|
|
RAFAL ZIEMKIEWICZ, Opinie, obserwacje, oceny
|
|
|
|
W prozie RAZ miał sporo fajnych pomysłów i całkiem udatnie je spisywał (wykształcenie zobowiązuje).
Najlepiej wspominam jego krótkie formy, "Śpiąca Królewna" była chyba najciekawsza - niepokojąca historia "kresowa" w której nic nie jest takie, jak wygląda na pierwszy rzut oka.
Z drugiej strony, na polskiej scenie fantastycznej zaczynało się robić ciasno i wcale się nie dziwię, że RAZ zdecydował się w pewnym momencie na przejście do niszy, w której pisać może sam i żaden Sapkowski, Dukaj, Pacyński, Kres, Białołęcka, czy co gorsza jakieś inne młode wilki nie będzie mu klienta podbierał.
|
|
|
|
|
|
|
|
Niewielu mamy w Polsce publicystów, którzy prezentowaliby podobny poziom. Co na pewno bardzo boli salonowców z GW, stąd ten ich jad i rozpaczliwe próby zdyskredytowania jego osoby. Sami zdają sobie dobrze sprawę, że gdyby taki ktoś jak on był po "ich" stronie, to nagrodom i laudacjom nie byłoby końca.
|
|
|
|
|
|
|
|
Cóż - przerzuciłem "Polactwo" i... zawód. Druga połowa to rozdawanie kopniaków politykom i Michnikowi (właściwie pominąłem) ale aspirująca do jakiejś diagnozy część pierwsza niestety jest boleśnie spłycona. Niewiedza czy brak zrozumienia autora dla pewnych kwestii historycznych (np. odnośnie gwarancji brytyjskich 1939) służy do budowania określonych tez. Książkę odebrałem jako wyraz frustracji - nagadał się autor i (może) mu ulżyło. Zero refleksji skąd się ten "chłop pańszczyźniany" w polskości wziął, idealizowanie wzorów zachodnich (zwłaszcza amerykańskich) i przede wszystkim grzech główny "polactwa" (nie uwypuklony przez autora) czyli narzekactwo. Jest źle, fatalnie itd - a może jakiś pomysł aby było lepiej? Narzekać potrafi każdy. Kolejny "romantyk", który oczekuje cudu i nagle się wszystko zmieni od samego gadania...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Delwin @ 8/07/2010, 22:29) Niewiedza czy brak zrozumienia autora dla pewnych kwestii historycznych (np. odnośnie gwarancji brytyjskich 1939) służy do budowania określonych tez. a co on tam pisze o tych gwarancjach? Pytam, bo nie pamiętam. QUOTE Książkę odebrałem jako wyraz frustracji Bo ta książka w pewnym stopniu jest wyrazem frustracji autora polską rzeczywistością. Patrząc dokoła, jesli komuś na Polsce zależy nie sposób nie czuć się sfrustrowanym.QUOTE i przede wszystkim grzech główny "polactwa" (nie uwypuklony przez autora) czyli narzekactwo. O ile pamiętam jest co najmniej jeden rozdzialik temu poświęcony. Ten, w którym opisuje postawy wobec braku pracy w miejscowości położonej przy szosie.
|
|
|
|
|
|
|
|
"Otóż, jak wiemy z historii, kiedy władze II Rzeczypospolitej zdecydowały się na przyjęcie francusko-brytyjskich gwarancji bezpieczeństwa, było to właściwie jednoznaczne z decyzją, że będziemy z Hitlerem walczyć. Skończyły się wszelkie możliwości negocjacji, wszelkie manewry. Nie oddamy ani guzika, postawimy się zbrojnie, Anglia i Francja nam pomogą. Zgadza się?"
No ni grzyba się nie zgadza bo decyzja o walce z Hitlerem zapadła zanim gwarancje dostaliśmy (narada na zamku w styczniu 1939) - całe dalsze wywody (unikające bardziej pogłębionej analizy bo to za trudna dla publicysty rzecz) są zatem psu na budę. Niewiedzę o tak podstawowych faktach wykluczam zatem...
