Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Aleksander Jagiellończyk: ma syna, Jagiellonowie się rozgałęziają
     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.255
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 25/04/2016, 20:50 Quote Post

Równie dobrze mogło chodzić o pokrewieństwo. W końcu Helena była prawnuczką Witolda, a Aleksander wnukiem jego brata stryjecznego. To chyba dość bliski stopień jeszcze. Mógł powodować problemy. Przyczyn mogło być wiele, niekoniecznie takich sensacyjnych. Ale to wszystko nie do sprawdzenia już.

Ten post był edytowany przez Wilczyca24823: 25/04/2016, 20:54
 
User is online!  PMMini Profile Post #16

     
matigeo
 

Wielki książę Halicko-Włodzimierski
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.736
Nr użytkownika: 66.052

Mateusz Slawinski
Stopień akademicki: inzynier
 
 
post 25/04/2016, 21:18 Quote Post

QUOTE(Wilczyca24823 @ 25/04/2016, 21:13)
QUOTE
Czy Zygi w takim wieku rozpatrywałby opcję małżeństwa, nie mając pewności, że dochowa się męskiego potomka (do tej pory miał same córki), a przez te wszystkie lata zdążyłby się niejako przyzwyczaić do tego, że Rzepę odziedziczy po nim bratanek?


Dlaczego miałby przyzwyczajać się do tej myśli? Może dziedziczyłaby córka? smile.gif
*



Która i co na to szlachta? rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
kristian11345
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 295
Nr użytkownika: 70.706

Wilhelm Schawarzenberg
Stopień akademicki: magister
Zawód: politolog
 
 
post 25/04/2016, 21:21 Quote Post

Zawsze też zastanawiało mnie dlaczego synowie Kazimierza Jagiellończyka tak późno wchodzili w związki małżeńskie, przecież jako synowie tak potężnego władcy raczej nie mogli narzekaż na brak kandydatek. To niedbalstwo czy może Jagiellonowie byli wstydliwi w relacjach mężczyzna-kobieta, a może skrywane skłonności homoseksulane ? Ale chyba nie bo np. Kardynał Fryderyk Jagiellończych cierpiał na chorobę weneryczną bo miał wiele wiele kochanek rolleyes.gif i podobnie było z ich krewniakami-potomkami Władysławem IV i Janem Kazimierzem tj. późno się ożenili. Słyszałem o tezie jakoby wpływ na to nadopiekuńcza i zaborcza matka Elżbiecie Rakuszance, z powodu której Jan Albrecht (Olbracht) nigdy się nie ożenił.

Ten post był edytowany przez kristian11345: 25/04/2016, 21:22
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.255
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 25/04/2016, 21:26 Quote Post

QUOTE(matigeo @ 25/04/2016, 22:18)
QUOTE(Wilczyca24823 @ 25/04/2016, 21:13)
QUOTE
Czy Zygi w takim wieku rozpatrywałby opcję małżeństwa, nie mając pewności, że dochowa się męskiego potomka (do tej pory miał same córki), a przez te wszystkie lata zdążyłby się niejako przyzwyczaić do tego, że Rzepę odziedziczy po nim bratanek?


Dlaczego miałby przyzwyczajać się do tej myśli? Może dziedziczyłaby córka? smile.gif
*



Która i co na to szlachta? rolleyes.gif
*



Stąd to słowo "może" - w końcu to historia alternatywna, wszystko się może zdarzyć...smile.gif

QUOTE
Zawsze też zastanawiało mnie dlaczego synowie Kazimierza Jagiellończyka tak późno wchodzili w związki małżeńskie, przecież jako synowie tak potężnego władcy raczej nie mogli narzekaż na brak kandydatek.


Ich dziadek też ożenił się po 30- tce, a i to prawie że z przymusu wink.gif ojciec też długo kawalerem pozostawał - a nikt ich o skłonności odmienne nie oskarżał tongue.gif może uważali, że będąc długowieczni nie musieli się spieszyć? biggrin.gif a może nie spieszno im było do małżeńskiej niewoli, z tymi wszystkimi nakazami wierności i cnotliwymi (czyt. mało wyuzdanymi) małżonkami?
 
User is online!  PMMini Profile Post #19

     
kristian11345
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 295
Nr użytkownika: 70.706

Wilhelm Schawarzenberg
Stopień akademicki: magister
Zawód: politolog
 
 
post 25/04/2016, 21:35 Quote Post

Jak to miały być Habzburżanki to nje dziwię się że woleli stan kawalerski niż bogobojne i świątobliwe kuzynki-panny arcyksiężne austriaackie i do tego z ukrytymi wadami genetycznymi (choroby umysłowe, melancholia i epilepsia) haha i to była jazda bez trzymanki tongue.gif

Ten post był edytowany przez kristian11345: 25/04/2016, 21:38
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.255
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 25/04/2016, 21:38 Quote Post

No z tego co czytałam nawet tutaj na forum, to akurat nie Habsburżanki im swatano. To jeszcze nie te czasy smile.gif akurat z dzieci Kazimierza Jagiellończyka żadne nie poślubiło przedstawicielki tego rodu.

Elżbieta Rakuszanka urodziła Kazimierzowi 13 (?) dzieci - czy to dowód na świątobliwość ? smile.gif
 
User is online!  PMMini Profile Post #21

     
kristian11345
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 295
Nr użytkownika: 70.706

Wilhelm Schawarzenberg
Stopień akademicki: magister
Zawód: politolog
 
 
post 25/04/2016, 21:54 Quote Post

QUOTE(Wilczyca24823 @ 25/04/2016, 22:38)
No z tego co czytałam nawet tutaj na forum, to akurat nie Habsburżanki im swatano. To jeszcze nie te czasy smile.gif akurat z dzieci Kazimierza Jagiellończyka żadne nie poślubiło przedstawicielki tego rodu.

Elżbieta Rakuszanka urodziła Kazimierzowi 13 (?) dzieci - czy to dowód na świątobliwość ? smile.gif
*



w tym wypadku to było niemoźliwe fizycznie bo Fryderyk III kuzyn Elźbiety Rakuszanki miał tylko jedną córkę Kunegundę, która wyszła za mąż za Albrechta IV bawarskiego, więc w grę wchodziły córki domu Wittelsbachów linii bawarskich i palatyńskiej lub córki domu francuskiego. Córki Macieja Korwina i Jerzego z Podbieradu, jeśli były, to opadały ze względu na ich dość niskie urodzenie (królowie jednego pokolenia, to wręcz byłby mezalians dla Jagiellonów).więc należało szukać we Francji, w Niemczech i Włoszech pośród córek książat "dzielnicowych",albo ruskich Rurykowiczów lub potomków Giedyminowiczów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 29/04/2016, 22:05 Quote Post

QUOTE
Kiła się raczej z powietrza nie wzieła...

Źródła mówiące o tej kile poproszę.
QUOTE
czytałem też o problemach wenerycznych Jagiellończykôw, które mogły mieć wpływ na brak potomstwa.

A ja czytałem również o przygodach pluszaków w Stumilowym Lesie. Fakt czytania o czymś nie świadczy jeszcze o prawdziwości tego czegoś.
Kiła Jana Olbrachta i Fryderyka wydają się być paszkwilami: http://www.historycy.org/index.php?showtop...dpost&p=1404475
QUOTE
Ale chyba nie bo np. Kardynał Fryderyk Jagiellończych cierpiał na chorobę weneryczną bo miał wiele wiele kochanek rolleyes.gif

Źródła odnośnie tych kochanek poproszę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej