Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Snajperki
     
S.Sosabowski
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 337
Nr użytkownika: 18.209

 
 
post 24/05/2006, 5:47 Quote Post

Czy według was broń snajperska używana przez obie strony konfliktu mogła lub przyczyniła ię do zwycięstwa? Zapraszam do udziału w dyskusji!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Mintho
 

Wielka Ryba
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 692
Nr użytkownika: 2.033

 
 
post 24/05/2006, 6:54 Quote Post

Przykłady z Finlandii i spod Stalingradu pokazują, że tak.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
OverHaul
 

duc
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.361
Nr użytkownika: 15.760

 
 
post 24/05/2006, 12:48 Quote Post

Czy jednak walka Vasilija Zajtseva z majorem Koenigiem i niemieckimi snajperami jest aż tak ważna? smile.gif Czy może choć trochę przereklamowana?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
memex
 

VI ranga
******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 1.184

Stopień akademicki: N/D
Zawód: kalkulator mocy
 
 
post 24/05/2006, 13:29 Quote Post

QUOTE(OverHaul @ 24/05/2006, 13:48)
Czy jednak walka Vasilija Zajtseva z majorem Koenigiem i niemieckimi snajperami jest aż tak ważna? smile.gif Czy może choć trochę przereklamowana?
*


Jest do tego stopnia przeklamowana, że najprawdopodobniej nigdy nie miała miejsca rolleyes.gif Istniał oczywiście podczas bitwy stalingradzkiej tzw. "ruch snajperski" z Zajcewem, jako jednym z najskuteczniejszych zabijaków, ale pojedynek Zajcew vs. Koenig to wytwór sowieckiej propagandy. Nie wiem dlaczego w filmie "Wróg u bram" zmieniono nazwisko niemieckiego snajpera. W rzeczywistości miał to być pułkownik SS Heinz Thorwald. Nie istnieją jednak żadne ślady takiej osoby w niemieckich dokumentach. Również sowieckie oficjalne wojskowe raporty o działalności snajperów nie wspominają nic o takim pojedynku. Sam Zajcew podobno został oślepiony przez eksplozję miny pod koniec, czy też już po bitwie stalingradzkiej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
OverHaul
 

duc
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.361
Nr użytkownika: 15.760

 
 
post 24/05/2006, 14:21 Quote Post

Mówisz, że pojedynek Zajcew vs. König jest dziełem sowieckiej propagandy. A ja spotkałem się z wersją, że wymyslili to... Niemcy! smile.gif
Podobno Wasia tak ich lał, że musieli wymyśleć legendę, która pobudziłaby ich żołnierzy smile.gif Ale oczywiście, gdy przegrali - legenda musiała upaść i König zginął smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
zajączek
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.639
Nr użytkownika: 3.463

 
 
post 24/05/2006, 15:05 Quote Post

QUOTE
Czy według was broń snajperska używana przez obie strony konfliktu mogła lub przyczyniła ię do zwycięstwa? Zapraszam do udziału w dyskusji!

Nie, jedynie w minimalnym stopniu.
Pozatym istnieje już podobny topik:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=14980
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Marcin R.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 467
Nr użytkownika: 15.023

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 25/06/2006, 21:20 Quote Post

Zajcew został ranny w styczniu 1943 r., ale wzrok mu uratowano. Do końca wojny zabił około 430 Niemców, podczas walk w Stalingradzie 225 w tym 11 snajperów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Kingartur
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 9.419

Artur
Zawód: uczen
 
 
post 25/06/2006, 21:40 Quote Post

Sniperzy mogli wiele zdziałac.Elminowali Elite kto by marnowal 1 dla snajpera wazny pocisk na szeregowca albo kogos kto nie byl ważny.Zołnierze pozbawieni oficera byli w chaosie.Przytocze tutaj Ostatnia operacje W iraku gdzie jeden iracki Snajper Niezłapany do dziś elminuje chłopaków z Marines ale tylko ważnych. Mam filmik na Komputerze.Sanjper nie jest Najlepszy ale amerykanie uciekaja w popłochu. ZAPRASZAm GG 6331676 Jak ktos chce filmik
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
zajączek
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.639
Nr użytkownika: 3.463

