|
|
Oczekiwanie pomocy ze strony AK
|
|
|
|
W tym samym czasie kiedy wojska radzieckie bezczynnie stały pod Warszawą, oczekując na stłumienie przez Niemców Powstania Warszawskiego, dowództwo radziecko podejmowało szereg działań, których powodzenie było w głównej mierze uzależnione od daleko idącej pomocy ze strony AK. Najwyraźniej dowództwo radzieckie miało przy tym głębokie przekonanie, a wręcz pewność, że AK tej pomocy udzieli.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wojtek k. @ 4/06/2012, 14:27) W tym samym czasie kiedy wojska radzieckie bezczynnie stały pod Warszawą, oczekując na stłumienie przez Niemców Powstania Warszawskiego, dowództwo radziecko podejmowało szereg działań, których powodzenie było w głównej mierze uzależnione od daleko idącej pomocy ze strony AK. Najwyraźniej dowództwo radzieckie miało przy tym głębokie przekonanie, a wręcz pewność, że AK tej pomocy udzieli. A dasz radę uściślić? Bo jeśli stały bezczynnie, a jednocześnie podejmowali szereg działań, to według Wańkowicza...brekekeks. Nie czepiam się, czekam na wyjaśnienie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli Armia Krajowa by tej pomocy nie udzieliła, to niechybna klęska by zaistniała nad Armią Czerwoną. Rozumiem, o co chodzi - Ale... jest sens rozpisywać się nad tym, w czym AK mogła pomóc? W czasie Powstania Warszawskiego, to AK była tylko cieniem swoich dawnych możliwości; Ale tylko potencjalnych. Tego w realnych warunkach nie udało się sprawdzić, bo... doszło do samorozbrojenia. Poszukiwanie AK jako współpracownika w kontekście wydarzeń biorących się z 01.08.1944 jawi się mnie jako rzecz dziwna.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE("wojtek k.") dowództwo radziecko podejmowało szereg działań, których powodzenie było w głównej mierze uzależnione od daleko idącej pomocy ze strony AK. A konkretnie to o jakie działania ci chodzi? I czemu "pomoc AK" miała być w nich wręcz decydująca o powodzeniu?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Darth Stalin @ 6/06/2012, 2:49) QUOTE("wojtek k.") dowództwo radziecko podejmowało szereg działań, których powodzenie było w głównej mierze uzależnione od daleko idącej pomocy ze strony AK. A konkretnie to o jakie działania ci chodzi? I czemu "pomoc AK" miała być w nich wręcz decydująca o powodzeniu?
W połowie sierpnia w różnych regionach Polski (przede wszystkim na ziemiach włączonych do Rzeszy) zrzucone zostały radzieckie grupy spadochronowe dywersyjno - wywiadowcze. Praktycznie wszystkie one nawiązały kontakt z oddziałami partyzanckimi AK, od których to otrzymały wszechstronną pomoc. Chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego bez tej pomocy nie byłyby one w stanie przetrwać.
|
|
|
|
|
|
|
|
W GG czyli miejscu gdzie działało najwięcej grup nawiązywały one kontakt w pierwszej kolejności z AL i BCh(w tym z niejakim Kurasiem "Ogniem")oraz istniejącymi już tutaj w GG grupami partyzantki radzieckiej.Z nimi współpraca była najściślejsza. A zwiad przyfrontowy miał znaczenie wyłącznie taktyczne(a nie znaczenie operacyjne o strategicznym nawet nie wspominając). Na ziemiach polskich włączonych do Rzeszy (gdzie wybór aliansów był mniejszy) zrzucono i utrzymało się znacznie mniej takich grup niż w GG.
Ten post był edytowany przez wolf2: 7/06/2012, 14:34
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wolf2 @ 7/06/2012, 14:29) W GG czyli miejscu gdzie działało najwięcej grup nawiązywały one kontakt w pierwszej kolejności z AL i BCh(w tym z niejakim Kurasiem "Ogniem")oraz istniejącymi już tutaj w GG grupami partyzantki radzieckiej.A zwiad przyfrontowy miał znaczenie wyłącznie taktyczne(a nie znaczenie operacyjne o strategicznym nawet nie wspominając)
Fakt pozostaje faktem, że Sowieci, zrzucając trakowe grupy spadochronowe na terenach wcielonych do Rzeszy, gdzie na AL raczej liczyć nie mogli, bo ta w zasadzie nie miała tam oddziałów partyzanckich, liczyli na pomoc ze strony AK i się nie przeliczyli
|
|
|
|
|
|
|
|
Konkretniej-to zasadniczo grupy PSzP, lWP czy polsko-radzieckie zrzucane np. na Pomorze czy do wcielonej do Rzeszy części województw krakowskiego czy kieleckiego otrzymywały kontakt(a niekiedy i odręczne listy/zdjecia ) w pierwszej kolejności do zamieszkałych tu rodzin tych osób które były w Armii Polskiej w ZSRR/LWP.
O liczeniu przez dowództwo radzieckie na pomoc AK nie było mowy.Acz prawdą jest że niektóre grupy na terenie włączonym do Rzeszy z takowej korzystały.
Ten post był edytowany przez wolf2: 7/06/2012, 14:42
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wolf2 @ 7/06/2012, 14:39) Konkretniej-to zasadniczo grupy PSzP czy polsko-radzieckie zrzucane np. na Pomorze czy do O liczeniu przez doództwo radzieckie na pomoc AK nie było mowy. Acz prawdą jest że niektóre grupy na terenie właczonym do Rzeszy z takowej korzystały.
W Okręgu Śląskim wszystkie
I nie były to grupy polskie czy polsko - radzieckie, ale radzieckie, zresztą sporo o tym pisałem w wątku o Okręgu Śląskim ZWZ/AK
|
|
|
|
|
|
|
bubi01
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 51 |
|
Nr użytkownika: 39.167 |
|
|
|
Zawód: radca prawny |
|
|
|
|
QUOTE(wojtek k. @ 4/06/2012, 14:27) W tym samym czasie kiedy wojska radzieckie bezczynnie stały pod Warszawą, oczekując na stłumienie przez Niemców Powstania Warszawskiego, dowództwo radziecko podejmowało szereg działań, których powodzenie było w głównej mierze uzależnione od daleko idącej pomocy ze strony AK. Najwyraźniej dowództwo radzieckie miało przy tym głębokie przekonanie, a wręcz pewność, że AK tej pomocy udzieli. Wojtku K. Wycinasz mi posty, bo zapewne nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie, co wspólnego miał z Powstaniem fakt, że niektóre radzieckie grupy zwiadowcze, zrzucane na teren GG i Rzeszy otrymywał ypomoc ze strony lokalnych komórek AK. Jeżeli Twoim zdaniem świadczy to o porozumieniu KGAK ze Stawką to gratuluję wyobrażni. A generalnie to TY nie odpowiadasz na zadane pytania, manipulujesz odpowiedziami i nie potrafisz rzeczowo dyskutować.
Nazywasz rzeczową dyskusją agresywne zaczepki i imputowanie komuś poglądów, których w żaden sposób osoba ta nie wyraziła? A jaki związek z Powstaniem ma kwestia współdziałania oddziałów radzieckich z AK z Powstaniem w sierpniu i wrześniu 1944 roku? Czy to czasem nie Ty pisałeś w innym miejscu:
"Przyjmij do wiadomości, że byli oni [Sowieci] naszymi wrogami, nie uznawali Rządu w Londynie a AK traktowali jako uzbrojone bandy na tyłach fronu, a nie wojsko sojusznicze. I to musieli po wcześniejszych doświadczeniach brać pod uwagę rozkazodawcy Powstania."
wojtek k.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE("wojtek k.") Praktycznie wszystkie one nawiązały kontakt z oddziałami partyzanckimi AK, od których to otrzymały wszechstronną pomoc. To znaczy KONKRETNIE ile? I czy to Sowieci jako pierwsi nawiązywali kontakt czy lokalne komórki AK? Dołożę się z pytaniem dodatkowym - skąd wniosek, że "Sowieci liczyli na pomoc lokalnych komórek AK"?
