|
|
Udomowienie zwierząt
|
|
|
|
QUOTE(Cartaphilus @ 22/07/2009, 12:20) Obecnie w wielu państwach azjatyckich spożywa się psy. Wynika to z przyczyn kulturowych, a nie koniecznie z głodu. Dzieje się tak np. w Korei Południowej. Co kraj to obyczaj, ponieważ u nas w Europie psy się lubi jako zwierzęta domowe i ich zjadanie przez azjatów budzi u nas potępienie. No cóż, dla Hindusów krowy są święte...a dla nas smaczne. Chińczycy jedzą wszystko, co da się zjeść (a nawet to co nie jest jadalne) i może dlatego jest ich tak dużo
QUOTE I tak od domestykacji przeszliśmy do konsumpcji. Osobiście nie do końca rozumiem spożywania zwierząt mięsożernych, pominąwsze czynnik kulturowy, ponieważ znajdują się one bliżej szczytu piramidy przepływu energii w środowisku, są tym samym mniej kaloryczne, a więc i mniej wartościowe niż np. krowa, która jest z natury roślinożerna. To ciekawe. A skąd masz takie wiadomości, że mięso mięsożerców jest mniej kaloryczne? Albo, że jest mniej wartościowe? Pod jakim względem jest "mniej wartościowe"? Witamin. mikroelementów, czy czegoś innego? A ryby? Czy u ryb też tak jest? Naprzykład czy mięso karpia, czy sielawy jest bardziej wartościowe niż szczupaka, czy okonia?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(byk2009 @ 22/07/2009, 11:56) A konkretnie, o smak schabowego z którego gatunku hieny Ci chodzi? Z hieny jaskiniowej. Jadłeś może?
QUOTE(byk2009 @ 22/07/2009, 11:56) a może z hieny grzywiastej tzw. „protela” Podobno protel to nie hiena.
QUOTE(Cartaphilus @ 22/07/2009, 13:20) Obecnie w wielu państwach azjatyckich spożywa się psy. Wynika to z przyczyn kulturowych, a nie koniecznie z głodu. Zwłaszcza w Czeczenii. Ale tam "z przyczyn kulturowych" już nie jada się piesków ( jakoś zabrakło), tylko np. kotki.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale, no właśnie jest to "ale". Egiptolodzy są zdanie, że mieszkańcy Doliny Nilu udomowili kota głównie dlatego, A czy Egiptolodzy wzięli pod uwagę możliwość, że to nie Egipcjanie udomowili kota?
QUOTE Ale kota, podobnie jak większość innych gatunków, udomowiono ( oswojono?) w wielu częściach świata niezależnie od siebie Nic podobnego. Koty domowe są całkiem jednorodne genetycznie i najbliższe kotowi nubijskiemu (Felis sylvestris lybica). Pierwsze ślady udomowienia kota to jakieś 12 tysięcy lat temu, w Żyznym Półksiężycu.
QUOTE Jako ciekawostkę dodam, że z punktu widzenia systematyki zwierząt, hienom bliżej do kotów, a jeszcze bardziej do mangust, niż do psów do których są tak podobne. (Rząd: drapieżne, podrząd: kotokształtne, rodzina: hienowate) Rząd: Carnivora, podrząd: Feliformia, rodzina: Hyaenidae. Stosując polskie nazwy daleko nie zajedziemy przy obecnej pełzającej rewolucji w systematyce
QUOTE Osobiście nie do końca rozumiem spożywania zwierząt mięsożernych, pominąwsze czynnik kulturowy, ponieważ znajdują się one bliżej szczytu piramidy przepływu energii w środowisku, są tym samym mniej kaloryczne, a więc i mniej wartościowe niż np. krowa, która jest z natury roślinożerna. A skąd taki pomysł?
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do sensu jedzenia mięsożerców, to jest to przede wszystkim mało opłacalne, wołowina, do pozyskania której potrzeba sporo trawy musi być sporo tańsza od psiny, do pozyskania której potrzeba sporo wołowiny. No i im wyżej w piramidce pokarmowej tym większa szansa na tasiemca.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Co do sensu jedzenia mięsożerców, to jest to przede wszystkim mało opłacalne, wołowina, do pozyskania której potrzeba sporo trawy musi być sporo tańsza od psiny, do pozyskania której potrzeba sporo wołowiny. No i im wyżej w piramidce pokarmowej tym większa szansa na tasiemca. Tyle to rozumiem. Tyle to wiem. Ja się zastanawiam, skąd pomysł, że psina jest mniej kaloryczna od wołowiny?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 22/07/2009, 19:39) QUOTE Ale, no właśnie jest to "ale". Egiptolodzy są zdanie, że mieszkańcy Doliny Nilu udomowili kota głównie dlatego, A czy Egiptolodzy wzięli pod uwagę możliwość, że to nie Egipcjanie udomowili kota? Myślę, że brali to pod uwagę. Myślę też, że nawet się na ten temat nie zastanawiali, a brali pod uwagę sytuację udomowienia kota przez Egipcjan i w warunkach egipskich, na egipskie potrzeby.
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 22/07/2009, 19:39) Nic podobnego. Koty domowe są całkiem jednorodne genetycznie i najbliższe kotowi nubijskiemu ( Felis sylvestris lybica). Pierwsze ślady udomowienia kota to jakieś 12 tysięcy lat temu, w Żyznym Półksiężycu. Raczej na Cyprze.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ramond
CODE Tyle to rozumiem. Tyle to wiem. Ja się zastanawiam, skąd pomysł, że psina jest mniej kaloryczna od wołowiny?
A to już nie do mnie pytanie. Podejrzewam, że Donia źle zinterpretował/a(?) te straty energii rosnące wraz z łańcuchem pokarmowym.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gronostaj @ 22/07/2009, 14:01) QUOTE(byk2009 @ 22/07/2009, 11:56) A konkretnie, o smak schabowego z którego gatunku hieny Ci chodzi? Z hieny jaskiniowej. Jadłeś może? Ja nie. Ale mój prapra.... dziadek jadł. A tradycja przetrwała w rodzinie
QUOTE Podobno protel to nie hiena. Fakt. Protel to protel, ale zawsze z rodziny hienowatych, Hyaenidae jak woli Ramond.
QUOTE Co do sensu jedzenia mięsożerców, to jest to przede wszystkim mało opłacalne, wołowina, do pozyskania której potrzeba sporo trawy musi być sporo tańsza od psiny, do pozyskania której potrzeba sporo wołowiny. No i im wyżej w piramidce pokarmowej tym większa szansa na tasiemca. Po pierwsze jeśli mięso uzyskuje się z polowania, to mięso mięsożerców i roslinożerców jest tak samo opłacalne (jesli oczywiście poluje sie na wszystko co sie rusza). Po drugie tasiemcem/ami nie zaraża sie jedząc jakiekolwiek mięso (pewnie miałeś na myśli trichinozę - ale to sa obleńce) Zreszta tasiemce to mały pikuś, motylica wątrobowa ( dla Ramonda Fasciola hepatica) przenoszona przez roślinożerne owce, to dopiero wstętne bydlę
QUOTE Tyle to rozumiem. Tyle to wiem. Ja się zastanawiam, skąd pomysł, że psina jest mniej kaloryczna od wołowiny? Ja też jestem ciekaw. To muszą byc chyba jakieś najnowsze, jeszcze nie opublikowane badania
QUOTE Podejrzewam, że Donia źle zinterpretował/a(?) te straty energii rosnące wraz z łańcuchem pokarmowym. Ale idąc tym tropem, to człowiek (a szczególnie wszystkojedzący Chińczyk) stojący na naj-najwyższym szczeblu drabiny pokarmowej, powinien chyba nieżyć z powodu tych strat energii.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Po pierwsze jeśli mięso uzyskuje się z polowania, to mięso mięsożerców i roslinożerców jest tak samo opłacalne (jesli oczywiście poluje sie na wszystko co sie rusza).
Fakt. Choć nie opłaca się polować specjalnie na mięsożerców, w kopńcu jest ich sporo mniej.