A odnośnie narzekactwa: nie chodziło mi o to, że on o tym nie pisze w ogóle tylko, że sama książka jest jednym wielkim narzekaniem jak to źle jest i nic z tym nie zrobię bo.... Jojczyć każdy potrafi - nawet RAZ. Tylko, że jakichś specjalnych walorów to ze sobą nie niesie - poza paroma zgrabnymi bon motami - najbardziej spodobał mi się ten o obstawianiu partii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ciekawe tez, że narodowcom podoba sie autor najmocniejszego paszkwilu na Polaków ostatnich dziesięcioleci, "Polactwa", a nie lubia autora pnegiryku na Polaków, "Dzieje honoru w Polsce". To chyba dobrze, że starają się dostrzec trapiące Naród problemy. Czy też uważasz, że narodowiec powinien ze swej istoty widzieć Naród niepokalany i doskonały, z kwietnym wiankiem na głowie, barankiem biegnącym przed nim, i z nad nim lecącym motylkiem?
|
|
|
|
|
|
|
|
Sęk w tym, że głoszona jest propaganda sukcesu, jakie to nasze państwo jest mocne i poważane międzynarodowo. Ten publicysta to odkłamuje, i słusznie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Obawiam się, że tego rodzaju spostrzeżenie (nie będące tajemnicą dla nikogo umiejącego czytać) to tylko efekt uboczny felietonu - skądinąd nie widziałem tam konstatacji, że pod kierunkiem innego premiera czy prezydenta mielibyśmy tyle samo do powiedzenia...
|
|
|
|
|
|
|
|
Całkiem niedawno skrobnął analizę do Rzepy w której właściwie zgadzał się z kierunkiem polityki zagranicznej PO (tzn. w warunkach upadku "polityki giedroyciowej" oparcia się realnie na Niemcach) pod warunkiem trakowania tego jako odskoczni, wykorzystania koniunktury itp. W sumie - NDecki realizm zamiast piłsudczykowskiego "czynu".
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko, że ta wiara (akurat w tym przypadku) jest powiedzmy "obustronna". To zresztą bardzo ludzkie - łatwiej wytrzymać psychicznie świadomość, że to jacyś źli ludzie a nie "głupi" wypadek...
Wojny by nie wypowiedział ale wyśmiewać się można. Takie w końcu "Rude pravo" felietonisty...
Ten post był edytowany przez Delwin: 12/07/2010, 15:29
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuku) Całkiem niedawno skrobnął analizę do Rzepy w której właściwie zgadzał się z kierunkiem polityki zagranicznej PO (tzn. w warunkach upadku "polityki giedroyciowej" oparcia się realnie na Niemcach) pod warunkiem trakowania tego jako odskoczni, wykorzystania koniunktury itp. W sumie - NDecki realizm zamiast piłsudczykowskiego "czynu". Ja coś takiego w wykonaniu Ziemkiewicza czytałem chyba w okolicach numeru, który Obama nam odwinął z tarczą antyrakietową. W każdym razie to właśnie ten fakt stanowił dla RAZa przesłankę do stwierdzenie, że USA się już Europą mniej interesują, odpada nam więc "trzecia potęgą" i zostają dwie stare - Rosja i Niemcy. A w tej sytuacji... Czysty Gizbert-Studnicki
|
|
|
|
|
|
|
|
W tym strachu przed prawdą części naszych "elit" czy szerzej, społeczeństwa, trafił w sedno. Nie pierwszy RAZ.
Ten post był edytowany przez emigrant: 12/07/2010, 16:22
|
|
|
|
|
|
|
morrison
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 61.563 |
|
|
|
Adrian |
|
Stopień akademicki: uczen |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Lubię czytać jego artykuły na blogu rzepy. Przeczytałem Michnikowszczyznę. Wg. mnie jeden z lepszych dziennikarzy na polskim rynku..
|
|
|
|
|
|
|
|
Z zainteresowaniem przeczytałem ,,Polactwo'' i ,,Czas wrzeszczących staruszków''.Trudno nie zgodzić się z diagnozą dotyczącą polskiego społeczeństwa i polityki.Zwłaszcza celne było opisanie polityków SLD.RAZ pominął jednak szkodliwy wpływ Kościoła katolickiego na Polaków, który moim zdaniem także jest hamulcem rozwoju i modernizacji Polski.To jednak moje zdanie, a Ziemkiewicz jest katolikiem, więc nie mam do niego o to pretensji.Dla mnie mimo iż różnimy sie poglądami politycznymi na niektóre kwestie, RAZ pozostaje w tym kraju jednym z niewielu publicystów, z którym warto polemizować.Bardzo podobały mi się jego polemiki z Sierakowskim w programie ,,Pojedynek''.Nie wiecie czasem, czy jeszcze są emitowane w TVP?Ja oglądałem na Youtube. Trzeba nam więcej takich ludzi, z każdej strony sceny politycznej.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|