QUOTE Chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego bez tej pomocy nie byłyby one w stanie przetrwać. Jednak powinieneś. Bo czy bez tej pomocy sowieckie grupy rozpoznawcze nie mogłyby w ogóle działać...?
Oczywiście do obu pytań dorzucam standardową prośbę o dowody na poparcie stawianych tez...
Ten post był edytowany przez Darth Stalin: 14/06/2012, 7:52
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Darth Stalin @ 14/06/2012, 7:50) QUOTE("wojtek k.") Praktycznie wszystkie one nawiązały kontakt z oddziałami partyzanckimi AK, od których to otrzymały wszechstronną pomoc. To znaczy KONKRETNIE ile? I czy to Sowieci jako pierwsi nawiązywali kontakt czy lokalne komórki AK? Dołożę się z pytaniem dodatkowym - skąd wniosek, że "Sowieci liczyli na pomoc lokalnych komórek AK"? QUOTE Chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego bez tej pomocy nie byłyby one w stanie przetrwać. Jednak powinieneś. Bo czy bez tej pomocy sowieckie grupy rozpoznawcze nie mogłyby w ogóle działać...?
A wydaje Ci się, że by mogły? Kilkunastoosobowe grupy, zrzucane na tereny opanowane przez wroga i operujące tam przez wiele miesięcy, musiały korzystać z informacji, których dostarczały im miejscowe siatki AK, musiały gdzieś mieszkać, musiały coś jeść. Bez tego nie byłyby w stanie przetrwać. To są sprawy tak oczywiste, że aż trudno mi uwierzyć, że ktoś może zadawać takie pytania, jakie Ty zadajesz.
A jak dochodziło do nawiązania współpracy? Różnie... Faktem jest, że każdorazowo już kolejnego dnia po lądowaniu grupy te trafiały pod skrzydła miejscowych oddziałów partyzanckich. Z reguły lądowania te nie uchodziły przy tym uwadze Niemców, którzy podejmowali kroki, aby grupy te wytropić.
QUOTE(Darth Stalin @ 14/06/2012, 7:50) Oczywiście do obu pytań dorzucam standardową prośbę o dowody na poparcie stawianych tez...
Czyli standardowa prośba o coś, czego od Ciebie nijak nie można się doprośić
Natomiast jeśli chcesz dowodów, to zajrzyj do wątku "Okręg Śląski ZWZ/AK", gdzie sporo miejsca poświęciłem współpracy AK z takimi właśnie grupami. Przy tym tematu tego jeszcze nie wyczerpałem. Kolejne posty podejmujące tę tematykę pojawią się tam już wkrótce
|
|
|
|
|
|
|
|
O co chodzi w tym temacie
|
|
|
|
|
|
|
bubi01
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 51 |
|
Nr użytkownika: 39.167 |
|
|
|
Zawód: radca prawny |
|
|
|
|
Wojciechu K. Zadałem oytanie i czekam na odpowiedź nie typu "a u Was biją murzynów".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(bubi01 @ 14/06/2012, 9:44) Wojciechu K. Zadałem oytanie i czekam na odpowiedź nie typu "a u Was biją murzynów".
Nic nie pisałem o murzynach
A na zadane przez Ciebie pytanie odpowiedziałem, tyle że Ty wolisz dopatrywać się w moich wypowiedziach tego, czego tam nie ma (vide: "jeżeli Twoim zdaniem świadczy to o porozumieniu KGAK ze Stawką to gratuluję wyobrażni"), natomiast trudno dostrzec Ci to, co w nich rzeczywiście jest, mianowicie, że - wbrew Twoim sugestiom - bynajmniej nie zawsze Sowieci "traktowali AK jako uzbrojone bandy, a nie wojsko sojusznicze". Bywały sytuacje, wcale nie tak rzadkie, kiedy to jednak chcieli w nich widzieć właśnie wojska sojusznicze. Nawet w geście dobrej woli zdarzało im się te oddziały dozbrajać - tak na przykład było w Koszarzyskach, gdzie oddział AK w zamian za udzielanie pomocy grupie wywiadowczo - dywersyjnej majora Griniewskiego otrzymał zrzut broni.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|