CODE Po drugie tasiemcem/ami nie zaraża sie jedząc jakiekolwiek mięso (pewnie miałeś na myśli trichinozę - ale to sa obleńce) Zreszta tasiemce to mały pikuś, motylica wątrobowa ( dla Ramonda smile.gif Fasciola hepatica) przenoszona przez roślinożerne owce, to dopiero wstętne bydlę wink.gif
Okej. Choć nadal mam wrażenie, że im wyżej w łańcuszku tym szansa na zarobaczenie większa (przynajmniej niektórymi gatunkami).
QUOTE Ale idąc tym tropem, to człowiek (a szczególnie wszystkojedzący Chińczyk) stojący na naj-najwyższym szczeblu drabiny pokarmowej, powinien chyba nieżyć z powodu tych strat energii. wink.gif
Jak wszystkojedzący to trudno mówić o najwyższym szczeblu. Tą pieczeń z bernardyna skompensuje sobie raczej ryżem, grzybkami mun, ślimaczkiem, smażonym karaluszkiem i podobnymi pysznościami
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(byk2009 @ 22/07/2009, 14:37) Chińczycy jedzą wszystko, co da się zjeść (a nawet to co nie jest jadalne) Nie. Chińczycy trzymają się z daleka od mleka i produktów mlecznych.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie. Chińczycy trzymają się z daleka od mleka i produktów mlecznych. Bo nie mają tolerancji na laktozę
QUOTE Raczej na Cyprze. Jeśli chodziło Ci o miejsce udomowienia, to - nie, bo koty nie występują tam w stanie dzikim. Na Cypr dostały się razem z człowiekiem, a to stało się raczej PO udomowieniu
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 23/07/2009, 6:44) QUOTE(byk2009 @ 22/07/2009, 14:37) Chińczycy jedzą wszystko, co da się zjeść (a nawet to co nie jest jadalne) Nie. Chińczycy trzymają się z daleka od mleka i produktów mlecznych. Rzeczywiście tak było przez stulecia. Zamiast mleka i serów z mleka, używali mleka sojowegi i tofu. To jednak sie powoli zmienia.
QUOTE Bo nie mają tolerancji na laktozę No ... tak to sie do tej pory tłumaczyło, szczególnie po wykryciu przed paru laty mutacji występującej w sekwencji regulatorowej genu kodującego laktazę (enzym rozkładający laktozę - cukier mlekowy) położonego na chromosomie Nr 2. Przypuszcza się, że mutacja ta zbieżna jest z udomowieniem bydła domowego.
Jednak, stwierdzono też, że mimo braku tej mutacji, jesli w diecie dziecka po zaprzestaniu karmienia piersią, nadal są produkty mleczne, to tolerancja laktozy nie zanika. Badania przeprowadzono na licznej populacji Chińczyków, żyjących w II i III pokoleniu w Stanach Zjednoczonych. (nie mam i pewnie nie znajdę linka, bo czytałem to w ksero z czasopisma). W Polsce, ok. 50% populacji nie ma mutacji ułatwiającej tolerancje laktozy, lecz liczba osób z bezwzględną nietolerancją laktozy jest bardzo niewielka. PS> Link z Chin http://www.springerlink.com/content/kll8tp74m08g2180/ Zwraca uwagę duzy odsetek ludzi z nietolerancja laktozy u Kirgizów, którzy tradycyjnie piją mleko kobyle, równierz zawierające lakozę. http://www.wikidoc.org/index.php/Image:LacIntol-World2.png
Ten post był edytowany przez byk2009: 24/07/2009, 22:17
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 23/07/2009, 19:45) Jeśli chodziło Ci o miejsce udomowienia, to - nie, bo koty nie występują tam w stanie dzikim. Na Cypr dostały się razem z człowiekiem, a to stało się raczej PO udomowieniu No w sumie racja, ale to właśnie z tej wyspy pochodzą pierwsze niezbite dowody na to.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gronostaj @ 24/07/2009, 20:45) QUOTE(Ramond @ 23/07/2009, 19:45) Jeśli chodziło Ci o miejsce udomowienia, to - nie, bo koty nie występują tam w stanie dzikim. Na Cypr dostały się razem z człowiekiem, a to stało się raczej PO udomowieniu No w sumie racja, ale to właśnie z tej wyspy pochodzą pierwsze niezbite dowody na to. Może jednak coś jest na rzeczy z tym Cyprem? http://www.biotechnolog.pl/news-615.htm
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|