Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Anna Jagiellonka
     
karolina15
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 13.016

karolina w
Zawód: uczen
 
 
post 14/01/2006, 18:49 Quote Post

wiec mam pytanie co ja roznilo od jadwigi skoro twierdzisz ze nie byla KROLEM??
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Belfer historyk
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.525
Nr użytkownika: 8.375

Pawel
Stopień akademicki: posiadam
Zawód: patrz nick
 
 
post 14/01/2006, 18:58 Quote Post

Przeczytaj dokładnie mój ostatni post. Tam jest odpowiedź na Twoje pytanie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
maniutek13
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 524
Nr użytkownika: 9.458

kacper manikowski
Zawód: uczen
 
 
post 14/01/2006, 22:14 Quote Post

heh. dalej dyskusja o króla anne jagiellonke.
henryk walezy nawet nie miał zamiaru żenić się z nią. miał tak w pacta conventa, więc szlachta dążyła, by dotrzymał słowa, a ten uciekł do domu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
martuskka
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 20
Nr użytkownika: 12.927

Stopień akademicki: gimnazjalistka
Zawód: uczen
 
 
post 15/04/2006, 21:02 Quote Post

heh... No cóż, piękna i młoda nie była, ale Walezemu na pewno bardziej na rękę był tron we Francji, gdzie miał dużą władzę, niż w Polsce, gdzie nie mial do powiedzenia prawie nic... no tylko tyle co mu szlachta pozwoli. Mogę się nawet założyc, że gdyby Anna była młoda i piękna to i tak by uciekł. No chyba, że by sie zakochał i kierował uczuciami. Wtedy może, może by został. Albo porwałby ją do Francji biggrin.gif Dobra, zaczynam wymyślać romantyczne historie wiec uciekam smile.gif Ogólnie kojarzy mi się ta pani dobrze, choć na jej temat nic nie czytałam. Trzeba to zmienić wink.gif Wesołych Świąt wszystkim ;*
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.514
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 15/04/2006, 21:39 Quote Post

no cóż są granice racji stanu...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Eileen
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 19.600

Zawód: uczeñ
 
 
post 6/07/2006, 16:48 Quote Post

Przede wszystkim Anna Jaggielonka nie ma nic do ucieczki Henryka Andegaweńskiego ( Walezego, jak polska tradycja podaje=) ). Po pierwsze, on wcale nie palił się do objęcia tronu polskiego, chciał tego raczej jego brat, Karol IX. Henryk zdawał sobie sprawę, że jego brat może umrzeć i nie chciał opuszczać Francji w obawie, że ich kolejny młodszy brat obejmie tron pomimo starszeństwa Henryka.
Dobra, przepraszam, za takie małe odbiegnięcie od tematu, ale chciałam sprostować przeważającą tu opinię o Walezym, który uciekł z powodu żony.
A co do samej Anny, to można podsumować jej życie słowami ks.Skargi z jej pogrzebu "Tyś zamknęła jaggielońską krew i domowi twojemu dała piękny koniec"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
beatitas
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 12.698

Zawód: studentka
 
 
post 12/07/2006, 15:59 Quote Post

Anna Jagiellonka nie była żoną Walezego - pomyślcie - gdyby była, to jak mogłaby poslubić Batorego? To pierwsza sprawa. Adruga to taka, że w pactach conventach - wbrew obiegowej opinii NIE BYŁO warunku małżeństwa Henryka z Anną. Sądzę, że to powszechne przekonannie wynika stąd, że elekcja Batorego była związana z warunkiem małżeństwa.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 9/12/2006, 0:17 Quote Post

Co ciekawe, Henryk gdy juz planowal czmychnac z kraju, zaczal odnosic sie do Anny z niezwyklym szacunkiem i galanteria. Chodzilo tu oczywiscie o mydlenie oczu otoczeniu i sprawianie wrazenia, ze sie zaczal zadamawiac. Wtedy tez chyba zaczyto mowic o mozliwym malzenstwie. Anna uwierzyla do tego stopnia, ze paradowala we specjalnie uszytej sukni z wyhaftowanymi fleur-de-lis.

Rzeczywiscie, w pactach conventach nie bylo nic o malzenstwie z Anna, ktora juz wtedy niemloda byla. Bylo chyba tylko nieformalna ustna obietnica, wobec ktorej zarowno Henryk jak i polscy senatorowie z oczywistych wzgledow przeszli do porzadku dziennego. Na tronie Rzeczypospolitej spodziewano sie Walezjuszy, a nie Walezjusza. To wlasnie wtedy powstaloz zlosliwe powiedzenie o Annie: Zródź babo dziecko, a babie sto lat.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Janusz Radziwiłł
 

Janusz I Radziwiłł, rex Lituaniae et defensor fidei ;)
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.100
Nr użytkownika: 52.111

Tomasz G.
Stopień akademicki: primus inter pares
Zawód: juz student
 
 
post 14/07/2009, 17:21 Quote Post

QUOTE(Nicker @ 14/07/2009, 17:14)
Król to nie tylko korona, ale przede wszystkim stanowisko w państwie.

Czy ktoś to kwestionuje?
QUOTE
A odnośnie do Maksymiliana to o ile mi wiadomo królem Polski nie został,

M.in. dlatego, że umarł, zanim zdążył dotrzeć do kraju, ale głównie dlatego, iż pierwszy koronował się Batory.
QUOTE
dlatego ubiegł go Batory i prędzej niż on zarówno przybył do Polski, jak i wziął ślub z ówczesnym królem Polski - Anną Jagiellonką, co zrobiło z niego, a nie z Maksymiliana, króla Polski (nie koronacja!).

Ciekawe.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Nicker
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 139
Nr użytkownika: 57.247

 
 
post 14/07/2009, 17:35 Quote Post

Czyli według tego, co tu piszesz należałoby na nowo napisać większość podręczników od historii i książek historycznych... Cytuję z jednej z nich Został monarchą "przydany za małżonka" Annie Jagiellonce, którą szlachta obrała królem.
QUOTE
M.in. dlatego, że umarł, zanim zdążył dotrzeć do kraju, ale głównie dlatego, iż pierwszy koronował się Batory.

Został pojmany przez szlachtę, a o śmierci nic mi nie wiadomo...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Janusz Radziwiłł
 

Janusz I Radziwiłł, rex Lituaniae et defensor fidei ;)
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.100
Nr użytkownika: 52.111

Tomasz G.
Stopień akademicki: primus inter pares
Zawód: juz student
 
 
post 14/07/2009, 17:45 Quote Post

QUOTE(Nicker @ 14/07/2009, 17:35)
Został pojmany przez szlachtę, a o śmierci nic mi nie wiadomo...

Teraz to już robisz sobie kpiny. Masz na myśli cesarza Maksymiliana II? Podaj jakiekolwiek źródło, potwierdzające to, o czym piszesz.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 14/07/2009, 17:49 Quote Post

QUOTE
Został pojmany przez szlachtę, a o śmierci nic mi nie wiadomo...

Zanim zabierzesz głos, zwłaszcza tak nachalnie, upewnij się, że to, co ci się wydaje jest prawdziwe.
Maksymilian II NIE został pojmany przez nikogo. Maksymilian III został pojmany, owszem, ale nie przez szlachtę, tylko przez wojska Zamoyskiego - i nie miał to związku z elekcją Batorego, bo miało miejsce pod Byczyną w roku 1588!
QUOTE
Czyli według tego, co tu piszesz należałoby na nowo napisać większość podręczników od historii i książek historycznych... Cytuję z jednej z nich Został monarchą "przydany za małżonka" Annie Jagiellonce, którą szlachta obrała królem.

Bzdury napisane w podręcznikach nie zmieniają prawdy. Tyle, że w tym wypadku nie ma bzdury - Anna Jagiellonka została OBRANA, przydano jej Batorego za męża, ale nigdy NIE ZOSTAŁA KRÓLEM. Trzeba po prostu czytać ze zrozumieniem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Nicker
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 139
Nr użytkownika: 57.247

 
 
post 14/07/2009, 17:49 Quote Post

Nie pamiętam autorów tej książki, ale był to "Poczet królów i książąt polskich"; wyd. Dolnośląskie, o ile dobrze pamiętam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 14/07/2009, 17:50 Quote Post

QUOTE
Nie pamiętam autorów tej książki, ale był to "Poczet królów i książąt polskich"; wyd. Dolnośląskie, o ile dobrze pamiętam.

A więc zanim coś napiszesz, upewnij się, że wiesz, z jakiej książki czerpiesz - i czy zrozumiałeś, co tam było napisane. Jak na razie najwyraźniej - nie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Nicker
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 139
Nr użytkownika: 57.247

 
 
post 14/07/2009, 17:55 Quote Post

To, że nie pamiętałem autorów książki to nie oznacza, że nie jestem pewny źródła.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej