Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
17 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Udomowienie zwierząt
     
000gosiulek000
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 57.459

Malgorzata Marchlewska
Zawód: uczen
 
 
post 20/07/2009, 9:13 Quote Post

Witam.
Mam pytanie, dlaczego niektóre zwierzęta udomowiono wcześniej niż inne??
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
byk2009
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.472
Nr użytkownika: 53.819

Krzysztof Romanowski
Stopień akademicki: supremus
Zawód: stary dochtor
 
 
post 20/07/2009, 10:00 Quote Post

QUOTE(000gosiulek000 @ 20/07/2009, 9:13)
Witam.
Mam pytanie, dlaczego niektóre zwierzęta udomowiono wcześniej niż inne??
*

Udomowienia (domestykacja) zwierząt to proces, polegający na celowej działalności człowieka, zmierzający poprzez dobór sztuczny, do takiego przekształcenia dziko żyjącego gatunku zwierzęcia, aby uwypuklić, jego korzystne dla człowieka cechy (dobór sztuczny krowy - pod kątem ilości mleka lub mięsa, owcy - pod kątem ilości pozyskiwanej wełny).
Pierwszy etap udomowienia to oswajanie dzikich zwierząt.
Znacznie łatwiej oswoić i udomowić zwierzęta stadne, choc oczywiście są wyjatki. Przykładem zwierzącia oswojonego, od kilku tysięcy lat, lecz nie udomowionego są słonie. Nawet urodzone w niewoli, nie róznią sie od swych dzikich krewniaków.
Dobrym przykładem pełnego udomowienia jest pies, udomowiony ponoć już 15 tyś lat temu. Pies akceptuje rodzinę człowieka jako "swoją sforę". Poprzez dziesiątki tysięcy krzyżowań wychodowano kilkaset ras, pod kątem użyteczności dla człowieka (np. psy pasterskie, psy do polowań).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 20/07/2009, 18:54 Quote Post

QUOTE(000gosiulek000 @ 20/07/2009, 10:13)
Witam.
Mam pytanie, dlaczego niektóre zwierzęta udomowiono wcześniej niż inne??
*


Są dwie zasadnicze przyczyny:
1. domestykacja zwierzęcia "A" była większym "priorytetem" niż domestykacja zwierzęcia "B", tzn. zwierzak "A" był bardziej przydatny dla człowieka niż zwierzak "B", który "mógł jeszcze trochę poczekaćw kolejce"
2. niektóre zwierzęta da się po prostu udomowić łatwiej, inne zaś trudniej, więc człowiek, wraz ze swym rozwojem, umiejętności potrzebnych do tego nabywał dopiero z biegiem czasu
stąd właśnie duży rozrzut w czasie i przestrzeni w całym procesie domestykacji poszczególnych gatunków.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 21/07/2009, 10:29 Quote Post

Wyjątkiem są koty, które sobie udomowiły człowieka smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 21/07/2009, 11:21 Quote Post

A pies to nie pasożyt żerujący na człowieku?
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Cartaphilus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 913
Nr użytkownika: 40.789

M. R.
Stopień akademicki: mgr prawa
 
 
post 21/07/2009, 12:15 Quote Post

QUOTE(carantuhill @ 21/07/2009, 10:29)
Wyjątkiem są koty, które sobie udomowiły człowieka smile.gif
*


Koty były niezbędne chociażby dla marynarzy, ponieważ w ładowniach było mnóstwo szczurów. Rolnikom też się przydawały.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 21/07/2009, 12:29 Quote Post

QUOTE(balum @ 21/07/2009, 12:21)
A pies to nie pasożyt żerujący na człowieku?
*


"żydowskie" gadanie, prawdopodobnie przejęte od Babilończyków. W obu kulturach psa uważano po prostu za nielojalnego, żarłocznego brudasa, pospolitego szkodnika. ph34r.gif
QUOTE(Cartaphilus @ 21/07/2009, 13:15)
Koty były niezbędne chociażby dla marynarzy, ponieważ w ładowniach było mnóstwo szczurów. Rolnikom też się przydawały.
*


W końcu w roli tępiciela gryzoni definitywnie wyparły one fretki, mangusty i surykatki.

Pozdrawiam!


Edycja posta.

Ten post był edytowany przez Gronostaj: 21/07/2009, 19:24
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
byk2009
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.472
Nr użytkownika: 53.819

Krzysztof Romanowski
Stopień akademicki: supremus
Zawód: stary dochtor
 
 
post 21/07/2009, 14:05 Quote Post

QUOTE(Gronostaj @ 21/07/2009, 12:29)
QUOTE(balum @ 21/07/2009, 12:21)
A pies to nie pasożyt żerujący na człowieku?
*


"Żydowskie" gadanie, prawdopodobnie przejęte od Babilończyków. W obu kulturach psa uważano po prostu za nielojalnego, żarłocznego brudasa, pospolitego szkodnika. ph34r.gif
*
Wystarczy zaobserwować jak na wielu polskich wsiach traktowane są psy. Głupota, draństwo i okrucieństwo wobec zwierząt są ponadnarodowe.


Edycja posta.

Ten post był edytowany przez sargon: 21/07/2009, 16:06
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Donia
 

Berengaria
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 625
Nr użytkownika: 1.071

Dominika
Zawód: poszukiwaczka prawdy
 
 
post 21/07/2009, 14:16 Quote Post

Zaraz, zaraz. Obecne traktowanie psów na wsiach to jedno, ale motywy ich udomowienia to drugie. Psy udomowiono, ponieważ mogły pomagać w trakcie polowań oraz w pilnowaniu osady. Jak to już powiedziano, koty "udomowiły sobie" człowieka. W ich domestykacji człowiek nie miał konkretnego celu (choć czasem podaje się zwalczanie plagi myszy).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 21/07/2009, 14:27 Quote Post

QUOTE(byk2009 @ 21/07/2009, 15:05)
Wystarczy zaobserwować jak na wielu polskich wsiach traktowane są psy. Głupota, draństwo i okrucieństwo wobec zwierząt są ponadnarodowe.
*


Napisałem "żydowskie" bo pochodzi właśnie od nich, ewentualnie od kultur Mezopotamii. Cokolwiek warto wiedzieć jak różny był stosunek do psa w różnych kręgach cywilizacyjnych.

Pozdrawiam!


Edycja posta.

Ten post był edytowany przez sargon: 21/07/2009, 16:07
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
byk2009
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.472
Nr użytkownika: 53.819

Krzysztof Romanowski
Stopień akademicki: supremus
Zawód: stary dochtor
 
 
post 21/07/2009, 15:29 Quote Post

QUOTE(Donia @ 21/07/2009, 14:16)
Zaraz, zaraz. Obecne traktowanie psów na wsiach to jedno, ale motywy ich udomowienia to drugie. Psy udomowiono, ponieważ mogły pomagać w trakcie polowań oraz w pilnowaniu osady. Jak to już powiedziano, koty "udomowiły sobie" człowieka. W ich domestykacji człowiek nie miał konkretnego celu (choć czasem podaje się zwalczanie plagi myszy).
*

No ..., koty raczej nie udomowiły człowieka, bo wg. definicji:
"Udomowienie ... proces, polegający na celowej działalności człowieka, zmierzający poprzez dobór sztuczny, do takiego przekształcenia dziko żyjącego gatunku zwierzęcia, aby uwypuklić, jego korzystne dla człowieka cechy ... " Wstaw w miejsce "człowieka" słowo "kota" confused1.gif biggrin.gif
Myślę, że dzikie koty były oswajane nie ze względów "użyteczności" czyli dla łapania myszy, lecz tak jak inne duże koty (oceloty, lamparty, gepardy itp) do celów "reprezentacyjnych" i "towarzyskich".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 21/07/2009, 17:52 Quote Post

QUOTE
Myślę, że dzikie koty były oswajane nie ze względów "użyteczności" czyli dla łapania myszy, lecz tak jak inne duże koty (oceloty, lamparty, gepardy itp) do celów "reprezentacyjnych" i "towarzyskich".

Gdyby tak było, to byłyby równie popularna, co oceloty, lamparty i gepardy. A są jakby dużo popularniejsze.
Poza tym - czy ktokolwiek udomawiał koty? Przypałętały się, łapały myszy i szczury, to je tolerowano i podkarmiano.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.054
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 21/07/2009, 18:42 Quote Post

Koty mają też charakterystyczną morfologię, krótkie pyszczki, krępe kończyny, duże oczy. To naturalne wyzwalacze opiekuńczości u ludzi, te same cechy podaje się jako przyczyny popularności Mickey Mouse wink.gif .
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
rycymer
 

Ellentengernagyként
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 5.900
Nr użytkownika: 30.754

 
 
post 21/07/2009, 18:57 Quote Post

QUOTE
Koty mają też charakterystyczną morfologię, krótkie pyszczki, krępe kończyny, duże oczy.

Poza tym nie szczekają, chadzają własnymi ścieżkami, są tajemnicze i przede wszystkim nie wali od nich jak od psów - u mnie żaden kundel nie ma racji bytu, sierściuchów zaś pałęta się po mym ogrodzie mnóstwo, i to od dawien dawna. biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 21/07/2009, 19:16 Quote Post

QUOTE(rycymer @ 21/07/2009, 19:57)
QUOTE
Koty mają też charakterystyczną morfologię, krótkie pyszczki, krępe kończyny, duże oczy.

Poza tym nie szczekają, chadzają własnymi ścieżkami, są tajemnicze i przede wszystkim nie wali od nich jak od psów

Wydaje mi się, że właśnie dlatego koty zostały udomowione, w cela kultowych. Zresztą nie tylko koty, bo i wszystkie zwierzęta. Człowiek obserwujący zwierzęta zaczął postrzegać ich cechy charakteru, z czasem zaczął zazdrościć im pewnych umiejętności, np. kotom zwinności i szybkości, psom węchu.

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

17 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej