprów od przepłynięcia bałtyckich cieśnin i dopłynięcia do samiutkiego Rzymu..???
Dwa kierunki, bałtycki i czarnomorski.
Przy czym bałtycki jest łatwiejszy - skoro przeniosło RON, to w Gdańsku była jakaś flota handlowa (a jeśli 1619, to czy nie mamy również i jakiejś wojennej zgodnie z wazowskimi ambicjami?), która może rozpocząć handel. Rzymianie bez problemu potem przypłyną sami wzdłuż brzegów barbaricum. Pływali do Indii, to i do Gdańska dadzą radę.
Szlak czarnomorski (Dunaj i Dniepr do faktorii greckich i rzymskich) dopiero trzeba będzie przetrzeć, ale potencjalnie też jest mocny - bez Tatarów (gdzie tam nomadom z epoki klasycznej do Mongołów...) daje on szybszy dostęp do chłonnych wschodnich terenów Republiki/Cesarstwa.
Podrzucając trochę pomysłów do przemyślenia...
Wydaje mi się, że niestety ale podstawowy scenariusz polegający na religijnej interpretacji "zdarzenia" musi się powtarzać w stosunku do każdego przypadku w epoce przednowoczesnej. Jasne, RON AD 1619 pewnie szybciej rozpozna Rzymian, niż woje Łokietka Hetytów, ale wnioski bez odpowiedniego aparatu poznawczego będą nieuchronnie kierowały się ku niebu i piekłu.
Zamiast bisurmanów na południu mamy więc pogan, zaś RON jest jedynym państwem chrześcijańskim... Deus Vult? Z drugiej strony, nasza szlachta jest raczej niechętna do ponoszenia kosztów wojen, a poganie są liczni i dobrze zorganizowani.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 30/06/2020, 13:38
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Gorzej! Znacznie gorzej! Przecież jeśli żyje jeszcze Juliusz Cezar, to każdy kleryk, każdy absolwent czy uczeń kolegium - każdy wie, że Jezus Chrystus nawet jeszcze się nie urodził!
Trudno sobie wyobrazić poważniejszy dylemat teologiczny..? Co prawda, wedle świadectw ówczesnych, przodkowie nasi byli letni w wierze, więc może nie rzucą się sobie od razu do gardeł, ale... Sprawa nie jest ani łatwa, ani mała..!
Najpierw - czy to "nas" przeniosło - czy też Dyabli porwali wszystkich dokoła, podstawiając zamiast tego owego Cezara..?
Jeśli to sąsiadów nam porwało - no, to można jakoś problem ominąć. Co prawda - dla sąsiadów Chrystus nawet jeszcze się nie narodził - ale dla nas tak, nic się nie zmieniło poza tym, że nie ma już papieża w Rzymie, a najwyższym rangą duchownym jest prymas Gembicki.
Ale jeśli to nas porwało - a cały świat dookoła jest tym "prawdziwym"..?
Wypadałoby zostać teraz Żydem...
Wniosek obrazoburczy - ale i bez ISTOT bywali tacy, co doń dochodzili, tutaj - może być ich kapeczkę...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(jkobus @ 30/06/2020, 13:40) Trudno sobie wyobrazić poważniejszy dylemat teologiczny..? Co prawda, wedle świadectw ówczesnych, przodkowie nasi byli letni w wierze, więc może nie rzucą się sobie od razu do gardeł, ale... Sprawa nie jest ani łatwa, ani mała..!
Ano nie jest. Z drugiej strony - ogromny przenoszony obszar gwarantuje, że dla większości panów braci zdarzenie będzie wyłącznie ciekawostką (do czasu wyczerpania się węgrzyna, oczywiście). Chłopi orzą, kościół stoi, żyd handluje, nihil novi sub sole.
Za to jakie mowy sejmikowe można wygłaszać!
QUOTE(jkobus @ 30/06/2020, 13:40) Wypadałoby zostać teraz Żydem...
A to też ciekawy temat - jak zareaguje na zdarzenie ta społeczność? Przecież to też ciekawe czasy w tamtym regionie również z ich punktu widzenia.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Hmmm… "Sejm Czterech Krain" zrobi ściepę na ekspedycję karną przeciw Rzymianom i królowej Kleopatrze..???
Z punktu widzenia Żydów to w sumie ciekawostka właśnie - im się teologicznie nic nie zmienia. Jak czekali na Mesjasza, tak dalej czekają. Wręcz - mogą uznać, że właśnie dostali drugą szansę.
Natomiast unikałbym lekceważenia problemu świadomości zwykłego chrześcijanina. Mamy akurat szczyt rozwoju szkółek parafialnych w RON - nie tylko szlachta, kler i mieszczanie, ale nawet chłopi są w zauważalnym procencie piśmienni. Dowiedzą się o wszystkim w ciągu kilku tygodni. OK - to nie jest "CNN News", czy inny TVN, ale to wciąż - bardzo szybko.
Kościół nie będzie miał przygotowanej interpretacji wydarzeń - nim świadomość zaszłego faktu zdąży się rozprzestrzenić między ludem.
Nie mówiąc już o tym, że pojęcia nie mam, jak Kościół, nawet pod energicznym, kompetentnym i pobożnym przywództwem niezłego Prymasa - poradzi sobie z takim wyzwaniem filozoficznym..?
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
18/02/2019, 20:30