 
 
post 25/06/2006, 22:04 Quote Post

QUOTE
Sniperzy mogli wiele zdziałac.Elminowali Elite

Jednak zazwyczaj na każdej wojnie masowo giną szeregowcy, od pocisków snajperów też.
Generałom "spotkanie" ze snajperem raczej się nie zdarza.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Marcin R.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 467
Nr użytkownika: 15.023

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 26/06/2006, 17:44 Quote Post

Zgadza się. Jednak podstawowym zadaniem snajperów jest eliminacja ważnych dla przeciwnika osób - oficerów. Im wyższy stopień strzelonego oficera tym lepiej, ponieważ trudniej o zastępienie oficera wysokiego stopnia niż np. kaprala. Wątpliwe jest czy jeden snajper może mieć wpływ na losy wojny. confused1.gif Oczywiście np. po zastrzeleniu głównodowodzącego wojska przeciwnika mogą (ale nie muszą) się załamać, ale naprawdę w to wątpię.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Desert Fox
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 123
Nr użytkownika: 33.821

Zawód: uczeñ
 
 
post 26/05/2008, 13:22 Quote Post

Co do samego tematu to IMHO snajper nie może zmienic biegu wojny , jego jedna kula nie spowoduje że np. armia wroga się cofnie bo boi się operowac w terenie jego działalności. Taki W. Zajcew może i był dobry ( co do tych 400 Niemców to szczerze w to wątpię biorąc pod uwagę rzetelnośc radzieckich źródeł)ale bitwa stalingradzka została wygrana dzięki poświęceniu zwykłych żołnierzy którzy umierali masowo za Matiszke Rosyje. Snajperzy w tej bitwie byli dodatkiem jakby "reklamowym" wink.gif.
Co do zabicia samego głównodowodzącego to mam tu taki mały przykład :"Najlepszy przykład odwagi potrzebnej do bycia snajperem znajdziemy czytając opis podkradania się Hathcocka do generała Armii Północnego Wietnamu (NVA). "Podejście" obejmowało 2000 metrów płaskiego terenu, pokrytego nie dającą ukrycia trawą wysokości zaledwie dwóch stóp (ok. 60 cm). Carlos Hathcock czołgał się "cal na minutę, jard na godzinę" przez dwa dni i trzy noce, by przebyć odległość, którą przy normalnej prędkości poruszania się mógłby przebyć w 10 minut. W czasie gdy Hathcock kierował się w stronę swego FFP, wokół krążyły wrogie patrole. Jeden z żołnierzy północnowietnamskich otarł się nawet o nogę snajpera, gdy mijał go ukrytego w trawie. Rankiem czwartego dnia, nie jedząc przez ten czas i pijąc niewiele wody, Carlos wreszcie dotarł na właściwe miejsce. Znalazł się 800 metrów od celu. W odpowiednim czasie Hathock oddał strzał, zabijając generała NVA. Zaraz po strzale snajper opuścił FFP, by wymknąć się poszukiwaniom strzelca wyborowego, który poważnie zakłócił działanie struktur dowodzenia jednostek NVA operujących w regionie. Tchórz nie ukończyłby tej misji, mógł to zrobić jedynie wyjątkowo uzdolniony i odważny człowiek."
Sierżant Thomas Blahnik
Tekst pokazuje że snajper to odważny człowiek a nie jak wielu uważa - tchórz , ale wojnę i tak przegrali czyli mimo wszystko owy czyn choc heroiczny nie zakończył wojny.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Waffen PL
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 381
Nr użytkownika: 22.863

Zawód: student PG
 
 
post 26/05/2008, 18:43 Quote Post

Wojny nie wygrywają ani żołnierze piechoty, ani czołgi, ani lotnictwo ani snajperzy, wygrywają je armie smile.gif

Snajper potrafi mocno osłabić siły przeciwnika, poprzez eliminowanie oficerów i podoficerów. Kiedy żołnierzami nie ma kto dowodzić, powstaje chaos wink.gif Do eliminowania szeregowców też nadaje się nieźle, np. do zabijania obsługi karabinów maszynowych, czy okopanych żołnierzy.

Snajperzy to także doskonali zwiadowcy, dostarczają oni istotnych informacji na temat poczynań przeciwnika.

QUOTE
Tekst pokazuje że snajper to odważny człowiek a nie jak wielu uważa - tchórz


Snajperzy są wyjątkowo znienawidzeni przez żołnierzy piechoty. To taka niewidoczna śmierć: nie wiadomo skąd strzela, ciężko go wykryć. Trochą jak łucznicy w średniowieczu: średnio wyszkolony łucznik z plebsu mógł zabić doskonale wyszkolonego rycerza o "błękitnej krwi". Snajper może zabić każdego żołnierza, a nie każdy żołnierz może zabić snajpera... dlatego często żołnierze określają ich mianem tchórzy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Desert Fox
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 123
Nr użytkownika: 33.821

Zawód: uczeñ
 
 
post 27/05/2008, 15:05 Quote Post

O ile mi wiadomo to żołnierze nie lubili snajperów nie tylko z powodu ich nie honorowej walki ale również z ich umiejętności ściągania ognia na miejsce w którym przebywają. Chodzi tu o to że jeśli snajper ukrywał się np. w budynku w którym stacjonują jego koledzy - zwykli piechurzy to w momencie gdy został zlokalizowany przez wrogie oddziały , wróg otwierał nawałnice ognia w miejsce w którym jest snajper.
A co do zabijania obsługi karabinów to mowa tu już o strzelcu wyborowym , ale podczas IIWŚ nie było tego podziału wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Waffen PL
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 381
Nr użytkownika: 22.863

Zawód: student PG
 
 
post 27/05/2008, 17:00 Quote Post

QUOTE
O ile mi wiadomo to żołnierze nie lubili snajperów nie tylko z powodu ich nie honorowej walki


Nie honorowej? Snajperzy narażają swoje życie tak samo jak szeregowi żołnierze. Co za różnica, czy zostanie się zabitym przez żołnierza działającego z zaskoczenia z np. MP 40 od snajpera. Śmierć to śmierć, zabijanie to zabijanie. Snajperzy byli wyjątkowo znienawidzeni z powodu, że tak naprawdę przeciętny piechur nie był w stanie się przed nimi bronić.

Pamiętajmy jednak, że snajper jest także celem numer 1 dla innych snajperów, co powoduje jego profesją jeszcze bardziej niebezpieczną.

QUOTE
Chodzi tu o to że jeśli snajper ukrywał się np. w budynku w którym stacjonują jego koledzy - zwykli piechurzy to w momencie gdy został zlokalizowany przez wrogie oddziały , wróg otwierał nawałnice ognia w miejsce w którym jest snajper.


Ale jednocześnie lubili ich za to, że chronią ich przed wrogimi snajperami, osłaniają podczas natarcia np. likwidując obsługę karabinu maszynowego, a czasem pełniąc funkcją zwiadowców czy koordynatorów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Desert Fox
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 123
Nr użytkownika: 33.821

Zawód: uczeñ
 
 
post 27/05/2008, 18:28 Quote Post

Nie honorowa walka to stwierdzenie którego używają ludzie ograniczeni , ten mit starał się rozwiać ten tekst który podałem wyżej a sam zgadzam się z Tobą.
Likwidacja obsługi KM-ów to zadanie strzelców wyborowych a nie snajperów. To zwykli żołnierze którzy są wyposażeni w Kbw i zostali nauczenie korzystania z niego ( a nie tak jak w WP do nie dawna - najlepszy strzelec dostaje SWD i to wszystko )a snajper zazwyczaj zajmuje się właśnie rekonesansem i działa w dwuosobowym oddziale.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

5 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej